Rewal-nie wiem ale za to Niechorze miło wspominam. Chociazprzyznam, że pierwszy sezon był ciężki. Byłam tam najmłodsza. Ale dałam radę i pojechałam na następny rok. JAk ktos jest mięczakiem po prostu wylatuje.Trzeba to po prostu lubić i na plaży dawać z siebie wszytko. No i oczywiscie umiec podzielić się pracą
Rewal-nie wiem ale za to Niechorze miło wspominam. Chociazprzyznam, że pierwszy sezon był ciężki. Byłam tam najmłodsza. Ale dałam radę i pojechałam na następny rok. JAk ktos jest mięczakiem po prostu wylatuje.Trzeba to po prostu lubić i na plaży dawać z siebie wszytko. No i oczywiscie umiec podzielić się pracą
W Pogorzelicy ??? Przecierz ten facet jest nienormalny, za 500 zł ??????? To tylko zdesperowani się no to godzą Ja zwoniłem do tego faceta w czerwcu i po samej rozmowie powiedziałem dziekuje. Np. słysze od faceta
" jednego (ratownika)to chyba musze zwolnić bo mówił, że przyszedł pracować tylko jako ratownik i nic więcej" !!!! To chyba o nim świadczy zreszto . Poczytaj w temacie Praca w Niechorzu, Pogorzelicy więcej i tam się wypowiedz. Jeżeli możesz to napisz czy pracowałaś gdzie indziej niż Pogorzelica ?? I NIKOGO NIE NAZYWAJ MIĘCZAKIEM BO TYLKO FRAJERZY MIŁO WSPOMINAJĄ PRACE PRAWIE ZA DARMO I JESZCZE DO TEGO JEGO DOMIKI REMONTOWAĆ < ŚMIECHU WARTE>
Ps. bez obrazy ale tak wg. mnie jest
Nie no spoko. Taka jest Twoja opinia. Byłeś tam zobaczyłeś i nie spodobało się. Ale ja nie dla kasy tam jeżdże! Do zarabiania kasy to jeszcze mam troche czasu. I nie mam zamiaru zarabiać w przyszłości jako ratownik. Owszem bardzo to lubię i mnie to interesuje, ale nie tak wyobrazam sobie moja przyszłość. A u Sancza trzeba wiedzieć co robić zeby sie nie narobić i zrobic dobre wrażenie Albo harować na maxa i tez zrobic dobre wrażenie. A warunki jakie były takie były. Ja nie musze mieć 5-gwazdkowego hotelu. I tak większość czasu spędzamy gdzieś indziej.
Wiek: 42 Doczy: 15 Cze 2005 Posty: 883 Skd: Bognor Regis - UK
Wysany: Pon Lis 07, 2005 8:39 pm ale tez nie mozna przeginac...
fajnie ze jest ktos kto robi dla idei ale twoj szef robi to dla kasy wiec chyba nie warto na kogos takiego zapierd... jak on sam czesto mowi. fajnie ze sa tacy co nie popadaja w samozachwyt ale ja moge robic za 500 stowek czy nawet darmo ale jak wiem ze nie jestem czyims wolem...
skoro ktos robi ze mnie wala to chyba nie ma sensu tego spokojnie akceptowac...
Owszem zgadzam się z Tobą, że on ma z nas kasę i to nie małą! Ale który z pracodawców nie robi tego dla kasy? Przecież oni z tego żyją. To jest ich robota, biznes. Ale smutna prawda jest to, że jestesmy ich tania siłą roboczą.
Mnie to i tak nie zniechęca.
Wiek: 42 Doczy: 15 Cze 2005 Posty: 883 Skd: Bognor Regis - UK
Wysany: Wto Lis 08, 2005 1:28 pm ale...
sa jednak tacy ktorzy potrafia sobie napchac kieszenie i jeszcze pracownikom cos dac...
tych nie potrafiacych tego drugiego nalezy odseparowac od srodowiska WOPR.
nawet jesli ktos wykorzystuje finansowo to nie upowaznia go to do poniewierania wlasnym pracownikami...
Mi się nie zdażyło, żeby mną ktos poniwierał. Sanczo nawet mi pomachał jak wyjeżdżałam haha. Ale gdyby mna ktos poniewierał to raczej bym tam nie jezdzila!
Mi się nie zdażyło, żeby mną ktos poniwierał. Sanczo nawet mi pochała jak wyjeżdżałam haha. Ale gdyby mna poniewierał to raczej bym tam nie pracowała.
Wiesz ...., jak to zwykle bywa szefowie jednych lubia bardziej, innych wrecz wogole. Nie napisze doslownie jaki moze byc tego powod, ale mozemy sie domyslec
Nie napisze doslownie jaki moze byc tego powod, ale mozemy sie domyslec
bez przesady- nie oskarżaj dziewczyny tylko dlatego ze facet po niej nie jeździł powód moze byc bardzo prosty- wystarczy ze ktos sie nie stawia takiemu gosciowi. A czy należy sie stawiać czy tez nie, to juz zupełnie inna bajka
Wiesz ...., jak to zwykle bywa szefowie jednych lubia bardziej, innych wrecz wogole. Nie napisze doslownie jaki moze byc tego powod, ale mozemy sie domyslec
Jakbym napisala, co naprawde mysle o tej wypowiedzi to chyba bym bana dostala. Dlatego napisze tylko, ze bylo to niegrzeczne z Twojej strony. A moze po prostu jestes zazdrosny
Pozdrawiam
_________________ >> Rzuć mnie wilkom na pozarcie, a wrócę dowodząc watahą... <<
Jakbym napisala, co naprawde mysle o tej wypowiedzi to chyba bym bana dostala. Dlatego napisze tylko, ze bylo to niegrzeczne z Twojej strony. A moze po prostu jestes zazdrosny
Zanim napisałem poprzedniego posta naprawde mocno się zastanowiłem, wiem że ten post może być niegrzeczny z mojej strony, ale moim zdaniem ideą forum jest wymiana poglądów<szczera> i ja tak zrobiłem. Nikt nie zaprzeczy że osób o których pisałem wcześniej nie ma wśród ratowników, a ja takich osób nie lubie. Jeżeli tysiak odpowie na mojego posta to będziemy dalej dyskutować. A czego niby mam zazdrościć ?
Wiesz ...., jak to zwykle bywa szefowie jednych lubia bardziej, innych wrecz wogole. Nie napisze doslownie jaki moze byc tego powod, ale mozemy sie domyslec
Dlaczego nie napiszesz dosłownie jaki może być powód? miała to być szczera wymiana poglądów
Ja sieę oczywiscie domyslam o co chodzi ale nie będę dyskutowała na temat, który nie jest jasno postawiony.
A to czy szef mnie lubi czy nie to nie mam pojecia. Nie mówił mi tego. Po prostu wykonuję to co do mnie należy. I nie nazwałabym tego wykorzystywaniem.
Heh powiedziałąbym raczej, że to ludzie tam pracujący już któryś sezon z rzędu troche się znęcają nad tymi co są tam pierwszy raz. Ale na to tez są sposoby.