www.forum.wopr.net.pl Strona Gwna www.forum.wopr.net.pl
Największe w Polsce forum ratowników WOPR i nie tylko

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UytkownicyUytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Nastpny temat
weryfikacja
Autor Wiadomo
polo 
Doświadczony Forumowicz WOPR
931


Doczy: 10 Lis 2005
Posty: 44
Skd: znad morza ;)
Wysany: Czw Gru 08, 2005 9:29 am   

kovalsz napisa/a:
jesli zalezy to sami zweryfikuja

Wyjaśnij mi proszę w jaki sposób gestor ma to robić??
Nie wszyscy za przełożonego mają Instruktora WOPR.

kovalsz napisa/a:
nie plywanie decyduje o tym kto jest dobrym ratownikiem


Jaśniej proszę.... Co o tym decyduje?? Wygląd? Ilość akcji? Doświadczenie? Co po doświadczeniu, jeżeli muszą wyręczać go inni?? Jeżeli ktoś nie potrafi przepłynąć 100 metrów w czasie poniżej 1:40 sekund stanowi zagrożenie na kąpielisku i nie powinien zostać zatrudniony...
Mam gdzieś jego doświadczenie, jeżeli nie potrafi pływać (nie trzeba być pływakiem żeby osiągać takie czasy), nie da sobie rady podczas holowania, zbyt późno dotrze na miejsce akcji! W niektórych warunkach nie można polegać wyłącznie na sprzęcie (łódź typu BL nad morzem). Podczas akcji nie ma czasu na analizowanie, kto da sobie radę w wodzie, a kto nie i nie może do niej wchodzić.
Ludzie oczekują od nas odpowiedniego poziomu. Nie wyobrażam sobie aby tolerować osoby, które tych niezbyt wygórowanych norm nie spełniają!
Szczególnie na wodach otwartych!
Każdy ratownik ca jakiś czas powinnien przechodzić weryfikację/unifikację - aby dowiedział się nowości - jakie zostały wprowadzone od czasu kiedy ukończył kurs. Zasady mogą być inne dla ratowników na basenie, a inne dla pracujących nad otwartymi zbiornikami.
Dopiero wtedy możemy porozmawiać nt. odstępstw od norm czasowych, ale ZAKAZUJĄC tym słabszym pracy na kąpieliskach!
kovalsz napisa/a:
wytlumaczcie mi tylko dlaczego mam za to placic..??

Ponieważ wiążą się z tym pewne koszta: koszty basenu, materiałów (fantom, testy), nagród, koszta komisji szkoleniowej.
Więcej na ten temat, doświadczeń (właśnie zaczynamy trzecią edycje), wyników, norm, zapraszam na forum centralnej - opisałem tam zasady szkoleń-unifikacji w Zachodniopomorskim.

Pozdrawiam

Polo
www.centralna.pl/forum
_________________
Red over Yellow
www.centralna.pl
 
 
 
JAJO 
Starszy Forumowicz WOPR
1057



Wiek: 40
Doczy: 12 Lis 2005
Posty: 464
Skd: Tarnów Beverly
  Wysany: Czw Gru 08, 2005 12:53 pm   

Tak przy okazji 1:40:00 to dla mnie troche za duzo. Wiaze sie to z tym o czym juz pisalem wczesniej - ratownik musi umiec dobrze plywac. Jak tu kolega dobrze napisal w przeciwnym wypadku nie bedzie w stanie sobie poradzic np. z holowaniem.
_________________
q(-_-)p
 
 
 
Skacowany 
Starszy Forumowicz WOPR
RW


Wiek: 40
Doczy: 29 Mar 2005
Posty: 336
Skd: Kostrzyn nad Odrą
Wysany: Czw Gru 08, 2005 2:51 pm   

"koszty basenu, materiałów (fantom, testy), nagród, koszta komisji szkoleniowej" - bez przesady, po pierwsze z tego co wiem to ratownicy ktorzy przyszli na weryfikacji sami sobie oplacali wejscie na basen (woj. lubuskie), jakim cudem trzeba placic za fantoma? ile kartek testu wypada na ratownika (ksero 0,25 gr)??? Nagordy - dla kogo???? I jakie koszta komisji szkoleniowej?????????? Przeciez sam sobie ZG wymyslil weryfikacje to dlaczego maja za to jeszcze brac kase??? PARANOJA!!!! A moze faktycznie cala ta "sztukoweryfikacja" jest po to zeby ktos sobie nabil swoja kieszen dodatkowa kasa ze swojej ochotniczej słuzby.
_________________
Zawsze powinieneś przerwać CPR po drugim Au!ze strony pacjenta
 
 
 
polo 
Doświadczony Forumowicz WOPR
931


Doczy: 10 Lis 2005
Posty: 44
Skd: znad morza ;)
Wysany: Czw Gru 08, 2005 3:59 pm   

Nie wiem jak to wygląda w Lubuskim. Cieszę się, że w ogóle się odbywa.
W zachodniopomorskim - prowadzone jest to na zasadzie zawodów (ZKMRW) - więcej o zawodach http://www.centralna.pl/unifikacja.htm

Koszty fantoma? Amortyzacja - jest wliczona w kursy na stopnie oraz wszelkie użycie fantoma - na unifikacji również. W ciągu jednej edycji używa go około 200 ratowników - od każdego kilka groszy trafia na fantoma.
Wejście na basen? W zachodniopomorskim jest free.
Kartki na test? Jest kilkanaście edycji w województwie, na każdej podchodzi od 10 do 30 ratowników - jak im się nie uda zaliczyć - podchodzą jeszcze raz.
Komisja Szkoleniowa? Jest wyodrębniona grupa instruktorów - i tylko oni jeżdżą po województwie i ją organizują - tak aby nie było przekrętów, znajomków itp. - pieniędzy z ZG ani ZW na to nie dostają.
Nagrody? Dla najlepszych w województwie - pierwsza trójka dla każdego stopnia w danej edycji dostaje nagrody (dyplom, puchar lub nagrody rzeczowe).
Koszty? 10 złotych od osoby. Poprawki free.
Tak to wygląda w Zachodniopomorskim.
Nie mówię, że jest super, że nie mogłoby być lepiej.
Porównajcie jak jest u Was i czekam na opinie.

Pozdrawiam

Polo
www.centralna.pl/forum
_________________
Red over Yellow
www.centralna.pl
 
 
 
kovalsz 
Stały bywalec
NaRS Pool Lifeguard



Wiek: 42
Doczy: 15 Cze 2005
Posty: 883
Skd: Bognor Regis - UK
Wysany: Czw Gru 08, 2005 6:09 pm   

duzo pytan do mnie:)
1. jak gestor?? taka pseudo weryfikacje sprawnosciowa moze zrobic kazdy... wystarczy stworzyc ratownikom wlasnie w formie zawodow jakis wyscig. najprosciej polaczyc bieg z plywaniem i juz wiesz ze sa sprawni...
jesli chodzi o wiedze to juz bym ufal stopniom w ratownictwie.
2. co decyduje kto jest dobry?? moim zdaniem najwazniejsza jest psychika i podejscie do pracy. to da sie sprawdzic jedynie gdy sie zna ta osobe i juz sie ja zatrudnialo. tak naprawde ratownictwo w Polsce to sport druzynowy a nie indywidualny. to ze jasiu slabo plywa na lodce nie swiadczy o tym ze jest zlm ratownikiem tylko swiadczy o tym ze zle plywa na lodce... i tak samo z plywaniem...
mialem wiele akcji w wodzie i swietnie plywam ale chentnie bym widzial u siebie faceta ktorego znam (wczesniej juz pracowalismy razem) i wiem ze mial np reanimacje ktorej ja nie mialem. dzieki temu ja czuje sie pewniejszy siebie zawsze mam kogos kto poprawi moje ewentualne bledy. uwazam rowniez ze dobry szef wiezy to ten ktory potrafi kierowac akcja ale z plazy a nie ten ktory plynie po goscia. bo jak szef wiezy plynie to zostawia (przewaznie) niedoswiadczona obsade na brzegu. nie ma pewnosci wtedy ze ktos wpadnie na pomysl by go zabezpieczac z bojka np. lub czy zrozumie zmiane sytuacji ktora zaistniala juz podczas plyniecia ratownika (np. przejscie na druga strone falochronu przez poszkodowanego). macie racje ze sprawnosc jest wazna ale inteligencja rownie warta jak nie wazniejsza...
uwazam ze w czasie akcji jest dosc sporo czasu na wydanie polecen... przynajmniej ja zawsze te 3 sekundy znajde a jeszcze mi sie nie zdarzylo zeby zycie zalezalo od 3 sek.
pozatym lepiej nawet cofnac kogos jak sie wie ze spiep... akcje niz liczyc ze mu sie uda. dobry starszy wiezy zna predyyspozycje swoich pracownikow i powiem wam szczerze ze u mnie kazdy mial swoja role i w 99% przypadkach plywaly te same osoby. wysylajac patrol czy wysylajac na kolki dwie osoby zawsze wybieram jednego plywaka plus jednego silnego...sprawdza sie.
tego gorszego w plywaniu zawsze moge wyslac na lodke lub na wieze i tam juz musi sie sprawdzic.
jeden slabo widzi, inny slabo plywa, trzeci slabo biega, czwarty slabo zna sie na PP, nastepnego paralizuje strach, inny beznadziejny na lodce, kolejny nic nie widzi z wiezy, kolejnemu trzeba mowic co ma robic itp., itd. a powiem wam ze kazdy z nich moze byc swieytnym ratownikiem i pewnie kazdy znajdzie tu jakas swoja wade (lub ma inna). wazne by st. wiezy znal ich wady i wykozystywal zalety...
3. jesli chodzi o koszty to zgadzam sie ze Skacowanym. dodam tylko ze place co roku skladki na wopr...

polo masz wiele racji ale nawet ty za pare lat nie bedziesz biegal i plywal jak mlodzik a nie uwazam zeby twoje doswiadczenie i wiedza z zakresu ratownictwa byla z tego powodu nikomu nie przydatna...

[ Dodano: 8 Grudzień 2005, 17:11 ]
ps. nie wszedzie jest to 10 zl i dobrze by bylo zeby ZG uregulowal ta sprawe a nie dawal dowolnosc bo niektorzy zarabiaja na tym. ja podniusl bym skladki jesli to konieczne i nie dawal ludziom mozliwosci zarobku na czyms co sami wymyslili.
_________________
Moje motto na ten rok - koko bongo i do przodu!!
 
 
 
polo 
Doświadczony Forumowicz WOPR
931


Doczy: 10 Lis 2005
Posty: 44
Skd: znad morza ;)
Wysany: Pi Gru 09, 2005 11:45 am   

kovalsz napisa/a:
taka pseudo weryfikacje sprawnosciowa moze zrobic kazdy...

Jasne. Tylko po co??
Weryfikacja/unifikacja ma za zadanie sprawdzić umiejętności ratowników - tych którzy pracują (pływalnia/kąpielisko) - w jakim stopniu są przygotowani do udzielania pomocy.
Sprawdza się przygotowanie fizyczne (woda), teoretyczne (test), skuteczność zabiegów ożywiania (fantom).
Często zdarza się, że jest to ich pierwszy kontakt z fantomem od ukończenia kursu (kilkanaście lat bez żadnych szkoleń) lub dowiadują się o nowych procedurach przy RKO.
Każde zawody są połączone z omówieniem nowych procedur, "nowości". Instruktorzy chętnie dzielą się swoją wiedzą.
kovalsz napisa/a:
tak naprawde ratownictwo w Polsce to sport druzynowy

Pracowałeś kiedyś nad jeziorem lub małą pływalnią??
Co będzie - jeżeli trafi Ci się jakiś "doświadczony" w zespole? Co zrobisz?? Co on zrobi? SAM?? Takich ludzi należy eliminować - jeżeli sami się nic nie robią aby utrzymać formę!!
Oni są zagrożeniem. Normy nie są zawyżone. Ktoś kto profesjonalnie podchodzi do ratownictwa - da sobie radę. Nawet w wieku 60 lat. Ktos kto jest z przypadku zostaje członkiem WOPR, nie ratownikiem.
kovalsz napisa/a:
nie swiadczy o tym ze jest zlm ratownikiem tylko swiadczy o tym ze zle plywa na lodce...

Na szczęście są ustalone normy i trzeba się do nich stosować.
Taki ktoś o wyższy stopień ubiegać się nie może...
To, że ratownik "miał reanimację", nie zdejmuje z niego najważniejszych obowiązków! Musisz pływać, umieć posługiwać się sprzętem, znać procedury postępowania i nie bać się ich stosować - od Ciebie zależne jest życie ludzkie!
Starszym wieży powinna zostać osoba posiadająca najodpowiedniejsze kwalifikacje, umiejętności i doświadczenie. Jeżeli nie umie pływać (powyżej 1:40,00/100 m.), jaki przykład daje innym ratownikom? Kto z plażowiczów mu zaufa widząc go w wodzie?
Jeżeli nic nie robi aby poprawić swoje umiejętności - powinien zrezygnować. Nie powinien pracować jako ratownik! Powinien dzielić się swoją wiedzą z innymi - ale nie może ich narażać.
Ja zapewniam Cię, że tak zrobię.
Mam nadzieję, że jeszcze parę lat mi zostało. Pracy
Co do kosztów - weryfikację przechodzisz raz na trzy lata, zwróci Ci się jak podjemiesz pracę.

Pozdrawiam

Polo
www.centralna.pl/forum
_________________
Red over Yellow
www.centralna.pl
 
 
 
kovalsz 
Stały bywalec
NaRS Pool Lifeguard



Wiek: 42
Doczy: 15 Cze 2005
Posty: 883
Skd: Bognor Regis - UK
Wysany: Pi Gru 09, 2005 1:37 pm   poprostu dwa inne podejscia...

mysle ze oboje polo mamy dosc dobre argumenty ale zupelnie inne doswiadczenia:)
dla mnie samodzielnie to zaden ratownik nie powinien pracowac niezaleznie od tego jakim jest plywakiem czy co ma w glowie.
pracodawca niech robi te testy bo jego nic to nie kosztuje (tylko czas) i nie trzeba za to placic. jesli chodzi o fantoma to kazdy ratownik powinien miec mozliwosc przyjsc do wopru i sie z nim zaprzyjaznic.
weryfikacja dla mnie jest dobrym pomyslem w zlym wykonaniu... uwazam ze fantom jest zarowno moj jak i innych czlonkow czy prezesa mojej jednostki macierzystej. nie rozumiem kosztow z tym zwiazanych, bo dobrze wiesz ze mozna by bylo zrobic to darmo. placimy skladki wiec nie widze problemu. no bo na co my je placimy?? na istnienie organizacji ktora nic nam nie daje?? za wszystko musimy placic te drobne 10 zl tylko ze te pieniadze jakos nie inwestuje sie w sprzet dla wszystkich (za fantoma mam placic??). ma sie wrazenie ze ten caly sprzet zakopywany przez nasze wopry sluzy tylko robieniu kasy a nie propagowaniu ideii ratownictwa wodnego w Polsce... kazdy ma obowiazek odpracowac kilku godzin spolecznie na rzecz macierzystej jednostki i instruktorow przeprowadzajacych weryfikacje tez ten zapis dotyczy...
kolejny "zloty" pomysl ZG to szkolenia specjalistyczne. moje pytanie odnoosnie tych szkolen pozostalo bez odpowiedzi. dlaczego mam placic jeszcze raz za wiedze ktora a)powinna byc na kursach b) nie daje mi uprawnien c) ktora juz posiadam??
nie sprzeciwiam sie tak bardzo ideii weryfikacji a bardziej formie jej przeprowadzenia. denerwuja juz mnie coraz to nowe oplaty za jakies wymysly ZG ktore tak naprawde powinny byc darmowe.
moze wprwadzmy jeszcze obowiazkowy procent od zarobkkow ratownika na nasza ochotnicza organizacje?? jak bede pracowal to i tak mi sie oplaca...
mowiac szczerze to odnosze wrazenie ze ZG ma naprawde dobre pomysly ale na wszystkim chce zarobic...
zgodzilbym sie na to wszystko gdyby ratownictwo bylo tak jak straz czy policja finansowana przez panstwo.
_________________
Moje motto na ten rok - koko bongo i do przodu!!
 
 
 
polo 
Doświadczony Forumowicz WOPR
931


Doczy: 10 Lis 2005
Posty: 44
Skd: znad morza ;)
Wysany: Pi Gru 09, 2005 2:42 pm   Ratownik a członek wopr

Dalej uważam, że osoba która nie spełnia norm - powinna zająć się czym innym.
kovalsz napisa/a:
weryfikacja dla mnie jest dobrym pomyslem w zlym wykonaniu

Nie uważam, że u w naszym wykonaniu jest bez wad, jednak zapraszam do zapoznania się z jej przebiegiem - terminy: 07.01.06 Myślibórz, 08.01.06 Wałcz, 28.01.06 Szczecinek, 11.02.06 Szczecin Zapraszam - obejrzysz, możemy dyskutować szczgółowo, może jakieś metody zostaną przeniesione na grunt gorzowski.
Co do fantomów. Są używane i się zużywają, normalny proces. Unifikacja tylko przyspiesza ich zużycie. Jak rozkłada się wykorzystanie naszych składek - pomiędzy ZG a ZW, nie wiem. Wiem, że nie ma nic za darmo.
kovalsz napisa/a:
ze ten caly sprzet zakopywany przez nasze wopry sluzy tylko robieniu kasy

Konkretnie - jaki sprzęt? Skutery i hybrydy, które gminy dostały z PZU? Wyposażenie Grup Opreracyjnych - kilka hybryd i samochody z przyczepą?
Uważam że nie mamy sprzętu. Trzeba go dopiero zakupić. Nie mówisz chyba o fantomie Ambu Rescue Ann - (z lampkami), która nie nadaje się nawet na szkolenia dla MRW....
Jeżeli ze składek się nie daje, spróbujmy z unifikacji, bo Owsiak nam wszystkim nie pomoże, a może się zdarzyć, że województwo zostanie bez fantoma...
kovalsz napisa/a:
kazdy ma obowiazek odpracowac kilku godzin spolecznie na rzecz macierzystej jednostki i instruktorow przeprowadzajacych weryfikacje tez ten zapis dotyczy...

Zgadzam się jak najbardziej! Tylko społecznie - nie oznacza, że musi dopłacać do każdego wyjazdu na turniej. Grupa prowadzące te zawody - jeździ po całym województwie, z fantomem, manekinami, testami, itp. Gwarantuję Ci, że nie jest to rentowne...
Co do Straży i Policji, chciałbym mieć 20 % sprzętu, wiedzy i szkoleń jaki jest w OSP!
Być może, jak to się zmieni, zmieni się postrzeganie naszej organizacji.
I pojawią się pieniądze, choć uważam, że dopóki "jest" nas 60 tyś. (na papierze), ciężko będzie coś zmienić.
Kiedy odchudzimy organizację (np: unifikacją), pojawi się nowy wizerunek.

Pozdrawiam

Polo
www.centralna.pl/forum
_________________
Red over Yellow
www.centralna.pl
 
 
 
Skacowany 
Starszy Forumowicz WOPR
RW


Wiek: 40
Doczy: 29 Mar 2005
Posty: 336
Skd: Kostrzyn nad Odrą
Wysany: Pi Gru 09, 2005 4:53 pm   

"Jeżeli ze składek się nie daje, spróbujmy z unifikacji, bo Owsiak nam wszystkim nie pomoże, a może się zdarzyć, że województwo zostanie bez fantoma..." - Drogi kolego czegos tu nie rozumiem. W poscie wyzej pisales ze kasa ktora placimy za unifikacje to tylko koszty amortyzacji sprzetu itd. A teraz sugerujesz zeby poprzez unifikacje zarobic na sprzet? A co do Owsiaka? Czego my od niego mozemy oczekiwac? Jakos nie widac miedzy ZG a Jurkiem jakiejs szczegolnej wspołpracy. My gdzies giniemy. Dlaczego nie widac WOPR-u podczas styczniowych finałow? (oprocz jakis tam wyjatków). Dlaczego nie bierzemy przykladu z GOPR-owcow? Oni juz dawno wyczuli ze jak pomoga przy zabezpieczeniu wodstoku to zawsze cos im sie dostanie od Fundacji. To taki dla nas problem pochodzic troche po terenie przystanku z apteczkami? Juz nawet niemiecki DLRG to robi a my nadal nic. Juz nie mowie o zabezpieczeniu imprezy od strony wodnej (w 2004 r podczas przystanku w Warcie i pobliskich kanalach kapalo sie kilka tysiecy osob naraz). Zawsze to jakims pomysl na zmiane wizerunku.
"Kiedy odchudzimy organizację (np: unifikacją), pojawi się nowy wizerunek." - jesli zaczniemy odchudzac organizacje ze wzgledu na normy czasowe i nie zdane testy to mozemy wyciac sobie z nazwy ochotnicze. Bo to juz nie bedzie organizacja ochotników a wybrancow. To ze beda wsrod nas sami fizole spelniajacy normy to zmieni nasz wizerunek....a raczej wprowadzi iluzje nowego wizerunku....bo fakt zostana sami pieknie i mlodzi - a chyba nie o taka zmiane wizerunku nam chodzi.
_________________
Zawsze powinieneś przerwać CPR po drugim Au!ze strony pacjenta
 
 
 
kovalsz 
Stały bywalec
NaRS Pool Lifeguard



Wiek: 42
Doczy: 15 Cze 2005
Posty: 883
Skd: Bognor Regis - UK
Wysany: Pi Gru 09, 2005 8:48 pm   

polo nie chodzi o to ze wady sa w wykonaniu instruktorow. wady sa w pomysle a glowna jest oplata. druga ze nie da sie zweryfikowac tego jakim jestes ratownikiem bo to czy ty sie nadajesz zalezy od kryteriow weryfikacji...zmienisz kryteria i ktos inny bedzie sie nadawal...bez sensu. a moze 140 to juz zaduzo?? skad ten czas?? zrobmy 1:10 bo ja sie lapie:) mozemy wyostrzyc kryteriia jeszcze wyzej bo dla mnie ten co robi powyzej 1:10 tez beznadziejnie plywa...takie myslenie jest bez sensu.
ja mysle ze nie ma z czego odchudzac wopru... niedlugo i tak wiekszosc tych lepszych pojedzie do innego kraju... nowy wizerunek?? najgorszy wizerunek mamy my sami o woprze... weryfikacja tego nie zmieni. ja chyba sam zrezygnuje jak mam placic za coraz to nowe szkolenia (specjalistyczne) gdzie ktos bedzie mnie uczyl za kase tego co juz umiem...
wiem ze instruktorom tym mlodym sie slabo zarabia ale znam kilku ktorzy trzepia kase niezla (160 osob w dwa tygodnie robi kurs ratownika na dwoch instruktorow) tyle ze oni sa juz starzy i to oni weryfikuja. a doplacac powienien ci wopr ze skladek.
nie mowilem o tym sprzecie z pzu. chodzilo mi wlasnie o fantomy i te silniki do lodzi motorowych ktore dostaja wopry. nigdy nie mialem mozliwosci skozystac a fantom jest w domu u jednego instruktora. wypozyczyl sobie i robi kurs wiec ten kto go nie zna nie zaprzyjazni sie z fantomem...pewnie go szybko nie zwroci bo juz ma swoje lata i skleroze a zreszta po co w woprze jak tam nic nie jest organizowane??
jak sie spytalem w woprze o zawody ratownicze kiedy sa itp. to pierwsza odpowiedz prezesa byla taka: "a po co pan chce wiedziec...??". i wlasnie ten facet decyduje w jakims stopniu o tej weryfiikacji...super.
podniesmy skladki jesli nie wystarcza lub zacznijmy szukac sponsorow jak inne normalne organizacje. mozna tez probowac o pieniadze z unii. ale to musi zrobic ZG a nie p. Nowak z Krakowa.
sam wiesz ze niektore firmy chentnie cos daja przyklad ARCTICA ale wiesz tez ze to nie ZG zalatwil tylko pewien instruktor... a przeciez wszyscy ratownicy mogliby dostac okulary a nie tylko wybrani...
do p. Owsiaka nic nie mam. dobrze ze daje cokolwiek. moze wopr zamiast na silniki czy czasem motorowki ktorymi nikt ze zwyklych ratownikow nie plywa powinien przeznaczyc wlasnie kase na szkolenia PP i fantomy z ktorych kazdy moze skozystac...
wypowiedz Skacowanego tez ma wiele ciekawych pomyslow na zmiane wizerunku bez odchudzania kieszeni i ytrudnianiu (przez kursy specjalistyczne) w podnoszeniu swoich kwalifikacji. wiesz co jest najsmieszniejsze...jadac do tamy musze miec weryfikacje... a tam jej nie moga przeprowadzic??
_________________
Moje motto na ten rok - koko bongo i do przodu!!
 
 
 
pioro6 
Starszy Forumowicz WOPR
RW



Wiek: 37
Doczy: 09 Wrz 2005
Posty: 333
Skd: Pomorskie
Wysany: Pi Gru 09, 2005 9:16 pm   

kovalsz napisa/a:
do p. Owsiaka nic nie mam. dobrze ze daje cokolwiek. moze wopr zamiast na silniki czy czasem motorowki ktorymi nikt ze zwyklych ratownikow nie plywa powinien przeznaczyc wlasnie kase na szkolenia PP i fantomy z ktorych kazdy moze skozystac...


Kovalsz uważam, że dobrze sie dzieje gdy kąpieliska posiadają różny sprzet (typu motorówki, skutery). A fakt że zwykli ratownicy nie mogą pływać na tym sprzęcie jest winą kierowników kąpielisk, bo np. w tym sezonie ratownicy (wszyscy) z Juraty ćwiczyli na skuterze.
 
 
 
sfrustrowany 
BAD - Bardzo Aktywny Działacz
SR_WOPR


Doczy: 09 Lis 2005
Posty: 128
Skd: POLSKA
Wysany: Pi Gru 09, 2005 10:17 pm   

Przyglądając się dyskusj mogę również podac kilka swoich refleksji, które nasuneły mi się z poruszanym temate.
Uwazam, że pomysł weryfikacji jest z załozenia dobry, ponieważ wymusza na każdym ratowniku konieczność przygotowania się do tej weryfikacji (oczywiscie jeśli dany ratownik nie jest na tyle dobry, że moze podejść do niej "od ręki"). Zgadzam się tutaj z jednym z przedmówców: pomysł dobry choć z jego realizacją jest juz nienajlepiej. Po pierwsze powinno to byc bezpłątne, a po drugie powinnija przeprowadzać dwóch, trzech instruktorów na całe województwo (ograniczenie przekrętów - weryfikacja "za flaszke").
A szkolenia specjalistyczne są skandalicznie drogie. Najgorsze jest to że chcąc robić wyższe stopnie w ratownictwie, należy posiadać conajmniej jedno (na starszego ratownika). Oczywiscie mile widziane jest wiecej.... Tylko kogo na to stać???? Na pewno nie szeregowych ratoli, pracujących gdzieś "u podstaw" na pływalniach.... Poresztą takie szkolenia są organizowane niepraktycznie: duze koszty to po pierwsze, a po drugie który z parcodawców da nam 3 dni zwolnienia, tylko dlatego ze my chcemy jechać na szkolenie i podwyższac swoje kwalifikacje...
Szczerze mówiąc gówn... go to interesuje: masdz być na stanowsku pracy, liczy się sztuka.
A TY BIEDNY RATOWNIKU JAK CHCESZ SIE ROZWIJAĆ TO PŁAĆ, PŁĄĆ, PŁAĆ....
A JAK NIE TO .......;)
 
 
baca 
Zasłużony dla Forum WOPR

Doczy: 04 Pa 2005
Posty: 348
Skd: Podhale
Wysany: Pi Gru 09, 2005 11:11 pm   

sfrustrowany napisa/a:

A TY BIEDNY RATOWNIKU JAK CHCESZ SIE ROZWIJAĆ TO PŁAĆ, PŁĄĆ, PŁAĆ....

Oczywiście że za wiedzę należy płacić... to normalne że uczestnictwo w kursie powinno kosztować pieniądze... im kurs jest poważniejszy, im wiedza na nim przekazywana jest przydatniesza tym kurs powinien być droższy.
Problemem jest to że na kursach w polskim ratownictwie wodnym zarabiają jednostki, które w myśl narzuconego prawa są organizatorami szkoleń, które to szkolenia w myśl tego samego narzuconego prawa są szkoleniami obowiązkowymi. Nie tędy droga...
Edukacja specjalistyczna powinna być płatna ale szkoleniem powinny się zajmować "światłe" umysły, fachowcy... a nie gość, który do instruktora na szkoleniu odnosi się per "ślimoku..."

Osobiście płacę duże pieniądze za swoje kszatałcenie oraz kształcenie swoich dzieci i wcale nie uważam, że tak jest źle... wręcz przeciwnie... jednak to ja wybieram kto i jak uczy...

Pozdrawiam

baca
 
 
R 
Forumowicz WOPR


Doczy: 29 Lis 2005
Posty: 33
Skd: Śląsk
Wysany: Pi Gru 09, 2005 11:33 pm   

Skacowany,
Piszesz, że "jesli zaczniemy odchudzac organizację ze wzgledu na normy czasowe i nie zdane testy to mozemy wyciąć sobie z nazwy ochotnicze. Bo to już nie będzie organizacja ochotników a wybrańców. "
Czy wiesz jak trudno zostać GOPRowcem ?
A TOPRowcem ? To już prawdziwa elita, wybrańcy. A jednak ochotnicy.

Powtarzam co napisałem już wcześniej: nie można robić z WOPRu zarówno organizacji zawodowców jak i też towarzystwa miłośników wspólnego grilowania.

Co do szkoleń.
W pełni zgadzam się z bacą. Każdego fachowca w każdej dziedzinie szkolenia zawodowe kosztują. Jednych więcej, innych mniej. Jedni mają w pełni refundowane, inni płacą za całość. Jedni dostają płatne delegacje, inni wybierają własny urlop. Chcesz być po prostu naprawdę dobry, musisz się cały czas szkolić. Tak jest na całym świecie.
Inna sprawa, że fajnie by było gdyby nasi pracodawcy zawsze to doceniali.


[/b]
 
 
sfrustrowany 
BAD - Bardzo Aktywny Działacz
SR_WOPR


Doczy: 09 Lis 2005
Posty: 128
Skd: POLSKA
Wysany: Pi Gru 09, 2005 11:36 pm   

baca napisa/a:
gość, który do instruktora na szkoleniu odnosi się per "ślimoku..."


Chyba wiem o kim mówisz... łysy, CHAM zaciąga gwarą.....;)
 
 
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group



-> www.ratownicy.wopr.net.pl<-


Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapyta do SQL: 16