Pomg: 5 razy Wiek: 59 Doczy: 19 Mar 2010 Posty: 1018 Skd: Stołeczne WOPR
Wysany: Wto Lut 25, 2014 8:53 pm
u-boot napisa/a:
, w zasadzie to papiery zrobił mi instruktor a dostaje sie je z warszawy
Na takie papiery to bym uważał. To JT twierdzi, że jest (był) kierownikiem podmiotu, a nie jest to takie jednoznaczne. Żeby nie było tak jak z tymi prawami jazdy, które zrobiono zgodnie z ustawą a gdy okazało się że instruktor był trefny to cofnięto wszystkim uprawnienia.
Pomg: 1 raz Doczy: 22 Mar 2010 Posty: 210 Skd: Poznań
Wysany: Wto Lut 25, 2014 10:28 pm
Papiery mam robione w 2002 r, więc spoko. Jeśli u was dbają o ludzi to ok, znam proceder nakazu płacenia składki młodszemu w wieku 14 lat, jak chce robić ratownika to musi mieć ważna książeczkę.? Napisałem wcześniej że nie wszystkie jednostki działaja źle, ale przeglądając forum to jest ich wiele i liczono że po ustawie coś się zmieni, dla dobra samego ratownika.
A kto ustalił wielkość składki ?
Pomg: 5 razy Wiek: 59 Doczy: 19 Mar 2010 Posty: 1018 Skd: Stołeczne WOPR
Wysany: Sro Lut 26, 2014 6:10 pm
u-boot napisa/a:
A kto ustalił wielkość składki ?
Stowarzyszenie zgodnie z ustawą Praso o stowarzyszeniach musi mieć ustalony spozób pobierania składki. Takie praso. Składkę ustala - zgodnie ze statutem - albo walne albo zarząd. A jej sysokość w WOPR ustalono na minimum 50 PLN. Nie jest to fortuna a jest jeszcze jednym elementem scalającym organizację chociaż pod względem emocjonalnym.
Pomg: 1 raz Doczy: 06 Mar 2009 Posty: 200 Skd: Olsztyn
Wysany: Sro Lut 26, 2014 8:12 pm
u-boot napisa/a:
ok ale czy żeby pracować społecznie to musi istnieć jednostka wopr, ja nie twierdzę że wopr jest zły, tylko żeby pracowac gdzieś nie potrzebna jest jednostka(tak to nazwijmy). Ja jestem ratownikiem wopr, od x lat płace składkę i co i nic z tego. Sam szukam pracy, sam robię kpp, w zasadzie to papiery zrobił mi instruktor a dostaje sie je z warszawy więc nawet instruktor może być samodzielną jednostką. To do czego taka jednostka.
Rozumiem ludzi którzy organizują sie latem i ogarniaja dużo nad wodami, w większości pieniądze na to dostaje się z gminy więc cały rok co taki organizator robi ?
Podziwiam ludzi angażujących sie w ratownictwo bo to dla nich pasja i za to ich szanuję. Ale ludzie którzy siedzą cały rok w biurze czekając na sezon to już lipa. Dostaja kase cały rok z składek a w sezonie czychaja na kase z gmin to juz mi sie nie podoba a zwykłemu ratownikowi to ochłapy dają.
Pozdrawiam ludzi z pasją
u-boot o czym ty mówisz człowieku - siedzą i nic nie robią po sezonie ? My przed i po sezonie mamy więcej pracy w biurze niż w sezonie. Jeśli dla ciebie ratownictwo to 3 m-ce w roku to ja dziękuję.
Napisz mi co wg. ciebie ludzie robią w biurze - zobaczymy czy ty masz jakieś wyobrażenie o biurze. WOPR to nie tylko składki, wcześniej już napisałem za składki WOPR już dawno by poszedł w zapomnienie. I dzięki ratownikom z takim wyobrażeniem jak ty CO JA MAM OD WOPRU - WOPRU dawno już by nie było.
[ Dodano: Sro Lut 26, 2014 8:17 pm ]
u-boot napisa/a:
Ja jeszcze się nie spotkałem żeby społeczny coś dostał za bycie społecznym. Rozważamy tu kwestię składek i na co one idą. Skoro są duże biura do utrzymania, to po co je trzymać, to co robi kilka osób myślę że spokojnie hologram może wydać jakiś instruktor i to jeden. Jeśli byłby system taki że wpłacamy kasę na coś konkretnego to rozumien a tak kasa się rozmywa to po co to.
Po to by np. tak jak u nas w roku 2010 - 80 ratowników wyszkolonych za darmo, 2011 - 50, 2012-50, 2013 - 80, 2014 - będzie 100.
Pod słowem wyszkolenie rozumiem
- ratownik wodny
- KPP
- sternik motorowodny
- P1
- SRC
Czy to mało ?
A zapomniałem jeszcze o stażach - PŁATNYCH.
Pomg: 5 razy Wiek: 59 Doczy: 19 Mar 2010 Posty: 1018 Skd: Stołeczne WOPR
Wysany: Czw Lut 27, 2014 5:14 pm
Właśnie tego najbardziej obawiam się w WOPR. Myślenie, że ratownistso wodne to 3 miesiące a reszta to płhwanie raz lub dwa w tygodniu po godzince na basenie. Wg mnie ratownik wodny to zawód, a ratownik WOPR to charakter.
Pomg: 1 raz Doczy: 22 Mar 2010 Posty: 210 Skd: Poznań
Wysany: Czw Lut 27, 2014 10:39 pm
No wyobrażenie mam takie jak napisałem, jak z tych składek nic nie ma to po co są?. Akurat pracuję na basenie, w sezonie morze, więc 3 miesiące to dla mnie nie sezon. ale dla 90% ratowników to właśnie 2 miesiące wakacji jest sezonem.
Chyba nie jest czymś strasznym zapytanie co się dzieje ze składką którą się płaci. Te 90 % płaci i się nie zastanawia poprostu płaci i leci 2 miechy ratownictwa.
Mnie raczej interesuje nie to ile osób się wyszkoliło, tylko jakie maja mozliwości już wyszkoleni tacy jak ja. Nie wiem dlaczego odbierasz to personalnie, ale napisałem już kilka razy, że w wielu woprach sie nic nie robiło i na zmiany liczyliśmy wraz z ustawą. Mogłeś poprostu napisać że w naszym woprze to robi sie to i tamto i to się chwali, ale w wielu nic i to do tych jest to kierowane. Kasę biorą i tyle.
Dokładnie tak jak napisałeś PB że to dla mnie zawód, bo z charakterności wopr nic nie było? Gdybym traktował to tak jak piszecie to bym tu nic nie pisał, tylko płacił 50 dych i leciał na sezon.
jakie maja mozliwości już wyszkoleni tacy jak ja....bo z charakterności wopr nic nie było? .
Możliwoś i masz takie jakie sobie sam wypracujesz. Na tym polega działanie w stowarzyszeniu. Trzeba chcieć. A jeżeli nic nie wychodzi to za mało chcesz. To nie WOPR ma Ci dać pracę. To dzięki WOPR możesz zrealizować swoje cele. A jakie one są? Czy chcesz wyłącznie zarabiać kasę (porażka edukacyjna organizacji),czy chcesz ratować ludzi i jak Ci się uda z tego żyć to świetnie, czy też chcesz przekazywać wiedzę i dać innym możliwość reallizacji siebie.
A jeżeli będąc na urlopie (nie w pracy jako ratownik) źle się czujesz jak staniesz tyłem do wody to znaczy, że masz charakter ratownika WOPR. I to nie ma nic wspólnego z zasodem.
Pomg: 1 raz Doczy: 22 Mar 2010 Posty: 210 Skd: Poznań
Wysany: Pi Lut 28, 2014 12:04 am
Dzieki wopr mam uprawnienia i mogę pracować,fajnie i z tego powodu mam być wdzięczny do końca życia, ide dalej oczekuję jakieś alternatywy dla członków jakieś dodatkowe szkolenia itp a tu nic? o to mi cały czas chodzi. Jasne że sam sobie to organizauję ale w takim razie po co mi ten wopr skoro sam muszę się szkolić a w wopr za kase każde szkolenie(operator deski ortopedycznej) no błagam ? będąc na urlopie na szczęście umiem rozgraniczyć urlop od pracy bo tak to bym nigdy nie wypoczął. Przerabiałem juz takich " z powołania" co na urlopie na plaży siedzieli i patrzyli na wodę,
Brawo dzieci (PB i siłaczka). Jednak wyższe wartości się nie zatraciły tak całkiem.
Starzec pamiętaj proszę, że nas ratowników z powołania jest więcej
u-boot napisa/a:
oczekuję jakieś alternatywy dla członków jakieś dodatkowe szkolenia itp a tu nic? o to mi cały czas chodzi. Jasne że sam sobie to organizauję ale w takim razie po co mi ten wopr skoro sam muszę się szkolić a w wopr za kase każde szkolenie
u-boot napisa/a:
będąc na urlopie na szczęście umiem rozgraniczyć urlop od pracy bo tak to bym nigdy nie wypoczął. Przerabiałem juz takich " z powołania" co na urlopie na plaży siedzieli i patrzyli na wodę,
Pomg: 1 raz Doczy: 22 Mar 2010 Posty: 210 Skd: Poznań
Wysany: Sob Mar 01, 2014 10:29 pm
chyba to i tak nic nie zmieni, dam te 50 dych jak 99% ludzi i nie będę zadawał pytań niewygodnych. A zarządy niech się bawią co zrobić. Alternatywy nie ma bo inni też kroją 50 dych. A działec trzeba we własnym zakresie i tyle, pogadać można po to forum jest. Dobrze że są ci ratownicy z powołania od razu czuje sie spokojniejszy myśląc o ludzkim losie. Jak pojade na wakcje to spkojnie sobie wejde do morza (tyłem) bo wiem że oni zawsze są i czuwają i o to chodzi.
[ Dodano: Sob Mar 01, 2014 11:02 pm ]
dziwne jest to że w tym wontku ratowiec broni ideei wopr , a w innym jedzie po wopr a propos składek nie kumam " i pozdrawiam
Tu na forum jest kilka wątków w tym temacie, więc poszukaj. Nowy wątek rozmienia na drobne temat stopni i uprawnień. Pracodawcy po szkoleniach od 1 stycznia 2012 roku wymagają "zaświadczenia" zgodnie z rozporządzeniem MSW 747. Jak pisałem na wstępie zawsze możesz dofinansować jednostkę - po 50 godzinach społecznych (to jest hit absurdu) - wyskoczysz z 200 zeta za "stopień" który nie ma żadnych uprawnień. Swoją droga fajny patent, nic nie robić, a kasę zarabiać, ale gdzie uczciwość w stosunku do członków? Na stronie www.wopr.pl nie ma wiarygodnych ingormacji Nadawanie stopni zgodnie z przepisami i procedurami międzynarodowymi ILSE to wymysł obu doktorków - autorów reformy szkolenia. Jesteś wolnym człowiekiem i zrobisz co chcesz, ale uważaj"
[ Dodano: Sob Mar 01, 2014 11:02 pm ]
dziwne jest to że w tym wontku ratowiec broni ideei wopr , a w innym jedzie po wopr a propos składek nie kumam
u-boot ja też nie kumam o jakiej jeździe po wopr z mojej strony piszesz? To, że komentuję informację, że jakaś jednostka lub działacz, posługując się szyldem WOPR coś robi nie tak (z czym ja się nie zgadzam), to nie znaczy że atakuję WOPR (po Twojemu: "jadę po WOPR"). To co przytoczyłeś powyżej jest wyrwane z kontekstu kilku wątków, ale jak pewnie zauważyłeś zgadzają się z tym inni forumowicze - przynajmniej ci z powołaniem. Ty oczywiście jak i wielu innych możecie mieć inne zdanie i macie do tego pełne prawo.
Pozdrawiam i życzę:
FAQ
Szukaj
Uytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
