www.forum.wopr.net.pl Strona Gwna www.forum.wopr.net.pl
Największe w Polsce forum ratowników WOPR i nie tylko

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UytkownicyUytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Nastpny temat
Zatroskany doktor
Autor Wiadomo
stary ratownik 
Starszy Forumowicz WOPR


Pomg: 4 razy
Doczy: 10 Lut 2013
Posty: 362
Skd: Kalisz
Wysany: Pi Sie 15, 2014 11:10 am   

Cytat:
.... Mhhh a mi się wydaje że Manifestacja spowodowana była tym iż ciężko było się rozstać ze stołkami i statutem w którym właśnie był zapis " WOPR działa poprzez jednostki wojewódzkie" - larum podniosły te WOPR-ry które straciły status wojewódzkich. Jeśli się mylę to podaj inne.

She! Co Ty piszesz? Jakie stołki? Gwałtem pozbawiono ludzi możliwości realizowania swoich celów statutowych, kazano im "klęknąć" przed jakimiś innymi WOPRami, które nie miały prawa wkładać nosa do ich pracy, nie pozwolono na udział w Zjeździe Krajowym ... paranoja. A Ty mówisz o stołkach? Co za manipulacja! :evil:
A pomysłodawcą tej inicjatywy nie była żadna jednostka wysadzona z wojewódzkiej skóry, tylko mały WOPRzyk z Koźminka, którego nie chciano przyjąć do "rodziny WOPR", bo ... nie. Co za beznadziejne podejście struktury - władz - do zaangażowanych członków. Tak się rozbija a nie buduje. No i tak własnie rozwalono wielką organizację. Zakazami, nakazami, uciskiem, nielogicznym i krzywdzącym traktowaniem jednych a hołubieniem innych.
_________________
wszyscy chcemy dobrze, nie skaczmy więc sobie do gardeł, a skoncentrujmy na misji ratowania życia
 
     
SoLo 
Stały bywalec
SoLo


Pomg: 3 razy
Doczy: 26 Maj 2013
Posty: 762
Skd: Centrum
Wysany: Pi Sie 15, 2014 7:15 pm   

s.o. napisa/a:
Jako "historyk amator"

to pisz bez niedomówień - to jakaś dziwna maniera - to jedno. a drugie nie każdy wtedy uczestniczył w tych wydarzeniach lub po prostu nie był ich świadomy, więc powtórzę prośbę - masz coś do powiedzenia to nazywaj rzeczy po imieniu.
_________________
Pozdrawiam
 
     
PB 
Stały bywalec
PB


Pomg: 5 razy
Wiek: 59
Doczy: 19 Mar 2010
Posty: 1018
Skd: Stołeczne WOPR
Wysany: Sro Sie 20, 2014 12:52 am   

stary ratownik napisa/a:
Gwałtem pozbawiono ludzi możliwości realizowania swoich celów statutowych, kazano im "klęknąć" przed jakimiś innymi WOPRami, które nie miały prawa wkładać nosa do ich pracy, nie pozwolono na udział w Zjeździe Krajowym ...

Te inne WOPRy to były jednostki wojewódzkie. Czy prawidłowo powołane okarze się niebawem - kurator działa.
A co do "klękania" to nie chodziło o klękanie i poddawanie się duszą i ciałem, a o to, że te jednostki (nawet niektóre nie wojewódzkie wg poprzedniego podziału) nie przyjęły do wiadomości, że coś się zmieniło i że to większość ma rację (tak to jest w demokracji). Czy ta racja większości jest prawidłowa, czy ta większość miała odpowiednią wiedzę aby takie uregulowania podejmować - nie wiem. Od 2009 roku postanowiliśmy zmieniać podejście we władzach WOPR do nieomylności nieomylnego. Z trudem ale jednak coś do przodu poszło - po trzech latach, w czasie których też dostawaliśmy propozycję: "Jak Wam się nie podoba to wynocha". Ale WOPR to jest NASZA organizacja i dlatego cały czas uważam, że podziały nie są dobre.

stary ratownik napisa/a:
A pomysłodawcą tej inicjatywy nie była żadna jednostka wysadzona z wojewódzkiej skóry, tylko mały WOPRzyk z Koźminka, którego nie chciano przyjąć do "rodziny WOPR", bo ... nie.

Przypomnę, że ten mały WOPRyk to był w swoim czasie oddziałem WOPR w Warszawie czyli jednostką terenową (umieszczoną w KRS jako jednostka terenowa). A czemu w Wiekopolsce były problemy z wejściem Was w struktury wojewódzkie to może niech się wypowiedzą osoby z tamtych rejonów.

Tak więc historia nigdy nie jest czarno - biała

[ Dodano: Sro Sie 20, 2014 12:54 am ]
nie "okarze", a "okaże" sorki pomyłka pisarska w pierwszym akapicie
 
     
stary ratownik 
Starszy Forumowicz WOPR


Pomg: 4 razy
Doczy: 10 Lut 2013
Posty: 362
Skd: Kalisz
Wysany: Sro Sie 20, 2014 6:42 pm   

PB napisa/a:
Przypomnę, że ten mały WOPRyk to był w swoim czasie oddziałem WOPR w Warszawie czyli jednostką terenową (umieszczoną w KRS jako jednostka terenowa). A czemu w Wiekopolsce były problemy z wejściem Was w struktury wojewódzkie to może niech się wypowiedzą osoby z tamtych rejonów.

PB, wiem, że dokłądnie kojarzysz te fakty, bo w owuym czasie byłeś jeszcze po stronie DOKTORA - czyli przeciw tej małej, wiejskiej strukturze, starającej się o możliwośc pracy w strukturze WOPR. Dlaczego włączyliśmy się do WOPR w Warszawie? - bo oni też byli poza struktorą WOPR :) Wszystko to wydaje się dzisiaj komiczne i dziecinne.
Dlaczego władze wojewódzkie w wielkopolsce nie chciały nas przyjąć? BO NIE. Byliśmy nawet na spotkaniu (z naszej inicjatywy) w urzędzie marszłokowskim i w obecności mediatora - dyrektora departamentu sportu, staraliśmy się przekonać, że nie jesteśmy groźni, tylko aktywni i zaangażowani. Wtedy nieżyjąca już pani prezes powiedziałą OK, ale zanim wróciliśmy do Kalisza - już się rozmyśliła i ... I CO TY BYŚ ZROBIŁ NA NASZYM MIEJSCU? Kochaliśmy ratownictwo, błagaliśmy o współpracę, niczego nie chceiliśmy, mieliśmy wiele do zaorefowania. Nie udało się. Warszawa nas przygarnęła ale to był romans nędznej jakości. Oni słabi i bez wizji, potem dostali nakaz "od góry" i "klęknęli", nas wyrzucając bez słowa wyjasnienia i "przepraszam". A manifestacja była nasza od początku do końca. Nawet jeśli ktoś w niej uczestnivczył, to pomysł, zaproszenia i realizacja były nasze.
_________________
wszyscy chcemy dobrze, nie skaczmy więc sobie do gardeł, a skoncentrujmy na misji ratowania życia
 
     
PB 
Stały bywalec
PB


Pomg: 5 razy
Wiek: 59
Doczy: 19 Mar 2010
Posty: 1018
Skd: Stołeczne WOPR
Wysany: Czw Sie 21, 2014 2:35 am   

stary ratownik napisa/a:
PB, wiem, że dokłądnie kojarzysz te fakty, bo w owuym czasie byłeś jeszcze po stronie DOKTORA - czyli przeciw tej małej, wiejskiej strukturze, starającej się o możliwośc pracy w strukturze WOPR. Dlaczego włączyliśmy się do WOPR w Warszawie? - bo oni też byli poza struktorą WOPR :) Wszystko to wydaje się dzisiaj komiczne i dziecinne.

Niestety jest to szara strona w "moim" WOPR kiedy nie przewidziałem, że ktoś tak może wysysać naszą organizację dla siebie.
Wtedy - i tu raczej Paweł O. najwięcej miał do powiedzenia - Wy przewidywaliście co DOKTOR może zrobić. My niestety przekonaliśmy się dopiero później.
Gdy JT kazał "klęknąć" to Paweł O. w ogóle wyłączył się z WOPR - uznał, że już nie da rady. Ja jednak uważam, że do końca trzeba próbować.

I na koniec. Ja nie mam pretensji, że powstaje "konkurencja". Ja uważam, że WOPR nie powinien się dzielić. Natomiast jest granica "klękania". Niestety nawet kosztem chwilowego załamania się organizacji trzeba wywalić łajno z gniazda. Alr to ostatnie to nie o Was. :lol:
 
     
SoLo 
Stały bywalec
SoLo


Pomg: 3 razy
Doczy: 26 Maj 2013
Posty: 762
Skd: Centrum
Wysany: Czw Wrz 11, 2014 1:45 pm   

PB napisa/a:
I na koniec. Ja nie mam pretensji, że powstaje "konkurencja".

Też tak uważam choć zapewne jeszcze jakiś czas musi potrwać aby powszechnie uznać to za sytuację jak najbardziej normalną - do tego trzeba jednak na początek choćby zrozumienia a nie z założenia wrogości (wszystkich stron)
PB napisa/a:
Ja uważam, że WOPR nie powinien się dzielić.
.
Ja też tak uważam i wcale nie oznacza to autonomii w działaniu jako samodzielne podmioty - tylko to też trzeba w końcu zrozumieć i ułożyć sprawy na zdrowych transparentnych zasadach.
Jeśli sie tak nie stanie to będziemy takimi "woprzykami" , które nie będą liczącym się partnerem w obszarze ratownictwa wodnego. Ktoś coś ugra, wyszarpie, nawet czasowo lokalnie może coś znaczyć ale będzie to bardzo niestabilne - tak to oceniam jeśli taki byłby rozwój sytuacji :cry: .
_________________
Pozdrawiam
 
     
PB 
Stały bywalec
PB


Pomg: 5 razy
Wiek: 59
Doczy: 19 Mar 2010
Posty: 1018
Skd: Stołeczne WOPR
Wysany: Czw Wrz 11, 2014 8:43 pm   

SoLo napisa/a:
będziemy takimi "woprzykami" , które nie będą liczącym się partnerem w obszarze ratownictwa wodnego. Ktoś coś ugra, wyszarpie, nawet czasowo lokalnie może coś znaczyć ale będzie to bardzo niestabilne.

Niestety do tego watażkowie lokalni dążą.
 
     
SoLo 
Stały bywalec
SoLo


Pomg: 3 razy
Doczy: 26 Maj 2013
Posty: 762
Skd: Centrum
Wysany: Pi Wrz 12, 2014 1:24 pm   

PB napisa/a:
Niestety do tego watażkowie lokalni dążą.

Właśnie, zaściankowość, krótkowzroczność brak otwartości myślenia o braku wizji nie chcę nawet wspominać - lubimy być "WAŻNI" i nie ważne w jakim wymiarze :sad:
_________________
Pozdrawiam
 
     
siłaczka 
BAD - Bardzo Aktywny Działacz


Doczya: 09 Sty 2012
Posty: 162
Skd: Pomorze
Wysany: Sob Wrz 13, 2014 12:04 am   

PB napisa/a:
Niestety do tego watażkowie lokalni dążą.

A Ci lokalni to na jaki obszar się łapią? ... województwa? :mrgreen:
 
     
s.o. 
Stały bywalec


Wiek: 60
Doczy: 04 Gru 2007
Posty: 629
Skd: woj.łodzkie
Wysany: Sob Wrz 13, 2014 10:09 am   

Niestety, potwierdzam z przykrością iż lokalni działacze (szczególnie prezesi) jednostek mających zgodę MSW w znacznej części zachłyśnięci posiadanymi uprawnieniami wypowiadają się ż struktura krajowa jest im zbędna i stanowiłaby ograniczenie ich autonomicznej działalności.
W znacznej części mają rację pamiętając ostatnie kilka lat i system podporządkowania się ZG jak również zarządom wojewódzkim.
Osobiście jestem za utrzymaniem struktur krajowych i wojewódzkich (zgodnie ze swoimi wcześniejszymi wypowiedziami) ale struktury te muszą się zmienić. Musimy zakończyć sterowanie odgórne co niestety nie jest możliwe z uwagi na obecne uwarunkowania statutowe. WOPR MA STAĆ SIĘ ZWIĄZKIEM PODMIOTÓW DZIAŁAJĄCH W ZAKRESIE RATOWNICTWA WODNEGO. Najlepiej aby był to związek podmiotów mających zgodę MSW (zarówno dotychczasowych jednostek wojewódzkich jak i terenowych na równych prawach). Jestem przeciwnikiem związku tylko jednostek wojewódzkich co preferują znaczna część dotychczasowych prezesów wojewódzkich. Aby jednak to się stało w pierwszej kolejności powinien odbyć się zjazd zwołany przez kuratora, a jak na razie widać że kurator maksymalnie przeciąga sprawę co może robić przez pół roku i za po pobiera wynagrodzenie.
_________________
s.o.
 
     
PB 
Stały bywalec
PB


Pomg: 5 razy
Wiek: 59
Doczy: 19 Mar 2010
Posty: 1018
Skd: Stołeczne WOPR
Wysany: Pon Wrz 15, 2014 12:38 am   

s.o. napisa/a:
jak na razie widać że kurator maksymalnie przeciąga sprawę co może robić przez pół roku i za po pobiera wynagrodzenie.

No już nie przesadzaj. Chcieliśmy kuratora to mamy, A że on pracuje i zarabia to nic dziwnego.
My sobie nie potrafiliśmy z tym poradzić przez 4 lata, a on ma jedynie 6 miesięcy.
 
     
SoLo 
Stały bywalec
SoLo


Pomg: 3 razy
Doczy: 26 Maj 2013
Posty: 762
Skd: Centrum
Wysany: Pon Wrz 15, 2014 4:10 pm   

s.o. napisa/a:
Najlepiej aby był to związek podmiotów mających zgodę MSW (zarówno dotychczasowych jednostek wojewódzkich jak i terenowych na równych prawach).

s.o. Powinniśmy mieś związek WOPR"ów jako samodzielnych stowarzyszeń (sam proponowałeś i jestem za tym aby spojrzeć na strukturę organizacyjną Jednostek OSP - jako modelową) i wyróżnikiem nie powinno być tu posiadanie zgody MSW. Zgoda MSW to inny obszar niż sposób zorganizowania WOPR'ów. Z czasem siłą rzeczy każdy WOPR o charakterze dzisiejszych powiatowych taką zgodę uzyska - kwestia czasu i świadomości uregulowań prawnych - bo sprzęt i potencjał istnieje.
ad. jednostek terenowych - mówisz o jednostkach terenowych w rozumieniu prawa o stowarzyszeniach czy tak sobie luźno nazywasz (co by było bardzo mylące w istocie rzeczy) WOPR'y "powiatowe" - jakby działające w terenie w odróżnieniu od struktur wojewódzkich i krajowych?
_________________
Pozdrawiam
 
     
s.o. 
Stały bywalec


Wiek: 60
Doczy: 04 Gru 2007
Posty: 629
Skd: woj.łodzkie
Wysany: Pon Wrz 15, 2014 5:30 pm   

Mam na myśli jednostki wojewódzkie i terenowe mające osobowość prawną (krs lub rejestracja w starostwie). Co do związku podmiotów mających zgodę MSW - motywowało by to niektóre jednostki do wystąpienia o taką zgodę , choćby w woj. łódzkim jeszcze nie wszystkie jednostki złoży wniosek do MSW.
_________________
s.o.
 
     
PB 
Stały bywalec
PB


Pomg: 5 razy
Wiek: 59
Doczy: 19 Mar 2010
Posty: 1018
Skd: Stołeczne WOPR
Wysany: Pon Wrz 15, 2014 6:49 pm   

SoLo napisa/a:
jestem za tym aby spojrzeć na strukturę organizacyjną Jednostek OSP - jako modelową)

Pamiętajcie, że Związek OSP RP faktycznie zrzesza wszystkie OSP ale ma strukturę wojewódzką utrzymywaną przez Związek OSP RP. Żadna OSP nie kiwnie palcem bez pośrednictwa wlaciwego Zarządu Wojewódzkiego. Tak że niewiele to zmienia.
Podział administracyjny musi istnieć bo inaczej będzie to zabawa w Indian.
 
     
SoLo 
Stały bywalec
SoLo


Pomg: 3 razy
Doczy: 26 Maj 2013
Posty: 762
Skd: Centrum
Wysany: Wto Wrz 16, 2014 9:47 pm   

s.o. napisa/a:
Mam na myśli jednostki wojewódzkie i terenowe mające osobowość prawną (krs lub rejestracja w starostwie)

Cały czas nie bardzo wiem jak rozumiesz pojecie "jednostki terenowe", czy to znaczy, że swój Powiatowy WOPR (jako samodzielne stowarzyszenie powołane przez członków założycieli) uważasz za jednostkę terenową jednostki wojewódzkiej :?:
ad. wypowiedzi PB
PB napisa/a:
Żadna OSP nie kiwnie palcem bez pośrednictwa wlaciwego Zarządu Wojewódzkiego. Tak że niewiele to zmienia.

Nie bardzo rozumiem - to uważasz to za wadę czy zaletę takiego zhierarchizowania :?: i jak do tego odnieść to stwierdzenie.
PB napisa/a:
Podział administracyjny musi istnieć bo inaczej będzie to zabawa w Indian.
_________________
Pozdrawiam
 
     
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group



-> www.ratownicy.wopr.net.pl<-


Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapyta do SQL: 16