www.forum.wopr.net.pl

[Kuba]

hds - piszesz prawdę za to można "beknąć" i to konkretnie (kary cielesne i upokarzające)
jestem nauczycielem, kilka razy pracowałem na obozach i zimowiskach dla młodzieży i coś o tym wiem

[Barbarossaa]

U mnie na basenie, gdzie odrabiam społeczne, dzieciaki w ferie mają darmowe wejścia, przychodzi ich sporo i cały czas chcą skakać. Opracowaliśmy taką strategię, że jeżeli przepłyną dwie długości basenu to przysługuje im jeden skok. Mobilizuje ich to do pływania, a my powiedzmy, że mamy większy spokój:) A jeżeli biegają, zachowują się źle, albo chcą skakać po kilka osób na raz na jednym torze itd to każemy im wyjść z wody i przeczytać regulamin, mówimy czego nie wolno im robić i pytamy czy chcą przestrzegać regulaminu czy wyjść z wody. Zawsze wtedy przepraszają, jest im głupio, bo połowa osób na basenie na to patrzy i raczej nie zdarza się, żeby znowu zachowywali się tak samo.

[Kuba]

taka ogólna rada do mających do czynienia w pracy z dziećmi i z młodzieżą: ZA MORDĘ I POPUSZCZAĆ!!!

[Monia]

[quote="Barbarossaa"]U mnie na basenie, dzieciaki w ferie mają darmowe wejścia, przychodzi ich sporo i cały czas chcą skakać.
to każemy im wyjść z wody i przeczytać regulamin, mówimy czego nie wolno im robić i pytamy czy chcą przestrzegać regulaminu czy wyjść z wody.

podziwiam za cierpliwośc w takim razie..!! przy 160..tym którymś dzieciaku trace energie..i głos... a te najbardziej oporne od razu wywalam z basenu dla przykładu..

[Timon]

ja daje standardowe przysiady, albo stanie pod ścianą - pomaga

[HDS]

ale to jest zabronione i mozesz za to miec nieprzyjemnosci

pozdrawiam

[wiśniak]

metody koleżanki Barbossy wg mnie są bardzo dobre,dzieciak nie musi robić przysiadów,pompek bo faktycznie mozna mieć za to nieprzyjemności ... mi jeszcze nie przyszło pracowac na basenie pełnym dzieciaków ale prędzej czy pozniej i tak mnie to czeka

już poprawiłem

[baca]

[DeVu]

Tylko zauważcie, że nie wszystkie dzieciaki są takie posłuszne i nie wszystkie przepłyną określoną ilość basenow. Z jednymi się fajnie i przyjemnie rozmawia ale nie które zaczynają sobie robić jaja na basenie i szpanować. I właśnie dla takich powinny być trudniejsze kary.

A nieprzyjemności to mial jeden rodzic jak mu powiedzialem jak się jego dziecko zachowywało. Na basenie rządzi ratownik i nikt nie może przejąć tej inicjatywy.

[KcK]

Na basenie gdzie pracuje sobie społecznie (mimo, że jestem "wodnym" i obowiązkową 100 godz mam już dawno za sobą) jest taki fajny regulamin... i taki jeden najfajniejszy punkt:

Wszyscy zobowiązani są do bezwzglednego wykonywania poleceń ratownika

I nie ma zmiłuj. Jest regulamin, jest ratownik, jest polecenie i trzeba je wykonać.

Gdy problem jest z dzieckiem to wyjazd z wody i 5-10min ławka rezerwowych

Ale są też wariaci/czuby/psychole w wieku charakteryzującym się największą przestepczością (17-24lata) których ustna reprymenda nie rusza. Nad morzem czy jeziorem taką sytuację można latwo rozwiazać- akcja ratownicza z użyciem liny asekuracyjnej itd. I delikwent jest (siłą) wyciągany z wody jednak wszystko wygląda jak w Słonecznym Patrolu a z wszelakich oskarżeń można sie wybronić. Gorzej gdy taka sytuacja ma miejsce na basenie.... Pozostaje tylko ściągniecie posiłków w postaci biletera i sprzątaczek tudzież numer ratunkowy dla ratownika 997

[Kalet]

W zeszłe wakacje pracowałem na dwóch obozach i wiem coś na temat dzieciaków które wkońcu dorwą się do wody - istny SAJGON i jestem za jeżeli chodzi o metody stosowane przez koleżankę barbarossę tylko jest małe ale... Dlaczego taki zapis o tym że może dostać karę ławy na parę minut (basen) albo kompletny wyjazd z wody (obóz) nie może znaleźć się w regulaminie ?! Sam jeszcze nigdzie takowego zapisu nie widziałem. Pzdr 4 all

[Odin]

Najgorzej jak dzieciaki zaczną się wykłocać, wtedy automatycznie z wody i na koc. Ewentualnie takie mniej drastyczne kary regulamin, liczenie lamp na basenie, czy schodków na zjezdzalnie (one naprawde to robią:])

[Timon]

ja ostatnio zacząłem kulturalnie zwracać uwagę, jak nie to ławka rezerwowych, jak nie to zainteresowany musi opuścić obiekt ( jeszcze się nie zdarzyło żebym kogoś wyrzucił)

[t0ma5]

[DeVu]

Masz rację, klient może sobie rządzić o ile nie łamie regulaminu lecz prawie codziennie mam wiele przypadków, gdzie klient wie lepiej i myśli że mu wszystko wolno.