Pomóg³: 1 raz Do³±czy³: 06 Mar 2009 Posty: 200 Sk±d: Olsztyn
Wys³any: Pon Mar 16, 2009 1:11 am
Skacowany napisa³/a:
Do wszystkich wybitnie uzdolnionych działaczy snujących biznesplany zarabiania kasy dla potrzeb WOPR-u....napiszcie mi prosze jak zdobyc 2000 zl potrzebne na paliwo na okres letni...do tego jakies 3000 zl na torbe R1...
Chodzi mi oczywiscie (wg. was bznesmeni) o pomysły zgodne z prawem, etyka, statutem i bog wie jeszcze czym.....
Usciślając 80% czlonków drużyny pracuje zawodowo....lub studiuje w innych miastach....
P.S
Dodam ze mamy do dyspozycji u siebie az 2 rzeki, warte i odrÄ™, ruch turystyczny mizerny....
napisać projekt z funduszy Unijnych z rozdziału Kapitał Ludzki ?
Byliście rozmawiać z władzami miasta ??, a 1% podatku ?? a współpraca z PSP ?? jest tam kupa sprzętu - może w związku z porozumieniem z marca 2008 o współpracy naszych służb np. pożyczą wam na sezon zestaw R1 ..........na pewno każdy ma jakiegoś "wujka" mającego firmę jakąkolwiek i można wydębić jaką 100 za wożenie jego naklejki na motorówce lub logo na koszulkach......
Zaproponujcie szkolenia firmom, pokazujcie się na festynach, targach, imprezach miejskich i pokazujcie co macie do zaoferowania. Jednak można? Tylko trzeba chcieć - właśnie z tym w Polsce jest największy problem...:) Nie jest to łatwe, ale nikt nie mówił, że wszystko jest proste.
_________________ Nie można nic nie robić, tylko dlatego, że nie da się zmienić wszystkiego.
Wiek: 40 Do³±czy³: 29 Mar 2005 Posty: 336 Sk±d: Kostrzyn nad OdrÄ…
Wys³any: Wto Mar 17, 2009 9:45 pm
Swietnie...swietnie panowie....zapewne każdy z was ma orgmone doświadczenie w zdobywaniu funduszy...
zoltan napisa³/a:
a 1% podatku ??
Byc może cos mi umkneło ale WOPR nie jest wpisany na liste orgnizacji pozytku publicznego.
zoltan napisa³/a:
a współpraca z PSP ?? jest tam kupa sprzętu - może w związku z porozumieniem z marca 2008
<--- swietnie zapewne istnieje takie porozumienie i milion innych z ktorych za wiele nie wynika....papierologia w Polsce to świetny sposób na kampanie medialna, ale nie realne działania.
Ciamek napisa³/a:
Zaproponujcie szkolenia firmom
<-- na jakies podstawie mam im wystawic kwit ukonczenia kursu? co tam ma byc za szkolenie? rzut kołem do celu czy RKO z certyfikatem WOPR?
Ciamek napisa³/a:
pokazujcie siÄ™ na festynach, targach, imprezach miejskich
<--- ile masz tych imprez miescie? 2? ile z tego jest blisko wody? Czy mam wystawic Å‚odke na placu i ludzie maja sobie przy niej zdjecia robic...?:))
Pozdrawiam erotomanów gawędziarzy...
_________________ Zawsze powinieneś przerwać CPR po drugim Au!ze strony pacjenta
To ja pozdrawiam Ciebie na emeryturce, rencie, albo zasiłku za kilka lat z takim nastawieniem. jak wszystko jest problemem.
TAK. Masz wystawic łódkę na placu i fantoma, albo robić akcje pozorowane.
Firmom nie musisz wystawiać kwitu. CHODZI O UMIEJĘTNOŚCI, A NIE PAPIERKI.
_________________ Nie można nic nie robić, tylko dlatego, że nie da się zmienić wszystkiego.
Wiek: 40 Do³±czy³: 29 Mar 2005 Posty: 336 Sk±d: Kostrzyn nad OdrÄ…
Wys³any: Wto Mar 17, 2009 10:17 pm
Ciamek napisa³/a:
Firmom nie musisz wystawiać kwitu. CHODZI O UMIEJĘTNOŚCI, A NIE PAPIERKI.
<---- Gdzie Ty zyjesz? Firmom zależy zeby napisac na swojej stronie, gazecie ze pracownicy przeszli super kurs...wg wytycznych kosmicznego towarzystwa rescuscytacji.....i kazdy pracownik ma certyfikat wystawiony przez super hiper organizacje licząca sie w kraju/swiecie i kosmosie...
To nie o to chodzi ze wszystko dla mnie jest problelem, tylko pokazanie tego, że współpraca z firmami i zabierani ludzi na łodzie WOPR itp. nie jest postępowaniem moralnie nagannym...tylko całkiem sesnwonym sposobem na zarobienie kasy...
_________________ Zawsze powinieneś przerwać CPR po drugim Au!ze strony pacjenta
To nie o to chodzi ze wszystko dla mnie jest problelem, tylko pokazanie tego, że współpraca z firmami i zabierani ludzi na łodzie WOPR itp. nie jest postępowaniem moralnie nagannym...tylko całkiem sesnwonym sposobem na zarobienie kasy...
A ja się z tym nie zgadzam. Tym bardziej w miejscy gdzie jest "strefa ciszy". To jest moje zdanie i po prostu gdyby ode mnie zależało to, to bym poszukał pieniędzy gdzie indziej.
Ponadto amortyzacja takiej motorówki może w wielu przypadkach dużo wyższa od zarobionych pieniędzy z tytuły wożenia firm. A wtedy jak zarobisz pieniądze, gdy zepsuje się motorówka - jedyne źródło dochodów, które na bieżąco konsumowałeś?
_________________ Nie można nic nie robić, tylko dlatego, że nie da się zmienić wszystkiego.
Do³±czy³: 11 Lis 2008 Posty: 74 Sk±d: GdzieÅ› z morza pisze...
Wys³any: Wto Mar 17, 2009 11:53 pm
A ja nie uważam tego za całkowicie naganne. Jeśli w zamian za wożenie naklejki firmy lub tak po prostu za kasę na paliwo przewieziemy szefa tej firmy... można to podciągnąć pod jeden z elementów szkolenia jakie wykonamy w zamian za wsparcie finansowe... ("zasady bezpieczeństwa na łodzi") i przy okazji takiego rejsiku przedstawimy te zasady... podwójny sukces - kasa jest, ludzie (wstępnie bo wstępnie ale) przeszkoleni - poziom bezpieczenstwa w spoleczenstwie wzrasta, wszyscy sa zadowoleni... Amortyzacja hehehehehehheheh buaahahah.... przy takiej czestotliwosci z jaka jest sprzet WOPRów w większości Polski wykorzystywany to wyjdzie im tylko na dobre... Samochód nie jeżdżony to śmierć - jak mawiał Karolak w 39 i pół... łodź nie pływana też... silnik musi sobie regularnie pochodzić i wejść na obroty a nie tylko popyrkać.... znam osobiście przypadki sprzętu który stał w hangarze aż mu się gwarancja skonczyla... potem okazalo sie że silnik miał wadę... wyszła po gwarancji... a przy normalnej w miare eksploatacji byłaby duża szansa na wymianę... Podobnie też było z silnikami łodzi które nie pływały ponad miesiąc bo nie było paliwa... zanim spowrotem odzyskały werwę trzeba bylo trochę na nich pojeździć... Aha i pozdrawiam wszystkich którzy myślą że kasa leży na ulicy... Jak władze miejskie (niemałego miasta w 1/4 składającego się z wód) stoją do tej wody plecami i nie miały zamiaru wypłacić WOPRowi ani złotówki (jak też było przez kilka lat)... niestety nie każdy ma też wujków w firmach tak dobrze prosperujących że mogą śmiało wspierać WOPR... owszem zdarza się ale nie regularnie i nie ma z tego niewiadomo czego.
_________________ Ratownik WOPR ('stary'), kurs rat.med. KSRG
Ratownik ochotnik BSR (SAR)
mgr inż. of. mar. handl. DPO,
st. sternik i instr. motorowodny, st. jacht.
PADI AOWD
Pomóg³: 1 raz Do³±czy³: 06 Mar 2009 Posty: 200 Sk±d: Olsztyn
Wys³any: Sro Mar 25, 2009 12:30 am
Skacowany napisa³/a:
Ciamek napisa³/a:
Firmom nie musisz wystawiać kwitu. CHODZI O UMIEJĘTNOŚCI, A NIE PAPIERKI.
<---- Gdzie Ty zyjesz? Firmom zależy zeby napisac na swojej stronie, gazecie ze pracownicy przeszli super kurs...wg wytycznych kosmicznego towarzystwa rescuscytacji.....i kazdy pracownik ma certyfikat wystawiony przez super hiper organizacje licząca sie w kraju/swiecie i kosmosie...
To nie o to chodzi ze wszystko dla mnie jest problelem, tylko pokazanie tego, że współpraca z firmami i zabierani ludzi na łodzie WOPR itp. nie jest postępowaniem moralnie nagannym...tylko całkiem sesnwonym sposobem na zarobienie kasy...
... połóż się i płacz ...
u nas od czasu do czasu prowadzimy szkolenia dla firm z pierwszej pomocy w ramach szkolenia BHP (szkolenia sÄ… prowadzone przez osoby posiadajÄ…ce uprawnienia Ratownika Medycznego).
... mhh tak że zastanawiam o co ci chodzi ... dlaczego WOPR niby nie może jeśli ma odpowiednio wyszkoloną kadrę ??? ... WOPR jako osoba prawna bez żadnego ale może wystawić rachunek.
... coraz bardziej zastanawiam się nad istnieniem narodu polskiego ... zmierzamy do samozagłady czy co ??? ... nic się nie da i wszystko powinno być podane na tacy ...
Niestety rzeczywistość nie jest tak różowa.
Zastanawiam się też dlaczego jeśli WOPR nie zarabia kasy to jest żle ... , a jeśli zarabia to dla tych samych osób też jest żle ... mentalność Polaków jest dziwna.
EOT
Wiek: 34 Do³±czy³: 25 Sie 2007 Posty: 1 Sk±d: sierpc
Wys³any: Pi± Cze 17, 2011 4:56 pm
wiem że temat stary, ale odświeżam pytaniem :
Co myslicie o sytuacji, gdy ratownik mieszka nad samym jeziorem na którym obowiazuje strafa ciszy i plywałby na prywatnym skuterze, z naklejka wopru?? kiedys byly w jeziorze ryby i duzo wedkarzy sie widywało , obecnie jedynie widuje się kłusowników i zastawiane przez nich siatki i bóg wie co jeszcze. Na drugim brzegu jeziora powstał bar, ale nie dostał pozwolenia na wybodwanie plazy ponieważ sasiedzi (czytaj kłusownicy bojący sie o zbyt duzy dostep innych osob do zbiornka ) nie wyrazili zgody Wspomne jeszcze ze wczesniej wspomniany ratownik jest zapalonym wedkarzem i nienawidzi kłusownikow, a pływajac skuterem na pewno by im skutecznie zycie uprzykrzał.
Czy grozi za to jakis mandat ?? w koncu ten skuter jest sprzetem woprowskim, który musi zostac przetestowany przez ratownika zanim zostanie wstawiony na kąpielisko żeby nie było z nim potem problemów
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach