Jestem za patronatem MSWiA nad WOPR, a z czasem przekształceniem WOPR w mundurówkę. Wyrzucić "O", zostawić Wodne Pogotowie Ratunkowe, ustalić płace minimalne, stworzyć zawodowe ratownictwo wodne, podział na ratowników ściągnąć z WOPR i dodać "czynny" "rezerwa" i jest najlepszy system na świecie
Pracujesz tylko w wakacje to przez resztę czasu jesteś rezerwistą a tym samym pozbawionym kasy, pracując masz wypłatę liczoną do stażu pracy. Zero prywatnych gestorów, cudów, pierdołów. Gmina przed sezonem wysyła deklaracje ile chce plaży strzeżonej. Organy MSWiA ustalają całą resztę - ilu ratowników, jaki sprzęt, itd itp.
W każdym województwie jeden oddział który zajmuje się bezpieczeństwem w wodzie od audytów przez kontrole po obstawę ratowniczą i gra. Każdy basen i każda kałuża w kwestii bezpieczeństwa spełnia jasne kryteria i ma obsadę
Się rozmarzyłem...
_________________ Młode Wilki zawsze razem będą szły ku przeznaczeniu...
Jestem za patronatem MSWiA nad WOPR, a z czasem przekształceniem WOPR w mundurówkę. Wyrzucić "O", zostawić Wodne Pogotowie Ratunkowe, ustalić płace minimalne, stworzyć zawodowe ratownictwo wodne, podział na ratowników ściągnąć z WOPR i dodać "czynny" "rezerwa" i jest najlepszy system na świecie
Pracujesz tylko w wakacje to przez resztę czasu jesteś rezerwistą a tym samym pozbawionym kasy, pracując masz wypłatę liczoną do stażu pracy. Zero prywatnych gestorów, cudów, pierdołów. Gmina przed sezonem wysyła deklaracje ile chce plaży strzeżonej. Organy MSWiA ustalają całą resztę - ilu ratowników, jaki sprzęt, itd itp.
W każdym województwie jeden oddział który zajmuje się bezpieczeństwem w wodzie od audytów przez kontrole po obstawę ratowniczą i gra. Każdy basen i każda kałuża w kwestii bezpieczeństwa spełnia jasne kryteria i ma obsadę
Się rozmarzyłem...
No właśnie - się rozmarzyłeś. Nierealne ze względu na sezonowość i relatywnie małe przychody z tytułu turystyki w Polsce.
Jestem za patronatem MSWiA nad WOPR, a z czasem przekształceniem WOPR w mundurówkę. Wyrzucić "O", zostawić Wodne Pogotowie Ratunkowe, ustalić płace minimalne, stworzyć zawodowe ratownictwo wodne, podział na ratowników ściągnąć z WOPR i dodać "czynny" "rezerwa" i jest najlepszy system na świecie
Pracujesz tylko w wakacje to przez resztę czasu jesteś rezerwistą a tym samym pozbawionym kasy, pracując masz wypłatę liczoną do stażu pracy. Zero prywatnych gestorów, cudów, pierdołów. Gmina przed sezonem wysyła deklaracje ile chce plaży strzeżonej. Organy MSWiA ustalają całą resztę - ilu ratowników, jaki sprzęt, itd itp.
W każdym województwie jeden oddział który zajmuje się bezpieczeństwem w wodzie od audytów przez kontrole po obstawę ratowniczą i gra. Każdy basen i każda kałuża w kwestii bezpieczeństwa spełnia jasne kryteria i ma obsadę
Socjalizm w czystej postaci.
Znasz kraj, w którym funkcjonuje taki
KcK napisa³/a:
najlepszy system na świecie
Bo nawet na Białorusi i Kubie jest inaczej.
Na całym świecie jest tendencja do oddawania sfery ratownictwa wodnego w ręce III sektora (np. doskonały system RNLI - Royal National Lifeboat Institution w Anglii i Irlandii), albo do przekazywania organizacji ratownictwa wodnego najniższemu szczeblowi organizacji państwa (np. system ratowników municypalnych w USA)
RNLI utrzymuje się wyłącznie z wolnych datków. Nie dostaje żadnego wsparcia finansowego od rządów UK i Irlandii, a rząd UK planuje położyć łapę na przychodach RNLI nakładając na nich podatek od darowizny (do tej pory RNLI było od tego zwolnione). Nie mam czasu na pisanie więc odsyłam do Internetu np. http://www.samoster.org.p...nstitution.html
To jest moim zdaniem wzór do naśladowania. Mają środki na swoją działalność bo są DOBRZY w tym co robią, a nie dlatego, że państwo ZMUSZA podatników do dotowania ich działalności.
Czy my zawsze musimy wzorować na rozwiązaniach zachodnich - niekoniecznie pasujących do naszych warunków?
Moim zdaniem system stowarzyszeniowy w jaki działał przez wiele lat był wystarczający.
Sprawy zawodowego ratownictwa powinny być włączone do profesjonalnej służby- np. do Państwowej Straży Pożarnej, zresztą wielu ratowników tam pracuje, natomiast OBSTAWĘ KĄPIELISK ORAZ BASENÓW (w szczególności sezonowych) powinien zapewniać WOPR jako stowarzyszenie.
To co pisze kRk odnośnie WPR zamiast WOPR to nie jest dobry pomysł. W Polsce nie ma potrzeby powoływać kolejnej wyspecjalizowanej służby ds. wody. Takie służby, jak już wspomniałem, mogłyby działać w ramach PSP.
[ Dodano: Nie Lip 10, 2011 3:02 pm ]
Nie kRk a KcK - przepraszam.
Odnośnie wypowiedzi Jarka R. - trzeci sektor i władze komunalne.... hmm... przypomina sytuację na kolei - każdy chce tworzyć własne koleje, przez co nie ma spójnej oferty i polityki taryfowej.
Przykład.W Polsce jest bardzo dużo ratowników jest na Śląsku. W wakacje jeżdżą obstawiać kąpieliska nad jeziorami i morzem. To jakby było w tym przypadku - musiałby odbyć inne szkolenie w miejscu pracy?
Właśnie piszę pracę o aktach prawnych w ratownictwie więc co nieco dorzucę do rozmowy.
Co do innych organizacji ratowniczych to rozporządzenie z 2002 mówi że nie tylko WOPR może być organizacją zajmującą się ratownictwem wodnym. Każdy może założyć taką organizację ale aby uzyskać zgodę MSWiA należy spełnić konkretne warunki:
Podmioty wykonujące zadania z zakresu ratownictwa górskiego i wodnego. Są to m.in.:
-> Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, specjalistyczne stowarzyszenie o zasięgu ogólnokrajowym,
-> Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, specjalistyczne stowarzyszenie prowadzące działalność ratowniczą na obszarze Tatr i pasma Gubałowsko-Spiskiego,
-> Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe jako specjalistyczne stowarzyszenie o zasięgu ogólnokrajowym,
-> Mazurska Służba Ratownicza, jako stowarzyszenie kultury fizycznej prowadzące działalność ratowniczą na terenie Wielkich Jezior Mazurskich.
-> Mazurskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, jako stowarzyszenie kultury fizycznej prowadzące działalność ratowniczą na terenie Wielkich Jezior Mazurskich.
Co do tego że w projekcie ustawy (jeszcze przez senat nie przeszła) nie ma słowa o WOPR. W projekcie było chyba wpisane że ratownictwem wodnym zajmuje się tylko WOPR ale odpowiedź rządu była dość konkretna:
Art. 3 ust. 1 projektu stanowi, że organizowanie pomocy oraz ratowanie osób, które
uległy wypadkowi lub są narażone na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia na wodach,
należy w szczególności do Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (WOPR) i
Mazurskiej Służby Ratowniczej (MSR), w zakresie określonym w statutach tych organizacji
oraz w zakresie innych aktów regulujących współdziałanie organizacji z innymi podmiotami
ustawowo powołanymi do niesienia pomocy.
Stosownie do treści ust. 3 projektu, podmioty inne niż WOPR i MSR mogą prowadzić
działalność z zakresu ratownictwa wodnego po uzyskaniu zgody ministra właściwego do
spraw wewnętrznych.
Na tle projektowanego przepisu powstają wątpliwości co do jego zgodności
z KonstytucjÄ… RP.
Zgodnie z art. 12 Konstytucji RP, Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność tworzenia
i działania związków zawodowych, organizacji społeczno-zawodowych rolników,
stowarzyszeń, ruchów obywatelskich, innych dobrowolnych zrzeszeń oraz fundacji, a art. 58
ust. 1 stanowi, iż każdemu zapewnia się wolność zrzeszania się.
_________________ ----
Z ratowniczym pozdrowieniem, Python
Sternik motorowodny,
CMAS,
SRW,
I WOPR
Doman sezonowośc nie jest problemem, sezon po prostu wymaga więcej pracy ze strony organów nadzorujących, a one mają 8 miesięcy na przygotowanie się do tego sezonu. Poza tym podział na czynnych i rezerwistów daje duże możliwości organizacji pracy w czasie roku jak i w czasie sezonu.
Zaskakuje mnie ciągłe wspominanie PSP w kwestiach WOPR'u. Nie łączyłbym zawodowego ratowncitwa wodnego z PSP. Tutaj powinno się wstawić Grupy Operacyjne WOPR, nie PSP. A kwestia, że wielu ratowników WOPR jest strażakami to juz całkowite nieporozumienie. Owszem, są WOPR'owcy wśród strażaków, może nawet uprawnienia WOPR są jakoś punktowane w OSP czy PSP, ale co innego być Ratownikem WOPR, a co innego mieć papier młodszego ratownika bedąc strażakiem. Są zawodowi ratownicy wodni w PSP, ale nie jest to, jak sugerujesz tak wielka liczba.
Jarek R. Socjalizm? Raczej standaryzacja i ujednolicenie wymagań, wyposażenia itp. na terenie kraju (oczywiście biorąc pod uwagę potrzeby i środki).
Owszem, nie znam kraju gdzie taki system funkcjonuje, ale może starczy naśladownictwa? Czy Polska ciągle musi tak jak zachód? Co na zachodzie to dobre, a co nasze to złe? Często pomijając fakt, że zachodnie rozwiązania nie sprawdzają się w naszym kraju z przeróżnych względów? Może trzeba coś dobrego wymyślić, a nie tylko ściągnąć z zachodu? Nasz kraj powinien nazywąc się Rzeczpospolita Zapożyczona z Zachodu. Piraci Europy, co pomysł to nie swój...
Sektor prywatny też działa jak widać raz lepiej, a trzy razy słabiej... Jedni mają skutery, łodzie motorowe, full sprzętu i kasy.... a drudzy na 4 łódki tylko 1 sprawną, 2 wiosła i koło ratunkowe z czasów PRL...
_________________ Młode Wilki zawsze razem będą szły ku przeznaczeniu...
7.
Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych.
druki sejmowe nr 3448, 4279, 4279-A
druk senacki nr 1277
opinia
materiał porównawczy
więcej informacji o punkcie
Owszem, nie znam kraju gdzie taki system funkcjonuje,
To chyba tłumaczy wszystko. Jak ktoś kiedyś napisał na tym forum: albo jesteś geniuszem i wymyśliłeś coś, na co nikt inny wcześniej nie wpadł, albo... nim nie jesteś
Może warto wzorować się na sprawdzonych rozwiązaniach, bo na testowanie kolejnych nas po prostu nie stać.
Naśladujemy wszystkich dookoła i również się nie sprawdza więc co za różnica? Jeśli popatrzeć wyłącznie na kąpieliska nadmorskie to ile z nich spełnia wszystkie wymagania i są prowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami (skład, wyposażenie, dokumentacja, badania, zgody itd.)? 10? 5? W innym temacie Pan Jarek R. przedstawił kwestie prawne organizacji kąpieliska... Nasze naśladownictwo polega na coraz ciekawszych papierkach i coraz mniej ciekawej sytuacji na plaży.
_________________ Młode Wilki zawsze razem będą szły ku przeznaczeniu...
Stenogtam z posiedzenia senatu w punkcie dotyczącym ustawy o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych.
od strony http://www.senat.gov.pl/k7/dok/sten/081/24.HTM
i dalej
[ Dodano: Pon Sie 01, 2011 9:37 am ]
Sejm może zająć się ustawą pop poprawkach senatu na 98 posiedzeniu w dn. 18-19.08.2011
[ Dodano: Wto Sie 30, 2011 9:43 pm ]
tekst USTAWY z dnia 18 sierpnia 2011 r.o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych-ostatecznie uchwalony z poprawkami senatu w wersji skierowanej do podpisania przez Prezydenta
http://orka.sejm.gov.pl/p...tawy/3448_u.htm
[ Dodano: Czw Wrz 08, 2011 5:41 pm ]
W dniu 8 września 2011 roku Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Pan Bronisław Komorowski, w obecności przedstawicieli WOPR, podpisał Ustawę z dnia 18 sierpnia 2011 roku o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych.
Teraz biedne MSWiA oraz Ministerstwo Zdrowia biedzą się jak skonstruować rozporządzenia do tego bubla prawnego, jakim okazała się uchwalona ustawa.
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach