Nie wiem czy przyjrzeliście się wzorom kart ratowników zawodowych?
Ja się przyjrzałem dokładnie Są identyczne jak "stare" karty, jedynie koloru pomarańczowego. W następnym tygodniu zamierzam je wyrobić (20zł za jeden plastik). Na wopr.pl można pobrać wniosek o ich nadanie.
KcK napisa/a:
W obecnej sytuacji chyba jednak odpuszcze SRW w tym roku
... W obecnej sytuacji chyba jednak odpuszcze SRW w tym roku i poczekam aż coś będzie jasne i pewne bo póki co to niezbyt klarowny temat. ...
Nie ma się co dziwić takiemu podejściu biorąc pod uwagę fakt że w 2009 roku pewna liczba osób uzyskała w Tamie stopień który aktualnie nie istnieje.
Mając na uwadze bałagan który do tej pory zrobiono chyba nikt aktualnie nie jest w stanie zagwarantować że to koniec zamieszania ze stopniami.
Ja się przyjrzałem dokładnie Są identyczne jak "stare" karty, jedynie koloru pomarańczowego. W następnym tygodniu zamierzam je wyrobić (20zł za jeden plastik). Na wopr.pl można pobrać wniosek o ich nadanie.
Czyli zamiast 20zł trzeba zostawić 60zł. Bo skoro chce MOJE 3 uprawnienia to dlaczego nie mam im rzucić 4 dych więcej Karty chipowe byłyby lepszym rozwiązaniem. Wszystkie info o stopniach, kpp, patentach, szkoleniach i ich ważnosci na jednym plastiku.
Powinni usunąć albo ten 3-stopniowy podział (w sumie najistotniejszy w tej reformie) albo SRW (równie istotne wyciąganie kasy). Ja jestem za tą drugą opcją.
I to, co od samego poczatku najbardziej mnie zastanawia --> "stopnie zawodowe". WTF? Wodne OCHOTNICZE Pogotowie Ratunkowe ma stopnie ZAWODOWE To możę stworzyć drugą organizację albo zmienić nazwę na WZPR? Przecież to nie ma żadngo przełożenia na życie... Osoby posiadające stopień przed wejściem reformy będą zawodowi, ok, ale nowi członkowie zanim to osiągną wydadzą masę kasy, a do tego czasu de facto plaże będą (wg nowej reformy) źle obstawione. Pomijając "basenowych" reszta będzie sezonowo zawodowymi. Poważnie nie jestem w stanie zrozumieć sposobu myślenia ZG.
Miał być 3-stopniowy podział i KPP. Przecież to można wprowadzić b. łatwo a nie stwarzać cuda jak obecnia. Nie byłoby logiczniej usunąć RW i SRW?
Młodszy -> patent + KPP -> Wodny (odpowiedniej specjalizacji lub kilku spec.) -> I -> IW Zamiast organizować kursy na stopnie lepiej zająć się szkoleniami technik. I w banalny sposób mamy ratowników "zawodowych" którzy co 3 lata odnawiają KPP, robią weryfikacje, doszkalają się. Zamiast stopniowania do potęgi nałożyć wymóg 1 kursu technicznego na 3 lata i wtedy mamy zawodowców
[ Dodano: Pon Mar 01, 2010 12:55 am ]
Tak trochę humorystycznie aczkolwiek będąc częścią tego "dowcipu" to raczej czarny humor
UCHWAŁA Nr 5/6/09 PREZYDIUM ZARZĄDU GŁÓWNEGO WODNEGO OCHOTNICZEGO POGOTOWIA RATUNKOWEGO z dnia 5 grudnia 2009 roku w sprawie stopni ratowników i instruktorów WOPR
§ 4 pkt 2
Młodszy ratownik WOPR nie może pracować w charakterze ratownika.
[skoro nie może to niech się nazywa "pomocnik ratownika WOPR" albo "stażysta WOPR" ]
§ 5 pkt
1. Ratownik WOPR jest asystentem ratownika starszego stopniem i może:
1. pracować w parkach wodnych i pływalniach oraz na kąpieliskach;
2. udzielać pierwszej pomocy i asystować podczas udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy zgodnie z ustawą o PRM.
2. Ratownik WOPR nie może pracować samodzielnie.
§ 6 pkt 1
Ratownik wodny [1 z 3 spec.] może:
wykonywać czynności ratownika WOPR;
[Jako ratownik wodny wykonujesz czynności ratownika WOPR czyli jesteś asystentem samego siebie, w sumie jesteś 2 w 1, taki kozak ]
To tak z przmrużeniem oka odnośnie absurdów i paradoksów reformy.
_________________ Młode Wilki zawsze razem będą szły ku przeznaczeniu...
Doleje trochę oliwy do ognia choć nie złośliwie.Kilku ratowników wybierało się w tym roku do Tamy,wszystko pozaliczane,powpisywane itd.itd.Są to osoby pracujące sezonowo nad morzem,nie mające zamiaru robić stopnia instruktora.Powiedzcie co mam im teraz powiedzieć(trochę kasy wydali) bo sam niewiem po co komu jest potrzebny stopień SRW skoro jego uprawnienia są takie same jak ratownika 3 specjalizacji.Pzdr
Pociesz chłopaków- "Musicie przeboleć, zacisnąć zęby, zrobić MI, potem wydać kase na Instruktora, i za 3-4 lata odbijecie sobie wszystko zdzierając kasę z takich naiwniaków jakimi sami byliście. Staniecie po ciemnej stronie mocy i będziecie bogaci, okrutnie bogaci kosztem ludzi wierzących w ideały ratownictwa"
żarcik oczywiście, taki okrutny jakże życiowy żarcik
_________________ Młode Wilki zawsze razem będą szły ku przeznaczeniu...
wopr rewal, problem może się pojawić, gdy na kąpielisku nie będzie żadnej osoby ze stopniem SRW i będą sami RW. Wtedy na przykład wyznaczasz jednego RW i robisz z niego p.o. SRW.
Wtedy pozostali mogą się buntować, dlaczego ktoś kto ma taki sam stopień jak oni ma być "szefem". A gdyby jeszcze wiekiem był młodszy to wtedy nie dosyć że taki sam wiek to jeszcze młodszy - "i my mamy go słuchać" ?
Wiec może uprawnienia takie same, ale ważne są inne elementy. Jak sami widzimy, "radosna twórczość" z uchwałami trwa i trwać będzie więc może za rok czy dwa sytuacja się odwróci i jednak warto będzie posiadać taki stopień. I wtedy Twoi ratownicy będą Ci wdzięczni za namówienie ich na tame.
co ma do tego wiek? bo trochę nie rozumiem takiego myślenia. Stopnie też są jakoś mało przekonujące. Może się nie odwróci i co wtedy? Co to znaczy buntować się... jest praca jest szef a nad nim inny i pracujesz dla nich. Doświadczenie odgrywa najważniejszą rolę przy tych samych uprawnieniach.
Tak tak albo będą na Ciebie psioczyć taki dygresyjny żarcik
_________________ - Więc dlaczego nie zaczniesz nosić czerwonego mundurku jak reszta?
- Nie chcę, żeby pomyśleli, że jestem ratownikiem...
W tym problem że do części ludzi ( pracowników) nie dociera to że wyższe funkcje zajmują ludzie z większym doświadczeniem a w dodatku jeszcze młodsi od nich wiekiem i z tąd się biora spory i buntowanie mówię tu głównie o ratownikach z przypadku którzy przyszli do pracy sezonowej bo poprostu nie mieli co z sobą zrobić.
dlatego funkcja starszego ratownika powinna być nadal zachowana aby ratownicy mieli szacunek do takiej osoby nie zależnie od uprawnień tego stopnia, poza tym w tym roku chyba będzie pierwszy kurs starszego który nie podniesie dla ludzi kwalifikacji bo w poprzednich latach dawał wieksze uprawnienia niż RW (z przed reformy)
WŁAŚNIE , WŁAŚNIE....I CZY JEST MOTYWACJA DO PODWYŻSZANIA KWALIFIKACJI SKORO SRW MA TAKIE UPRAWNIENIA JAK INNE STOPNIE ZAWODOWE ? ZROBIĆ SRW TO NIE "ŁASKOTKI" - A I STOPNIE ZAWODOWE POWINNY BYĆ NA WYSOKIM POZIOMIE..!!! !!
ALBO JESTEŚMY ZAWODOWCAMI ALBO SIĘ W TO W OGÓLE NIE BAWMY- NIE MOŻNA BYĆ RATOWNIKIEM "NA PÓŁ GWIZDKA
nie dociera - do widzenia krótka piłka. Na szacunek trzeba zrobić coś więcej niż tylko papiery. Pewnie i będzie konflikt "zawodofcuf" z rat. starszymi ale tu głowę na karku powinien mieć gestor plaży. Który jasno i wyraźnie powie kto tu rządzi.
_________________ - Więc dlaczego nie zaczniesz nosić czerwonego mundurku jak reszta?
- Nie chcę, żeby pomyśleli, że jestem ratownikiem...
To chyba też nie za szczęśliwe rozwiązanie.....czy gestor jest na tyle świadomy i zna się na ratownictwie aby mógł wyznaczać taką funkcję ??? Jest to jakoś już unormowane ..... najstarszy stopniem i najstarszy stażem.....gdy są równi to podzielić raz ten , drugi raz tamten a potem ekipa sama oceni czyje decyzje były bardziejsze....
A wystarczyłoby zakończyć uchwałę dwoma punktami, o brzmieniu np.
1. Stopnie uzyskane na podstawie dotychczasowych przepisów zachowują ważność w zakresie przyznanych tymi przepisami uprawnień.
2. Stopnie uzyskane na podstawie dotychczasowych przepisów mogą być wymienione na nowe stopnie, odpowiednio do zakresu określonych w nich uprawnień, bez konieczności ponownego odbycia szkolenia i zdania egzaminu.
Wysany: Czw Mar 24, 2016 9:23 pm Ratownik WOPR z 2006
Witam, mam pytanie odnośnie uprawnień podejmowania pracy w zawodzie ratownika WOPR Bo trochę pogubiłem się teraz w tych zmianach. W 2005 roku ukończyłem kurs Młodszego Ratownika WOPR, w 2006 ukończyłem kurs Ratownika WOPR, jeżeli chodzi o pracę było to raczej społecznie na basenie. W roku 2016 zrobiłem kurs KPP w celu pełnienia roli ratownika. Przede wszystkim chodzi mi o to że wspólnie z kolegami organizujemy systematycznie obóz sportowy nad morzem i chciałbym wykorzystać te uprawnienia podczas kąpieli naszych dzieciaków, nie narażając nas na dodatkowe koszty. A z tego co widzę to chyba pozamiatane, po jakiś śmiesznych zmianach straciłem te uprawniania. Czy ktoś mógłby mi to wyjaśnić, ewentualnie podpowiedzieć w jaki sposób mogę przejść ten okres zmian bez jakiś dodatkowych kosztów, które tylko dodam, że ponosiłem już w latach 2005-2006. Czy jest dla mnie jakaś nadzieja? z góry dziękuję bardzo i serdecznie pozdrawiam.