www.forum.wopr.net.pl Strona G³ówna www.forum.wopr.net.pl
Największe w Polsce forum ratowników WOPR i nie tylko

FAQFAQ  SzukajSzukaj  U¿ytkownicyU¿ytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Nastêpny temat
czy ratownik powinien plywac gdy jest czerowna flaga??
Autor Wiadomo¶æ
kovalsz 
Stały bywalec
NaRS Pool Lifeguard



Wiek: 42
Do³±czy³: 15 Cze 2005
Posty: 883
Sk±d: Bognor Regis - UK
Wys³any: Pi± Gru 16, 2005 8:36 pm   czy ratownik powinien plywac gdy jest czerowna flaga??

czesto ludzie mi marudza ze oni nie moga plywac (czerwona flaga) a ratownicy sie bawia na falach. co wy o tym sadzicie?? mnie tez denerwuje jak widze policjanta ktory nie przestrzega znakow drogowych...
 
 
 
wywyjec 
Starszy Forumowicz WOPR
RW :P


Do³±czy³a: 04 Kwi 2004
Posty: 348
Sk±d: B-stok
Wys³any: Pi± Gru 16, 2005 8:53 pm   

Hej!!

Ja zawsze wtedy odpowiadam, ze mozna wejsc do wody poza kapieliskiem strzezonym na wlasna odpowiedzialnosc. Po drogie przy kazdej fali moze "wpasc" jakas akcja i po prostu musimy cwiczyc i przy takich falach. Chyba jestem przekonujaca poniewaz zadko sie zdarza zeby ktos dalej ciagnal dyskusje.

Jesli chodzi o ratownikow kolonijnych i takich, ktorzy przyjechali odpoczac, raczej ich na kapielisko strzezone przy czerwonej nie wpuszczam. Moze to jest niekolezenskie, ale mysle ze wtedy ludziom byloby ciezko wytlumaczyc.

Z drugiej strony w tym roku "wyrzucilam" jednego ratownika z poza obszaru plazy strzezonej. Przy czerwonej fladze wszedl do wody w spodenkach (nie kapielowkach) ratowniczych. Tzn. pozwolilam mu wejsc jesli zmieni spodenki.

To tyle jesli chodzi o moje zdanie w tej sprawie :)

Pozdrawiam
_________________
>> Rzuć mnie wilkom na pozarcie, a wrócę dowodząc watahą... <<
  
 
 
Skacowany 
Starszy Forumowicz WOPR
RW


Wiek: 40
Do³±czy³: 29 Mar 2005
Posty: 336
Sk±d: Kostrzyn nad OdrÄ…
Wys³any: Sob Gru 17, 2005 12:35 am   

Wywyjec nie wiem co chcesz powiedziec przez to ze ratownicy kolonijni przyjechali raczej wypaczac?? Wbrew pozorom to nie zawsze jest tak milo jakby sie wydawalo na pierwszy rzut oka.
A poza tym widze ze w Twojej hierarchii ratownicy sa rowni i rowniejsi....:) Ci co nosza NIVEE maja wjazd do wody w czasie czerwonej flagi Ci bez juz nie...nie szata zdobi człowieka...
_________________
Zawsze powinieneś przerwać CPR po drugim Au!ze strony pacjenta
 
 
 
JAJO 
Starszy Forumowicz WOPR
1057



Wiek: 40
Do³±czy³: 12 Lis 2005
Posty: 464
Sk±d: Tarnów Beverly
Wys³any: Sob Gru 17, 2005 5:02 am   

Mysle ze kepiel przy czerwonej fladze (ze wzgledu na fale oczywiscie) jest jak najbardziej wskazana w celu podnoszenia umiejetnosci zachowania sie w takich waunkach gdyz wlasnie przy takich warunkach zwykle jest najwiecej akcji. 8)
_________________
q(-_-)p
 
 
 
kovalsz 
Stały bywalec
NaRS Pool Lifeguard



Wiek: 42
Do³±czy³: 15 Cze 2005
Posty: 883
Sk±d: Bognor Regis - UK
Wys³any: Sob Gru 17, 2005 9:57 am   

my wszystkich nie naszych ratownikow wyrzucamy...a naszym pozwalamy plywac tylko z boja SP. wychodze z zalozenia ze cwicza tylko osoby ktore pracuja i moze im sie to przydac w pracy.
_________________
Moje motto na ten rok - koko bongo i do przodu!!
 
 
 
JAJO 
Starszy Forumowicz WOPR
1057



Wiek: 40
Do³±czy³: 12 Lis 2005
Posty: 464
Sk±d: Tarnów Beverly
Wys³any: Sob Gru 17, 2005 12:00 pm   

Jasne ze sie przyda. :D A sam bez bojki bym nie poszedl bo wiem jak moze pzy duzej fali potafi wciagac. :?
_________________
q(-_-)p
 
 
 
kolucho 
Starszy Forumowicz WOPR
1066



Do³±czy³: 03 Wrz 2005
Posty: 471
Sk±d: Kraków / Tarnów (Beverly)
Wys³any: Sob Gru 17, 2005 1:54 pm   

Osobiscie uwielbiam plywac w takich warunkach i uwazam to za jak najbardziej wskazane :twisted: Nie mozemy jednak zapomniec aby brac sily na zamiary zeby nasze cwiczenia nie przerodzily sie w akcje ratownicza.. po nas :| Przy kazdych takich cwiczeniach obowiazkowo ja i moi koledzy zabieramy ze soba bojke SP przede wszystkim ze wzgledow bezpieczenstwa ale rozniez przez to ze dla nas szalenie istotna sprawa jest aby ludzie wiedzieli ze osoba kapiaca sie na kapielisq podczas czerwonej flagi to ratownik :!: Nawet przy "normalnym" stanie morza kiedy wyplywamy potrenowac to za kazdym razem bierzemy bojke SP wlasnie z tych w/w powodow :) Wracajac do plywania w trudnych warunkach pamietajmy aby powiedziec kolegom zeby czuwali nad tym co sie z nami dzieje w wodzie :!: Nigdy nie mozemy przewidziec do konca co moze nas zastac w morzu dlatego bardzo wazna jest obserwacja i aseqracja z brzegu :!:
Konczac chcialbym zachecic wszystkich do takich cwiczen gdyz jak juz moi przedmowcy wspominali musimy byc przygotowani na ewentualna akcje w takich warunkach lecz wszystkie te cwiczenia winnismy przeprowadzac z glowa :wink: Pozdrawiam :mrgreen:
 
 
sztondi 
Starszy Forumowicz WOPR
Ratownik WOPR



Wiek: 38
Do³±czy³: 11 Lis 2005
Posty: 359
Sk±d: CzÄ™stochowa
Wys³any: Sob Gru 17, 2005 3:51 pm   

Jak jezdze nad Morze i są warunki nazwijmy to po imieniu dosc Ekstremalne czyli wyskoka fala i podobne to zawsze wchodziłem do wody :D wiem ze nie jest to zbyt Mądre ale po prostu uwielbiam pływac i juz ale jak miałem dosc to wychodziłem takie warunki są Dobre na Trening i Mozna się wiele nauczyc jak sie zachowac w wodzie :wink: :D
_________________
2005 - MÅ‚odszy Ratownik Wopr
2006 - Sternik Motorowodny
2007 - Ratownik Wopr
2011 - Ratownik KPP
2011 - RWP, RWÅš, RWM
2012 - Instruktor PÅ‚ywania
2013 - Instruktor Kulturystyki
 
 
 
anmark 
BAD - Bardzo Aktywny Działacz


Do³±czy³: 07 Mar 2004
Posty: 119
Sk±d: Polska
Wys³any: Sob Gru 17, 2005 8:58 pm   

Moje zdanie jest takie. Widok ratownika na kąpielisku, przebywającego w wodzie przy czerwonej fladze musi mieć uzasadnienie dla osob temu się przygladających. Szczególnie gdy jest słonecznie i mnostwo ludzi przebywa na plaży jest to niezmiernie ważne. Jeżeli jest zorganizowane ćwiczenie i to widac, to jest w porządku. Jeżeli ratownik nawet samotnie pływa to też obserwatorzy muszą mieć przekonanie, że "tak być musi". Można to zawsze zaaranżować. Inna sprawa to zapewnienie właściwej obserwacji akwenu przez pozostalych kolegów oraz sprawa ryzyka które podejmuje pływający ratownik. Dotyczy to szczegolnie kapielisk nadmorskich przy dużej fali, tej szczególnie dużej. Ci co pracowali nad morzem wiedzą o czym piszę. Tak, bojka przydaje się przy dużych falach ale jedynie jako wskaźnik gdzie się pływak znajduje ;-) A w ogóle pływanie przy sporej fali to ogromne i przyjemne przeżycie.
 
 
wywyjec 
Starszy Forumowicz WOPR
RW :P


Do³±czy³a: 04 Kwi 2004
Posty: 348
Sk±d: B-stok
Wys³any: Nie Gru 18, 2005 1:11 pm   

Hej!!


Skacowany napisa³/a:
Wywyjec nie wiem co chcesz powiedziec przez to ze ratownicy kolonijni przyjechali raczej wypaczac?? Wbrew pozorom to nie zawsze jest tak milo jakby sie wydawalo na pierwszy rzut oka.
A poza tym widze ze w Twojej hierarchii ratownicy sa rowni i rowniejsi.... Ci co nosza NIVEE maja wjazd do wody w czasie czerwonej flagi Ci bez juz nie...nie szata zdobi człowieka...


Tam jest "Jesli chodzi o ratownikow kolonijnych i takich, ktorzy przyjechali odpoczac". Teraz po tym wyrazeniu postawilam przecinek, ktorego tam niewatpliwie brakowalo. Tak jak napisalo kilka osob po mnie: zawsze wchodzimy do wody z bojka SP. Przewaznie ludzie z pobliskich osrodkow nas kojarza i latwiej jest wytlumaczyc, ze robimy to dla ich dobra. Nawet wlasnych rodzicow przy czerwonej wyganiam poza strzezona, a przeciez mozna by dac im bojki i powiedziec, ze to sa ratownicy. Nie wiem czy wczasowicze przyjeliby takie wytlumaczenie :roll:

Jesli chodzi o pogode, to raczej jak jest cieplo i duzo ludzi na niestrzezonej przy czerwonej, to raczej wchodzimy do wody po skonczeniu pracy. Staramy sie wchodzic do wody w 2 osoby i z gwizdkami.

Pozdrawiam
_________________
>> Rzuć mnie wilkom na pozarcie, a wrócę dowodząc watahą... <<
 
 
kovalsz 
Stały bywalec
NaRS Pool Lifeguard



Wiek: 42
Do³±czy³: 15 Cze 2005
Posty: 883
Sk±d: Bognor Regis - UK
Wys³any: Nie Gru 18, 2005 3:34 pm   

wywyjec napisa³/a:
Jesli chodzi o pogode, to raczej jak jest cieplo i duzo ludzi na niestrzezonej przy czerwonej, to raczej wchodzimy do wody po skonczeniu pracy. Staramy sie wchodzic do wody w 2 osoby i z gwizdkami.

my najczesciej wyrzucamy z niestrzezonej przy bardzo duzych falach (5-6) i wtedy leziemy sie kapac:) mysle ze kapiel po pracy jest bez sensu...brak dodatkowego zabezpieczenia w postaci kolegow...
a te gwizdki do czego??
_________________
Moje motto na ten rok - koko bongo i do przodu!!
 
 
 
kolucho 
Starszy Forumowicz WOPR
1066



Do³±czy³: 03 Wrz 2005
Posty: 471
Sk±d: Kraków / Tarnów (Beverly)
Wys³any: Nie Gru 18, 2005 5:15 pm   

kovalsz napisa³/a:
my najczesciej wyrzucamy z niestrzezonej przy bardzo duzych falach

Nie bardzo rozumiem na jakiej podstawie wyrzucacie ludzi z wody na niestrzezonym obszarze (chodzi mi dokladnie o to w jaki sposob tlumaczycie ludziom jesli upieraja sie przy swoim ze sqtqja wasze interwencje) :?: Wiadomo ze panujace warunki bezwzglednie nakazuja takie postepowanie lecz podstaw prawnych do tego nie mamy :| Wielokrotnie ze swoimi kolegami bylismy w podobnych sytuacjach i niestety czesto przemawianie do zdrowego rozsadq nie sprawdzalo sie :( Pozdrawiam :mrgreen:

[ Dodano: Nie Gru 18, 2005 4:21 pm ]
PS
kovalsz napisa³/a:
a te gwizdki do czego??

Wydaje mi sie ze gwizdki po to aby zasygnalizowac innym ze mamy klopoty.. Podobne rozwiazanie jest w kamizelkach ratunkowych (zreszta w filmie "Titanic" na koncu jak w wodzie plywali rozbitkowie to jedna z ocalalych wlasnie takim gwizdkiem zasygnalizowala ratownikom gdzie jest :) ).
 
 
Skacowany 
Starszy Forumowicz WOPR
RW


Wiek: 40
Do³±czy³: 29 Mar 2005
Posty: 336
Sk±d: Kostrzyn nad OdrÄ…
Wys³any: Nie Gru 18, 2005 5:27 pm   

Szczerze mowiac to jesli sie przygladnac przepisom to ratownicy bez wzgledu na to czy jest to plaza strzezona czy nie, moga jedynie ladnie przemawiac do zdrowego rozsadku i grzecznie prosic o wyjscie z wody. A jesli obywatel dalej bedzie sie upieral ze nie wyjdzie z wody to tu juz moze podzialac tylko Policja albo Straz Miejska. No chyba ze sprobujemy na beszczelnego wywalac z wody i straszyc ze jesli ktos nie wyjdzie to wypiszemy mandat....:-) Niektorzy nie do konca sie orientuja....co moze WOPR a co nie moze.
_________________
Zawsze powinieneś przerwać CPR po drugim Au!ze strony pacjenta
 
 
 
kovalsz 
Stały bywalec
NaRS Pool Lifeguard



Wiek: 42
Do³±czy³: 15 Cze 2005
Posty: 883
Sk±d: Bognor Regis - UK
Wys³any: Nie Gru 18, 2005 6:48 pm   

Skacowany napisa³/a:
Szczerze mowiac to jesli sie przygladnac przepisom to ratownicy bez wzgledu na to czy jest to plaza strzezona czy nie, moga jedynie ladnie przemawiac do zdrowego rozsadku i grzecznie prosic o wyjscie z wody. A jesli obywatel dalej bedzie sie upieral ze nie wyjdzie z wody to tu juz moze podzialac tylko Policja albo Straz Miejska. No chyba ze sprobujemy na beszczelnego wywalac z wody i straszyc ze jesli ktos nie wyjdzie to wypiszemy mandat....:-) Niektorzy nie do konca sie orientuja....co moze WOPR a co nie moze.

wlasnie tak to wyglada Kolucho :mrgreen: choc nie do konca. Skacowany ma racje ze nasze obowiazujace przepisy tak naprawde nawet na kapielisku nam niewiele daja a my wykorzystujemy brak znajomosci przepisow... skoro tak jest to dlaczego nie rozciagnac tego na niestrzezona?? zawsze mozesz powiedziec ze przepisy sie zmienily i od tego sezonu jest inaczej :mrgreen: . my troszeczke jestesmy hamscy i robimy takie przedstawienie typu: co pan robi?? przeciez wczoraj utopil sie tu facet a pan zachowuje sie jak dziecko itp. czasem robimy facetowi wstyd: chce pan zaimponowac komus?? nie jest pan juz na to zastary?? chyba lepiej imponowac inteligencja niz glupota?? przyznaje ze metody moze nie sa podrecznikowe ale skutkuja i jest bezpieczniej. pare lat temu utopil sie na niestrzezonej ksiadz wlasnie przez wlasna glupote (kapal kolonie na niestrzezonej bo go ratownicy wyrzucili i zakazali kapac, cos kolo 4-5) zreszta czasem wystarczy prosba lub pokazanie czarnego scenariusza...metody sa rozne...zaczyna sie lagodnie i podnosi poziom glosu:) bywa ze poprostu trzymam za materac czy ponton i facet wkoncu ustepuje (strasze policja). metod jest wiele w zaleznosci od czlowieka z ktorym rozmawiam przedstawiam inne argumenty. jednego klamie, innego prosze, trzeciego strasze, kolejnego wysmiewam.. liczy sie cel (zdazylo mi sie nawet podtopic faceta ale naprawde przegial). jedynie czego nie mozna to uderzyc...ale czasem duszenie sie sprawdza:) zartuje:) wazne by nie robic wyjatkow i byc konsekwentnym. no i nie wyrzucamy jak jest tak 3-4 bo nie mozna tez przeginac...musi byc powyzej 4...naprawde musi byc widac zywiol...
 
 
 
kolucho 
Starszy Forumowicz WOPR
1066



Do³±czy³: 03 Wrz 2005
Posty: 471
Sk±d: Kraków / Tarnów (Beverly)
Wys³any: Nie Gru 18, 2005 9:08 pm   

Jedyna nasza podpora na kapielisq strzezonym jest regulamin w ktorym powinno byc napisane m in iz nalezy sie stosowac do polecen ratownika ( 8) ) i jak ktos korzysta z akwenu na ktorym obowiazuje regulamin automatycznie zobowiazuje sie do jego przestrzegania. Chociaz i z regulaminami nie bywa tak kolorowo bo kazde kapielisko moze miec swoj wedlug wlasnego uznania no ale ludziom latwiej sciemnic i wyprosic ich z wody gdy jest to konieczne podpierajac sie slowem pisanym :D Pytajac o metody negocjacyjne myslalem ze moze macie juz jakies zawsze sqteczne sposoby bo to co pisaliscie to chyba na calym wybrzezu ma miejsce i niestety stawia nas niejednokrotnie w klopotliwej i niezrecznej sytuacji :| Pozdrawiam :mrgreen:
 
 
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group



-> www.ratownicy.wopr.net.pl<-


Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytañ do SQL: 17