sprawa jest taka ze to nie kierownik mnie zatrudnia tylko dyrektor OSiR.zwolnic mnie nie moze wiec tego sie nie boje i juz nie raz mielismy miedzy soba zatargi w roznych sprawach.chodzi i o to czy jest jakis konkretny przepis na to jak np."ratownik w czasie dyzuru nie moze przeprowadzac egzaminu na karte plywacka"
Jest na to przepis...umowa o prace(zlecenie) -jezeli w tej umowie nie sa zawarte dodatkowe obowiazki dotyczace wlasnie mozliwosci oddelegowania ze stanowiska w celu kompania koloni to nie ma takiego prawa
Dokladnie tak jak t0ma5 pisze W umowie masz dokladnie wyszczegolnione obowiazki jakie do Ciebie naleza i jesli nie ma wsrod nich nic na temat kapania koloni to nie ma prawa nikt Cie do tego oddelegowac. Druga sprawa jest iz podpisujac umowe zobowiazales sie do jej przestrzegania a w niej wyraznie zawarte jest gdzie jest Twoje miejsce pracy i za co odpowiadasz a nikt za Ciebie odpowiedzialnosci nie moze przejac (tak jak np kierownik powie idz ja Cie zastapie i wezme to na siebie) Pamietaj kto bedzie odpowiadal w momencie jakiegokolwiek wypadq na kapielisq Na dodatek Ty jestes tam zatrudniony w charakterze eksperta od spraw bezpieczenstwa na danym akwenie wiec mozesz w odpowiedni sposob wyjasnic kierownikowi zeby Cie nie pouczal w tych kwestiach.. Pozdrawiam
Wiek: 42 Do³±czy³: 15 Cze 2005 Posty: 883 Sk±d: Bognor Regis - UK
Wys³any: Nie Gru 18, 2005 3:25 pm
w obowiazkach ratownika nic nie ma o kapaniu koloni wiec brak uregulowan brak obowiazku... jak sie nie musisz martwic ze cie zwolnij to mu nawrzucaj i sie nie przejmuj . nikt ci nie bedzie dyktowal co masz robic skoro cie nie zatrudnia.
[ Dodano: 18 Grudzień 2005, 14:29 ]
ps. ty jestes ratownikiem i ty decydujesz o obowiazkach ktore wykonujesz. mysle ze baca znajdzie ci jakis przepis ale musimy pamietac ze nikt spoza wopru nie moze nam wlazic na glowe...
_________________ Moje motto na ten rok - koko bongo i do przodu!!
w obowiazkach ratownika nic nie ma o kapaniu koloni wiec brak uregulowan brak obowiazku... jak sie nie musisz martwic ze cie zwolnij to mu nawrzucaj i sie nie przejmuj . nikt ci nie bedzie dyktowal co masz robic skoro cie nie zatrudnia.
[ Dodano: 18 Grudzień 2005, 14:29 ]
ps. ty jestes ratownikiem i ty decydujesz o obowiazkach ktore wykonujesz. mysle ze baca znajdzie ci jakis przepis ale musimy pamietac ze nikt spoza wopru nie moze nam wlazic na glowe...
o obowiazkach ktore ratownik wykonuje decyduje pracodawca, a ratownik musi/nie musi sie do tego ustosunkowac, musi/nie musi je przestrzegac - oczywiscie wszystko za litera prawa...
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach