Siemano, słuchajcie mam do was pytanie odnośnie składki WOPRowskiej. Nie chodzi mi o to ile płacicie składki tylko o pewien aspekt.
Robiąc kurs na ratownika WOPR stajemy się osobami które zdobyły zawód, mają możliwosć wykonywania pracy jako ratownicy. Pięczątka w legitymacji świadczy o tym ze nimi jestesmy. Nie da sie zapomnieć jak ratowac ludzi itd.
Kady z was na pierwszy stopień rat WOPR wydał od 400 - 600 zł zapewne ( mozę wiecej, ale to nie ważne). Jest to jakaś inwestycja i uważam zę nie jest ona mała. Płacimy ok 500 zł za zdobycie możliwosci pracy ratownika. Później by zostac wodnym płacimy kolejne tyle samo + wydatek na jakiś patent. Mnie obecnie wysztsjko wyniośło ok 1400 zł .
ALe chodzi mi o to zę ropk w rok płacimy składke. Ja 30 zł. Jeżeli jej nie zapłace to nie moge być ratownikiem przez ten rok. DLaczego musimy płacić 30 zł by być ratownikami skoro zapłaciliśmy za kursy, patenty i szkolenia? Czy to ze nie płacę składki świadczy o tym ze nie moge być ratownikiem?
Kolejne pytanie odmnosnie tej sprawy, to to na co ida te pieniadze? WOPR to jakaś organizacja zrzeszajaca ludzi. Po co mam płacić 30 zł, skoro wydałem juz na ten zawód 1400 zł. Comi daje ,prócz tego niby uprawnienia do pracy, składka którą musze opłacac?
Nic nam nie daje!!
Kolejny przyjkład zerowania na nas przez zarządy WOPR to np. jeśli ktoś nie płacił składki przez 4 lata a w 5 roku chce pojechac pracować. Musi oopłacić składke WOPR. ALe okazuje sie ze m,usi płacić też za lata wczęsniejsze. Moze ktoś nie chce pracowac przez 3 lata jako ratownik. Dlaczego wiec musi opłacac składki za tamte lata ??
Piszcie wasze opinie na ten temat... jestem ciekaw co wy o tm myślicie.
Drogi kolego michal88 jesli jestes swiadomy WOPR jest organizacja ochotnicza wiec niekt cie nie zmuszał do wstapienia w jej szeregi. Pieniadze ze składki ida na działalnosc tejze organizacji a moze i na sprzet z którego ja miedzy innymi kozystam pracujac na gminnej plazy( koła ratunkwe, rzutki, ambu, motorówka, skuter). Uwazam ze Twoje pytanie jest nie na miejscu. Pamietaj to organizacja ochotnicza i moze cie zdziwie według ideii tej organizacji powinienes pracowac ochotniczo i za darmo. Logioczne jednak ze nikt za free nie przyjdzie ale nie zapominaj dlaczego jestes ratownikiem.Pzdr
Ja wiem ze idzie na sprzet itd ale płącąc skłądki uwazam ze powinnismy mieć jakies ulgi na basen czy cos takiego.
I to ze jest to ochotnicze tez wiem. ALe osotanio po głębszym zastanowieniu sie uważam ze skłądka powinna byc płacona tylk owtdy jeśli wyrażam chec pracy w danym sezonie.
nie wiem jak jest w Twoim regionie ale ja na basen wchodze na za darmo. A co do składek uwazam ze trzeba je płacic co rocznie nie jestesmy władni tego przeskoczyc . Pzdr
U mnie np żeby popływac za friko musze najpierw posiedziec godzinke społecznie. I własnie takie zeczy są dziwne, bo płacąc składke, powiniiśmy miec jakies znizki dotyczące korzystania z obiektów sportowych włssnie jak baseny aquaparki.
Czytając takie posty troszkę opadają ręce...
Wstępując do jakiejkolwiek organizacji będącej stowarzyszeniem godzisz się dobrowolnie na przestrzeganie zasad rządzących (statut) tą organizacją. Jeśli przepisy nakładają na członka organizacji pewne obowiązki, np. składki, to godzisz się płacić je przed wstąpieniem. Zawsze mogłeś się na to nie zgodzić...
Mam nadzieję że nie wstąpiłeś do WOPR pod przymusem...
Co do Twojego pomysłu związanego z ulgami przy korzystaniu z obiektów wodnych... to bardzo dobry pomysł, który popieram.
Jednak pływalnie i baseny poniekąd zarabiają na siebie własnie na zasadzie sprzedaży biletów wstępu. Obdarowywanie wolnymi wstępami kogokolwiek jest mocno nieekonomiczne... Bardzo wiele z tych obiektów jest w całości lub części własnością prywatną, więc oczekiwanie na prezenty jest raczej beznadziejne.
Czy składka członkowska utrzymuje organizacje? Może te większe. Mniejsze zrzeszające 100 - 150 członków nie mogłyby się utrzymać z samych składek. Pieniądze przeznaczane są na działaność biur, które powinny obsługiwać ratowników.
NO dobreze, ale wydaje mi się że WOPR w moim regionie mógłby postarac się o jakąś godz w tyg. przeznaczoną dla WOPR, tym bardziej, żę prezesem jest radny a basen jest szkolny.
Szkoda ze u innych jest norlanie a u mnie musi być inaczej. DObra pozdraiwam.
I to ze jest to ochotnicze tez wiem. ALe osotanio po głębszym zastanowieniu sie uważam ze skłądka powinna byc płacona tylk owtdy jeśli wyrażam chec pracy w danym sezonie.
Jestem tego samego zdania... (...)... SkÅ‚adka powinna obowiÄ…zywać ratowników pracujÄ…cych - Ratownicy nie wykonujÄ…cy zawodu w danym roku/sezonie powinni być z niej zwolnieni bÄ…dź powinna im przysÅ‚ugiwać zniżka – np. 50% w opÅ‚acaniu skÅ‚adek.
BarMos napisa³/a:
Uwazam ze Twoje pytanie jest nie na miejscu. Pamietaj to organizacja ochotnicza i moze cie zdziwie według ideii tej organizacji powinienes pracowac ochotniczo i za darmo. Logioczne jednak ze nikt za free nie przyjdzie ale nie zapominaj dlaczego jestes ratownikiem.Pzdr
"Bardzo bÅ‚Ä™dne rozumowanie" ...(...)... PracÄ™ ochotniczÄ… może wykonywać MRW. W przypadku RW jest inaczej... RW jest obarczony odpowiedzialnoÅ›ciÄ…, która podbiega pod prawo karne w przypadku gdy coÅ› pójdzie "nie tak" np. nie wÅ‚aÅ›ciwe przeprowadzona akcja ratunkowa – Ochotnikiem można być np. w WOÅšP i zbierać zÅ‚otówki na ulicy do kubeczka.
Składka powinna obowiązywać ratowników pracujących
Jak chcesz być w WOPR to płać składki i koniec, a pracy w to nie mieszaj
Pozdrawiam !!!
Mimo wszystko będę się trzymał tego co napisałem. Szanuję zdanie wszystkich wraz z ich poglądami, lecz...
pioro6 napisa³/a:
płać składki i koniec!!!
...mnie nie przekonuję. Dodam, że pracuję w zawodzie przez cały rok - kryta pływalnia, więc składka tak czy siak i tak by mnie obwiązywała. Płacenie składek tej samej kwoty bez względu na wszystkich pracujących czy też nie i stopnia ratownika tylko z pozoru jest sprawiedliwe, wystarczy dłużej polemizować. Pozdrawiam
Ja osobiście popieram osoby wyrażające wątpliwość co do słuszności płacenia składki.
Ja rozumiem, że WOPR jest stowarzyszeniem, a będąc członkiem stowarzyszenia płaci się składki. Ale to nie stowarzyszenie miłośników znaczków pocztowych. Niektórzy chcą po prostu pracować jako ratownicy i nie obchodzą ich Zarządy Wojewódzkie czy beton spadochroniarzy w Zarządzie Głównym (który im nic nie zapewnia, ani nie pomoże).
Oni zapłacili już za zdobycie kwalifikacji zawodowych. Jeśli chcą pracować w danym roku to oczywiście weryfikacja i sensowna opłata za jej przeprowadzenie.
Ja wiem, że tu nie rozchodzi się o te kilkadziesiąt złotych rocznie, tylko o pewne jasne zasady. Poza tym uważam, że składka powinna iść w 100% do deklarowanego oddziału czy drużyny WOPR. ZW i ZG powinny utrzymywać się z działki z prowadzonych szkoleń i kasy od państwa. Niech też coś sami pokombinują.
nikt wam nie kazał wstępywać do wopru. To jest dobrowolne. Cóż z tego że zapłaciłeś za kurs. Z tego względu nie masz prawa domagać się jakiś wejść z afroki czy coś innego. Ta kasa idzie dla instruktorów, przecież trzeba im wynagrodzić za to że zdobyli te stopnie. Zdobądz stopień Instruktora wopr to możemy wtedy pogadać. Samo to że na egzaminie na Starszego ratownika WOPr z 30 osób zdaje ok. 5-10 daje do myslenia a jeszcze podobna selekcja jest na Instruktora.
Ciekawe czy jak zrobisz prawo jazdy to czy masz z tego względu że zapłaciłeś ok. 1200 zł (jeżeli zdałeś za pierwszym) jakieś przywileje przykładowo możesz sobie pojeździć samochodem nauki jazdy po zakończonym kursie już za darmola.
Powtarzam członkowstwo w WOPR jest dobrowolne.
A z tymi składkami: jeśli nie będziesz opłacał pare lat OC za samochód i będziesz chciał jeździć znowu to płacisz OC tylko za ten rok co chcesz jeździć czy musisz zapłacić za wszystkie??
pozdrawiam i pomyśl zanim napiszesz coś.
[ Dodano: Wto Lip 08, 2008 6:54 pm ]
post był kierowany do michala88
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach