Ej, słuchajcie mam pyatnie. Nie dotyczy ono konkretnie reanimacji po epizodzie tonięcia. Chodzi mi o to, żę zostało przyjęte, że jeśli poszkodowany nie oddycha przystępujemy do pełnej RKO. Powiedzcie mi czy możliwe jest żeby poszkodowany oddychał, a był brak pracy serca.
Nie jest to w zasadzie mozliwe.
Poza tym to krew, a nie pluca transportuje tlen do mozgu i innych narzadow.
Po zatrzymaniu krazenia moga wystapic oddechy agonalne (krotkie, plytkie, nieregularne z wyprezaniem calego ciala).
Kiedy czlowiek nie oddycha to mimo wszystko jego krew ciagle zawiera stezenia tlenu, ktore jesli podtrzymamy krazenie wystarcza zeby dostarczac go do tkanek przez jakis czas.
Mam pyanie do wszystkich
Czy w krakowie lub innym miescie w polsce moge zrobic KURS RATOWNIKA MEDYCZNEGO oczewiscie wieczorowo lub w weekendy
pozdrawiam
_________________ jurek_01
RW
St.j.
St.mot.
Instruktor Nauki Pływania
KPP
Wiek: 40 Doczy: 29 Mar 2005 Posty: 336 Skd: Kostrzyn nad Odrą
Wysany: Pi Kwi 28, 2006 3:45 pm
Kursu Ratownika Medycznego nie można zrobic, ewentualnie kurs ratownika przedmedycznego (BLS + AED, BTLS). Zeby zostac ratownikiem medycznym trzeba albo skonczyc licencjat 3 letni albo policealne studium 2 letnie. W Krakowie zapewne nie ma problemu ze zrobieniem kursu skoro swoja siedzibe ma tam Polska Rada Resccytacji Polecam Google + krakow + pierwsza pomoc
mam takie pytanie dotyczace masazu serca
spotkałem sie z dwoma roznymi szkolami
tzn 30 uciskow i 2 wdechy
oraz 15 uciskow i 2 wdeych
która jest z nich dobra??
30/2 to nowe wytyczne z tego roku, 15/2 to stare wytyczne. Jak coś zmienili to pewnie lepsze te nowsze. Jednak jeżeli ktoś jest przyzwyczajony do 15/2 to nie ma co moim zdaniem zmieniać na siłe.
des1001, a jesli ktos jest przyzwyczajony do 1/5 to tez ma przy tym zostac i nie zmieniac na sile? Skoro 30/2 sa lepsze niz 2/15 to nalezy stosowac 30/2 i nie ma znaczenia przyzwyczajenie. Jezeli macie juz nawyk 2/15 to trzeba cwiczyc wiecej zeby wyrobic nawyk 30/2.
Za 3-4 lata tez sie cos zmieni i znowu bedzie trzeba sie przeszkolic.
Myślałem za na temat reanimacji wiem duzo a program który leciał nie dawno TVP1 poprostu mnie zagiął Otóż pokazywano reanimacje z nowymi wytycznymi czyli 30/2 i powiedziano tam i pokazano ze jesli po 2 cyklach serce nie bije i poszkodowany nie oddycha okrywamy go kocem termicznym i przerywamy reanimacje!!!!. Niech mi ktos to wytłumaxczy bo albo ja jestem głupi albo ci co pokazywali to w telewizji
No to jestesmy juz we dwie. Tez pierwszy raz o czyms takim slysze, ale prawde mowiac nie czuje sie zawstydzona,ale raczej nieco zirytowana. Fakt, ze statystyczny przechodzien nie jest w stanie zrobic wiecej niz 2 cykle, nie oznacza, ze mamy robic z tego regule. Nie rozumiem tez w jakim celu uzywalibysmy koca termicznego, jesli poszkodowany nie oddycha i jego serce nie pracuje.
Z tego co wiem, mozemy przerwac resuscytacje:
- jesli poszkodowany zacznie samodzielnie oddychac
- w momencie przyjazdu medykow
- jesli sami nie mamy juz sil prowadzic dalszej reanimacji
Pojawilo sie 5 zestawow testow dotyczacych znajomosci "nowych wytycznych". Oprocz tego na stronie glownej jest odnosnik do "Forum reanimacji". Polecam zajrzec
Pozdrawiam
_________________ >> Rzuć mnie wilkom na pozarcie, a wrócę dowodząc watahą... <<
Wiek: 40 Doczy: 29 Mar 2005 Posty: 336 Skd: Kostrzyn nad Odrą
Wysany: Nie Maj 21, 2006 5:32 pm
BarMos napisa/a:
Niech mi ktos to wytłumaxczy bo albo ja jestem głupi albo ci co pokazywali to w telewizji
<-- w zasadzie nie widzialem tego materiału wiec nie bede ocenial. W kazdym razie czytajac to co napisalas wniosek nasuwa sie jeden - nie mozna wierzyc we wszystko co pokazuja w TV.
Algorytm postepowania jest fajnie przedstawiony na stronie PRR.
W kazdym razie....zmienilo sie to ze juz w momencie stwierdzenia braku prawidlowego oddechu odrazu przechodzimy do masazu klatki piersiowe (30 ucisniec) a potem 2 oddechy i tak w kołko.
U dzieci zaczynamy to samo tylko ze zaczynamy od 5 oddechow ratowniczych (ze wzgledu ze tam najszczesciej przytczyna zatrzymania sie dziecka, sa przyczyny "oddechowe")
PS. Sa to wytyczne dla zespołow nie zawodowych.
_________________ Zawsze powinieneś przerwać CPR po drugim Au!ze strony pacjenta
co do tej przerwanej akcji.... to podczas szkolenia na weryfikacji dotyczącego nowych norm w reanimacji tez byla ta opcja.. robimy dwa pelne cykle i przestajemy... by zglosic wypadek/rannego /poszkodowanego gdy jestesmy sami i nie mial kto tego wcześniej zrobic... to jest tylko i az jedna opcja kiedy możemyzostawic czleka...
[ Dodano: Wto Maj 23, 2006 9:10 am ]
W kazdym razie....zmienilo sie to ze juz w momencie stwierdzenia braku prawidlowego oddechu odrazu przechodzimy do masazu klatki piersiowe (30 ucisniec) a potem 2 oddechy i tak w kołko.odowych.[/quote]
jesli mamy pewność ze to bylo: utonięcie czy na wysokościach lub nurkowania lub.. zatrucia z powodu braku tlenu... niezaczynamy wcale od ucisków tylko mozemy zrobic 2-5 wdechów i dalej juz prowadzimy akcje 30:2.. (dorośli i dzieci)..
Zakładając ten temat napisałeś (wywyjec), że chętnie pomożesz wyjaśnić wątpliwości. Chętnie posłucham też opinii innych.
Proszę powiedzieć mi czy poniższe jest zgodne z procedurą:
5 oddechów wstępnych stosuje się:
a) ZAWSZE U DZIECI (do ok.12 lat)
b) ZAWSZE PRZY PODEJRZENIU TONIĘCIA U WSZYSTKICH
c) ZAWSZE U DOROSŁYCH GDY WIEMY, ŻE NIE DOSZŁO U NICH DO ZAWAŁU?
NASTĘPNIE 30/2 DOROŚLI LUB 15/2 DZIECI
W szczególności chodzi mi o pkt c). Chcę się upewnić, że rko u dorosłych można zacząć od tych 5 oddechów, gdy doznali oni jakiegoś urazu.
Taki klasyczny przykład na schemat bez 5 wdechów to "ból w klatce piersiowej, okrzyk... itp" wtedy prawie napewno wiemy, że zawał czyli NIE PODAJEMY ODDECHÓW TYLKO OD RAZU MASAŻ 30/2, A W ZASADZIE DEFIBRYLACJA AED.
Natomiast ciekawi mnie przypadek inny, kiedy powinniśmy rozpocząć rko od 5 oddechów.
PROSIŁBYM TEŻ O PRZYKŁADY TAKICH SYTUACJI ! Może wypadek samochodowy, upadek lub przygniecenie ????