Pomg: 1 raz Doczy: 22 Mar 2010 Posty: 210 Skd: Poznań
Wysany: Czw Wrz 27, 2012 11:12 pm gacie??
witam, mam pytanie czy na basenach na których byliście lub pracowaliście był przepis o stroju pływackim tzn obowiązkowe kąpielówki i w innych nie wejdziesz lub nakazano nie wpuszczać. wiele sklepów sprzedaje takie szorty jako do płwyania a według kierowników obiektu są beee i nie można w nich pływać, słyszałem że za granicą to w obcisłych nie wolno??? tylko pływacy oczywiście.
Na pływalni MOSiR'u w Ełku coś takiego jest trzeba mieć obcisły strój kąpielowy(tzn. możesz mieć spodenki ale muszą przylegać do Ciała). Inaczej Ciebie wyproszą z basenu.
Nawet były wyraźnie piktogramy, niby że z szortów woda cieknie. Wg. mnie to pretekst aby nie biegać ze ściągaczką...
Jak pracowałem na basenie to 90 procent facetów miało luźnie szorty i jak wychodzili z wody to specjalnie nie ciekło z nich.
_________________ W stanie spoczynku(chwilowo)...
eR Dyżur na www.forum.wopr.net.pl Swimming Association
Wiek: 33 Doczya: 24 Pa 2007 Posty: 149 Skd: zielona góra
Wysany: Czw Pa 04, 2012 9:56 am
Zielona Góra CRS - obowiązkowo strój przylegający do ciała, jako że jest to kompleks obiektów sportowych tłumaczy się to tak, że często ludzie w tych samych spodenkach biegali/grali w kosza itp. i potem w tych zakurzonych przepoconych wchodzili do wody - dla mnie brzmi przekonywująco
Szczecin AM - obowiązkowo czepki, ale do spodenek się nie czepiają
_________________ Ból związany z samodyscyplinowaniem się, nie jest nigdy tak duży jak ból wynikający z rozczarowania i porażki
Wg. mnie co do stroju i czepka to jest trochę czepianie się i lenistwo zarządców basenu. W końcu klient płaci to wymaga
- Z obcisłego stroju mniej wody ścieka i częściej trzeba chodzić ze ściągaczką.
- Czepek, chyba wystarczy żeby spiąć włosy, poza tym basen ma odpowiedni filtr na włosy.
Jeśli ktoś uprawia pływanie to sam wie jaki strój dobrać i pewnie se weźmie obcisły i czepek. Jeśli ktoś chce się "popluskać" to pudzie w szortach plażowych, albo w zwykłych bokserkach.
Poza tym ciekawe jak to jest przestrzegane. Bo nie ukrywam że ja w pracy na tego typu "błachostki" nie powiem gdzie to mam. Wolę aby ktoś miał obciekające szorty, albo wszedł z napojem na nieckę i siedzial z nim na leżaku niż np. skakał na główkę, czy biegał.
Pomg: 1 raz Doczy: 22 Mar 2010 Posty: 210 Skd: Poznań
Wysany: Czw Pa 04, 2012 3:33 pm
spodenki dłuższe mogą być wykorzystywane do innych celów bieganie, naprawa samochodu w kieszeniach nie wiadomo co jest chusteczki itp i chodzi ażeby nie wszedł w czyms takim do basenu a obcisłe to wiadomo do pływania i raczej nikt w nich nie rozbierał koła włosy, u nas woda wypływa z dna basenu pionowo wąskimi strumieniami a włosy opadaja na dno , my puszczamy codziennie odkurzacz i byście zobaczyli ile tego zbiera masakra ale spodenki sprzedawane są jako pływackie i ludzie nie wiedzą że slipy i obcisłe gacie są do pływania najlepsze. Ale cóż skargi lecą i niezadowolenie rośnie cóż zrobić taka polityka?
u-boot, każdemu wypadają włosy nie zależnie od długości i miejsca(głowa, nogi...). Ale po to jest skimmer aby to odkurzyć z dna jeśli filtr tego nie zrobi. A nie jakiś czepek.
A co do rodzaju kąpieluwek, wiesz slipy są troche nie modne(nawet powiedziałbym ochydne...), dla zwykłych ludzi(mam na myśli zwykłych klientów). A jak to się mówi "Nasz klient nasz Pan" płaci to wymaga i może sobie w stroju jakim chce przyjść(oczywiście nadającym się i przyzwoitym......)
a i tak rano trzeba puścić skimmera, więc ilością włosów bym się nie przejmował, a jak się filtr zapcha- służbowy. Proste.
Pomg: 1 raz Doczy: 22 Mar 2010 Posty: 210 Skd: Poznań
Wysany: Czw Pa 04, 2012 4:35 pm
w przypodku czepków to jednak spełniają swoją rolę długie włosy nie wypadają i pływają ludziom na twarz. Ze spodenkami się zgodzę że taka moda i pytanie czy jest sens wprowadzać takie coś a nam egzekwowanie? Dlatego pytam się jak jest gdzieś indziej ale są takie wymagania na basenach?
eR Dyżur na www.forum.wopr.net.pl Swimming Association
Pływalnia w Kolding (Dania): każdy strój pływacki dozwolony, bez czepków
tylke, że pewnie w Danii jest duuuuzo mniej palantów co to w tych samych spodenkach w piłę młóca albo z plazy przychodza i piasek się im sypie.
Pewnie masz rację, ale z tego co już zdążyłem zauważyć oni tam mają totalnie "wywalone" na takie rzeczy jak strój czy czepek. Tam wychodzą z założenia, że trzeba zrobić wszystko, ażebyś chodził/wracał na kompleks jak najczęściej. Inną kwestią jest kultura prysznicowo/saunowa ale to inny temat...
A na koniec ciekawostka, zagadka:
Parę lat temu miałem przyjemność pływać kilka tygodni w dość specyficznym basenie w Alytusie(Litwa). Basen 50m, wszystko fajnie, ale...całe dno pokryte było 2-5 cm warstwą piasku. Dziwne uczucie kiedy się nurkowało i wzbudzało tuman piasku wokół siebie ;] Pytanie brzmi - czy tak miało być? Dodam, że ogólnie było bardzo czysto...