Wysany: Czw Lis 10, 2011 3:55 pm Uprawniania do pracy. Co muszę zrobić by je uzyskać?
Witam.
W 2009 roku zdalem kurs ratownika młodzszego. Odbylem wtedy godziny społeczne i na tym praca moja się skończyla. W 2010 wyjechałem za granicę i nawet nie opłacałem składki, co za tym idzie na rok 2010 nie dostalem uprawnień.
Teraz w 2011 r. mialem okazje zrobić kurs Ratownika WOPR. Zdałem ale dalej nie mam podbitych uprawnień. Co mam zrobić żeby je uzyskać żeby isć pracowac na basen (muszę zrobić KPP, basenowego????) , jesli tak to przecież kolejne 5 miesięcy kursu? Ktoś wspominał ze niekonieczne jest zeby pływalnia miala 100% ratowników basenowych.
5 miesięcy kursu...?
KPP opędzisz w 3 weekendy a basenowy... ze 2 - 3 dni....
zrób i będziesz miał spokój.
aha i NIE ZASŁANIAJ SIĘ STWIERDZENIAMI że nie trzeba 100% basenowych... w razie wypadku lepiej mieć czyste papiery i spokój....
powodzenia!!! i wytrwałości
Wysany: Pi Lis 11, 2011 1:41 pm Re: Uprawniania do pracy. Co muszę zrobić by je uzyskać?
Borubar napisa/a:
Teraz w 2011 r. mialem okazje zrobić kurs Ratownika WOPR. Zdałem ale dalej nie mam podbitych uprawnień.
Opłać składki i będzie po problemie.
Borubar napisa/a:
Co mam zrobić żeby je uzyskać żeby isć pracowac na basen (muszę zrobić KPP, basenowego????)
Na każdej Pływalni jest teraz inaczej, więc najlepiej będzie jeśli najpierw pójdziesz na konkretny obiekt i zapytasz kierownika jakie uprawnienia najlepiej posiadać, bo może się okazać, że Ratownik WOPR w zupełności wystarczy. Jednak wszystko się rozwija i po prostu z gołym RW będzie Ci trudniej.
nygus400 napisa/a:
w razie wypadku lepiej mieć czyste papiery i spokój....
Obawiam się, że jeśli stanie się prawdziwa tragedia to żadne papiery nie pomogą...
Jeżeli nie masz KPP to Pan Kowalski (o ile będzie wiedział o braku u Ciebie KPP) może Cię podać do Sądu, że połamałeś mu żebra a nie miałeś odpowiedniego szkolenia w tym zakresie. Odpowiedzialność karna i cywilna jest proporcjonalna do kwalifikacji.
Jeżeli nie masz KPP to Pan Kowalski (o ile będzie wiedział o braku u Ciebie KPP) może Cię podać do Sądu, że połamałeś mu żebra a nie miałeś odpowiedniego szkolenia w tym zakresie. Odpowiedzialność karna i cywilna jest proporcjonalna do kwalifikacji.
jest proporcjonalna ale do stanowiska, a już samo stanowisko wymaga odpowiednich kwalifikacji, im wyżej tym więcej...
gdyby wszyscy robili tak jak Ty piszesz to zatrzymywali by się ma młodszym bo odpowiedzialność mała...
albo inaczej... R-cy WOPR mając w załodze IWOPR grali by w karty na zmianie bo i tak instruktor odpowiada...