co obejżało sie ,, The guardian" i spodobalo sie hehe to nie takie proste ale jak chcesz to se poczytaj o SAR-ze to cos podobnego chos niezupelnie ale to juz jest wyzsza szkola jazdy nie dla wszystkich http://www.sar.gov.pl/orazhttp://osrm.am.szczecin.pl/
Trzeba przyznać, że film naprawdę dobry Koleżanki którym poleciłem płakały, kumplom się bardzo podobał. Jednak to już wyższy poziom wtajemniczenia i w Polsce chyba tylko jednostki SAR i BSR się tym zajmują. Mimo, że to coś bardzo bliskiego to na akcje ze śmigłowca bym nie liczył
_________________ Młode Wilki zawsze razem będą szły ku przeznaczeniu...
Porównując ze sprzętem pokazanym w "The Guardian" to cały polski sprzęt jest przestarzały i powinniśmy się dziwić, że wogóle działa. Jednak ja cieszę się, że wogóle jakiś jest, a nie krytykował. Żyjemy w innych realiach
_________________ Młode Wilki zawsze razem będą szły ku przeznaczeniu...
mati 82 jest naprawde sporo kapielisk naprawde dobrze wyposarzonych i dysponujacych naprawde swietnym sprzetem jak np mazurskie wopr ale tez jest sporo kapielisk przy osrodkach albo miejskich gdzie tego sprzetu brakuje lub jest stary wiec nie mozesz mowic ze nie ma przestazalego a co do saru to niewiem bo na zywo 2 razy widzialem sar i pare fotek z ich udzialem i to wszystko
rafaco, zgadza się, różnorodność kąpielisk oraz baz ratowniczych jest tak duża, że nie można mówić ogólnie "jest super sprzęt" lub "jest kiepski sprzęt"
w polsce są oddziały gdzie pracują super ludzie, sponsorzy pukają do drzwi, pojawia się sprzęt - naprawdę można działać i pracować na poziomie, co roku takich miejsc jest coraz więcej...
co do sprzętu SARu to myślę, że każdy na tym forum zdziwił by się widząc ich sprzęt, oni po prostu nie ujawniają tego, spokojnie pracują i wykonują swoją prace
osobiście interesuje się telekomunikacją, również telekomunikacją w służbach ratowniczych, myślałem, że widziałem naprawdę sporo, dopóki nie zobaczyłem wyposażenia głównego centrum SARu w Gdyni... na mnie zrobiło naprawdę duże wrażenie, tym bardziej jak dowiedziałem się jakie maja plany rozwoju i jakie projekty są szykowane
Proponuję przeczytać mój poprzedni post z zrozumieniem
"Porównując z sprzetem pokazanym w "The Guardian" "
Chyba nie chcesz mi wmówić, że SAR ma takie śmigłowce, samoloty, okręty jak Straż Przybrzeżna USA.
A co do sprzętu to zwiedziłem naprawdę wiele miejscowości nadmorskich, odwiedziłem też Mazury i najrózniejsze kąpieliska. Przejrzałem sporo stron związanych z WOPR'em i wiem jaki sprzęt jest na polskich plażach. W większości (nie całości) tego sprzetu nie ma, albo jest słaby. Sopot, Jarosławiec i kilka innych miejscowości ma sprzęt. Cała reszta też ma- słaby, a czasami nawet beznadziejny. Trzeba umieć mówić prawdę, a nie na siłę wmawiać, że jest lepiej niż w rzeczywistości[/quote]
_________________ Młode Wilki zawsze razem będą szły ku przeznaczeniu...
Chyba nie chcesz mi wmówić, że SAR ma takie śmigłowce, samoloty, okręty jak Straż Przybrzeżna USA.
trzeba zadać również pytanie czy polski SAR potrzebuje taki sam sprzęt jak Straż Przybrzeżna w USA ?
czy polska marynarka wojenna jest gorsza od USA ponieważ nie posiadamy lotniskowców ? nie! ponieważ nam to jest niepotrzebne
terenem działania polskiego SARu jest maksymalnie morze bałtyckie (przy większych wypadkach, gdzie współdziałają jednostki z krajów nadbałtyckich), teren działania amerykańskiego saru jest o wiele wiele większy
sprzęt ratowniczy musi być efektywny a nie efektowny, na obecny teren działania sprzęt jaki posiada SAR jest wystarczający
Gdybym miał trochę więcej czasu i był mniej leniwy to dla obrony własnej poszukałbym wyposażenie US Cost Guard i wówczas dane techniczne (tak lubiane przez Pana Jarka ) można by skonfrontować. Być może kiedyś poświęce się i przeszuakm google pod tym względem
Mimo tych wszystkich danych i tak sądze, że sprzętu i ludzi w ratownictwie nigdy dosyć i zawsze może być lepszy
_________________ Młode Wilki zawsze razem będą szły ku przeznaczeniu...
Do³±czy³: 11 Lis 2008 Posty: 74 Sk±d: GdzieÅ› z morza pisze...
Wys³any: Sob Gru 20, 2008 6:38 pm
Jak skończę moją pracę magisterską będę mógł się wypowiedzieć dokładniej czy nasz sprzęt jest wystarczający i czego mu ewentualnie brakuje. Aktualnie mogę powiedzieć, że nie jest źle! I zgodzę się z moimi paroma przedmówcami: Nie potrzebujemy aż takiego sprzętu jak USCG. Nasz SRR (Search and Rescue Region) jest zaledwie ułamkiem rejonu odpowiedzialności USA... Można by się zastanawiać czy sprzęt nie jest przestarzały... owszem, zostało jeszcze parę "reliktów przeszłości" niektóre będą w najbliższym czasie wymienione, niektóre póki co jeszcze dają radę, czasem lepiej niż nówki. Jak skończę pracę i przeprowadzę pełną analizę to będę mógł się szerzej wypowiedzieć.
Nie jest źle, pozdrawiam
_________________ Ratownik WOPR ('stary'), kurs rat.med. KSRG
Ratownik ochotnik BSR (SAR)
mgr inż. of. mar. handl. DPO,
st. sternik i instr. motorowodny, st. jacht.
PADI AOWD
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach