Wiek: 32 Doczy: 26 Mar 2007 Posty: 38 Skd: z daleka
Wysany: Sro Lip 23, 2008 8:00 pm
Barto dla Ciebie kolega ma, aż 16 lat
To prawda, że nie mam duzego stazu bo 2 lata z rzedu stałem społecznie nad jeziorem a dopiero teraz pierwszy sezon pracuje na etacie. Jednak przez te trzy lata napewno poznałem realia pracy ratownika... ty jeszcze ich nie znasz, wiec mnie ani nikogo na tym forum nie powinieneś pouczac tylko uczyć się własnie od starszych!!
Podziwiam Cie że dopiero po 14 dniach zrozumiales o co mi chodziło z ta lekcją bo chodziło mi własnie o takie porady... " na pieska" kazdy potrafi nauczyc pływac a jesli przyjdzie znajoma do mnie podczas dyzuru kiedy w wodzie bedzie 2 osoby a na brzegu 4 ratowników to z chęcią pojde ja podszkolic
Biorąc pod uwagę to co piszesz nie wiem czy jesteś dobrym ratownikiem jak chcesz uczyć podczas dyżuru. Narażając siebie i innych No nic pozdrawiam i życzę powodzenia. Postanowiłem już nic w tym temacie nie pisać bo i tak ktoś powie że jestem jeszcze dziecko, że tego nie wiem, po co sie wtrącam w rozmowy dorosłych itd... Mówisz że masz 2 lata stażu ja też... kurs skończyłem w czerwcu i od tamtego czasu od razu poszedłem na dyżury społeczne i do tej pory chodzę, chociaż mam tą "100" wyrobioną a nawet powiem Ci żę godzin mam 700. Więc nie wiem czy tak w ogóle nie znam realiów pracy, wystarczająco się napatrzyłem, oczytałem.
Ok, nic nie mam do Ciebie jak tylko podziękować za zwrócenie uwagi, przyjmę do siebie.
Z drugiej strony czy jesteś tak wielce doroślejszy ode mnie ? Pisze, czytam na forum, po to by się uczyć, wyrażać swoje zdanie. Jeśli Cię uraziłem przepraszam, ale mam prawo tak myśleć a nie inaczej.
praca pracy nie równa - jeżeli pracujesz w aquaparku to...a inaczej sprawa się ma jeżeli pracujesz na jakimś hotelowym baseniku gdzie przychodzi "20" osób na dzień...
a co do kwestii uprawnień do prowadzenia lekcji to patrz statut wopr
Nie powołujcie się na statut jeżeli go nie widzieliście na oczy.
Naprawdę nie wiem w czym problem. Odwróćcie swoje plastiki i zobaczcie co możecie -.-
Druga sprawa że każdy RW może podbić kartę pływacką, o ile ma swój stempelek
A no i co do samego kursu instruktora pływania...
Według mnie patent ten opłaca się robić:
1) kiedy ma się dofinansowanie (np z urzędu miasta, z okazji otwarcia pływalni)
2) kiedy myślimy poważnie o dalszej karierze, a mianowicie stopień Instruktora WOPR.
Bo tak to no to pomyślcie. Ludzie na ogół nie wiedzą o istnieniu tego papierka dlatego nawet nie pytają... Poprstu proszą o lekcję. I jeżeli jakiś RW czuje się na siłach to nie widze nic przeciw żeby wziął sie za nauczanie.
Btw. mało kto wie że jest podział na młodszych czy starszych ratowników.
Ma na koszulce ratownik i tyle
A no i takie przemyślenie na koniec. Co sądzicie o stopniu SRW? Bo jak dla mnie to tylko kasa dla zarządu, a można by np zaostrzyć wymagania na Instruktora i to by w 100% było wystarczające.
Przytoczony przez Ciebie - Rozdział II Statutu WOPR zatytułowany jest: "Cele i sposoby działania".
Owe cele i zadania są m.in. wymienione we wskazanych przez Ciebie ustępach 13 i 14, tj:
13) Krzewienie etyki ratowników wodnych i umacnianie więzi organizacyjnej członków;
14) Nauczanie i doskonalenie umiejętności pływania;
Statut WOPR nie jest i nie może być podstawą prawną dającą uprawnienia do prowadzenia zajęć sportowych.
Ową podstawą jest na dzień dzisiejszy:
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ z dnia 27 czerwca 2001 r. w sprawie kwalifikacji, stopni i tytułów zawodowych w dziedzinie kultury fizycznej oraz szczegółowych zasad i trybu ich uzyskiwania.
WOPR może realizować swój cel i zadanie - nauczanie i doskonalenie pływania, ale wyłącznie poprzez członków WOPR posiadających uprawnienia państwowe zgodne z wyżej wymienionym rozporządzeniem.
WOPR może realizować swój cel i zadanie - nauczanie i doskonalenie pływania, ale wyłącznie poprzez członków WOPR posiadających uprawnienia państwowe zgodne z wyżej wymienionym rozporządzeniem.