Wiek: 56 Do³±czy³: 06 Maj 2006 Posty: 1 Sk±d: Warszawa
Wys³any: Sob Maj 06, 2006 8:55 am
Młody! krótko mówiąc przesrane.
Primo- Bycie młodszym ratownikiem to bycie tylko lepszym pływakiem lub boiką, jak kto woli. Secundo- nigdzie nie znajdziesz pracy, chyba że za darmochę i to z wielką łachą. Tercjo- Nad jeziorkiem przyjmują tylko starszych i swoich. Decyduje o tym jeden koleś który zleca przyjmowanie jakiemuś fagasowi z urzędu gminy. Taka ratownicza mafia.
Jak się nie orientujesz w sytuacji to się nie wychylaj, bo głupoty gadasz. Największym problemem z pracą na jeziorku jest ograniczona liczba miejsc, zresztą jak wszędzie indziej oraz sezonowy tryb zatrudnienia. A reszta to jakieś pomówienia...
A i jeziorko sobie darujcie,bo jak wam się ktoś zacznie topić i wskoczycie do wody, to poczujecie,co to znaczy skażona woda ( wysypka, problemy z wątrobą , problemy z żołądkiem).
twierdzisz ze kazde jezioro jest "skazone"?
Powiem ci ze napewno wiecej sie nauczysz pracujac na jeziorem niz na basenie.
Do³±czy³: 06 Maj 2007 Posty: 389 Sk±d: Bielsko-BiaÅ‚a
Wys³any: Czw Gru 27, 2007 3:39 pm
RW napisa³/a:
nie mogę oglądać tego,co piszecie...
Ja również. Nazwałeś się RW a Ratownika Wodnego jeszcze nie masz bo jak piszesz zdajesz go dopiero w tym roku.
Wypisujesz ile to pracy jest a jak widzę cała twoja praca to praca społeczna i nie wiem czy jest tam chociaż 100h.
RW napisa³/a:
zdobyłem wielką wiedzę
Kompromitujesz sie tylko wypisując takie rzeczy, nawet ratownicy z naprawdę wielkim stażem nie chwalą sie takimi rzeczami ponieważ zawsze może sie zdarzyć sytuacja z którą spotkają sie pierwszy raz. Twoje słowa swadczą o tym jak mało widziałeś i jak mało jeszcze wiesz. Bo ktos kto miał już poważne sytuacje wie że czasem jest naprawdę ciężko.
RW napisa³/a:
to pracę z takimi kwalifikacjami sportowymi mogę znaleźć bez problemu.
Wiesz co może najpierw znajdź te prace a nie chwal sie kilkoma godzinami przepracowanymi społeczne, bo społecznie prace można znaleźć w wielu miejscach (bo przecież opłaca sie wielu pracodawcą zatrudnić dodatkowego ratownika za darmo).
Widzisz ratownictwo to nie sportowe osiągnięcia, bo nawet najlepszy pływak-sportowiec nie koniecznie musi być dobrym ratownikiem.
może przeanalizuj lepiej ile osób wyciągnąłeś juz z wody a nie ile kilomentrów robisz tygodniowo na basenie...
RW napisa³/a:
Gwarantuję,że każdy was do pracy przyjmie
Takie słowa wolał bym usłyszeć od pracodawcy...
RW napisa³/a:
A i jeziorko sobie darujcie,bo jak wam się ktoś zacznie topić i wskoczycie do wody, to poczujecie,co to znaczy skażona woda ( wysypka, problemy z wątrobą , problemy z żołądkiem).
Słuchaj jeżeli na jeziorze jest legalne kąpielisko to znaczy ze ktos je dopuścił do użytku, woda została zbadana i nie powinno być problemów. Chyba że jesteś taki delikatny...
Co to znaczy "darujcie sobie" Jesteśmy ratownikami i naszym zadaniem jest chyba zapewniać bezpieczeństwo osobą przebywającym w wodzie, jeżeli tam kąpią sie ludzie to ratownicy są potrzebni.
Pozdrawiam
_________________ RW, PÅ‚etwonurek, Sternik Motorowodny,
Ratownik Medyczny,
Szkol: Rat. Lodowe, Wody Szybko płynące
Instruktor BLS-AED, ACLS, PALS
PRACA: RW/SOR/Zespoły Rat. Med.
Do³±czy³: 06 Maj 2007 Posty: 389 Sk±d: Bielsko-BiaÅ‚a
Wys³any: Czw Gru 27, 2007 5:48 pm
hehe... widocznie nie zdobył aż tak wielkiej wiedzy o jakiej pisał... Mimo to mam nadzieje że się nie zniechęci do udzielania się tutaj, bo w końcu nie o to chodzi.
Pozdrawiam
_________________ RW, PÅ‚etwonurek, Sternik Motorowodny,
Ratownik Medyczny,
Szkol: Rat. Lodowe, Wody Szybko płynące
Instruktor BLS-AED, ACLS, PALS
PRACA: RW/SOR/Zespoły Rat. Med.
Mimo to mam nadzieje że się nie zniechęci do udzielania się tutaj, bo w końcu nie o to chodzi.
No ja też mam taką nadzieje, ale takie kasowanie swojego posta moim zdaniem nie powinno mieć miejsca, bo dyskusja jest wtedy mocno nie zrozumiała, w tej sprawie skontaktuje sie z adminem .
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach