Mam pytanie: Czy jako ratownicy wodni - pomagacie tez ludziom przez oddawanie krwi pelnej, plytek krwi etc, czy byli byscie wstanie oddac szpik dla ciezko chorej osoby? Jesli Oddajecie krew etc to od ilu lat juz oddajecie i ile juz ml'w oddaliscie?
Ja oddaje od 4 lat, mam oddane 8100 ml pelnej krwi, 450 ml plytek krwi, od 2 lat jestem zarejestrowany jako kandydat do oddawania szpiku i najprawdopodobnije w najblizszym czasie bede "kluty" w miednice po szpik, bo spasowalem idealnie serologicznie malej dziewczynce ze szpitala dzieciecego w krk.
Ja mam zamiar niedługo oddać krew po raz pierwszy Jeżeli wszystko będzie w porządku, to chciałabym to robić regularnie. Skoro ma to komuś pomóc, to będzie czysta przyjemność
Co do oddawania szpiku- słyszałam, że brakuje pieniędzy na badania dawców i podobno trzeba długo czekać. Na prawdę tak jest? Jeżeli tak, to smutna ta nasza rzeczywistość
ja będe tez oddawał niedługo krew ale głównie dlatego bo nie znam swojej grupy krwi i lubie czekolade :d a jak to komuś pomoże to nawet dobrze co do oświadczenia hmm jeszcze poczekam z tym
_________________ złemu tancerzowi prącie w tańcu mrowi
...
Co do oddawania szpiku- słyszałam, że brakuje pieniędzy na badania dawców i podobno trzeba długo czekać. Na prawdę tak jest? Jeżeli tak, to smutna ta nasza rzeczywistość
niestety - smutna Polska rzeczywistosc -na wszystko sa pieniadza tylko nie na to co jest potrzebne
też zamierzam na wiosnę pierwszy raz oddać krew, a co do organów to już dawno powiedziałam moim rodzicom, że gdy będę np miała uszkodzony mózg po wypadku to nie chce wegetować jak wyrzywo tylko dzięki aparaturze sztucznie podtrzymujcej wszystkie funkcje życiowe, tylko, żeby moje organy zostały wykorzystane z większym pożytkiem. Bo jeśli mi się już nie przydadzą, a komuś mogą uratować życie, to czemu nie pomóc...
żeby moje organy zostały wykorzystane z większym pożytkiem.
polecam wydrukowanie wypelnienie zalaminowanie i noszenie przy sobie oswiadczenia woli, samo powiadomienie o swojej decyzji rodziny nie zawsze skutkuje, czasem rodzina mimo iz osoba wyrazajaca chec oddania nazadow powiadomila op tym bliskich, oni tego nie szanuja i nie pozwalaja na pobranie nazadow, dlatego jak bedziesz miala "papierek" przy sobie - nikt tego nie bedzie mogl juz zakwestionowac...
co do oddawania krwi - trzeba miec ukonczone 18 lat dlatego jesli Ci spasuje to po Twojej 18tce bedziemy mogli sie jaklos ustawic i pojdziemy sie "razem oddawac" do RCKiK na ul. Rzeźnicza 11 bo akurat pod koniec maja bede mial termin kolejnego oddawania(regularnosc to podstawa)
to w takim razie jesteśmy umówieni pod koniec maja na wspólne oddanie krwi, ale zgadamy sie jeszcze, a z tym zalaminowanym oświadczeniem to masz dobry pomysł, bo rzeczywiscie rodzina w ekstremalnych sytuacjach może się różne zachować...
zalaminowanie tekiej rzeczy jest dobre bo przynajmniej nie zniszczy sie owo oswiadczenie tak szybko jak i nikt nie bedzie wstanie zmienic jego tresci...
"kiedyÅ› chyba siÄ™ wybiorÄ™" - polecam bo poki jestes zdrowy to wydaje mis ei (tak jak ja sadze) ze mozna komus pomoc - kto wie czy np jutro Ty nie bedziesz potrzebowal pomocy...tfu tfu tfu za lewe ramie puk puk puk w niemalowane drewno...
oddawałam.. w teraz mam przerwe.. faktycznie musze znowu się tam udać..
ale nie poleca sie kobietom rerularnego oddawania krwi onieważ mogą byc komplikacje jaśli bedzie chciala w przyszlości mieć dzieci.... to prawda czy plota????
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach