www.forum.wopr.net.pl Strona G³ówna www.forum.wopr.net.pl
Największe w Polsce forum ratowników WOPR i nie tylko

FAQFAQ  SzukajSzukaj  U¿ytkownicyU¿ytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Nastêpny temat
czy ratownik powinien byc regulaminowy??
Autor Wiadomo¶æ
kovalsz 
Stały bywalec
NaRS Pool Lifeguard



Wiek: 42
Do³±czy³: 15 Cze 2005
Posty: 883
Sk±d: Bognor Regis - UK
Wys³any: Pon Sty 09, 2006 9:41 pm   czy ratownik powinien byc regulaminowy??

ratownik powinien sztywno trzymac sie regulaminu kapieliska czy robic wyjatki?? czesto ktos mi zarzuca ze jestem maszyna a nie czlowiek. ale dla mnie regulamin po to sie ustanawia zeby go przestrzegac. jesli ktorys z punktow jest zbyt rygorystyczny to sie go usowa a nie przymyka oko. co wy myslicie??
_________________
Moje motto na ten rok - koko bongo i do przodu!!
 
 
 
Qba
Doświadczony Forumowicz WOPR


Do³±czy³: 19 Kwi 2004
Posty: 67
Sk±d: Warszawa
Wys³any: Pon Sty 09, 2006 10:42 pm   

Jakbym miał kontrolować każdego plażowicza czy nie wnosi na kąpielisko alkoholu to bym chyba padł po godzinie. Poza tym bezpieczenstwo kąpiących by ucierpiało - mniej oczu na wodę. To samo z wprowadzaniem psów na plażę.

Ratownik to nie straż miejska.
 
 
HDS 
Starszy Forumowicz WOPR
Ratownik WOPR



Wiek: 40
Do³±czy³: 20 Lip 2005
Posty: 420
Sk±d: Nowa Huta
Wys³any: Pon Sty 09, 2006 11:18 pm   

kovalsz - musze sie kurka z Toba zgodzic - regulamin to regulamin i kazdy powinien go przestrzegac...

Qba - kontrolowac kazdego jak kontrolowac - poprostui jak widzisz ze ktos ewidentnie narusza regulamin, w tym przypadku pije alkohol, ma psa na kapielisku to dopiero reagujesz, upominasz a jak to nie pomoze to masz tel przeciez na stanowisku i dzwonisz do odpowiednich sluzb( czego nie popieram ) i oni robia swoje
_________________
www.hdkhutnik.com.pl
 
 
 
Ishtar 
Dyżur na www.forum.wopr.net.pl



Do³±czy³a: 17 Kwi 2005
Posty: 209
Sk±d: WrocÅ‚aw
Wys³any: Pon Sty 09, 2006 11:20 pm   

Nikt nie mówi przecież, że ratownik ma stać przy wejściu i zaglądać ludziom w torby. Pewnie, że nie wyłapiemy wszystkich spożywających alkohol, ale wydaje mi się, że należy upominać każdego, kto ten zakaz łamie, bo może to zapobiec potencjalnej akcji. A bezpieczeństwo chyba tak bardzo nie ucierpi, gdy na stanowisku jest kilku ratowników. Z psami faktycznie jest cieżko, bo ludzie w tej kwestii są chyba bardziej uparci niż w sprawie alkoholu :shock:
a co do regulaminu ogólnie- może nie bądźmy maksymalistami, ale z drugiej strony regulamin jest często pomocny i należy dbać o jego przestrzeganie.
 
 
 
wywyjec 
Starszy Forumowicz WOPR
RW :P


Do³±czy³a: 04 Kwi 2004
Posty: 348
Sk±d: B-stok
Wys³any: Wto Sty 10, 2006 9:24 am   

Hej!!

HDS napisa³/a:
a jak to nie pomoze to masz tel przeciez na stanowisku i dzwonisz do odpowiednich sluzb( czego nie popieram ) i oni robia swoje


I oni przyjezdzaja po godzinie, jak delikwentow juz najczesciej nie ma.

A tak wracajac do pytania: prawde mowiac to zalezy od punktu. Co do poruszanych juz pieskow, to prosze takich panstwa o plazowanie poza terenem strzezonym. Staram sie tez tlumaczyc, ze pieski trzymamy na smyczy, poniewaz dzieci i tak dalej. A zwierze to jednak zawsze "tylko" zwierze i nigdy nie wiadomo jak sie zachowa.

Co do alkoholu, to wytlumaczenie plazowiczom, ze to jest zabronione, bywa czasami ciezkie (szczegolnie w weekendy). Pomimo tego tez staram sie tlumaczyc. Przewaznie ograniczam sie jednak do obszaru strzezonego.

Co do handlu na plazy :lol:

No powiedzmy sobie szczerze- to zalezy od punktu regulaminu. Jesli cos nie zagraza bezpieczenstwu osoby lamiacej regulamin albo innym osobom, jestem sklonna zrobic wyjatek.

Pozdrawiam
_________________
>> Rzuć mnie wilkom na pozarcie, a wrócę dowodząc watahą... <<
 
 
kovalsz 
Stały bywalec
NaRS Pool Lifeguard



Wiek: 42
Do³±czy³: 15 Cze 2005
Posty: 883
Sk±d: Bognor Regis - UK
Wys³any: Wto Sty 10, 2006 10:33 am   

Przedstawie sposoby radzenia sobie z sytuacjami uznawanymi przez was za trudne.
- psy - wyganiamy na plaze niestrzezona i przewaznie wyganiamy dopiero jak piesek zaczyna szczekac i nie daje nam spac :wink: albo jak ktos przyjdzie ze skarga.
- handel na plazy - ganialismy tych ktorzy sprzedawali alkohol reszte tylko gdy bylo malo ludzi w wodzie a nam sie nudzilo.
- alkohol - ganialismy tylko tych bezposrednio przy brzegu i przy wiezy ewentualnie prosilismy o zakrycie butelki tak by nie bylo widac jaki to napoj. z wodka wyzucalismy wszedzie i najczesciej wzywalismy policje. umowilismy sie z plazowiczami ze oni udaja ze nie pija a my udajemy ze tego nie widzimy. wazne by pouczac i znalezc sensowne rozwiazanie.
Qba napisa³/a:
Jakbym miał kontrolować każdego plażowicza czy nie wnosi na kąpielisko alkoholu to bym chyba padł po godzinie.

z takim stanowiskiem nie moge sie zgodzic bo zapobieganie jest tak samo wazne a moze wazniejsze niz samo dzialanie ratunkowe.

wywyjec napisa³/a:
No powiedzmy sobie szczerze- to zalezy od punktu regulaminu. Jesli cos nie zagraza bezpieczenstwu osoby lamiacej regulamin albo innym osobom, jestem sklonna zrobic wyjatek.

jesli cos nie zagraza to moze lepiej wykreslic ten punkt z regulaminu. najgorsze jest to ze regulamin probuje zabezpieczyc przed kazdym zdarzeniem i do czasu az nie dojdzie do tego zdarzenia dany punkt wydaje sie niepotrzebny.
_________________
Moje motto na ten rok - koko bongo i do przodu!!
 
 
 
wywyjec 
Starszy Forumowicz WOPR
RW :P


Do³±czy³a: 04 Kwi 2004
Posty: 348
Sk±d: B-stok
Wys³any: Wto Sty 10, 2006 10:44 am   

Hej!!

kovalsz napisa³/a:
- alkohol - ganialismy tylko tych bezposrednio przy brzegu i przy wiezy ewentualnie prosilismy o zakrycie butelki tak by nie bylo widac jaki to napoj. z wodka wyzucalismy wszedzie i najczesciej wzywalismy policje. umowilismy sie z plazowiczami ze oni udaja ze nie pija a my udajemy ze tego nie widzimy. wazne by pouczac i znalezc sensowne rozwiazanie.


kovalsz napisa³/a:
z takim stanowiskiem nie moge sie zgodzic bo zapobieganie jest tak samo wazne a moze wazniejsze niz samo dzialanie ratunkowe.


Przeczysz sam sobie (chyba, ze niezbyt rozumiem).

kovalsz napisa³/a:
najgorsze jest to ze regulamin probuje zabezpieczyc przed kazdym zdarzeniem


Gdyby tak bylo musialby miec chyba ze 100 punktow. Regulamin, regulaminem a najwazniejszy jest i tak zdrowy rozsadek ratownika. Czy jesli zobaczysz, ze ktos swoim zachowaniem zagraza sobie i innym, to pomimo braku wyszczegolnienia tego w regulaminie, nie zareagujesz??

Moim zdaniem przepisy sa dla tych, ktorzy nie maja wyobrazni. (i wiedzy)

Pozdrawiam
_________________
>> Rzuć mnie wilkom na pozarcie, a wrócę dowodząc watahą... <<
 
 
HDS 
Starszy Forumowicz WOPR
Ratownik WOPR



Wiek: 40
Do³±czy³: 20 Lip 2005
Posty: 420
Sk±d: Nowa Huta
Wys³any: Wto Sty 10, 2006 10:57 am   

...a jak wewnętrzny regulamin nie pomoze to zawsze mozemy sie do odpowiednich przepisow prawnych odwolac, badz co badz plaza to mijesce publiczne a w takowych nie wolno pic alkoholu, puszczac psow ze smyczy czy tez bez kaganca...


a ja mam pytanko - w wiekszosci regulaminow jest zapis o tym iz nie wolno plywac na materacach i innych "jednostkach plywajacych" czyt. unoszacych sie na wodzie na kapielisku jak i ze nie wolno wyplkywac nimi w glab wody... jak sobie radziecie z takim problemem?
_________________
www.hdkhutnik.com.pl
 
 
 
JAJO 
Starszy Forumowicz WOPR
1057



Wiek: 40
Do³±czy³: 12 Lis 2005
Posty: 464
Sk±d: Tarnów Beverly
  Wys³any: Wto Sty 10, 2006 11:26 am   

Co do pytania z tematu uwazam ze oprocz regulaminu powinnismy zachowac zdrowy rozsadek. Wiadomo ze nie mozemy miec oczu na okolo glowy ale w miare mozliwosci powinnismy egzekwowac regulamin.
Poza tym dla mnie najwazniejsze jest to co dzieje sie na kapielsku a nie na plazy chyba ze ktos ewidentnie prosi sie o upomnienie - ktos lazi z piwem, badz z psem przed moimi oczami a nie wspomne juz o wodzie.

HDS napisa³/a:
a ja mam pytanko - w wiekszosci regulaminow jest zapis o tym iz nie wolno plywac na materacach i innych "jednostkach plywajacych" czyt. unoszacych sie na wodzie na kapielisku jak i ze nie wolno wyplkywac nimi w glab wody... jak sobie radziecie z takim problemem?

Jesli moge to sprecyzowac to dodam ze na sprzecie plywajacym mozna plywac tylko do zoltych bojek gdyz osoba na tego typu bajerze traktowana jest jako nieumijaca plywac.
Radze sobie najczesciej gwizdkiem i odpowiednia gestykulacja a jesli to nie pomaga to trzeba wejsc i za przeproszeniem "opier..ic". ;)
_________________
q(-_-)p
 
 
 
kovalsz 
Stały bywalec
NaRS Pool Lifeguard



Wiek: 42
Do³±czy³: 15 Cze 2005
Posty: 883
Sk±d: Bognor Regis - UK
Wys³any: Wto Sty 10, 2006 11:39 am   

wywyjec napisa³/a:
Przeczysz sam sobie (chyba, ze niezbyt rozumiem).

poprostu trzeba zwrocic uwage ze zle postepuja i zeby nie wchodzili do wody. nie moge kazdego z piwem wyrzucic bo nikt nie zostanie na plazy ale tak jak napisal JAJO nie moge tez tolerowac obnoszenia sie z tym. zakaz jest zakazem ale trzeba tez mierzyc sily na zamiary. koniecznie nalezy zwrocic uwage pijacemu ale regulamin nie daje mi uprawnien do wyrzucenia z plazy.
wywyjec napisa³/a:
Gdyby tak bylo musialby miec chyba ze 100 punktow. Regulamin, regulaminem a najwazniejszy jest i tak zdrowy rozsadek ratownika. Czy jesli zobaczysz, ze ktos swoim zachowaniem zagraza sobie i innym, to pomimo braku wyszczegolnienia tego w regulaminie, nie zareagujesz??

moje pytanie dotyczylo regulaminu a nie tego czego w nim nie ma. jasne ze reaguje bo regulamin jest dla nas a nie my dla niego.
podam ci przyklad: regulamin mojego basenu zabrania zjezdzac z dziecmi na kolanach a wypadki takie sa marginalne ale sa. wiekszosc moich znajomych pozwala na jego lamanie bo tlumacza ze nic sie nie dzieje a jak cos to oni zawsze pomoga. to wlasciwe??

[ Dodano: 10 Styczeń 2006, 10:42 ]
JAJO napisa³/a:
Radze sobie najczesciej gwizdkiem i odpowiednia gestykulacja a jesli to nie pomaga to trzeba wejsc i za przeproszeniem "opier..ic".

czasem pomaga zwrot: przepraszam, bardzo mi przykro ale niestety nie wolno :wink:
a jak nie to metoda JAJO wiazaca sie z wejsciem do wody :wink:
_________________
Moje motto na ten rok - koko bongo i do przodu!!
 
 
 
wywyjec 
Starszy Forumowicz WOPR
RW :P


Do³±czy³a: 04 Kwi 2004
Posty: 348
Sk±d: B-stok
Wys³any: Wto Sty 10, 2006 12:35 pm   

Hej!!

kovalsz napisa³/a:
regulamin mojego basenu zabrania zjezdzac z dziecmi na kolanach


O regulamin zjezdzalni to raczej mnie nie pytaj, poniewaz notorycznie go lamie (zjezdzanie z dzieckiem na kolanach, po 3-4 osoby, glowa do dolu). Tak samo zreszta jak zakaz skokow na tych plytkich plywalniach. Nigdy nie skonczylo sie to tragicznie, ale przynajmniej teraz wiem czym to grozi i po co sa te punkty regulaminu. Zdarzylo mi sie, ze takie 6- letnie dostalo ataku paniki w trakcie zjezdzania, ze ledwo co je opanowalam. Nie powiem, ze z powodu lapania sie tego dziecka wszystkiego czego mogla sie zlapac i prawie biegala po scianach. Kierunkiem ucieczki, byl oczywiscie kierunek powrotny. Przez to wszystko predkosc zjezdzania spadla tak, ze dostalam niezlego kopa od osoby jadacej za mna. To byl chyba moj najdluzszy zjazd w zyciu. :? Druga rzecz to problem z dzieckiem podczas wjezdzania do hamowni. Tutaj tez kilka przejsc bylo. Ale ja zyje, dzieci tez. No i teraz przynajmniej wiem po co to jest. :)

pozdrawiam
_________________
>> Rzuć mnie wilkom na pozarcie, a wrócę dowodząc watahą... <<
 
 
kolucho 
Starszy Forumowicz WOPR
1066



Do³±czy³: 03 Wrz 2005
Posty: 471
Sk±d: Kraków / Tarnów (Beverly)
Wys³any: Wto Sty 10, 2006 2:34 pm   

Uwazam iz RATOWNIK NAPEWNO POWINIEN BYC REGULAMINOWY. A teraz pytanie do jakiego stopnia.. Badzmy szczerzy czasem ciezko dopilnowac skrupulatnie wszystkiego gdyz wiazaloby sie to z brakiem czasu na to do czego w rzeczywistosci jestemy zatrudnieni :|
Odniose sie do kwesti poruszanych w powyzszych postach. Jesli chodzi o spozywanie alkoholu to np na plazy w Kolobrzegu nie jest to zabronione :!: Na wiekszosci jednak jest wiec ustosunkuje sie do tych plaz.. A mianowicie uwazam iz powinnismy byc tez ludzmi. Jesli ktos chce sie napic piwa gdzies pod wydma, za parawanem a przebywa na plazy strzezonej np po to by dzieci mogly sie bezpiecznie kapac i nie przeszkadza nikomu to dlaczego nie pozwolic mu na to :?: My tez bedac na plazy pewnie mielibysmy ochote niejednokrotnie ostudzic pragnienie bez przenoszenia sie w inne rejony plazy.. Oczywistym jest iz bezwzglednie nalezy interweniowac w sytuacjach gdy inni plazowicze skarza sie, pije w wodzie lub w jej poblizu (mialem przypadek jak mezczyzna siadl sobie na burcie naszej lodzi hybrydowej z piwem :? ), kolo nas itp.

Co do psiakow to jesli nikomu nie przeszkadzaja i sobie spokojnie siedza to niejednokrotnie nawet nie wiemy ze sa na plazy (oczywiscie powinien byc odpowiednio zabezpieczony-to jednak zwierze a plaza miejsce publiczne :!: ). Napewno nie dopuszczam do sytuacji by psy biegaly miedzy ludzmi, szczekaly, wchodzily do wody, zalatwialy sie (mialem przypadek gdy bezpanski piesek osikal nam wioslo :? ) itp. Napewno nie bede na nikogo wrzeszczal ze przechodzi przez plaze strzezona z psem bo ktoredys przeciez musi przejsc na czesc niestrzezona :wink:

HDS napisa³/a:
a ja mam pytanko - w wiekszosci regulaminow jest zapis o tym iz nie wolno plywac na materacach i innych "jednostkach plywajacych" czyt. unoszacych sie na wodzie na kapielisku jak i ze nie wolno wyplkywac nimi w glab wody... jak sobie radziecie z takim problemem?

Co do urzadzen "pnematycznych" to jesli tylko moge to staram sie tlumaczyc ludziom dlaczego wprowadzony jest zakaz wyplywania za zolte boje (szok termiczny po wpadnieciu do zimnej wody rozgrzanego ciala-na plytkiej wodzie jest znacznie bezpieczniej w tym wzgledzie niz na glebokiej) bo tak to niejednokrotnie mysla sobie ze cos sobie ubzduralismy i uparlismy sie na delikwenta :|

Mysle ze kazdy z nas ma w sobie pewnego rodzaju poczucie i wyznacznik tego co jest dopuszczalne a co nie na plazy by byla zachowana pelnia bezpieczenstwa i komfort przebywania na niej. Ragulamin jest bardzo waznym punktem kazdego kapieliska i winnismy go bezwzglednie znac gdyz z pewnoscia jest naszym sprzymierzencem. Ktos moze powiedziec ze niejednokrotnie niemozliwe jest dopilnowanie przestrzegania wszystkich jego punktow ale pamietajmy ze jest on skonstrulowany pod kazdego czlowieka a jak rozni potrafia byc ludzie to kazdy wie a to jak zinterpretujemy regulamin pod katem kazdego z nich zalezy od nas.. Pozdrawiam :mrgreen:
 
 
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group



-> www.ratownicy.wopr.net.pl<-


Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytañ do SQL: 16