Wiek: 35 Doczy: 25 Lis 2005 Posty: 2 Skd: Warszawa
Wysany: Pi Lis 25, 2005 9:28 am pytanie dotyczące odpracowywania społecznych godzin
Witam!
Mam pytanie odnośnie odpracowywania społecznie godzin po kursie na młodszego ratownika.
Czy te godziny można odpracować w dowolnie wybranym miejscu np. na najbliższym basenie, czy w określonym miejscu?.
Kurs robilam w warszawskim WOPR
Czy są jakieś problemy z odpracowaniem godzin?
Wiek: 42 Doczy: 15 Cze 2005 Posty: 883 Skd: Bognor Regis - UK
Wysany: Pi Lis 25, 2005 11:24 am
mozesz robic gdzie chcesz i kiedy chcesz a problemy czasem sie zdarzaja bo nie kazdy pracodawca docenia pracownikow spolecznych. najprosciej wybrac jakis basen czy kapielisko i sie spytac kierownika ratownikow czy przyjmie na godziny spoleczne.
_________________ Moje motto na ten rok - koko bongo i do przodu!!
SilwerDragon [Usunity]
Wysany: Pi Lis 25, 2005 11:25 am
Cze
Godziny mozesz odpracowac w dowolnym miejscu kture ci sie podoba raczej niema tu nacisku od egzaminujących cie ludzi. Na niekturych kursach jest cos takiego ze ludzie udostepniajacy basen na czas egzaminu znirzaja cene wynajmu wzamian ze ratownicy zdajacy ten kurs odrobia polowe godzin unich
Wiek: 36 Doczy: 18 Lis 2005 Posty: 66 Skd: Warszawa
Wysany: Pi Lis 25, 2005 3:24 pm
Siemanko Basiu jak widze jesteś z warszawy.
Powiem Ci,że w warszawie jest wiele basenów i zazwyczaj chętnie przyjmują na staż.
a w zamian po stażu można pływać do woli w basenie(przynajmniej u mnie tak jest)
polecam basen prawy brzeg na jagiellońskiej. Tam napewno Cie przyjma.
Jak chcesz wiecej informacji to śmiało do mnie na mail albo gadu
Pozdrawiam
_________________ !!WOLE BYĆ ŁYSY NIŻ NIE MIEĆ WŁOSÓW!!:lol:
czasami jest tak że każą ci odpracować 20 godzin na macierzystytm basenie aqlbo dadzą karte stazową i 20 na tym basenie i 10 na zalewie zegrzyńskim po tym już mozesz wyrabiać reszte gdzie chcesz różnie to bywa ale w wawie narazie się spotykałem z tą kartą stażową
_________________ złemu tancerzowi prącie w tańcu mrowi
Wiek: 35 Doczy: 25 Lis 2005 Posty: 2 Skd: Warszawa
Wysany: Sob Lis 26, 2005 10:10 am
Wielkie dzięki za odpowiedź!
Mam jeszcze jedno pytanie. Jak w zasadzie wygląda ta praca społecznie? Czy coś konkretnego się robi czy tylko obserwuje pracę ratownika? Czy w razie gdyby coś się stało ponosi się za to odpowiedzialność?
A co do tej karty stażowej to mam coś takiego i napisane tam jest coś o jeziorku Czerniakowskim i śluzie Żerań ale bez liczby godzin
Praca społeczna prawdę mówiąc wiele nie różni się od etatowej, poza brakiem wynagrodzenia oczywiście. Pełnisz wszystkie obowiązki ratownika, ale oczywiście też podpatrujesz bardziej doświadczonych, żeby czegoś się nauczyć.
Chyba mylicie pojęcia.
Praca społeczna to wykonywanie czynności na rzecz swojej organizacji. Może to być praca podczas zabezpieczenia zawodów związnych z wodą, naprawa łodzi, przeprowadzanie pogadanek itp. Te społeczne godziny sa niezbędne do przedłużenia ważności legitymacji.
Natomiast staż są to czynności związane z nabywanie danych umiejetności. To właśnie praca jako ratownik na kąpielisku. Staż nie zawsze musi być nieodpłatny. Staż jest niezbędny do możliwości uczestniczenia w kursie wyższego stopnia.
zazwyczaj godziny społeczne wyglądają tak że stawiają ci krzesło i masz się patrzyć na wode lub od tych bardziej wymagajacych dostaniesz jakieś zadania ale nie typu leć po bułki :p a karte stażowa no cóż ja musiałem wyrobić 10 godzin w zalewie zegrzyńskim
_________________ złemu tancerzowi prącie w tańcu mrowi
ja nie mialam nic takiego jak karta stażowa. Tzn. ze jak dostanie się taką karte, to z góry jest narzucone gdzie masz robić staż, tudzież godziny społeczne?
Wiek: 36 Doczy: 18 Lis 2005 Posty: 66 Skd: Warszawa
Wysany: Nie Lis 27, 2005 3:44 pm
DIMITRInad zalewem czy w zalewie??=)słyszałem o szprotach w zalewie pomidorowej, ale o ratownikach w zalewie zegrzyńskim to nie
[ Dodano: 27-11-2005 ]
gdzie niegdzie instruktorzy wopru podpisuja umowe z danym basenem za umozliwienie po tanszej cenie wynajęcie torów na pływalni.
W zamian za to basen żąda od takiego instruktora że ileś godzin każdy z uczestników po zrobieniu kursu musi odpracować na ich basenie(i dlatego są wręczane karty stażowe=)
ja osobiście mam po prostu zrobić setke godzin i wszystko=)
POZDRAWIAM
_________________ !!WOLE BYĆ ŁYSY NIŻ NIE MIEĆ WŁOSÓW!!:lol:
Czy ja wiem czy taka ciekawa? Ja wolę mieć dowolność w wyborze miejsca, gdzie chce pracować (mimo, że chodzi tylko o te 100h). Chociaż z drugiej strony, nie trzeba szukać kąpieliska na własną rękę