witam. wkrotce na moim basenie ma sie odbyc spotkanie ratownicze. mamy sobie powiczyc rozne akcje. czy macie jakies pomysly (prosze o realizm) roznych pozorowanych akcji?....
np ataki padaczki, wynoszenie na desce poszkodowanego ktory skoczyl na glowke (uraz kregoslupa) itd...
akcje pozorowane najlepiej można przećwiczyć i wziąć w nich czynny udział zatrudniając się w Sopockim WOPR
Jak dla mnie do można by zorganizować debate na ten temat. Kolego to co tam będziecie ćwiczyć na tym basenie nie ma nic wspólnego z akcją w realu.
Chciałem tylko powiedzieć, że mam niemiłe wspomnienia z "akcji pozorowanych" podszas pracy w Sopockim WOPR.
Kiedy chodziłem na kurs MR i na tym kursie robili nam akcje pozorowane ( Basen, max 2.2 m głębokości) to porównując moją pierwszą akcje w Sopocie : Niebo - Piekło.
Byłem gotowy zrezygnować z pracy, jednak potem uświadomiłem sobie, że blizsza realiom jest akcja pozorowana ta z Sopotu a nie ta którą miałem na kursie.
Zmieniło się moje podejście do "pozoranta", który grzecznie czekał na mnie w piance zanim do niego dopłynę...
a potem była walka...
Następna akcja pozorowana wygladał podobnie, tylko do mojego ulubionego "pozoranta" płynął mój kolega - jako pierwszy a zaraz za nim ja płynąłem łodzią. Ten sam scenariusz, tylko wtedy, żeby bronić kolege "pozorant" oberwał wiosłem ode mnie. Skutecznie - bo przedewszystkim liczy się bezpieczeństwo ratującego, a niektórzy robili sobie zabawe z akcji pozorowanych, dlatego zacząłem do tego podchodzić tak jak do prawdziłej akcjz zastosowaniem środków które skutecznie odparły atak "pozoranta" - mojego ulubionego w Sopockim WOPR ;D
Hmmmm a możesz powiedzieć w którym to sezonie była ta akcja pozorowana bo nie kojaże takiego faktu mimo iz trochę godzin spędziłem na tej plaży, jedyne co ,,zarobił'' pozorant to było bojką SP.
Ja osobiście akcje pozorowane gdy wyglądały jak prawdziwe akcje pozorowane a nie tak jak to było w ostatnim sezonie że wygladało to bardziej jak ćwiczenia (nie zawsze) wspominam bardzo dobrze do końca zycia zapamiętam akcję którą mi zrobili na Molo gdzie chłopaka chyba w 6 przez barierki wyciągalismy a tak perfekcyjnie zagrał że w momencie gdy był podjęty na Molo dostał ataku padaczki z lejącą się pianą z ust (plusz), było jeszcze kilka fajnych akcji gdzie ludzie naprawdę fajnie reagowali ale w przypadku takich akcji wiedzą o nich kierownik i max 2 osoby które to robią a większośc ludzi niestety wg mnie miesza pojęcia jaką jest akcja pozorowana i ćwiczenia.
Daltego jeżeli chcecie na basenie coś zrobic to sobie poćwiczcie poszczególne schematy akcji a akcje pozorowana zróbcie w taki sposób że gdy bedziecie sobie siedziec spokojnie niczego nie świadomi na dyżuże niech dróga zmiana dogada sie z kims aby wszedł normalnie na basen i w pewnym momencie zrobił wam akcje i w tedy bedziecie mieli 100% efekt tego jak byście zareagowali w realnej sytuacji.
Rafał, z chęcią powiem Ci to było w sezonie 2009, ale nie będę rozmawiał o tym z Tobą na forum, bo to nie jest dobre miejsce na takie refleksje.
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach