Ale nie generalizujmy.... nie wszędzie przecież tak jest...
Zestaw dostaje ratownik na szon i jest on jego właśnością.
Decyduje kierownik zespołu plaż w danej miejscowości, jego obowiązkiem jest dbanie o wizerunek ratowników na kąpieliskach. To on zna ilość zatrudnionych ratowników i on zamawia potrzebną ilość zestawów.
W żadnym wypadku nie jest to wina ani WOPRu ani NIVEA.
Nie twierdzę że tak jest na 100% ale cześć zestawów pojawiających się na różnego rodzaju aukcjach pochodzi z magazynów producentów tej odzieży... bo przecież ani WOPR ani NIVEA tych ubrań nie szyją...
Sprawa jest oczywista ze czy ciuchy dostaje sie na wlasnosc czy nie zalezy od kierownikow.
baca dobrze napisal. Watpie ze jest inaczej tzn. ze kto inny podejmuje w tej sprawie decyzje. Faktem jest ze to gmina podpisuje umowe z NIVEA ale cala sprawa kieruje kiero.
Jesli chodzi o moja opinie na temat tegorocznych ciuchow to sa do bani. Jedynie kurtka moze byc wporzo choc nawet XL jest mala ze wzgledu na polar ale i tak zaczalem w niej chodzic dopiero w drugiej polowie Sierpnia bo sie kiero czepial ze sie NIVEA czepiala. Spodnie i spodenki to kompletne dno z posrod tych jakie do tej pory mialem. Nie chodzilem w nich wcale ze wzgledu na opinie kolegow. Rozporek na guziki to porazka. Powienien byc sam sciagacz i nic wiecej zeby spokojnie wrazie akcji zsunac spodnie. Kurtka natomiast jest z deczka przyciasnawa (mam 185 cm i srednio w barach) i mnie nie pekly pod pachami ale co niektorym tak. SZOK!
Co do koszulki czy czapeczki nie mozna sie przyczepic bo sa praktyczni takie same + reklama PLUSa (niby mialy byc tel. - nie bylo ale to jest na nowy temat rozmowa).
sfrustrowany BAD - Bardzo Aktywny Działacz SR_WOPR
Do³±czy³: 09 Lis 2005 Posty: 128 Sk±d: POLSKA
Wys³any: Wto Lis 15, 2005 2:40 pm
Użytkownik Mati_Nysa napisał:
Cytat:
większość z nas i tak jest zatrudniana na czarno
Jak to, chcesz powiedzieć, ze wiekszosć woprowców zatrudniana jest na czarno???? Niemozliwe. Chyba, ze mówisz o tzw. społecznych, którzy nie figurują nigdzie indziej, tylko w dzienniku pracy a za swopją pracę nie otrzymują rzadnego wynagrodzenia. Natomiast ja sie jeszcze nie spotkałem z tym, że ratwonik jest jak to napisałeś zatrudniony na czarno. Tzn, że co? Pracujecie bez umowy i za darmoche?? Dogadujecie się z gestorem "na gębę"???
Wiek: 42 Do³±czy³: 15 Cze 2005 Posty: 883 Sk±d: Bognor Regis - UK
Wys³any: Wto Lis 15, 2005 2:52 pm na gebe to chyba niewarto:)
pracowalem kiedys "na gebe" ale tylko dlatego ze ja tak chcialem bo bylo mi to wygodne i sprawa dotyczyla kapania koloni. na plazy to nie slyszalem zeby ktos tak pracowal z musu.
_________________ Moje motto na ten rok - koko bongo i do przodu!!
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach