Jeśli masz na myśli GO pomorskiego WOPR to w pełni się zgadzam. Służbowy samochodzik, pensyjka, kasa na szkolenia i przez cały okres sześciu lat istnienia ANI JEDNEJ AKCJI. Ale to nic dziwnego, skoro kierownikiem został bez żadnego konkursu synalek prezesa, Za tą kasę można by dobrze wyszkolić kilkudziesięciu ratowników
Niestety potwierdzam, że tak to właśnie w pomorskim wygląda
gość666 napisa³/a:
zbieranina "zwykłych" Młodszych Ratowników i Ratowników WOPR, którzy jedyne szkolenie jakie mieli to BLS AED...
GO pomorskiego WOPR nawet trudno nazwać zbieraniną, bo i zebrać się nie potrafią. Ratownictwo to grupowe działanie, gdzie każdy w grupie wie, co do niego należy. GO na Pomorzu ma tak płynny skład, jak woda w której działają.
Zdjęcia na stronie pomorskiego WOPR sugerują, że biorą udział w jakichś ćwiczeniach. To bujda. Ich rola to przyglądanie się pokazom SAR i LPR i jak się da - podpięcie się pod to medialnie. Zajechali dokumentnie łódź hybrydową, wykorzystując ja głównie do robienia kasy i rozliczania kosztów paliwa. I teraz ich pojawienie się na morzu na super ratowniczej łodzi Mariusz, wzbudza tylko śmiech i politowanie osób mających kontakt z ratownictwem. I niedowierzanie, że "profesjonalna" GO korzysta z takiego sprzętu - mobilność przy stanie morza do 2, wyposażenie w sprzęt ratowniczy i medyczny żadne.
[ Dodano: Pon Lut 09, 2009 11:12 am ]
Jeśli ktoś ma inne informacje na temat działania pomorskiej GO to niech je poda - chętnie zmienię zdanie, bo to aż żal za taka wizytówkę pomorskiego ratownictwa.
Zdjęcia na stronie pomorskiego WOPR sugerują, że biorą udział w jakichś ćwiczeniach. To bujda. Ich rola to przyglądanie się pokazom SAR i LPR i jak się da - podpięcie się pod to medialnie.
do ćwiczeń oraz pokazów wykorzystują ratowników z sopockiego wopr
unterwater napisa³/a:
Zajechali dokumentnie łódź hybrydową, wykorzystując ja głównie do robienia kasy i rozliczania kosztów paliwa.
widzę że kolega wtajemniczony
łódka obecnie stoi w serwisie - do wymiany silnik
W Świętokrzyskim a konkretniej w nadwiślańskim mieście Sandomierzu działa Grupa Patrolowo Interwencyjna. Jest ok 20 członków aktywnych. Głównie organizujemy pokazy ratownicze i kursy. Tradycyjnie otwarcie i zakończenie sezonu "wodniackiego" oraz zabezpieczamy imprezy odbywające się nad Wisłą (Szanty, zloty...). Dyżurujemy społecznie (tzn. kasa idzie na grilla i benzynę do motorówki). Co roku także bierzemy udział w Mistrzostwach Województwa Świętokrzyskiego Grup Szybkiego Reagowania na Wodzie. Dla mnie 16-latka wdrażającego się dopiero w środowisko wodniackie fajna sprawa. Mam okazje więcej się dowiedzieć, doszkolić, popływać motorówką i brać udział w pozorowanych akcjach ratowniczych na Wiśle. Więc uważam że takie grupy są potrzebne
_________________ *2007 - MRW
*2008 - SMW
AndrzejzHelu Wypowie się, choć w ostateczności Andrzej
Do³±czy³: 16 Mar 2009 Posty: 7 Sk±d: Hel
Wys³any: Wto Mar 17, 2009 5:36 pm
W skład Grupy Operacyjnej WOPR Woj. Pomorskiego wchodzi grupa z psami. Przez cały rok jeździmy po szkołach, obozach, koloniach itp. z pogadankami - zawsze jest część dotycząca psów (m. in. bezpieczeństwo w kontaktach z nieznanymi, "żółwik" itp.) i bezpieczeństwa na wodzie (zimą - na lodzie) a także "jakim zachowaniem możemy pomóc ratownikom WOPR". Dla starszych mamy część z pierwszej pomocy. Ponadto organizujemy szkolenia przewodników i ratowników z psami - zarówno specjalistyczne, jak i te "ogólnowoprowskie". Zorganizowaliśmy wspólnie z "cywilnym" stowarzyszeniem warsztaty pokazujące różnicę pomiędzy pracą na śródlądziu ina morzu (podczas których nie dostaliśmy żadnego ze środków pływających, obiecanych wcześniej przez Sopot - musieliśmy skorzystać z "małego mariusza" i oddać go jako nienadającego się do wykorzystania przy stanie morza 2). Bierzemy udział w zabezpieczeniu małych imprez na wodzie.
Nie wiem, czym zasłużyła sobie na tak nieciekawą, jak powyżej, laurkę GO. Jej szefem był Maciej H., syn prezesa pełni funkcję stosunkowo od niedawna, samochód jest od jesieni ubiegłego roku. Nie wiem, czy obowiązują i czy są gdzieś organizowane konkursy na Kierownika GO, jeśli jedynym zarzutem wobec aktualnego jest to, że to syn prezesa, to chyba za mało - co innego, jeśli nie ma wymaganych (?) kwalifikacji bądź nie działa w należyty sposób - ale tu potrzebne byłyby konkrety, nie walenie w ciemno. Np. co do tego zarżnięcia silnika wypadałoby konkretnie poznać opinię użytkowników (w końcu sprzęt to tylko sprzęt), przecież awarie zdarzają się wszędzie.
Ryszard M. Wypowie się, choć w ostateczności Gdańskie WOPR
...bo to aż żal za taka wizytówkę pomorskiego ratownictwa.
Witaj "unterwater"
przeglądając forum i wpisy na nim zamieszczone, stwierdzam, że Twoje wpisy zawierają duży ładunek wiedzy dot. spraw WOPR w Polsce. Chwała Ci za to. Niemniej jednak, stwierdzam, że jest bardzo dużo krytyki, czasami słusznej, ale jak to się mówi łatwiej jest krytykować stojąc z boku, niż samemu "coś" zrobić, by zmienić na lepsze. Napisz "coś" proszę o swoich dokonaniach, osiągnięciach, próbach zmienienia tego, co krytykujesz. Widzę, ze sprawy pomorskiego WOPR są Ci doskonale znane, więc napisz o swoich przemyśleniach na ten temat, działanich jakie podjąłeś, by, to co krytykujesz zmienić. Stowarzyszenie potrzebuje ludzi mądrych i chcących działać.
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
FAQ
Szukaj
U¿ytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
