Wiek: 40 Do³±czy³: 29 Mar 2005 Posty: 336 Sk±d: Kostrzyn nad OdrÄ…
Wys³any: Wto Maj 13, 2008 12:32 pm Pomoc zarzÄ…du okrÄ™gowego...
Dwóch ratowników w poprzednim sezonie pracowalo nad jeziorem X. Warunki całkiem przywoite: wyżywienie, zwrot kosztów dojazdu, w razie potrzeby domek do dyspozycji, pensja okolo 1750 PLN. W tym roku zmienił sie dzierżawca ośrodka. Dzwoni do ratowników z poprzedniego sezonu z zapytaniem czy nie chcieliby popracowac także i w tym roku. Umawiają sie na spotkanie w celu ustalenia szczegółów. W związku inflacją, ogólnym wzrostek płac w naszym pieknym kraju, wyższym standardem życia itp, etc. ratownicy probują wytargowac wyższe warunki płacowe. Jako, że dzierżawca ośrodka to niemiecki Polak, wiec zarobki ów ratownicy starają się wynegcjowac na iście europejskim poziomie. Stawka zatrzymuje się na 2000 PLN jednak z zastrzeżeniem, że sprawa musi zostac jeszcze przedstawiona wspólnikowi.
Po kilku dniach poczta pantoflowa donosi, że ów dzierżawca zadzownil do zarządu okręgowego XXXXX i żali się, że dwóch ratowników przyjechało i się za drogo cenią i chcą go oskubac do cna. Dodaje też, że budżet jaki może wydac na ratownika to 1300 PLN. Więc jaka jest odpowiedz Pana z zarządu? Oczywiście pro ratownicza...czyli, że poszuka takich (jeleni), którzy pojadą za te 1300 zł....
Nie ma to jak pomagac swoim ratownikom....a potem w telewizji udawac zdziwienie, że ratownicy wyjechali do irlandii wspomóc tamtejsze firmy budowlane.
_________________ Zawsze powinieneś przerwać CPR po drugim Au!ze strony pacjenta
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach