www.forum.wopr.net.pl

[kovalsz]

chcialem zaapelowac do wszystkich ratownikow ktorzy pomaranczowe koszulki powiesili dawno na kolku by byli wyrozumialsi dla swoich mlodzszych kolegow. Ja i wielu innych mamy dos uwag typu: co ty wiesz o ratownictwie...jak ja bylem ratownikiem to ty w pieluchach chodziles a na chleb mowiles bep...a jak chcesz zebym wyszedl z wody to na czarna flage zmien... Nikomu nie ujmuje doswiadczenia ale zdecydowanie wolalbym zeby moje dzieci byly ratowane przez 20 latka niz przez 50 latka. Warto tez pamietac ze praca to praca i robienie wyjatkow dla bylych ratownikow stwarza tylko niepotrzebne problemy. Poznej kazdy np. chce plywac za czerwona bo tamtemu pozwolilem a wierzcie mi ze nie chce mi sie sto razy powtarzac ze ten facet tam to ratownik, a wy poprostu dajecie innym zly przyklad. W Polsce kazdemu sie wydaje ze jak tamten dal rade to ja jeszcze dalej poplyne a sami wiecie ze nie kazdy musi tak dobrze plywac jak Wy. Ja nigdy na innych kapieliskach nie wymagam przywilejow wiec Wy panowie i panie tez tego nie wymagajcie. Nie obrazajcie sie gdy czasem uslyszycie nie, poprostu uszanujcie ze ktos stara sie utrzymac dyscypline na kapielisku i postarajcie sie pomagac jako "koledzy po fachu" a nie robic na zlosc i wysmiewac...a juz o bylych milicjantach tu nie wspomne. Uszanujcie czyjas prace jesli chcecie byc rowniez sznowani.

ps. dzieki ze mnie pilnowaliscie jak na chleb mowilem bep:)

[wywyjec]

Hej!!

Chciałabym do tego apelu dodać jeszcze coś od siebie. Pamiętajmy, że za kąpielisko odpowiedzialni są zatrudnieni na nim ratownicy. Przyjeżdżając na plaże w charakterze wczasowicza jesteśmy "cywilami", a zatrudnieni ratownicy mają sprzęt i z dużym prawdopodobieństwem opracowany system reagowania. Nie mówię, że mamy na widok człowieka potrzebującego pomocy odejść albo odwrócić się, bo to nie moja sprawa. Także dla własnego bezpieczeństwa powinniśmy zawiadomić kolegów, że np. rozpoczynamy jakąś akcję.

Poza tym stwierdzenia: "Jak wy to robicie??", "A dlaczego jest tak, jak u nas było inaczej??" jeśli chodzi o mało istotne detale, nie wpływające bezpośrednio na bezpieczeństwo ludzi przebywających na plaży, raczej nie nastawia pozytywnie do wygłaszającego.

Na pewno każda propozycja pomocy z Waszej strony będzie przyjęta. Pod warunkiem, że będzie to propozycja, a nie próba narzucenia swojego zdania i przejęcia kontroli.

Pozdrawiam