Mam takie pytanie, a mianowicie o ciuchy Nivea dla ratowników.
Nivea jest sponsorem nad morzem i tyle wiem (prócz tego co produkuje rzecz jasna ) i takie pytanie mi się nasuwa: czy pracując nad morzem jakimś sposobem można otrzymać zestaw tych ubrań za free? Czy tylko i wyłącznie kupując z własnej kieszeni? Chyba że jako sponsor Nivea daje te ubrania ratownikom pracującym nad morzem za free?
Czy ktoś może mnie więc oświecić jak wygląda sytuacja "rozdawania" (?) tych ubrań w Polsce?
Pracując nad morzem dostajesz ciuszki za free...ale róznie to bywa czasem pracodawca bezpodstawnie Ci je zabiera;/...ale ogólnie powinieneś je dosytać lecz wole aby wypowiedzieli sie koledzy którzy pracowali nad morzem i znaja dobrze tą sprawe. Pozdrawiam
wszysto zalezy od pracodawcy z tego co wiem mozesz je dostac tylko na sezon(do pracy) a mozesz je dostac na stale ja po sezonie niedostalem a np moj kumpel dostaje co roku na wlasnos i ma juz 2 zestawy w domu
[ Dodano: Czw Kwi 12, 2007 5:27 pm ]
oczyiscie pracuje w innym miejscu(maly dodatke pozdrawiam
"Nie ubiór czyni ratownika" ale kto by nie chciał nowego kompletu za free i to na stałe Zleży od miejsca, w którym pracujesz i tego jak szef dogaduje się z sponsorem. Zdaża się, że w jednym sezonie dostaje komplety dla wszystkich łacznie z społecznymi, a w nastepnym brakuje dla wszystkich.
Jeśli jednak źle trafisz i nie dostaniesz nowiutkiej zafoliowanej paczki to możesz poszukać na Allegro Tam są komplety używane i całkiem nowiutkie. Ceny są naprawdę różne. Nowy komplet widziałem za 100 jak i za 400zł a różnica była tylko w nazwie sprzedającego
Pozdrawiam
_________________ Młode Wilki zawsze razem będą szły ku przeznaczeniu...
Nie jestem głupi żeby kupować od "spryciarzy" komplety na allegro, skoro mogę dostać za darmo nad morzem
A jak pracodawca będzie rościł prawa do odbioru tego, co dostaje za darmo ubrania abym ja robił za żywą reklamę nosząc je, to sobie z nim odpowiednio pogadam wtedy ;]
Wiek: 32 Do³±czy³: 13 Maj 2007 Posty: 31 Sk±d: Katowice
Wys³any: Wto Cze 05, 2007 4:31 pm
qulimbo - hehe twardy taki jesteś ta ? no okej ja w sumie też bym pogadał, ale jeżeli mam już jakieś fraki nivei to wole sie przymknac i gryzc jezyk niż wyleciec z roboty
Choć jezeli by to dotyczyło kilku ratowników postawilibyśmy się.
No raczej cięty w pysku jestem jeśli wymaga tego sytuacja
A pozatym ciuchy zabierają jak już zwykle na koniec pracy, więc raczej wtedy mi zwisać będzie to, a jak wypłaty nie dostanę, to w sądzie będą mieli ze mną krucho
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach