Wiek: 42 Doł±czył: 15 Cze 2005 Posty: 883 Sk±d: Bognor Regis - UK
Wysłany: Nie Gru 25, 2005 11:42 pm
Cytat:
jestes na wiezy nr 1 po pol godz idziesz na lodz nr 4 , stamtad na przerwe na stanowisko nr 5, stamtad skolei na wieze nr 2 z wiezy nr 2 na lodz z nrem 3 stamtad na dyzur do punktu opatrunkowego(?) na pol godziny i tak w kolko spowrotem 1->4->5->2->3->6->1...
a po co?? 6-1-3 nie prosciej?? na stanowisku masz dwie wieze?? dwie lodki?? zazdroszcze...
_________________ Moje motto na ten rok - koko bongo i do przodu!!
Wiek: 42 Doł±czył: 15 Cze 2005 Posty: 883 Sk±d: Bognor Regis - UK
Wysłany: Pon Gru 26, 2005 4:13 pm
HDS napisał/a:
Ty piszesz tylko po to zeby pisac, zeby posty nabijac czy cos z tego forum wynosisz, ??
HDS mi juz lampek nie przybedzie ale widze ze ty o nie walczysz
chcialem wiedziec po co utrudniac?? i czy sa gdzies dwie wieze na kapielisku. uwazam ze bez sensu kopiowac schematy skoro odnosza sie one tylko do konkretnej sytuacji. schemat nie uwzglednij wielu rzeczy i brak do niego sensownego komentarza. wydaje sie byc zbedny. ten sam schemat z odpowiednim komentarzem moze byc inspiracja dla innych... wkleic cos czego sie nie rozumie i nigdy nie stosowalo to kazdy potrafi. nawet ja:P
[ Dodano: 26 Grudzień 2005, 15:18 ] HDS przeczytaj uwaznie pytanie zawarte w temacie i odpowiedz mi jak to sie ma do tych wklejanek ktore nam zaserwowales tak dumnie... kto pisze zeby pisac??
[ Dodano: 26 Grudzień 2005, 15:20 ] HDS tygryska tez nie draznij:P
_________________ Moje motto na ten rok - koko bongo i do przodu!!
Ty piszesz tylko po to zeby pisac, zeby posty nabijac czy cos z tego forum wynosisz, ??
HDS mi juz lampek nie przybedzie ale widze ze ty o nie walczysz
chcialem wiedziec po co utrudniac?? i czy sa gdzies dwie wieze na kapielisku. uwazam ze bez sensu kopiowac schematy skoro odnosza sie one tylko do konkretnej sytuacji. schemat nie uwzglednij wielu rzeczy i brak do niego sensownego komentarza. wydaje sie byc zbedny. ten sam schemat z odpowiednim komentarzem moze byc inspiracja dla innych... wkleic cos czego sie nie rozumie i nigdy nie stosowalo to kazdy potrafi. nawet ja:P
[ Dodano: 26 Grudzień 2005, 15:18 ] HDS przeczytaj uwaznie pytanie zawarte w temacie i odpowiedz mi jak to sie ma do tych wklejanek ktore nam zaserwowales tak dumnie... kto pisze zeby pisac??
[ Dodano: 26 Grudzień 2005, 15:20 ] HDS tygryska tez nie draznij:P
walcze nie walcze - naprawde lampki mi lottojÄ… kolo... jak mam cos do napisania to pisze
hmm czy sa gdzies dwie wieze na kapielisko... dwie jak dwie ale wiecej wiez napewno, co nad morzem masz jedna wieze na kilka kilometrow plazy?
sorry ale jak moze mowic ze wkleilem cos czego nie rozumiem? to chyba ty sie pytales o co w nim chodzi... nie ja
sorry ale akurat stosowalem podobny schemat u siebie na kÄ…pielisku tzn na kÄ…pielisku nba ktorym pracowalem...
autor prosil o jakies materialy ktore mozna w jakims stopniu przekazac laikom- uwazam ze budopwa kÄ…pieliska zwyklym ludziom moze sie jednak przydac...
Czy prowadziliscie kiedys pogadanki na temat ratownictwa?? macie moze jakies materialy, skrypty w ktorych jest zawarte co powinni wiedziec ludzie, ktorzy nie sa ratownikami na temat udzielania pierwszej pomocy. Ratownicy wiedza na pewno wiecej, ale ktore z tych rzeczy powinnismy przekazac ludziom ktorzy nie sa ratownikami.
myslisz ze rozklad i zmiany na kapielisku interesuja plazowiczow??
zadaje pytania bo nie dodales zadnych komentarzy wyjasniajacych.
rozumiem ze w ciagu jednego dnia pracowales na kilku kapieliskach i co poltora godziny miales innego szefa wiezy...swietne rozwiazanie...mogles mi to szybciej powiedziec to bym cie nie meczyl
myslisz ze rozklad i zmiany na kapielisku interesuja plazowiczow??
zadaje pytania bo nie dodales zadnych komentarzy wyjasniajacych.
rozumiem ze w ciagu jednego dnia pracowales na kilku kapieliskach i co poltora godziny miales innego szefa wiezy...swietne rozwiazanie...mogles mi to szybciej powiedziec to bym cie nie meczyl
Rozklad - owszem uwazam ze powinien interesowac plazowiczow
"Rysunki" sa na tyle wyrazje i czytelne ze ratownik ktory choc troche pracowal, ma jaka kolwiek, chocby podtsawowa wiedze na ten temat powinien odczytac "rysunek" bez komentarzy...
gdzie napisalem ze pracowalem na kilku kapieliskach, ze mialem co poltora godziny innego szefa wiezy...
troche kolego jestes nie powazny - przepraszam - tygrysku
Wiek: 42 Doł±czył: 15 Cze 2005 Posty: 883 Sk±d: Bognor Regis - UK
Wysłany: Pon Gru 26, 2005 5:09 pm
HDS napisał/a:
hmm czy sa gdzies dwie wieze na kapielisko... dwie jak dwie ale wiecej wiez napewno, co nad morzem masz jedna wieze na kilka kilometrow plazy?
HDS napisał/a:
sorry ale akurat stosowalem podobny schemat u siebie na kÄ…pielisku tzn na kÄ…pielisku nba ktorym pracowalem...
te zmiany dotycza conajmniej dwoch wiez a ty ponoc stosowales ten schemat na kapielisku...
przecietnego plazowicza nie interesuje np. jak dlugi jest pas ochronny bo jemu wystarczy ze wie gdzie jest zolta i czerwona boja i co one oznaczaja, a juz napewno nie dzieci ktore i tak polowy tych twoich schematow nie zapamietaja. w pogadankach mowi sie tylko o najwazniejszych sprawach a nie o wszystkim co znajdziesz w Internecie na temat ratownictwa...
HDS napisał/a:
"Rysunki" sa na tyle wyrazje i czytelne ze ratownik ktory choc troche pracowal, ma jaka kolwiek, chocby podtsawowa wiedze na ten temat powinien odczytac "rysunek" bez komentarzy...
przepraszam widocznie nie mam takiego doswiadczenia jak ty ale widze ze nie podzielisz sie wiedza...
te zmiany dotycza conajmniej dwoch wiez a ty ponoc stosowales ten schemat na kapielisku...
owszem stosowalem podobny – wzorowalem siÄ™ na tym co przedstawilem na forum
kovalsz napisał/a:
przecietnego plazowicza nie interesuje np. jak dlugi jest pas ochronny bo jemu wystarczy ze wie gdzie jest zolta i czerwona boja i co one oznaczaja, a juz napewno nie dzieci ktore i tak polowy tych twoich schematow nie zapamietaja. w pogadankach mowi sie tylko o najwazniejszych sprawach...
dlatego przestadwilem to tutaj bys sobie przyswoil taki schematyzm i we wlasnych slowach, wlasna interpretacje tego przedstawil plazowiczom którzy np. będą się pytali czemu zolta bojka test tak blisko a czerwona tak daleko i czemu jest ten ogrodzony kawalek wody zaraz przy brzegu z bardzo plytka woda...
kovalsz napisał/a:
a nie o wszystkim co znajdziesz w Internecie na temat ratownictwa ...
hmm masz pecha tygrysku – materialy nie znalezione w internecie tylko materialy z kursu...
kovalsz napisał/a:
przepraszam widocznie nie mam takiego doswiadczenia jak ty ale widze ze nie podzielisz sie wiedza...
Np. plaza ciagla z dwiema wiezami. Ale prawde mowiac tez sie nie przechodzilo z jednej na druga (no, moze czasami), ale szef kapieliska byl jeden (tzn. jeden dla dwoch wiez, przynajmniej w teorii).
Co do materialow z kursu, to mnie uczyli, ze jednym z elementow wyposazenia kapieliska morskiego jest kilka desek zbitych na wzor tratwy. Mialo to sluzyc do tego, zeby na tej "tratwie" prowadzic RKO. Uzywal ktos kiedys? Wiekszosc wypadkow zdarza sie na niestrzezonej. Juz widze ratownikow biegnacych kilkaset metrow z taka "tratwa". Troche krytycznego spojrzenia na to co nam mowia
Pozdrawiam
_________________ >> Rzuć mnie wilkom na pozarcie, a wrócę dowodząc watahą... <<
Wiek: 42 Doł±czył: 15 Cze 2005 Posty: 883 Sk±d: Bognor Regis - UK
Wysłany: Czw Sty 05, 2006 11:14 pm
wywyjec napisał/a:
Np. plaza ciagla z dwiema wiezami. Ale prawde mowiac tez sie nie przechodzilo z jednej na druga (no, moze czasami), ale szef kapieliska byl jeden (tzn. jeden dla dwoch wiez, przynajmniej w teorii).
ale nie bylo takiego przelazenia co godzine czy pol?? bo tak odczytuje schemat bez opisu.
nie spotkalem sie z jednym szefem na dwoch wiezach...sprawdza sie to?? kto podejmowal decyzje jak nie bylo szefa?? czy wszystko z nim konsultowaliscie?? to chyba wydluza czas reakcji na wszelkie zmiany. jak to rozwiazaliscie?? nie bylo klotni o "wladze" podczas nieobecnosci?? wasz szef nikomu nie ufal na tyle by wyznaczyc indywidualnego szefa do wiezy??
_________________ Moje motto na ten rok - koko bongo i do przodu!!
Napisalam "przynajmniej w teorii" poniewaz z praktyka wychodzilo roznie. A decydowal ten, kto mial najwiekszy staz (czyli w naszym przypadku II sezon nad morzem, oczywiscie pod nieobecnosc tego, ktory byl 5 sezon). Co do jakiegos wielkiego decydowania to jedna z wiez nie miala za duzo do powiedzenia, poniewaz i tak nie bylo na niej radia i raczej o wszystko pytalismy (ze wzgledu na to co napisalam wyzej).
Pozdrawiam
_________________ >> Rzuć mnie wilkom na pozarcie, a wrócę dowodząc watahą... <<
badz co bÄ…dz zmiany sa potrzebne co pol czy co godzine by nie uledz zmeczeniu, znuzeniu, "monotonii otoczenia"...
Hehe to prawda, jak pracowałem w tym roku nad morzem to miałem kilka razy duże problemy żeby nie zasnąć, wtedy zmiana jest konieczna, ale o dziwo jak się zejdzie z wieży to problem odrazu znikał
chodzi Ci o : Przykladowy grafik podmian na malym kapielisku"?
zmiana powiedzmy co pol ghodziny...
jestes na wiezy nr 1 po pol godz idziesz na lodz nr 4 , stamtad na przerwe na stanowisko nr 5, stamtad skolei na wieze nr 2 z wiezy nr 2 na lodz z nrem 3 stamtad na dyzur do punktu opatrunkowego(?) na pol godziny i tak w kolko spowrotem 1->4->5->2->3->6->1...
jestem ciekaw skad masz takie informacje, gdzie z takim czyms sie spotkales albo kto takich rzeczy Cie uczył?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach