Doczy: 02 Wrz 2007 Posty: 587 Skd: sercem na morzu...
Wysany: Pon Cze 16, 2008 11:39 pm
...podobało mi sie podsumowanie jednego z uczestników:
"...przed szkoleniem, gdy zobaczył bym odwój - bez zastanowienia skoczył bym po tonącego . . . teraz wiem, że zamiast jednej ofiary były by dwie . . . "
polecam każdemu to szkolenie
pozdrawiam
_________________ "We wszystkich dyskusjach i kłótniach ostatnie słowo należy do moderatorów..."
to fajnie że gość wyniósł taką wiedzę ze szkolenia......
rzeki to trudny temat- dobrze że rozdzielili to szkol. na części.....
moim zdaniem powinien być limit uczestników-za dużo wiedzy do przekazania-po 10/8 osób na jednego instr. to wiesz nie ma tego przekazu......ale szkolenie fajne i ciekawe
ja bym polecił ci lepsze tylko ze na północy polski 3 razy już na nich bylem np. teraz we wrześniu będzie nie spotykana okazja bo będzie woda z elektrowni wodnej spuszczana i wtedy to będzie RZEKA SZYBKO PŁYNĄCA! więcej info na www.polrescue.webpark.pl
_________________ 2007
- MR
2008
- BLS - AED
- Sternik Motorowodny
- RW?
Specjalne:
- Podstawowe techniki linowe w ratownictwie wodnym(maj2007, maj2008)
- Techniki działań ratowniczych na szybko płynących ciekach wodnych(maj,wrzesień2007; maj,wrzesień2008)
W odpowiedzi na post kolegi Finger`a, również gorąco polecam to szkolenie. Miałem okazję uczestniczyć w tym szkoleniu. Dobra organizacja całego wyjazdu, wiele ciekawych rzeczy przekazanych przez instruktora. Na plus również mała liczba uczestników, dzięki temu każdy miał możliwość przećwiczenia sobie wszystkiego pod czujnym okiem instruktora
Osobiście na kolejne szkolenia organizowane przez Fundację też mam zamiar się wybrać.
ja bym polecił ci lepsze tylko ze na północy polski 3 razy już na nich bylem np. teraz we wrześniu będzie nie spotykana okazja bo będzie woda z elektrowni wodnej spuszczana i wtedy to będzie RZEKA SZYBKO PŁYNĄCA! więcej info na www.polrescue.webpark.pl
Zgadzam się. Byłem dwukrotnie. W porównaniu z Wietrznicą jest dużo mniejsza grupa (Ok. 10-15 osób). Wszyscy pracują razem, ciągle obecni są instruktorzy (także w wodzie), stawia sie na samodzielność działań i własną inwencję, jest dużo czasu, każdy element można powtórzyć wielokrotnie. Poza tym atmosfera super. No i cena tylko 100, złotych. We wrześniu też sie wybieram
Polecam
przed szkoleniem, gdy zobaczył bym odwój - bez zastanowienia skoczył bym po tonącego . . . teraz wiem, że zamiast jednej ofiary były by dwie . .
Święte słowa , pierwszy raz miałam okazję przekonać się co to jest odwój na szkoleniu organizowanym przez Fundację ,zrobiło to na mnie bardzo wielkie wrażenie ,instruktorzy bardzo profesjonalnie podeszli do tego elementu szkolenia , pełne bezpieczeństwo , każdy z uczestników szkolenia miał okazję przekonać się osobiście co to znaczy walka o o życie będąc w odwoju .Powiem szczerze że utkwiło mi to w głowie głęboko
sharky napisa/a:
Wszyscy pracują razem, ciągle obecni są instruktorzy (także w wodzie), stawia sie na samodzielność działań i własną inwencję, jest dużo czasu, każdy element można powtórzyć wielokrotnie