To powszechny zabieg, nie wiem czemu si? dziwi?. Praca na basenach to praktycznie nicnierobienie przez kilka godzin, jakakolwiek interwencja zdarza si? bardzo rzadko, nic dziwnego, ?e w?a?ciciele basenów nie chc? wydawa? za du?o.
_________________ adsa
jakub BAD - Bardzo Aktywny Działacz WOPR w Zb?szy?
To powszechny zabieg, nie wiem czemu si? dziwi?. Praca na basenach to praktycznie nicnierobienie przez kilka godzin, jakakolwiek interwencja zdarza si? bardzo rzadko, nic dziwnego, ?e w?a?ciciele basenów nie chc? wydawa? za du?o.
to ja Ci zycze powodzenia przy urazie kregoslupa z facetem 120kg jak jestes sam podczas "nicnierobienia"
To powszechny zabieg, nie wiem czemu si? dziwi?. Praca na basenach to praktycznie nicnierobienie przez kilka godzin, jakakolwiek interwencja zdarza si? bardzo rzadko, nic dziwnego, ?e w?a?ciciele basenów nie chc? wydawa? za du?o.
To powszechny zabieg, nie wiem czemu si? dziwi?. Praca na basenach to praktycznie nicnierobienie przez kilka godzin, jakakolwiek interwencja zdarza si? bardzo rzadko, nic dziwnego, ?e w?a?ciciele basenów nie chc? wydawa? za du?o.
Powszechny zabieg? W takim razie poprosz? o wi?cej takich przyk?adów. To, ?e na p?ywalni interwencja zdarza si? bardzo rzadko, nie oznacza, ?e mo?na sobie pozwoli? na luz oraz odpr??enie w pracy. Na aquaparku to nawet ci??ko ty?ek posadzi? na plastikowym krzese?ku, bo ca?y czas co? si? dzieje i trzeba mie? oczy dooko?a g?owy.
Tak zapytam, jakie masz do?wiadczenie w pracy na p?ywalniach i parkach wodnych?
Moje podwórko. Znam spraw? do?? dok?adnie i tamtejszych ludzi. Za g?ow? by?cie si? z?apali, gdybym zacz?? pisa? o szczegó?ach. A mo?e by tak napisa?....ku przestrodze.
1. Ratownicy siedzieli ca?y czas w woprówce.
2. Uczniowie musieli ich zawo?a?, ?e co? si? z koleg? sta?o.
3. Na pocz?tku pomocy udziela?a osoba, która by?a klientem p?ywalni.
4. Dyrektor O?rodka (dobrze mi znany) napisa? specjalne o?wiadczenie, które ochrania go oraz ratowników z zarzutów.
Miesi?c pracowa?em w Aquaparku i miesi?c na basenie, nie uwa?am, ?e mam jakie? super do?wiadczenie, ale ani razu nie zdarzy?a si? sytuacja kiedy bym musia? podj?? interwencj?. Powiedzmy sobie szczerze, ?e w porównaniu do jezior czy mórz, ta praca to zwyczajne ratownicze nudziarstwo i miejsce do [cenzura] si? (nie mówi? po sobie, ale widz? jak ,,pracuj?" ratownicy cho?by w Aquaparku w Sopocie).
Co do powszechnego zabiegu to znane mi s? sytuacje gdzie na moich oczach przyklejano p?ytki do ?cianek ko?cowych basenu, ?eby d?ugo?? by?a mniejsza ni? 25m albo tory s? od razu budowane tak, ?eby mia?y 24,99m. 1 ratownik na taki basen wystarczy (nie mówi? o Aquaparku), przy dzisiejszych cenach za wej?cie na basen nie ma takich t?umów, a nawet jak s? to zazwyczaj szko?y p?ywania pod okiem instruktora.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 210 Skąd: Pozna?
Wysłany: Czw Cze 14, 2012 9:40 pm
nie b?d? broni? zachowania tych ratowników bo powinni tam by? bo s? od tego jak d***pa od s###nia, ?e si? tak wyra??, aczkolwiek grupy zorganizowane maja swojego opiekuna i to on za nich odpowiada, musi mie? ratownika. Tu sytuacja jest jasna to nie s? p?ywacy tylko grupy pewnie nie umiej?ce p?ywa? i opiekun móg? podej?? i powiedzie? ?e jest grupka ?eby ratownicy spojrzeli czy pomogli
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach