www.forum.wopr.net.pl Strona Gwna www.forum.wopr.net.pl
Największe w Polsce forum ratowników WOPR i nie tylko

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UytkownicyUytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Nastpny temat
POMOC W STWORZENIU PISMA
Autor Wiadomo
hithere 
Czasem zagląda


Doczy: 30 Gru 2014
Posty: 2
Wysany: Wto Lip 07, 2015 10:20 am   POMOC W STWORZENIU PISMA

Cześć wszystkim,
Potrzebuję kogoś do pomocy w stworzeniu wzoru pisma do kierownictwa obiektu, na którym pracuję z kolegą w charakterze ratownika, sprawa wygląda następująco:
Jest nas dwóch ratowników WOPR pracujących w obiekcie, który posiada trzy baseny, na dwóch z nich musi być ratownik, trzeci ma 115 cm głębokości i 10 m długości.
Pracuję z kolegą na zmianę, więc jest jeden ratownik na dwa baseny, które znajdują się w oddzielnych miejscach, na oddzielnych poziomach. Będąc na jednym z nich, nie wiadomo co się dzieje na drugim. Pracujemy po 13 godzin od 9 do 22 na umowę zlecenie.
PISMO MIAŁOBY ZAWIERAĆ:
Informację, iż pracując po 13 godzin nie jesteśmy w stanie odpowiednio ocenić sytuacji i nie odpowiadamy za bezpieczeństwo gości, a także informacje, że będąc samemu na zmianie i mając dwa baseny pod sobą nie jesteśmy w stanie zadbać o bezpieczeństwo gości korzystających, tym samym nie odpowiadamy za wszelkie wypadki jakie staną się na tych strefach.
Po prostu chodzi o to, że zleceniodawca nie chce zatrudnić więcej ratowników i żebyśmy w razie wypadku mieli podkładkę, że kierownictwo wie i zgadza się na to, co robi, a nie żeby odpowiedzialność spadła na nas.

Prosiłbym o wzór z wykropkowanymi miejscami do uzupełnienia, może być na priv :)

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam wszystkich.
 
     
PB 
Stały bywalec
PB


Pomg: 5 razy
Wiek: 59
Doczy: 19 Mar 2010
Posty: 1018
Skd: Stołeczne WOPR
Wysany: Wto Lip 07, 2015 3:09 pm   

Po pierwsze liczba niecek powinna być zsumowana wraz z tym 10 metrowym o głębokości 115 cm (jak miałby poniżej 40 to możemy go nie doliczać) i wtedy wyjdzie ilu ratowników powinno stale obserwować ten obszar.
Kluczowe jest tutaj określenia "stała obserwacja wyznaczonego obszaru wodnego" co oznacza, że liczba ratowników nie może być mniejsza nić zależna od długości niecek jednak taka aby ratownicy mogli stale obserwować wszystkie niecki i zakamarki tych niecek. A więc z reguły więcej niż tzw. minimalna liczba.
Co do Waszej pracy to macie umowę zlecenie i oznacza to, że podejmujecie się tej pracy jaką macie zapisaną w umowie. Jeżeli jej nie jesteście w stanie wykonywać to nie podejmujecie jej i nie podpisujecie umowy - tu niestety prawo jest trochę nie po waszej stronie.
Ale jest i gwiazdka nadziei. Zleceniodawca który Was zatrudnia nie jest na pewno podmiotem uprawnionym do wykonywania ratownictwa wodnego, a więc na Waszym obiekcie nikt ratownictwa wodnego nie wykonuje, a za bezpieczeństwo odpowiada właśnie on.
Zatrudnił ratowników (choć to nie jest wykonywanie ratownictwa wodnego) w liczbie nieodpowiadającej wymogom prawnym. Co do Waszej liczby godzin to niestety prawo określa, że to Wy się podjęliście zlecenia we takim wymiarze.
Nie może Wam pomóc rodzimy WOPR? Będzie prościej.
 
     
Mateo 
BAD - Bardzo Aktywny Działacz
Ratownik WOPR


Wiek: 31
Doczy: 19 Wrz 2011
Posty: 140
Skd: London, United Kingdom
Wysany: Pon Lip 20, 2015 8:40 pm   

Będąc zatrudnionym na umowę śmieciową(swoją drogą to bezczelność polskich pracodawców), nie jesteście w stanie nic zdziałać. No chyba że macie na oku lepszą pracę....

Jeżeli by się coś stało to możecie mieć spore problemy aby z tego się wytłumaczyć. W takiej sytuacji jedynie mogą wam pomóc nagrania z monitoringu(o ile istnieje taki), zeznania świadków, zapisy w raportach i korespondencja z bezpośrednim przełożonym/kierownictwem obiektu(e.mail stanowi bardzo dobry dowód ponieważ zostaje ślad).

Musicie się zaznajomić dobrze z przepisami dotyczącymi bezpieczeństwa na basenie. Może jest szansa że jak je przedstawicie zarządowi to zatrudnią ludzi aby nie mieć w sytuacji zagrożenia prokuratora na karku.
_________________
W stanie spoczynku(chwilowo)...
 
     
stary ratownik 
Starszy Forumowicz WOPR


Pomg: 4 razy
Doczy: 10 Lut 2013
Posty: 362
Skd: Kalisz
Wysany: Pon Lip 20, 2015 10:01 pm   

PB napisa/a:
Po pierwsze liczba niecek powinna być zsumowana wraz z tym 10 metrowym o głębokości 115 cm (jak miałby poniżej 40 to możemy go nie doliczać) i wtedy wyjdzie ilu ratowników powinno stale obserwować ten obszar.

Nie wiem BP, czy zwróciłes uwagę, ale kolega pisze, że niecki są w różnych miejscach, na różnych poziomach. Sumowanie takich niecek jest absurdem. Można sumować takie, które sąsiadują ze sobą bezpośrednio - na tym samym poziomie i pozostają w zasięgu wzroku ratowników nadzorujących obiekt.
PB napisa/a:
Kluczowe jest tutaj określenia "stała obserwacja wyznaczonego obszaru wodnego" co oznacza, że liczba ratowników nie może być mniejsza nić zależna od długości niecek jednak taka aby ratownicy mogli stale obserwować wszystkie niecki i zakamarki tych niecek. A więc z reguły więcej niż tzw. minimalna liczba.

Niestety, w przepisach nie ma mowy o stałej obserwacji. Tak było w rozporządzeniu z 1997 roku. W chwili obecnej mamy wyłącznie "obserwowanie" - bez dodatku "stałe". Zarządzający ma obowiązek utworzenia miejsca do obserwacji a ratownicy maja obserwować. Co oznacza tylko tyle, że mają być i patrzeć.
PB napisa/a:
o do Waszej pracy to macie umowę zlecenie i oznacza to, że podejmujecie się tej pracy jaką macie zapisaną w umowie. Jeżeli jej nie jesteście w stanie wykonywać to nie podejmujecie jej i nie podpisujecie umowy - tu niestety prawo jest trochę nie po waszej stronie.
.
Zgadzam się. Ratownicy na umiwe - zlecenie nie mają praw pracowniczych i niestety bardzo trudno jest egzekwować inny stosunek pracy.
PB napisa/a:
Ale jest i gwiazdka nadziei. Zleceniodawca który Was zatrudnia nie jest na pewno podmiotem uprawnionym do wykonywania ratownictwa wodnego, a więc na Waszym obiekcie nikt ratownictwa wodnego nie wykonuje, a za bezpieczeństwo odpowiada właśnie on.

Nawet gdyby zarządzający zlecił podmiotowi uprawnionemu do wykonywania ratownictwa - zatrudnienie ratowników - to za bezpieczeństwo na obiekcie nadal odpowiada ON. Zgodnie bowiem z art 4 i 5 Ustawy, to do zarządzającego przypisane jest zapewnienie bezpieczeństwa a zlecić można - zgodnie z art 21 tejże ustawy "organizowanie, koordynowanie i nadzorowanie działań ratowniczych". Tak więc zarządzający zawsze jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo (tego nie można zlecić komuś innemu.
PB napisa/a:
Co do Waszej liczby godzin to niestety prawo określa, że to Wy się podjęliście zlecenia we takim wymiarze.

Dokładnie tak.
PB napisa/a:
Nie może Wam pomóc rodzimy WOPR? Będzie prościej.

No właśnie????
Mateo napisa/a:
Będąc zatrudnionym na umowę śmieciową(swoją drogą to bezczelność polskich pracodawców), nie jesteście w stanie nic zdziałać. No chyba że macie na oku lepszą pracę....

Kolega nie napisał, że umowa jest śmieciowa. Poza tym, umowa zlecenie bywa często znacznie korzystniejsza niż umowa o pracę (kwotowo), więc chyba nie do końca dobrze wyjaśniasz pojęcie tego stosunku cywilno - prawnego jakim jest umowa zlecenia. To forma umowy pomiędzy zlecającym a zleceniobiorcą na wykonywanie jakiejś czynności (zadania, zlecenia), które za określoną stawkę, kwotę, zleceniobiorca podejmuje się wykonać. Zlecający odporowadza od tej umowy różne daniny państwa i jest OK. Kwestia tego, na co się chłopaki umówili :) ?
hithere napisa/a:
Potrzebuję kogoś do pomocy

Zadzwoń do p. Prezes RWR - na 100% coś Wam podpowie, poradzi: 781 71 71 71
_________________
wszyscy chcemy dobrze, nie skaczmy więc sobie do gardeł, a skoncentrujmy na misji ratowania życia
 
     
PB 
Stały bywalec
PB


Pomg: 5 razy
Wiek: 59
Doczy: 19 Mar 2010
Posty: 1018
Skd: Stołeczne WOPR
Wysany: Wto Lip 21, 2015 7:15 pm   

Sumowanie niecek "na jednym obiekcie" niezależnie od ich wspólnej sidoczności to opinia DRiOL, z kfórą zgadzać się nie trzeba lecz brać pod uwagę można.
"Minimalne wymagania dotyczące liczby ratowników zapewniających stałą obserwację wyznaczonego obszaru wodnego" - par. 2 (Dz. U z 2012 poz. 108)
 
     
stary ratownik 
Starszy Forumowicz WOPR


Pomg: 4 razy
Doczy: 10 Lut 2013
Posty: 362
Skd: Kalisz
Wysany: Wto Lip 21, 2015 9:54 pm   

PB napisa/a:
"Minimalne wymagania dotyczące liczby ratowników zapewniających stałą obserwację wyznaczonego obszaru wodnego" - par. 2 (Dz. U z 2012 poz. 108)

Niestety, w przywołanym przepisie nie ma nic o stałej obserwacji. Dokument i paragraf, który wspominasz to ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH
z dnia 23 stycznia 2012 r. w sprawie minimalnych wymagań dotyczących liczby ratowników wodnych zapewniających stałą kontrolę wyznaczonego obszaru wodnego (Dz. U. Nr Poz. 108 z dnia 27 stycznia 2012 r.)
A stała kontrola oznacza tylko, tyle, że KTOŚ stale ma kontrolować (cokolwiek to znaczy) - ale nie ma mowy o stałej obserwacji :(
Zatem: zarządzający ma zapewnić ratowników do kontroli - zgodnie z przywołanym aktem, ale ratownicy zgodnie z art. 16 ustawy o BOPNOW maja obserwować (bez słowa STALE). Czyli maja być i patrzeć - jak pisałem wcześniej.
_________________
wszyscy chcemy dobrze, nie skaczmy więc sobie do gardeł, a skoncentrujmy na misji ratowania życia
 
     
s.o. 
Stały bywalec


Wiek: 60
Doczy: 04 Gru 2007
Posty: 629
Skd: woj.łodzkie
Wysany: Wto Lip 21, 2015 11:01 pm   

...ale w ustawie jest zwrot "obserwowanie wyznaczonego obszaru wodnego,niezwłoczne reagowanie na każdy sygnał wzywania pomocy oraz podejmowanie akcji ratowniczej,
zapobieganie skutkom zagrożeń", a tym samym łącząc zapis ustawowy i rozporządzenia można mówić o "stałej obserwacji" co wynika z charakteru pracy ratownika mimo iż literalnie takowy zwrot nie występuje.
_________________
s.o.
 
     
stary ratownik 
Starszy Forumowicz WOPR


Pomg: 4 razy
Doczy: 10 Lut 2013
Posty: 362
Skd: Kalisz
Wysany: Sro Lip 22, 2015 10:04 am   

s.o. napisa/a:
...ale w ustawie jest zwrot "obserwowanie wyznaczonego obszaru wodnego,niezwłoczne reagowanie na każdy sygnał wzywania pomocy oraz podejmowanie akcji ratowniczej,
zapobieganie skutkom zagrożeń", a tym samym łącząc zapis ustawowy i rozporządzenia można mówić o "stałej obserwacji" co wynika z charakteru pracy ratownika mimo iż literalnie takowy zwrot nie występuje.

Nie podzielam tej opinii. Nie można przypisywać różnym zwrotom tożsamych znaczeń - to jedna z podstawowych zasad prawa :)
Zatem: zarządzający ma obowiazek zapewnić stałą kontrolę oraz stanowisko do obserwacji a ratownik ma obserwować ... nie ma stałej obserwacji. Nigdzie, w takim połączeniu. To jest logiczne i chciałoby się powiedzieć jednoznaczne .... ale niestety nie można tak stwierdzić :roll:
_________________
wszyscy chcemy dobrze, nie skaczmy więc sobie do gardeł, a skoncentrujmy na misji ratowania życia
 
     
SoLo 
Stały bywalec
SoLo


Pomg: 3 razy
Doczy: 26 Maj 2013
Posty: 762
Skd: Centrum
Wysany: Pi Lip 24, 2015 11:22 am   

stary ratownik napisa/a:
a ratownik ma obserwować ... nie ma stałej obserwacji.

To jak ma obserwować - jeśli nie "stale" :?:
_________________
Pozdrawiam
 
     
stary ratownik 
Starszy Forumowicz WOPR


Pomg: 4 razy
Doczy: 10 Lut 2013
Posty: 362
Skd: Kalisz
Wysany: Pi Lip 24, 2015 11:57 am   

ma prowadzić obserwację :) - między innymi
Jednak nie można się upierać (bo nie przewidują tego przepisy), że ma to być stała obserwacja. Poza tym - ratownik ma wiele innych obowiązków - zarówno wynikających z przepisów (m.in 13 i 16 art. UoBOPnOW) ale też wynikających z np. umowy o pracę ... w czasie których to czynności nie może nawet prowadzić obserwacji - bo musi sprawdzić stan urzadzeń, stan sprzętu, zawiesić flagę, dokonać wpisu do dziennika pracy, przeprowadzić akcję, zabezpieczyć poszkodowanego etc. ... co powoduje, że zajmuje się zupełnie czymś innym niż obserwacja :roll:
_________________
wszyscy chcemy dobrze, nie skaczmy więc sobie do gardeł, a skoncentrujmy na misji ratowania życia
 
     
PB 
Stały bywalec
PB


Pomg: 5 razy
Wiek: 59
Doczy: 19 Mar 2010
Posty: 1018
Skd: Stołeczne WOPR
Wysany: Sob Lip 25, 2015 1:20 am   

Jak ja i SoLoprzynudzaliśmy o czytaniu prawa zgodnie z jego zapisem to nas na forum zakrzyczeli.
A tu stary ratownik przynudza jak DRiOL o kpp dla lekarzy i ratmedów.
Sorry stary ratowniku za to "przynudzanie" ale jak zaczynamy (Ty zaczynasz) twierdzić, że ratowod pilnujący wyznaczonego obszaru wodnego (czyli miejsca gdzie mamy zapewnić 100% skuteczności przy tonięciu typowym) ma obserwować ale niekoniecznie w sposób stały lub nadzorować jak - z domu czy z kibla co 10 minut? - bo tego nie określają przepisy, to stajesz się idealnym przykładem na nowy sposób myślenia. Na nowy wzór ratownika ustawowego.
Jeżeli to ma być RW MSW to jednak pozostanę przy WOPR.
WOPR w swoim "jakże staroświeckim i archaicznym" systemie szkolenia (nauczania) wychowywał ratowników wodnych, którzy nigdy nie wpadliby na pomysł obserwowania kąpieliska " co jakiś czas". Bo tak Cię zrozumiałem - no chyba że się mylę.
 
     
stary ratownik 
Starszy Forumowicz WOPR


Pomg: 4 razy
Doczy: 10 Lut 2013
Posty: 362
Skd: Kalisz
Wysany: Sob Lip 25, 2015 10:23 am   

PB napisa/a:
Bo tak Cię zrozumiałem - no chyba że się mylę.

Zrozumiałeś źle - w całej rozciągłości. Aż trudno uwierzyć. Przecież dokładnie opisałem sytuacje (podałem konkretne przykłady), momentów, w których od ratownika w czasie pracy trudno wymagać, aby prowadził stałą obserwację. Przeczytaj proszę z uwagą moje wpisy. Nie mówię NIGDY, że ratownik ma trochę, czy czasami obserwowac, ale przekonuję, że w przepisach nie ma takiego określenia (w przepisach, które pomagałeś tworzyć - nie zrzucaj całej winy za ich ułomność na MSW) STAŁA OBSERWACJA. Napisałem, że taki zapis był w rozporządzeniu z 1997 roku, ale w nowych go nie ma. Poza tym jak wyobrażasz sobie stałą obserwację w czasie, gdy ratownik dokonuje czynności uniemożliwiających tę obserwację - na przykład bierze udział w akcji ratunkowej lub opatruje rane poszkodowanego lub fizjologia wymusiła na nim opuszczenie nadzorowanej strefy :oops: ? .... Nie wiem, jak tłumaczyć, żeby było zrozumiale :roll:
_________________
wszyscy chcemy dobrze, nie skaczmy więc sobie do gardeł, a skoncentrujmy na misji ratowania życia
 
     
PB 
Stały bywalec
PB


Pomg: 5 razy
Wiek: 59
Doczy: 19 Mar 2010
Posty: 1018
Skd: Stołeczne WOPR
Wysany: Sob Lip 25, 2015 10:24 pm   

Brałem udział w tworzeniu - racja. I dumny jestem z tego, że w ciągu tygodnia udało się wprowadzić 52 z 54 naszych poprawek. Co prawda dopierow Senacie bo wcześniej pan dr nie raczył informować że coś się święci.
Ale. Tak jak nikt wtedy nie zakładał tego nieszczęsnego kpp dla ratmedów (nie do pomyślenia) tak nikt nawe nie przypuszczał, że można nieobserwować cały czas kąpieliska. Jak jest akcja (udzielasz pomocy) to wywieszasz czerwoną. Jak masz przerwę i nie zapewniasz obsady - wywieszasz czerwoną. A jak masz białą to obserwujesz ciągle.
W pełni zgadzam się, że w tym wypatrywaniu muszą być zmiany bo po ok. 20 min. zaczyna się rutyna i zmęczenie materiału.
Fakt - co wykazuje nasza dyskusja - i ustawa i rozporządzenia przez te parę lat wykazały braki lub luki.
 
     
stary ratownik 
Starszy Forumowicz WOPR


Pomg: 4 razy
Doczy: 10 Lut 2013
Posty: 362
Skd: Kalisz
Wysany: Sob Lip 25, 2015 10:47 pm   

PB napisa/a:
Jak jest akcja (udzielasz pomocy) to wywieszasz czerwoną. Jak masz przerwę i nie zapewniasz obsady - wywieszasz czerwoną. A jak masz białą to obserwujesz ciągle.

A jak idziesz po flagę, wbijasz ją na maszt (wcześniej zrzucając białą) ... to cały czas obserwujesz? Technicznie trudno sobie wyobrazić. A jak jesteś na pływalni, aquaparku ... i nie wywieszasz nigdy flagi ... a prowadzisz akcję ... lub wykonujesz inne, absorbujące czynności, gdzie nie jesteś w stanie obserwować ... stale :) to co? Jednak można cię oskarżyć, że nie obserwowałeś - bo obróciłeś głowę, czy skierowałeś wzrok w inną stronę? Przecież ta stała obserwacja jest poniekąd utopią, marzeniem i bajką. Też chciałbym, żeby możliwa była stała, skoncentrowana obserwacja. Niestety tak nie jest - a do tego - prawo tego nie nakazuje - i chyba dobrze :wink:
_________________
wszyscy chcemy dobrze, nie skaczmy więc sobie do gardeł, a skoncentrujmy na misji ratowania życia
 
     
PB 
Stały bywalec
PB


Pomg: 5 razy
Wiek: 59
Doczy: 19 Mar 2010
Posty: 1018
Skd: Stołeczne WOPR
Wysany: Pon Lip 27, 2015 12:45 am   

Chyba o to samo nam chodzi ale się dogadać nie możemy.
 
     
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group



-> www.ratownicy.wopr.net.pl<-


Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapyta do SQL: 16