www.forum.wopr.net.pl Strona Gwna www.forum.wopr.net.pl
Największe w Polsce forum ratowników WOPR i nie tylko

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UytkownicyUytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Nastpny temat
Wrażenia z egzaminu
Autor Wiadomo
kovalsz 
Stały bywalec
NaRS Pool Lifeguard



Wiek: 42
Doczy: 15 Cze 2005
Posty: 883
Skd: Bognor Regis - UK
Wysany: Nie Lis 06, 2005 4:32 pm   oki przyznaje sie...

skoro twierdzisz ze tak jest to widocznie tak ma byc...ekspertem nie jestem. fakt ze pewne rzeczy bym zmienil ale narazie nie mnie o tym decydowac.
 
 
 
tysiak 
Forumowicz WOPR
Ratownik WOPR


Wiek: 35
Doczya: 21 Wrz 2005
Posty: 28
Skd: Łdz.
Wysany: Pon Lis 07, 2005 6:24 pm   

Hmm ja miałam na moim kursie tylko 15 metrów na początku. później jakichś 25 metrów juz nie było. Ale za to 1500 płynęło sie fantastycznie :D Najgorzej wspominam pływanie łódką. blee.
 
 
 
Ishtar 
Dyżur na www.forum.wopr.net.pl



Doczya: 17 Kwi 2005
Posty: 209
Skd: Wrocław
Wysany: Pon Lis 07, 2005 8:47 pm   

Ja na egzaminie mialam luz bo zdawałam na jeziorze a wiadomo, ze to nie to co morze. Na początku myslałam ze to dobrze, ze wszystko poszło łatwo i bezproblemowo (chociaz tez nie dla wszystkich), ale dopiero poźniej zobaczyłam ile jeszcze musze nadrobić. Osobiście uważam, ze z kursu wyniosłam dosyć mało umiejetnosci...
 
 
 
baca 
Zasłużony dla Forum WOPR

Doczy: 04 Pa 2005
Posty: 348
Skd: Podhale
Wysany: Pon Lis 07, 2005 8:53 pm   

tysiak napisa/a:
później jakichś 25 metrów juz nie było

jakichś ... hm...

EGZAMIN KOŃCOWY
I Teoria
Egzamin pisemny lub ustny.
II Ćwiczenia praktyczne.
1.Przepłynięcie dystansu 50 m stylem dowolnym w czasie poniżej 40.0 sek.
2.Przepłynięcie pod lustrem wody 25 m po skoku ratowniczym.
3.Wydobycie manekina lub trzech przedmiotów rozrzuconych w promieniu 3 m z głębokości 3 m w czasie jednego nurkowania (start z wody).
4.Holowanie tonącego na dystansie 100 m (50 m sposobem żeglarskim, 25 m oburącz, 25 m jednorącz za żuchwę),
5.Przeprowadzenie pozorowanej akcji ratowniczej (skok, odpłynięcie, dopłynięcie, opanowanie tonącego, holowanie wynoszenie, zabiegi ożywiające).

Tyle program szkolenia...
Czego jeszcze nie było ?? :shock:
baca
 
 
wiolaha 
Doświadczony Forumowicz WOPR
Ratownik WOPR


Wiek: 35
Doczya: 19 Lip 2005
Posty: 67
Skd: Chorzów
Wysany: Pon Lis 07, 2005 9:35 pm   

ja mialam wszysto tak jak napisales najgorzej bylo przeplynac pod woda w prostej linii. Pozdro for all

[ Dodano: Pon Lis 07, 2005 8:36 pm ]
ja mialam wszysto tak jak napisales najgorzej bylo przeplynac pod woda w prostej linii. Pozdro for all :)
 
 
 
kovalsz 
Stały bywalec
NaRS Pool Lifeguard



Wiek: 42
Doczy: 15 Cze 2005
Posty: 883
Skd: Bognor Regis - UK
Wysany: Wto Lis 08, 2005 2:25 pm   szczerze...

czepiam sie tych wszystkich starych metod bo niektore wogle nie maja racji bytu w dzisiejszych czasach. kto wie jakie jest wyposazenie lodzi wioslowej??
wymienie tylko to co mnie denerwuje a wrecz wk...
1. kotwica na lancuchu...(jest na co sie nadziac czy w d... wsadzic no bo niby o co mam ja zaczepic??)
2. apteczka (na h.. mi plaster na lodce??)
3. tuba ( oczywiscie niezabezpieczona przed woda)

wiekszosc z tych rzeczy nie jest odporna na wode i przy sporej falce (czyli w sytuacjach gdy sa jakies akcje) sa zagrozeniem dla zycia ratownika i ratowanego (albo na to nadepniesz albo w glowe tym dostaniesz np. przy karmazynie) a przydaja sie tylko tym ratownikom z fantazja. jak dodasz do tego kolo i rzutke rat. ewentualnie kapok to powinienes miec przyczepke na ten niezbedny sprzet bo juz nic innego sie nie zmiesci.
w lodkach typu BL nie widzialem zadnego zamkniecia na te rzeczy...

rewelacyjny sposob na przeplyniecie przyboju przy duzej fali (czy mielizny jak ktos woli) z podrecznika wopr (nie pomne autora i tytulu)
cos w stylu: nalezy (chyba w czasie wioslowania) rzucic kotwice i mocno ciagnac line...tereee

pytania za 100 punktow:
1. po co jest BOSAK na wiezy ratowniczej nad morzem??
2. ilu z was ratowalo nad morzem za pomoca rzutki ratowniczej?? (na stanowisku powinny byc dwie, jedna na lodzi druga na wiezy)
ja rozumiem ze te wszystkie rzeczy mozna uzyc i pewnie ktos kiedys uzyl ale wydaje mi sie ze lepiej zamiast tego badziewia kupic dodatkowe bojki SP czy kolowroty lub jedna BLke wiecej...
jak ktos sadzi ze wymyslam to polecam sie dowiedziec lub przypomniec czego wymagaly komisje sprawdzajace z PZU od kapielisk ktore braly udzial w konkursie...
sam konkurs jest dobra idea i tego nie podwazam ale motody przyznawania punktow budza moje kontrowersje. korzystajac z okazji chcialbym podziekowac PZU za zakup skutera z deska dla gminy Mielno. gdyby nie ta inicjatywa to dlugo by jeszcze tego sprzetu tam nie bylo.
 
 
 
pioro6 
Starszy Forumowicz WOPR
RW



Wiek: 37
Doczy: 09 Wrz 2005
Posty: 333
Skd: Pomorskie
Wysany: Wto Lis 08, 2005 4:23 pm   Re: szczerze...

kovalsz napisa/a:
(...) jak ktos sadzi ze wymyslam to polecam sie dowiedziec lub przypomniec czego wymagaly komisje sprawdzajace z PZU od kapielisk ktore braly udzial w konkursie...
sam konkurs jest dobra idea i tego nie podwazam ale motody przyznawania punktow budza moje kontrowersje


Zgadzam się z tobą w 100%, mam jednak pytanie dotyczącej sprawy PZU, pracowałem w tym roku w Jantarze i nie było tam przedstawicieli PZU, czego wymagaja te komisje i jezeli mozesz napisac o tych metodach przyznawania punktow :?:

Pozdrawiam !!!
 
 
 
Skacowany 
Starszy Forumowicz WOPR
RW


Wiek: 40
Doczy: 29 Mar 2005
Posty: 336
Skd: Kostrzyn nad Odrą
Wysany: Wto Lis 08, 2005 6:08 pm   

Apteczka to nie tylko plaster w dobrej apteczce to np. worek samorozprezalny, rurki ustno gardłowe, ssak reczny. I chyba nie musze Cie przekonywac do tych rzeczy w momencie podjecia na poklad nieprzytomnego, bo czas gra tutaj naprawde wazna role. A reszta rzeczy to fakt....dyskusyjna sprawa ;)
_________________
Zawsze powinieneś przerwać CPR po drugim Au!ze strony pacjenta
 
 
 
kovalsz 
Stały bywalec
NaRS Pool Lifeguard



Wiek: 42
Doczy: 15 Cze 2005
Posty: 883
Skd: Bognor Regis - UK
Wysany: Wto Lis 08, 2005 7:23 pm   wow...

ciesze sie ze masz te wszystkie rzeczy w apteczce...ja mialem tylko badaz i plastry i to nie zawsze...a pozatym mialem jedna apteczke na stanowisku. zawsze mozna sobie apteczke wrzucic jak jest rzeczywiscie potrzebna. warto tez wyjasnic co wkoncu powinno byc w apteczce bo tez polowe bym wyrzucil z niej a dodal bym mase na codzien potrzebnych przedmiotow. tzw butle z powietrzem i inne rurki nie kazdy ratownik obsluguje a powiedzialbym ze malo ktory wiec lepiej wydac kase na szkolenia niz na cos czego sie nie uzywa i niszczy tylko. myslisz ze na fali bys reanimowal na morzu??
ja mysle ze bys myslal tylko o doplynieciu do brzegu nie gubiac ladunku... na BLce nie ma az tyle miejsca by ktos wioslowal, ranimowal i jeszcze zmiescil tam sie poszkodowany a pozatym lepiej myslec nad nie wypadnieciem z tej lupinki...to bylby pewnie jeden szybki wdech bez tej calej aparatury i rura do brzegu...
opisz mi jak ty bys to przeprowadzil zeby mnie przekonac...
 
 
 
baca 
Zasłużony dla Forum WOPR

Doczy: 04 Pa 2005
Posty: 348
Skd: Podhale
Wysany: Wto Lis 08, 2005 7:50 pm   Re: szczerze...

kovalsz napisa/a:
czepiam sie tych wszystkich starych metod

czepiasz się... bo to nie są stare metody ratownicze tylko postępowanie według obowiązujących w naszym kraju przepisów.
Myślę że powinien Ci być znany (bo jesteś ratownikiem) akt prawny o nazwie ROZPORZĄDZENIE RADY MINISTRÓW z dnia 6 maja 1997 r.
w sprawie określenia warunków bezpieczeństwa osób przebywających w górach, pływających, kąpiących się i uprawiających sporty wodne. (Dz. U. Nr 57, poz. 358). To on reguluje wyposażenie stanowik ratowniczych.

kovalsz napisa/a:
kto wie jakie jest wyposazenie lodzi wioslowej??

Wymienione przez Ciebie wyposażenie dotyczy każdej łodzi ratunkowej, nie tylko wiosłowej... więc kotwica, bosak etc. mogą być wyposażeniem np. dużej łodzi motorowej.
Inną rzeczą jest fakt, że przepis jest niedoskonały i powinien rozróżniać typy łodzi, przynajmniej wiosłowe i motorowe.

kovalsz napisa/a:
cos w stylu: nalezy (chyba w czasie wioslowania) rzucic kotwice i mocno ciagnac line...tereee

a na motorowej ??

kovalsz napisa/a:
pytania za 100 punktow

a kto powiedział że wieżyczki ratownicze są tylko nad morzem ?? wracam do przepisu, który nakłada taki obowiązek wyposażenia każdego kąpieliska prowizorycznego.
Taka sama jest sytuacja z rzutką...

kovalsz napisa/a:
tego badziewia

rzutki nie są badziewiem, mnie uratowała życie... natomiast uważam że ostatnie modele BL są kiepskie...

kovalsz napisa/a:
czego wymagaly komisje sprawdzajace z PZU od kapielisk ktore braly udzial w konkursie

To był konkurs PZU ... według zasad PZU... i oceniany przez komisje z PZU...
wybacz ale ja nie jestem ratownikiem PZU...
Taki jest psi obowiazek prewencyjny zakładów ubezpieczeń, które żyją ze składek wpłacanych przez obywateli...

Częściowo się z Tobą zgadzam... przepisy są archaicze i należy je zmienić ale UWAGA: z głową...
Kąpieliska są nie tylko nad morzem...

Pozdrawiam

baca
 
 
kovalsz 
Stały bywalec
NaRS Pool Lifeguard



Wiek: 42
Doczy: 15 Cze 2005
Posty: 883
Skd: Bognor Regis - UK
Wysany: Wto Lis 08, 2005 9:55 pm   powinienem sprecyzowac

rzeczywiscie mi chodzi tylko o kapieliska nadmorskie i myslalem ze to winika z kontekstu.
ja tez nie jestem ratownikiem pzu ale oni wlasnie dzialali scisle wg ustawy ktora przytoczyles... co do lodzi masz racje sa kiepskie pod tym kontem i tylko BLki mialem na mysli mowiac o tym calym pakunku. zupelnie inaczej wyglada lodz motorowodna czy zaglowa i tam jest na to miejsce a nawet jest niezbedne (kotwica). ale wydawalo mi sie ze wyraznie czepiam sie belek i wierzyczek na kapielisku nadmorskim. nie pracowalem nigdy nad jeziorem czy rzeka i sie nie wypowiadam ale tam ten sprzet caly napewno idealnie pasuje. chodzilo mi tylko o morze. naprawde rzutka uratowala ci zycie w morzu??
opisz sytuacje a bede ci wdzieczny.
zauwazyles sedno sprawy - archaiczne przepisy, a dokladniej bez rozruznienia kapielisk.
ten sprzet jest ok ale na konkretnym rodzaju kapielisk czy konkretnej jednostce plywajacej.
co da apteczek napewno ostroznie ale wywalmy wszystko czego nie uzywamy na kapielisku bo lepiej miec 1000 gazikow niz 1000 roznych pierdol i jeden gazik. wiekszosci wyposazenia ustawowego nie mozemy i tak uzyc chyba ze ktos jest przeszkolony (wtedy ok niech ma torbe lekarska) a pozatym pracodawca oczywiscie oszczedza i czesto mamy wszystko tylko nie to co sie przydaje. podstawy powinny byc narzucone ustawowo a reszta do wyboru, co kto lubi, potrzebuje, umie i moze wykorzystac...moze troche popadam z jednej skrajnosci w druga ale tak jak jest tez nie moze byc a nowe przepisy powinny byc przedmiotem dyskusji w szerszym gronie.

[ Dodano: 8 Listopad 2005, 21:19 ]
kovalsz napisa/a:
cos w stylu: nalezy (chyba w czasie wioslowania) rzucic kotwice i mocno ciagnac line...tereee

baca napisa/a:
a na motorowej ??


poprosze o wyjasnienie w tej sprawie?? uwazasz ze na morzu przy fali uniemozliwiajacej wyjscie na silniku wystarczy rzucic kotwice (rozumiem ze ciezka kotwice sporych rozmiarow bo niebardzo jest o co ja zaczepic) pod wiatr i ciagnac linke??
robiles to kiedys?? moje pytanie wyraznie dotyczylo morza i belki ale wyjasnij mi jak ty to widzisz z lodzia motorowa...
nadal myslisz ze to ja sie czepiam?? :mrgreen:

[ Dodano: 8 Listopad 2005, 21:49 ]
pioro6 napisa/a:
mam jednak pytanie dotyczącej sprawy PZU, pracowałem w tym roku w Jantarze i nie było tam przedstawicieli PZU, czego wymagaja te komisje i jezeli mozesz napisac o tych metodach przyznawania punktow :?:


udzial w konkursie PZU nie jest obowiazkowy. polega tak w dwoch zdaniach na tym ze komisja pzu bierze przepisy o wyposazeniu kapielisk (bardzo stare przepisy - tak tlumacze ich nieostrosc) i sprawdza wg ustawy czy wszystko jest na kapielisku morskim. za wszystkie "trafienia" sa punkty. kapieliska ktore zbiora najwieksza ilosc punktow dostaja nagrody (sprzet do ratowania np. lodzie motorowe, skutery z deska, pianki, bojki sp, kolowroty itp.) punkty np sa za: zgodna z ustawa liczbe lodzi wioslowych czy motorowodnych, liczbe kol ratunkowych, wyposazenie lodki i wierzy, wyposazenie apteczki itp. punktowane sa rowniez takie rzeczy jak ilosc ratownikow, ich uprawnieinia dodatkowe zwiazane z ratownictwem itp.
problem polega na tym ze ustawa jest bardzo nieprecyzyjna i wymaga rzeczy malo lub wcale nie potrzebnych a nie uwzglednia nowosci czy praktycznosci innych rozwiazan a inspektorzy pzu sa bardzo twardoglowi. drugim mankamentem wydaje sie pewna stronniczosc no ale to tylko moje domysly nie potwierdzone faktami. dla zwyklego ratownika konkurs jest uciazliwy jesli musi donosic sprzet z odleglego miejsca na plaze. kazdy dodatkowy kilogram jest denerwujacy przy ogromnym upale czy ulewie a wiekszosc tylko sie nosi i nie uzywa. niemniej konkurs ma sens bo daje nam nowy sprzet i wcale nie jest to psi obowiazek pzu tylko ich forma promowania wizerunku firmy. a nagrody sa naprawde fajne i wartosciowe.
 
 
 
baca 
Zasłużony dla Forum WOPR

Doczy: 04 Pa 2005
Posty: 348
Skd: Podhale
Wysany: Wto Lis 08, 2005 11:16 pm   

Skrytykowałeś "stare metody" i "stary sprzęt" nie biorąc pod uwagę sytuacji prawnej. Wyposażenie kąpieliska jest ściśle określone. Przepisy określają ogół miejsc zwiazanych z kąpielą lub sportem wodnym. Na stanowisku musi być sprzęt jaki nakazuje prawo. Nie musisz go używać ale musisz go mieć.
W swojej praktyce działałem w wielu warunkach, na morzu, na jeziorze i na rzece. Nie napisałem że rzutka uratowała mi zycie na morzu, nie wiem gdzie to wyczytałeś...
Jeśli chodzi o nieszczęsną kotwicę to zaznaczyłem Ci na czerwono Twoje słowa związane z wiosłowaniem dodając że wyrzucenie kotwicy możliwe jest na łodzi motorowej...

Niechętnie ale skomentuję Twoje słowa związane z "darami" PZU. Każdy zakład ubezpieczeń posiada tzw. fundusz prewencyjny, wydzielany z obowiązkowych składek pobieranych od obywateli (chociaż co do pochodzenia pieniędzy mogę się mylić). Obowiązkiem zakładu ubezpieczeń (także w jego interesie) jest przeciwdziałanie wypadkom (wtedy nie musi wypłacać ubezpieczenia). PZU wybrało taki właśnie sposób wydatkowania tego funduszu. Myślę jednak że nie ma co padać przed nimi na kolana, oczywiście sprzęt jest potrzebny ale ilości, które przekazują są śmieszne w stosunku do kwot jakie zarabiają...

Natomiast chętnie podyskutuje z Tobą (lub innymi) na temat przydatności bojki SP w warunkach morskich, falowania i ostróg...

Pozdrawiam

baca
 
 
kovalsz 
Stały bywalec
NaRS Pool Lifeguard



Wiek: 42
Doczy: 15 Cze 2005
Posty: 883
Skd: Bognor Regis - UK
Wysany: Sro Lis 09, 2005 8:34 am   

baca napisa/a:
Na stanowisku musi być sprzęt jaki nakazuje prawo. Nie musisz go używać ale musisz go mieć.


wlasnie o to chodzi...musze go miec niezaleznie czy jest mi on przydatny...to wlasnie trzeba zmienic.

baca napisa/a:
Nie napisałem że rzutka uratowała mi zycie na morzu, nie wiem gdzie to wyczytałeś....


jeszcze raz podkreslam...ja opisywalem tylko i wylacznie kapielisko nadmorskie i nie mam pojecia dlaczego mi udawadniasz ze zudka jest potrzebna np na rzece bo to chyba kazdy doskonale wie...wytlumacz mi tylko po co mi ona na morzu...za te pieniadze mozna kupic cos bardziej praktycznego.

baca napisa/a:
Jeśli chodzi o nieszczęsną kotwicę to zaznaczyłem Ci na czerwono Twoje słowa związane z wiosłowaniem dodając że wyrzucenie kotwicy możliwe jest na łodzi motorowej.......


jest mozliwe i na wioslowej...ale powiedz mi po co??

baca napisa/a:
Obowiązkiem zakładu ubezpieczeń (także w jego interesie) jest przeciwdziałanie wypadkom (wtedy nie musi wypłacać ubezpieczenia). PZU wybrało taki właśnie sposób wydatkowania tego funduszu. Myślę jednak że nie ma co padać przed nimi na kolana, oczywiście sprzęt jest potrzebny ale ilości, które przekazują są śmieszne w stosunku do kwot jakie zarabiają..........


mogli wydac te pieniadze zupelnie inaczej a dali nam wiec ja sie ciesze i zachecam ich do dawania wiecej...oni tego nie robia ze nas lubia ale maja z tego konkretne kozysci wiec nie musisz mi tlumaczyc ze swietnie na tym zarabiaja. fakt jest taki ze gdyby nie oni to nie dostalibysmy skutera przez nastepne 10 lat. jakos nie przypominam sobie by np warta, chestia, czy finlaife dawalo nam jakikolwiek sprzet dlatego chyle czola przed PZU mimo ze juz mnie kiedys w tym zakladzie niezle naciagneli.

baca napisa/a:
Natomiast chętnie podyskutuje z Tobą (lub innymi) na temat przydatności bojki SP w warunkach morskich, falowania i ostróg.............


nie rozumiem w czym widzisz problem...rozszerz swoja mysl a ja chentnie ci wytlumacze do czego jest bojka SP na kapielisku morskim.

[ Dodano: 9 Listopad 2005, 07:37 ]
sory za slowo "zudka" w ktoryms zdaniu:) musialem sie niezle zdenerwowac...:P
 
 
 
baca 
Zasłużony dla Forum WOPR

Doczy: 04 Pa 2005
Posty: 348
Skd: Podhale
Wysany: Sro Lis 09, 2005 10:59 am   

Nie musisz mi tłumaczyć do czego służy bojka, gdziekolwiek...

Pojawił się natomiast inny problem... Starałem się zainicjować twórczą dyskusję, z której cokolwiek by wynikło. I wynikło... kłótnia i krytykowanie rzeczy oczywistych. Nie interesują mnie kłotnie, personalne wycieczki do konkretnych osób... Tego zbyt wiele w naszej organizacji... To nie prowadzi do niczego dobrego.
O złych rzeczach i nieprawidłowościach należy dyskutować, jednak tak aby końcowy skutek był coś warty.
Łatwo jest mówić czy pisać że coś jest złe, trudniej jednak zrobić cokolwiek aby to zmienić.
Ja wybrałem taką drugą drogę ...

Chętnie podyskutuję... jednak nie po to aby zapalić kolejne "lampki" przy opisie...

Pozdrawiam

baca
 
 
kovalsz 
Stały bywalec
NaRS Pool Lifeguard



Wiek: 42
Doczy: 15 Cze 2005
Posty: 883
Skd: Bognor Regis - UK
Wysany: Sro Lis 09, 2005 11:16 am   nie chcialem nikogo urazic...

baca napisa/a:
I wynikło... kłótnia i krytykowanie rzeczy oczywistych....

nie sadze ze dla wszytkich sa to rzeczy oczywiste skoro te przepisy sa niezmieniane od wielu lat. nasza "klotnia" ukazala ze jest problem i wkoncu mozna by bylo poprawic ustawe. wielu z forumowiczow nie miala pojecia ze nasze prawo bywa tak absurdalne i to dla nich warto wymienic poglady bo byc moze ktorys z nich kiedys bedzie decydowal o zmianach.
baca napisa/a:
Łatwo jest mówić czy pisać że coś jest złe, trudniej jednak zrobić cokolwiek aby to zmienić.
Ja wybrałem taką drugą drogę ...

niestety ja nie mam wplywu na te przepisy probuje jedynie naswietlic problem i chyba cel zostal osiagniety dzieki twojej pomocy. jesli wybrales ta druga droge i masz jakis wplyw na poprawe przepisow ustawy to bede wdzieczny za wszystkie zmiany na lepsze.
przepraszam jesli zbyt ostro komentowalem twoje posty ale pamietaj ze budujaca dyskusja nie polega na potakiwaniu...
 
 
 
Wywietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group



-> www.ratownicy.wopr.net.pl<-


Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapyta do SQL: 17