Wiek: 40 Do³±czy³: 01 Sie 2006 Posty: 10 Sk±d: Kielce
Wys³any: Pi± Wrz 01, 2006 12:50 am
Witam jest i 4 forumowicz i drugi ze Stolicy. Jak tam w tym roq sie pracowalo? wrazenia, przygody, rozczarowania jakieÅ›? nooo i gdzie wyladowaliscie w tym sezonie? Pozdrawiam Serdecznie...
_________________ Take me to extasy without taking Extasy
Niestety nie jestem ze Świętokrzyskiego, ale chętnie nawiążę kontakt z wami Jestem BAAARDZO zainteresowany działalnością w tym województwie między innymi ze względów prywatnych. Jesli byłaby możliwość to prosiłbym o kontakt w sprawie pracy w Świętokrzyskim Naprawdę byłbym ogromnie wdzięczny za podanie jakiś namiarów na kąpieliska w okolicy Sandomierza, czy w obrębie samego Sandomierza (oprócz HUTY proszę )
Stawiam połówkę (do odbioru osobistego jak będę na miejscu ;D) temu kto da mi namiary dzięki którym zdobędę pracę w Sand
Witam. Ja dołączam jako 5-ty... Jestem ze Starachowic (te słynne afery z SLD i Constarem) Opiszcie jeszcze jakieśwrażenia z pracy nad morzem, bo jako osoba, któa w tym roku zrobiła stopień Ratownika WOPR, muszę zrobić staż 100 godzin na akwenie zamkniętym i 200 godzin na morzu... Chciałbym się dowiedzieć, czy jest rzeczywiście aż tak ciężko jak ludzie mówią? I jakie są zarobki?
_________________ Homo sum et nihil humanum a me alienum esse puto...
zarobki to chyba co miejscowosc sa inne nad morzem. Ogolnie kasy nie dostaniesz za duzo dlatego wiekszosc ratownikow ucieka za granice pracowac. A co do tego czy jest ciezko no to jesli lubisz prace ratownika to nie powniene narzekac. Czasem mozesz miec wszystkiego dosc ale jesli masz zgrana grupe ratownikow to wieczorem zapomnisz o wszystkim bawiac sie w roznych nadmorskich lokalach
Co masz na myśli mówiąc, że nie zarobię dużo? Bo z tego co wiem, to młodszy ratownik zarabia tam 1500 zł do ręki, podczas, gdy ja mam tu na miejscu 700 zł do ręki. Zważ teżna to, że zazwyczaj zapewniają Ci tam zakwaterowanie i wyżywienie, a więc te pieniądze wydajesz jedynie na własne przyjemności...
_________________ Homo sum et nihil humanum a me alienum esse puto...
Stary gdzie takie pieniadze rozdaja??????? POdaj mi namiary to z checia tam pojade w przyszlym roku. Ja jako wodny i szef wierzy dostawalem 800zl a mlodsi uwazaj to cie powali 400z na jak to okresliles same przyjemnosci ktorych za ta kase nie moglo byc wiele.
Stary gdzie takie pieniadze rozdaja??????? POdaj mi namiary to z checia tam pojade w przyszlym roku. Ja jako wodny i szef wierzy dostawalem 800zl a mlodsi uwazaj to cie powali 400z na jak to okresliles same przyjemnosci ktorych za ta kase nie moglo byc wiele.
sam pracowałem w tym roku nad morzem za 400zł ale ratownikiem nie jest się dla pieniędzy
Ponoć w Rowach. Mój kumpel był tam jako wodny przez 3 tygodnie i wyciągnął z tego interesu 2200zł... Wodny z uprawnieniami sternika i nurka. a młodszym, tylko oczywiście z dodatkowymi uprawnieniami płacono 1500. Dokładnych namiarów nie mam niestety. Ale kolega wyżej ma rację. Ratownikiem nie jest siędla pieniędzy, ale z chęci niesienia pomocy innym ludziom.
_________________ Homo sum et nihil humanum a me alienum esse puto...
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach