To ratownik musi umieć czytać? Kolega zawyża standardy?
A tak na powaznie: z beletrystyki ratowniczej po polsku nie pamiętam niczego sensownego. Będąc jednak na "zsyłce" w pewnym zabitym dechami kurorcie amerykańskim znalazłem w domku kempinkowym książki po poprzednim lokatorze - ratowniku:
"Lifeguard" Jamesa Pattersona
"The Lifeguard" Deborah Blumenthal
i...
"The Lifeguard" - Richie Tankersley Cusick
literaturka drugiej, żeby nie powiedzieć trzeciej klasy.
Pomóg³: 1 raz Do³±czy³: 19 Mar 2010 Posty: 537 Sk±d: chleb!
Wys³any: Sob Wrz 08, 2012 8:20 am
Chyba największą bibliotekę książek o tematyce ratowniczej i motorowodniackiej posiada forumowicz SebaD - z nim można na ten temat długo rozmawiać
_________________ Lifeguard -> Trained to save your ass, not kiss it.
w tej książce jest tyle z ratownictwa, co w polskiej telewizji transmisji z paraolimpiady, nie polecam
Jako kryminał/sensacja niezła. A że nie ma opisów jak facet przez pięć dni siedzi na plaży w słońcu a tu - jak na złość - nic się ne dzieje... No cóż, nobody is perfect...
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach