www.forum.wopr.net.pl

[grygrus]

mam takie pytanie ajde nad morze jako ratownik i bede musail zrobic pogadanke z dziecmi ktore przyjezdzaja na kolonie. Wieć co na takiej pogadance mam mowic ? takie podsatwy ze na gwizdek to i tamto czy co prosze o pomoc z gory dzieki

[wywyjec]

Hej!

Myśmy mieli taki schemat: pogadanka składała się z dwóch części (ogólne wiadomości dotyczące morza i zagrożeń oraz zasady kąpieli).

W pierwszej części były poruszane takie tematy jak: specyfika zbiornika (w tym przypadku morza, np. ukształtowanie dna: rowy i rewy, zmienność dna); falowanie (prądy wsteczne); budowle (ostrogi, falochrony, porty, pirsy rybackie- w zależności od tego z czym masz do czynienia); słońce jako zagrożenie (używanie kremów do opalania, czapeczek, zabierania ze sobą wody). Czasami w skrócie wygląd stanowiska ratowniczego, co oznaczają kolory flag.

W drugiej części staraliśmy się omówić wszystko co dotyczyło ich kąpieli: jak zgłaszamy grupę, liczebność grupy, oznaczenia grup (czepki, czapki, chusteczki czy co tam kto wymyślił), strefa kąpieli (wyznaczony brodzik), jak powinna wyglądać zbiórka, wejście do wody (powoli się zamaczając- tutaj można omówić co to jest szok termiczny). Następnie co im wolno w wodzie, a czego nie; jakimi znakami będziemy się z nimi porozumiewać (jeśli wyjdą poza obszar kąpieli, jeśli będziemy chcieli, żeby się skupili, wyszli z wody, itd.). Warto zwrócić uwagę na to, że jeśli ktoś wyjdzie z wody przed czasem musi to zgłosić ratownikowi i wychowawcy. Zbiórka kończąca.

Tak w skrócie, ale chyba wszystko. Oczywiście część z tych rzeczy można pominąć, coś dodać, ale tak z grubsza takie pogadanki się "sprawdzały". Jak przypomni mi się coś jeszcze to dopiszę

Życzę powodzenia i pozdrawiam