szanowni koledzy(kolezanki)mam do was takie pytanie.czy nie sadzicie ze normy zatrudnienia powinno zmienic sie w ten sposob ze nie przelicza sie norm zatrudnienia ratownikow na dlugosc linii brzegowej,tylko powinno ustalac sie to na podstawie metrow kwadratowych kapieliska.moje pytanie wynika z tego ze ja pracuje na kapielisku o wymiarach 75m(linia brzegowa) i okolo 200m(dlugosc kapieliska).wiekszosc kapielisk na jeziorach ma wymiary basenu i wtedy to jest ok.czyli wg przepisow na moje kapielisko wystarczy 2 ratownikow.a szczescie moj dyrektor jest dosc wyrozumialy i pracuje nas 4.co o tym sadzicie.jakie sa wasze opinie.
p.s.kapielisko ma atestacje
Hehe PAROSTATEK Twoje kapielisko to ewenement Ale tak na powaznie to moim zdaniem jak najbardziej ilosc ratownikow winna byc ustalana na podstawie powierzchni zabezpieczanego akwenu co pomogloby nie tylko w sytuacji przedstawionej przez Ciebie ale takze rozwiazaloby kontrowersje z zatrudnianiem ratownikow w aqua parkach.. Ale na co my liczymy znajac polskie realia Pozdrawiam
Wiek: 42 Do³±czy³: 15 Cze 2005 Posty: 883 Sk±d: Bognor Regis - UK
Wys³any: Sro Kwi 12, 2006 8:38 am
kolucho napisa³/a:
PAROSTATEK Twoje kapielisko to ewenement
niekoniecznie:) temat ciekawy ale z drugiej strony mysle ze jesli sa falochrony to nie ma sensu sztucznie skracac kapieliska. niech zostanie tak jak kolki...
_________________ Moje motto na ten rok - koko bongo i do przodu!!
niekoniecznie:) temat ciekawy ale z drugiej strony mysle ze jesli sa falochrony to nie ma sensu sztucznie skracac kapieliska. niech zostanie tak jak kolki...
Nie slyszalem jeszcze zeby ktos skracal kapielisko jesli wystepuja falochorony (chyba musialyby wystapic jakies konkretne ku temu przeslanki) To naturalne ograniczenie dobrze wyznacza nam obszar za ktory odpowiadamy. PAROSTATEK ma kapielisko na jeziorze ktore glebokosc odpowiednia do plywania osiaga bardzo daleko od brzegu stad ten ewenement Pozdrawiam
Wiek: 42 Do³±czy³: 15 Cze 2005 Posty: 883 Sk±d: Bognor Regis - UK
Wys³any: Sro Kwi 12, 2006 4:19 pm
kolucho napisa³/a:
Nie slyszalem jeszcze zeby ktos skracal kapielisko jesli wystepuja falochorony (chyba musialyby wystapic jakies konkretne ku temu przeslanki)
no kiedys przyszedl do mnie dyrektor OSIRu który mnie zatrudnial i pytal sie dlaczego mam takie duze kapielisko bo on czytal ze w przepisach ma byc tyle a tyle a ja mam ze 20 m wiecej (akurat tak byly kolki). kazal mi natychmiast zmniejszyc kapielisko ... naszczescie moj szef sie postawil i mu wytlumaczyl co i jak...
_________________ Moje motto na ten rok - koko bongo i do przodu!!
koloucho ma racje moje kapielisko jest tak zbudowane ze wzgledu na glebokosc.idziesz 5 minut a wody ciagle po pas najsmieszniejsze jest to ze ludzie narzekaja ze jest malo miejsca do plywania niestety taka sytuacja (struktura dna)tez moze byc w pewien sposob niebezpieczna.siedzac na lodzi(przy boi czerwonej)lub na wiezy(na plazy)mozna nie zauwazyc np.ataku padaczki.na szczescie jeszcze cos takiego sie nam nie przytrafilo,a w miare mozliwosci staram sie stawiac jedna lodz na srodku kapieliska
Dziennik Ustaw Nr 57 Rzeczypospolitej Polskiej
Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 6 maja 1997 r.
w sprawie określenia warunków bezpieczeństwa osób przebywających w górach, pływającym kąpiących się i uprawiających sporty wodne.
Na podstawie art. 54 ust. 3 ustawy z dnia 18 stycznia 1996 r. o kulturze fizycznej (Dz. U. Nr 25, po2. 113 i Nr 137, poz. 639
zalacznik 4
§5
b) strefy dla umiejących pływać o głębokości wody do 4 m - bojami (pławami) w kolorze czerwonym, przy czym odległość ich od strefy dla nie umiejących pływać lub od linii brzegowej może w kierunku prostopadłym wynosić maksymalnie 50 m,
Toma5 przepisy przepisami a zycie swoje.jesli ustawie boje czerwone w takiej odleglosci to ludzie mnie smiechem zabija.WOPR to akceptuje.nie ma zadnych pomostow.jest prowizoryczne kapielisko wydzielone bojami i jedna wieza na plazy.cale szczescie ze mamy motorowke i 2 lodzie
[ Dodano: Czw Kwi 13, 2006 4:00 pm ]
t0ma5 napisa³/a:
zalacznik 4
§5
b) strefy dla umiejących pływać o głębokości wody do 4 m - bojami (pławami) w kolorze czerwonym, przy czym odległość ich od strefy dla nie umiejących pływać lub od linii brzegowej może w kierunku prostopadłym wynosić maksymalnie 50 m,
wiec moze byc to zgodne z prawem bo dlugosc strefy dla nie umiejacych plywac nie jest podana,a od granicy strefy do czerwonej boi jest jakies 25m.
Wiek: 42 Do³±czy³: 15 Cze 2005 Posty: 883 Sk±d: Bognor Regis - UK
Wys³any: Czw Kwi 13, 2006 6:42 pm
a calosc nie powina miec wiecej niz 50 m?? tyle zeby kolowrot siegal?? nie chodzi tu o glebokosc tylko o odleglosc od brzegu. czas plyniecia do goscia z zawalem wydluza sie maxymalnie a ratownik po 150 jest spompowany a musi jszcze 150 holowac...
_________________ Moje motto na ten rok - koko bongo i do przodu!!
jest wyraznie napisane ze 50m od linni brzegowej "lub"od strefy dla nieumiejacych plywac,wiec moim zdaniem kapielisko moze miec wiecej niz 50 m.nie ma chyba przepisu(jesli sie myle to mnie poprawcie)ktory okresla calkowita dlugosc kapieliska.uzywanie kolowrota w takiej sytuacji tez raczej mija sie z celem.wiec moim zdaniem kapieliska powinno sie dzielic ma metry kwadratowe a nie na dlugosc linii brzegowej
Wiek: 42 Do³±czy³: 15 Cze 2005 Posty: 883 Sk±d: Bognor Regis - UK
Wys³any: Sob Kwi 15, 2006 6:11 pm
Jarek R. napisa³/a:
W ostateczności możesz sobie zafundować dłuższy kołowrót - na plażach morskich są nawet 200 m.
chcialbym widziec jak plyniesz w 4-5 na takim kolowrocie 200 m....
Jarek R. napisa³/a:
kovalsz - jest jeszcze motorówka i dwie łodzie wiosłowe. Nie musisz tyle pływać
a zdajesz sobie sprawe o ile wydluza ci sie czas reakcji przy takich odleglosciach?? zreszta judz motorowodna...napewno nie wszedzie...dwie wioslowe...nie tam gdzie pracuje... juz nie wspominajac o skuterach ktore sobie hulaja gdzie im sie podoba...
_________________ Moje motto na ten rok - koko bongo i do przodu!!
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach