Mam pytanie do tych wszystkich (przede wszystkim na MR) jak wyglada sprawa waszych czasów. Ile macie na 50 m kraulem... Ja nie ukrywam, że mój czas nie jest imponujący (może dlatego ze pływam regularnie od ok 6. m-cy), ale mam zapał i checi. Jak sadzicie, czy ma to sens?
A do tych którzy sa po kursie, to czy pamietacie takie osoby, ktore chodź były słabe na poczatku wychodzily potem z dobrymi wynikami?
PS. Mój czas 55 sec.
mlodszy r. Go¶æ
Wys³any: Nie Lut 20, 2005 2:51 pm
hmmm ... rozumiem ze chcesz zaczac kurs na mlodszego, a 55 sec to faktycznie nie za szybko, np. ja mialem 40sec i mam 20 lat. (przyominam ze test predyspozycyjny to czas ponizej 45sec na 50m) zreszta i tak nie bylem z siebie zadowolony bo podczas tej czasowki strsznie bylo z moja technika plywania. Ale to prawda ze zapal i checi mogo zdzialac wiele. Pod koniec kursu 1,5 kilometra to luzik, a i sprint na 50 tez duzo lepiej. No i chyba kazdy uczestnik kursu z pewnoscia stwierdzil ze jest duzo duzo lepiej niz na poczatku. wiec pozostaje CI tylko plywac, plywac plywac. zycze powodzienia !
ml.rat.. Go¶æ
Wys³any: Nie Lut 20, 2005 3:49 pm
wiesz ze mna to bylo tak ze na basenie robilam 45/42 sek na 50(15lat) i pamietam jak na wstepnym wskoczylam do tego lodowatego jeziora(15stponi) jak nie bylo sciany basnu i nie mozna bylo zrobic nawrotu jak wial wiatr i te prady denne i jeszce np w zla strone poplynelam :D:D teraz sie z teog smieje ale wczesniej nie bylo mi do smiechu bo skonczylam z 58 sek ale instrukorzy stwierdzili ze mam potencial tylko sie przestaszylam tej lodowatej wody i zdalam ten egzamin pozatym dalsza czesc poszla mi bez problemu. A skonczylam ten kurs jako jedyna dziewczyna najmlodza najlepiej i najszybciej plywajaca;))) z czasem 40 sek przy silnym wietrze i bez scian do nawrotu na ktorym jak wszysyc wiemy sie zyskuje. ale sie rozpisalam. a wiec cwicz cwicz i jeszcze raz cwicz bedzie dobrze:):):):)
To młodziutcy jesteście (nie dopisałem że mam juz 18 lat) Ja dla przykladu pływam od wrzesnia "systematycznie", wczesniej nigdy nie uczyłem sie pływać (ale umiałem zeby nie było niedomówień). Wydaje mi sie ze wy ćwiczyliscie pod okiem jakis profesjonalistów. Ja dochodizlem do wszystkiego sam i teraz mam tego efekty w postaci dosc dużej wytrzymałosci, ale z predkościa tragedia (technika co tu gadac duzo...).
Ale pochwale sie ze dziś na egzaminie dostałem sie z zyciowym czasem - 52 sec. Rozmawialem potem z ratownikeim i jesli bede pracował dodatkowo to dam rade. Dla wszystkich którzy tez mysla a martwia sie o czasy - nia ma coś sie załamywać tylko spróbowac
My zaliczaliśmy na basenie Wspólczuje.
konrad [Usuniêty]
Wys³any: Sro Mar 30, 2005 10:34 am moj wynik
Witam,
moj wynik na tescie sprawnosciowym to zaledwie 29s (16lat) , plywam regularnie od 8 lat teraz mij wynik to zaledwie 27 s (18 lat). Poza tym jestem Młodszym Ratownikiem WOPR I Żeglarzem Jachtowym . Szukam pracy na wakacje . Siedlce . fangra@wp.pl
Mam 17 lat. Mieszkam w Siedlcach i pływam tylko na basenie. Przymierzam się w tym roku w czerwcu do kursu na młodszego ratownika WOPR. Czytając wasze posty, że pływaliście w jeziorach, zimnych na 50m to troche się dziwię, bo im zimniej tym człowiek chcce się ruszać. Moje czsy na 50m w basenie 25 m to od 32-34sek. Pozdrawiam.
Praca, praca i praca. To jedyny sposób na zdanie egzaminu. Na poczatku kursu nie byłem optymistycznie nastawiony, porównywałem sie z lepszymi sprinterami. Jednak nie poddałem sie, zaczełem chodzić 3 razy w tyg. na basen gdzie pod okiem ionstruktora szlifowąłem technike i wytrzymałosc. Do tego regularne zajecie z kursu raz w tygodniu. I dało to rezultaty, od niedzieli jestem Młodszym ratownikiem i cholernie jestem z siebie zadowolony Włozylem w to mnostwo energi, bo trenwoałem tak od lutego do czerwca. Na poczatku moja czas to 52 sec teraz pływam ponizej 40 bez problemu
Pozdrawiam wszystkich i zachecam, szczegolnie tych ktorzy nie sa z nadania typami atletycznymi kazdy z NAs moze jesli naprawde chce i ciezko pracuje.
Wiek: 42 Do³±czy³: 15 Cze 2005 Posty: 883 Sk±d: Bognor Regis - UK
Wys³any: Wto Cze 21, 2005 8:37 am technika najwazniejsza
wszystkim ktorzy maja problemy w zmieszczeniu sie w 45 s. polecam wykupic kolo 2-3 lekcji z instruktorem plywania (ale takim ktory nim jest:) by poprawic technike. Wiekszosc z was plywajac slabo technicznie wyrabia sobie dobra kondyche bo musicie sie namachac zeby przeplynac kazdy metr:) Mysle ze takie 2 - 3 lekcje powinny wam uzmyslowic co robicie zle a wykluczenie bledow pozwoli na spore przyspieszenie. Pozatym plywac, plywac i jeszcze raz plywac!!!
no ja nie mialem z tym problemu mlodszego ratownika zdalem jak mailem 14 lat i robilem wtedy 33s na 50m a teraz od roku mam wodnego i robie 27s na 50 wiec regolarne cwiczenia przynosza rezultaty. pozdrawiam
tylko z pewnością trenujesz pod okiem trenera .... bo czas masz super... tylko ciekawe ile masz lat bo jak ze 20 to odstajesz od rówieśników(chyba)
pater Doświadczony Forumowicz WOPR Młodszy Ratownik
ma sens i to jaki ja trenuje 2 rok inaczej zaczelem jak miałem 14 lat a w plywaniu to bardzo puzno i robie na 50m kraulem 31 sek. Na kursie nie wiem czy se poradzisz jak sie zapszesz no to moze wycwiczysz to!!!! Pozdrawiam Pater
To fakt ja zawsze jak chodziłem na pływalnie to robiłem te 34 sek i bywało że schodziłem ponizej, ale miałem przerwe w pływaniu może ze 3 tyg. i czas pogorszył się o sekude. Praca i praca są ważne . Jak się nie pływa to zaczynają się kłopoty...
To powiedz jak się nazywasz jak Ty robisz te 24 sek na 50m kraulem to Ciebie napewno znam albo o Tobie słyszałem a jak nie ja to mój trener!!!!!!! Proszę o jak najszybszą odpowiedz!!!!!!! Gorąco pozdrawiam Pater
nie robie tylko robilem(teraz mysle ze bedzie ze 25-26sek).nie ma sie czym chwalic bo czas wcale nie jest rewelacujny jak na kogos kto trenowal kuuuupe lat.ale moja domena to byl styl klasyczny
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach