Wysany: Czw Kwi 19, 2007 1:19 am Pomoc w opisaniu akcji rat. HELP:)
Witam! Mam do opisania plan akcji ratunkowej, począwszy od rozpoznania sytuacji i zabezpieczenia terenu, powiadomienia odpowiednich służb, itp. Raczej bez zagłębiania się w szczegóły, chodzi o ogólny zarys takiej akcji i ewentualne zagrożenia z niej wynikające. Może ktoś jest z wybrzeża i wie jak przeprowadzić 'poprawnie' taką akcję. Temat brzmi: "Wpadnięcie tankowca przewożącego ropę naftową na mieliznę w okolicy Łeby, w sierpniu w godzinach nocnych". Należy oczywiście uwzględnić porę roku i dnia. Może ktoś jest w stanie mi troszkę pomóc ?? Z góry dzięki!
Naturalnie że szkoła A dokładniej mam to na przedmiocie Ratownictwo Techniczno-Chemiczne. Co do szczegółów to należy opisać właśnie po kolei jak powinna wyglądać akcja ratownicza na miejscu i obszarze takiego wypadku. Ratownicy wopr raczej nie będą brać udziału (chyba że jako służby porządkowe i ogólnie pomocne) ale na pewno ktoś się tu zajmuje pływaniem na jednostkach morskich itp i może będzie wiedział Jest to tankowiec, a więc duża jednostka pływająca (pewnie potrzebne jakieś statki holujące, ewentualnie na czas ich dopłynięcia/dojazdu stabilizacja tankowca przed przewróceniem się/uszkodzeniem pokrycia, zabezpieczenie przeciwchemiczne statku oraz wody -> ropa naftowa, powiadomienie straży pożarnej na wypadek pożaru, wyznaczenie siły i kierunku wiatru oraz kierunku prądu żeby zabezpieczyć okolicę w określonej odległości i rozmiarze, ewakuacja ludzi z tankowca + ranni którzy mogli ucierpieć podczas wpadnięcia na mieliznę , poinformowanie najbliższych baz morskich o takim wypadku, aby dały znać innym jednostkom o niebezpieczeństwie, są to godziny nocne więc potrzebne jest zapewnienie odpowiedniego oświetlenia i oznaczenia miejsca... tak myślę co jeszcze może być potrzebne przy takiej akcji
Ano racja Można zobaczyć jaka była pogoda w tym rejonie
w przeciągu paru lat i mniej więcej określić średnią, a nastepnie omawiając
temat podać takie warunki i dostosować do nich naszą pozorowaną akcję.
Czekam na wszelkie inne spostrzeżenia THX!
_________________ "PACJENT ZMARŁ CELOWO I ZŁOŚLIWIE"
Ano racja Można zobaczyć jaka była pogoda w tym rejonie
w przeciągu paru lat i mniej więcej określić średnią, a nastepnie omawiając
temat podać takie warunki i dostosować do nich naszą pozorowaną akcję.
chyba nie w tym kierunku pioro6 rozumuje...
raczej chodzi oto, że w czasie akcji pogoda może być stabilna, może się zmieniać itp, powinieneś opracować kilka scenariuszy: pogoda stabilna bez wiatru, wiatr mocny południowy, wiatr północny, wschodni lub zachodni, deszcz, śnieg, sztorm itp.
zastanowić się co było by lepsze - czy totalna flauta (bo stabilnie) czy może wiatr południowy (bo zanieczyszczenie pójdzie w morze a nie w plaże) itp.
jeżeli zostanie zanieczyszczona plaża to w jaki sposób można to oczyścić, po jakim czasie będzie bezpieczna dla plażowiczy itp
jakie gatunki roślin oraz zwierząt zostaną zniszczone, czy bezpowrotnie?
sposób transportu oraz utylizacji zabranych zanieczyszceń
dla różnej pogody to co wycieknie z tankowca inaczej będzie się zachowywać, dodatkowo jednostki które chciałbyś wykorzystać mają swoją dzielność morską itp
musisz przejrzeć lokalizacje jednostek SARu ze szczególnym zwróceniem uwagi na jednostki przystosowane do tego typu zdarzeń, dodatkowo czas w jakim są w stanie wypłynąć ze swojego portu oraz czas po którym pojawią się na miejscu
chociaż Łeba nie leży przy granicy warto zainteresować się jednostkami z innych krajów nadbałtyckich, przy większych akcjach często wykorzystywane są jednostki z kilku krajów - np. helikopter z polski z powodu warunków atmosferycznych nie będzie w stanie wystartować więc o pomoc zostaje poproszony helikopter z innego kraju i wtedy on leci na miejsce zdarzenia a informacje dostaje bezpośrednio z polski
warto zastanowić się nad mediami - kto i kiedy powiadomi media o wypadku,
może warto zorganizować wolontariuszy do sprzątania plaży?
ratownicy WOPR za bardzo się nie przydadzą, po pierwsze z kąpieliska nie zostaną oddelegowani do akcji, ponieważ mają własne stanowiska,
zakaz kąpieli pojawi się na kąpielisku co oznacza konieczność wypraszania ludzi z wody oraz informowaniu wszystkich co się stało
"dobrze" gdy zanieczyszczenie będzie widoczne ponieważ wtedy ludzie sami to zauważą i nie wejdą do wody, jeżeli zanieczyszczenie będzie słabo widocznie to perspektywa kąpieli dla osób które pierwszy raz widzą morze będzie większa i wtedy ratownik będzie miał o wiele więcej pracy niż w normalny dzień
jeżeli chodzi o jednostki które mogłyby uczestniczyć to na wodzie to chyba tylko SAR + jednostki SARowskie z innych krajów
pozostałe czyli psp, wopr, straż graniczna itp to jedynie z plaży
oczywiście sanepid będzie potrzebny - badanie wody na początku kilka razy dziennie, potem rzadziej, z wielu miejscach, zależnie od kierunku wiatru, podawanie do opinii publicznej gdzie można się kąpać itp
może trochę chaotycznie ale skacze po akapitach
w wolnej chwili przejrzę procedury sarowskie, może coś ciekawego tam znajdę na ten temat