www.forum.wopr.net.pl Strona G³ówna www.forum.wopr.net.pl
Największe w Polsce forum ratowników WOPR i nie tylko

FAQFAQ  SzukajSzukaj  U¿ytkownicyU¿ytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Nastêpny temat
Otwarty przez: DeVu
Sro Lut 27, 2013 10:14 pm
Dobry trening prrzed zaczeciem kursu na mlodszego ratownika
Autor Wiadomo¶æ
Michal_tarnow 
Forumowicz WOPR


Wiek: 34
Do³±czy³: 21 Lis 2007
Posty: 26
Sk±d: Tarnów
  Wys³any: Czw Lis 22, 2007 5:34 pm   Dobry trening prrzed zaczeciem kursu na mlodszego ratownika

Witam! Zamierzam zapisac sie na kurs na mlodszego ratownika, ale najpierw chce sie do niego jakos przygotowac zeby nie wyjsc na idiote :mrgreen: Po pierwsze jakie powinienn przeprowadzac treningi :?: od 2 tyg plywam codziennie po okolo 1km na basenie (25m) Kraulem spokojnie plywam bez odpoczynku okolo 15 basenow jednak zabka idzie mi troche gorzej szybciej sie mecze, ale po krotkiej przerwie jakos daje rade. Jesliby ktos mogl mi jakos pomoc w ulozeniu jakiegos planu treningowego bylbym wdzieczny, moze jakies dodatkowe cwiczenia ? bieganie ? silownia? moze jakas dieta byla by dobra?? Z szybkoscia u mnie tez nie jest za rewelacyjnie kraulem 25 przeplywam w srednia 20-23 sekundy a jak tutaj czytalem niekotrzy 50m w tyle plywaja wiec musze chyba troche popracowac. Kolejna sprawa to to czy mozna robic kurs na basenie krytym i zdac egzamin tez na basenie krytym? bo jedni mowia ze mozna inni ze nie wiec juz sam nie wiem. I czy clay kurs wraz z egzaminem koszuje okolo 400zł?? Kolejna sprawa to taka ze teraz zdaje mature a potem planuje cos isc w kierunku wlasnie ratownictwa czy sa jakies kierunki z tym zwiazane? jak tak to jakie. Bardzo prosze o pomoc, kazda pomoc mi sie przyda bo bardzo chce zrobic ten kurs a co najwazniejsze zaliczyc egzamin koncowy! Czekam na odpowiedz. Pozdrawiam Michał
 
 
     
Ubu 
Starszy Forumowicz WOPR
Ratownik WOPR



Do³±czy³: 06 Maj 2007
Posty: 389
Sk±d: Bielsko-BiaÅ‚a
Wys³any: Czw Lis 22, 2007 6:54 pm   Re: Dobry trening prrzed zaczeciem kursu na mlodszego ratown

Michal_tarnow napisa³/a:
Jesliby ktos mogl mi jakos pomoc w ulozeniu jakiegos planu treningowego bylbym wdzieczny, moze jakies dodatkowe cwiczenia ? bieganie ? silownia? moze jakas dieta byla by dobra??


Tak naprawde to ciężko ułożyć komuś plan treningowy jeżeli nie widziało sie jak pływa. Możesz mieć błędy np. w technice których nikt nie skoryguje nie widząć jak płyniesz.
Pozatem jak już ktos kiedyś powiedział kazdy kurs jest inny, i każdy instuktor moze kłaść większy nacisk na co innego. Sądze że powinieneś się przede wszystkim skupić na pływaniu, proponuję podejść do ratownika na basenie na którym pływasz, zapewne doradzi ci nad czym powinieneś popracować.

Michal_tarnow napisa³/a:
Z szybkoscia u mnie tez nie jest za rewelacyjnie kraulem 25 przeplywam w srednia 20-23 sekundy a jak tutaj czytalem niekotrzy 50m w tyle plywaja wiec musze chyba troche popracowac.


Na pewno musisz podciągnąć czas tak aby na kursie nie mieć z tym problemu.

Michal_tarnow napisa³/a:
Kolejna sprawa to to czy mozna robic kurs na basenie krytym i zdac egzamin tez na basenie krytym? bo jedni mowia ze mozna inni ze nie wiec juz sam nie wiem.


Wiem że zdarzają się różne przekręty, Słyszałem już o kursach basenowych, którym jestem całkowicie przeciwny (kilka zajęć owszem ale nie cały kurs) Ale egzamin na basenie ?
Ja się z tym osobiście nie spotkałem jeszcze i mam nadzieje że się nie spotkam. Pomyśl co to za ratownik który nie był na wodzie otwartej, który nie poczuł co to fale i jak to jest holować kogoś w trudnych warunkach, czy też wyciągać cos w mętnej wodzie, na basenie się tego zrobić nieda.

Michal_tarnow napisa³/a:
I czy clay kurs wraz z egzaminem koszuje okolo 400zł??


To już zalezy od jednostki WOPR. W każdym miejscu to jest inaczej. Ja np. płaciłem na kurs MR 350zł natomiast znam ludzi którzy płacili 500zł musisz się zorientować w swoim WOPRze.

Michal_tarnow napisa³/a:
Kolejna sprawa to taka ze teraz zdaje mature a potem planuje cos isc w kierunku wlasnie ratownictwa czy sa jakies kierunki z tym zwiazane? jak tak to jakie.


ZwiÄ…zane z ratownictwem Jest np. Ratownictwo Medyczne
Są również kierunki na Akademiach morskich związane z ratownictwem ale to musiał byś poszukać na stronach uczelni.
Zależy o jakie ratownictwo ci chodzi.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.
_________________
RW, PÅ‚etwonurek, Sternik Motorowodny,
Ratownik Medyczny,
Szkol: Rat. Lodowe, Wody Szybko płynące
Instruktor BLS-AED, ACLS, PALS
PRACA: RW/SOR/Zespoły Rat. Med.
 
     
Piter 
Wypowie się, choć w ostateczności


Do³±czy³: 24 Lip 2007
Posty: 12
Sk±d: z nienacka
Wys³any: Czw Lis 22, 2007 7:03 pm   

- Zgadza się cały kurs mniej więcej tyle kosztuje. W Toruniu np płaciłem 350zł ze wszystkim.
- Jeżeli dalej chciałbyś ratować życie ludzkie, niekoniecznie w wodzie to pierwszym kierunkiem jaki mi przyszedł na myśl to ratownictwo medyczne. Z tego co wiem to są to 2 lata w szkole policealnej (poprawcie mnie jeśli się mylę).
- Mój kurs oraz egzamin odbywał się na basenie -ciężko by było w listopadzie pływać na jeziorze :razz: . Uważam że dużo mnie ten kurs nauczył, choć wiem że są i przeciwnicy robienia kursu tylko na pływalni.
- Aby przejść przez egzamin wstępny musisz przepłynąć 15m , a na końcowym 20m pod powierzchnią wody. Będziesz miał też inne ćwiczenia związane z pracą na wstrzymanym oddechu, także jeśli Ci to słabo idzie zajrzyj tutaj: http://www.forum.wopr.net.pl/topics1/1596.htm Poćwiczyć warto ! Nie jest to wcale aż takie trudne o czym sam się przekonałem :razz:
- musisz przepłynąć m.in. 1500m co naprawdę jak się sprężysz nie będzie wielkim wyzwaniem. Jeśli szybko się męczysz płyń w jedną stronę żabą w drugą kraulem. Spróbuj najlepiej sobie na basenie. Nie możesz się zatrzymywać ! Zobaczysz ile Ci to czasu zajmuje, jak Ci się najlepiej płynie. Wykorzystuj nawroty na czym możesz sobie nadrobić czas.

Popracuj nad techniką, poproś jakiegoś kumpla-pływaka niech Ci pomoże, albo spytaj ratownika ktore elementy byś musiał podszkolić. Przy 50m popracuj np nad nawrotem i startem.
 
     
madzinkatweety 
Doświadczony Forumowicz WOPR



Wiek: 34
Do³±czy³a: 06 Wrz 2007
Posty: 68
Sk±d: Beskidzkie WOPR
Wys³any: Czw Lis 22, 2007 7:16 pm   

Piter napisa³/a:
Mój kurs oraz egzamin odbywał się na basenie -ciężko by było w listopadzie pływać na jeziorze :razz: . Uważam że dużo mnie ten kurs nauczył, choć wiem że są i przeciwnicy robienia kursu tylko na pływalni.


Ja jestem przeciwniczką robienia kursów tylko na pływalni...W porównaniu z pływalnią... jezioro to była szkoła... po za tym jak w listopadzie bedziesz musiał kogos ratowac to powiesz sorry ale woda jest za zimna... Ja pływałam w 17 stopniowej wodzie (wiem ze niektorzy wchodzili do zimnieszej wody...)

Piter napisa³/a:
musisz przepłynąć m.in. 1500m co naprawdę jak się sprężysz nie będzie wielkim wyzwaniem. Jeśli szybko się męczysz płyń w jedną stronę żabą w drugą kraulem.


wybacz ale z tą sugestią się też nie zgodzę ponieważ człowiek prestaje sie meczyc gdy wyrowna sobei oddech płynac natomiast raz kraulem raz zaba nie da sie wyrownywac oddechu. Sa to bardzo rozniace sie style ktore wymagaja innego tempa... uwazam ze wcale nie bedzie łatwiej. Jesli szybko sie meczysz na poczatek przepłń cały dystans zaba potem połowe zaba połowe kraulem a na koniec cały kraulem. Mysle ze tak bedzie łatwiej...
POZDRAWIAM
_________________
2007 - MÅ‚odszy Ratownik WOPR
2007 - BLS-AED
2008 - Sternik Motorowodny?
2008 - Ratownik Wopr?
  
 
     
Ubu 
Starszy Forumowicz WOPR
Ratownik WOPR



Do³±czy³: 06 Maj 2007
Posty: 389
Sk±d: Bielsko-BiaÅ‚a
Wys³any: Czw Lis 22, 2007 7:26 pm   

............. Kurcze skasował mi sie post ten jak chciałem zacytować siebie... ktoś wie jak to przywrócić ?
_________________
RW, PÅ‚etwonurek, Sternik Motorowodny,
Ratownik Medyczny,
Szkol: Rat. Lodowe, Wody Szybko płynące
Instruktor BLS-AED, ACLS, PALS
PRACA: RW/SOR/Zespoły Rat. Med.
  
 
     
Jolly Roger 
Doświadczony Forumowicz WOPR
:)



Wiek: 35
Do³±czy³: 06 Lip 2006
Posty: 63
Sk±d: Kraków
Wys³any: Czw Lis 22, 2007 8:28 pm   

Piter napisa³/a:
Mój kurs oraz egzamin odbywał się na basenie -ciężko by było w listopadzie pływać na jeziorze :razz: . Uważam że dużo mnie ten kurs nauczył, choć wiem że są i przeciwnicy robienia kursu tylko na pływalni.


Ciężko nie ciężko, ja osobiście nie czuł bym się pewnie na kąpielisku bez tych wszystkich zaliczeń które miałem na jeziorze na mr...

Masz tu kolego wszystko czego Ci trzeba żeby się przygotować psychicznie i fizycznie na kurs:
http://woprpawlowice.webpark.pl/mrw.htm
 
     
Piter 
Wypowie się, choć w ostateczności


Do³±czy³: 24 Lip 2007
Posty: 12
Sk±d: z nienacka
Wys³any: Pi± Lis 23, 2007 2:32 am   

1)
madzinkatweety napisa³/a:
W porównaniu z pływalnią... jezioro to była szkoła... po za tym jak w listopadzie bedziesz musiał kogos ratowac to powiesz sorry ale woda jest za zimna..


Taaaaaaak powiem że zimna woda i nie wejde tam, bo zawsze jak wchodziłem do wody to miała co najmniej 30 stopni -do zimniejszej nigdy nie wchodze... NO COMMENTS

2)
madzinkatweety napisa³/a:
natomiast raz kraulem raz zaba nie da sie wyrownywac oddechu. Sa to bardzo rozniace sie style ktore wymagaja innego tempa... uwazam ze wcale nie bedzie Å‚atwiej

Ubu napisa³/a:
Chyba lepiej będzie jeżeli bedzie trzymał jedno tempo niż ciagle je zmieniał ?


W takim razie może jestem jakimś mutantem bo pamiętam jak nie mogłem przepłynąć 60 długości kraulem, to pływałem na zmianę raz kraulem raz żabką i w czasie sie wyrabiałem bez najmniejszego problemu.

3)
Ubu napisa³/a:
Piter napisał/a:
Z tego co wiem to są to 2 lata w szkole policealnej (poprawcie mnie jeśli się mylę).


Oraz 3 lata studiów licencjackich, na uczelniach medycznych.


Nie trzeba ukończyć (choć można dla wyższej pensji i kwalifikacji) tych 3 lat studiów licencjackich aby pracować jako ratownik medyczny ! Zbieg okoliczności sprawił że po napisaniu posta, dowiedziałem się że znajomy robił tylko te 2 lata i od 1.12.2007 będzie pracował jako ratownik !

4)
Ubu napisa³/a:
W takim razie nie bardzo chyba cie nauczył skoro twierdzisz że po kursie basenowym jesteś wystarczająco przygotowany. Bez urazy ale ja miałe praktycznie cały kurs MR na jeziorze (wodnego raczej większosc) i mimo to uważam że i tak jest pewnie wiele rzeczy których nie wiem i wiele sytuacji na które nie jestem przygotowany


Powiedz mi Ubu czy ja napisałem że wiem wszystko ? Napisałem że 'ten kurs mnie duzo nauczył' w odniesieniu do doswiadczen innych forumowiczów gdzien praktycznie nic nie musieli robić aby dostać kwitek mlodszego czy też wodnego ratownika ! Nadal jednak patrząc na program sciągnięty ze strony WOPR-u uważam że każdy element został rygorystycznie przeszkolony i oceniony. I POWTARZAM: NIE TWIERDZE ŻE WIEM WSZYSTKO !!!!

5)
Ubu napisa³/a:
, ponieważ to wszystko zweryfikuje dopiero Życie


z tym zgadzam siÄ™ w 100 procentach !!

6)
Ubu napisa³/a:
Piter napisał/a:

Spróbuj najlepiej sobie na basenie. Nie możesz się zatrzymywać ! Zobaczysz ile Ci to czasu zajmuje, jak Ci się najlepiej płynie. Wykorzystuj nawroty na czym możesz sobie nadrobić czas.


Zakładm że podczas pracy np. Na jeziorze nie barzo bedzie mógł wykozystywać nawroty a chodzi o to by nauczył się pływać 1500 m a nie kombinować jak zaoszczędzic.
Oczywiście to jest atut basenu ale trzeba być przygotowanym na wszystko.


Racja Ubu, czytając to teraz zgadzam się z Tobą, nie miałem racji. Na jeziorze/morzu nie będzie miał tego ułatwienia. Niepotrzebnie to pisałem, przecież to nie jest sprawdzian z 'w-fu' gdzie można sobie pomóc bez późniejszych konsekwencji. Mój błąd sorry !

7)
Ubu napisa³/a:
Piter napisał/a:
Aby przejść przez egzamin wstępny musisz przepłynąć 15m , a na końcowym 20m pod powierzchnią wody.


Na końcowym chyba minimum 25 ?


na 99,9% 20m wystarczy, choć na 100% pewny nie jestem bo ja przepłynąłem te 25m, więc zaliczone bez problemu. Oczywiście namawiam do treningu/cwiczen zawartych w wypowiedziach w wyżej przytoczonym linku, gdyż prawdopodobnie Ci się to przyda.
8 )
Cytat:
Ciężko nie ciężko, ja osobiście nie czuł bym się pewnie na kąpielisku bez tych wszystkich zaliczeń które miałem na jeziorze na mr...


Ubu napisa³/a:
Bez urazy ale ja miałe praktycznie cały kurs MR na jeziorze


madzinkatweety napisa³/a:
Ja jestem przeciwniczką robienia kursów tylko na pływalni...W porównaniu z pływalnią... jezioro to była szkoła... po za tym jak w listopadzie bedziesz musiał kogos ratowac to powiesz sorry ale woda jest za zimna...


W takim razie słucham cóż to takiego mieliście na tym waszym 'kursie na jeziorze'. Może taka wysoka fala ? Może ta extremalnie zimna woda, w której nikt nigdy się nie kąpał i każdego by tam zamroziło ?
Sorry, nie twierdze że kurs na basenie jest lepszy ale nie negujcie umiejętności innych tylko dlatego że mieli kurs na basenie a nie w hiper-extra trudnych warunkach na jeziorze. Powiem Wam że odebrałem to jako atak na moją osobę, i na marginesie powiem że Ubu jesteś trochę zarozumiały -twierdzę to nie tylko po tej wypowiedzi. Nie chcę tutaj wypowiadać Wam jakiejś wojny czy też przekonywać Was do tego typu kursów bo wcale NIE TWIERDZĘ ŻE KURS NA BASENIE JEST "LEPSZY", ale patrzcie trochę obiektywniej, i nie wychwalajcie się w niebogłosy jakimi to ratownikami nie jesteście bo TAKIE kursy przeszliscie...

pozdrawiam !
 
     
tytus 
Doświadczony Forumowicz WOPR
MRrrrr


Do³±czy³: 26 Cze 2007
Posty: 43
Sk±d: Olsztyn
Wys³any: Pi± Lis 23, 2007 7:22 am   

Chciałbym Ciebie zobaczyć pływającego łódką na basenie :lol: :lol: Kołowrót na basenie?? Da rade ale średnio mi się to widzi. Aaa i jeszcze chciałbym zobaczyć penetracje dna na basenie wszystko widzisz, niestety na jeziorze prawie nic i musisz uciekać się do innych sposobów. Więc jednak chyba jezioro jest lepszym sprawdzianem:] Niezapominając o akcji kiedy w wodzie jest 6 osób a ty musisz dopłynąć do każdego używając innych sprzętów ratowniczych za każdym razem, na basenie sobie nie popływasz takiej wytrzymałościówki boo... ojjj jest chyba trochę za mały.
Pozdrawiam.
 
 
     
Malina. 
BAD - Bardzo Aktywny Działacz


Do³±czy³a: 15 Sie 2007
Posty: 124
Sk±d: Stargard Szczec.| Lwów
Wys³any: Pi± Lis 23, 2007 11:28 am   

Do tego wszystkiego, co zostało już napisane, chciałam dodać, że również się przygotowuję do kursu na MR, od połowy sierpnia, sporo pływam, trochę pod opieką SRW, który mnie nauczył kilku rzeczy, poprawił moje błędy i ogólnie dużo pomógł. Natomiast teraz zapisałam się do Collegium, które będzie organizować cały kurs, na przygotowanie do niego. Jestem w grupie żabkowo-delfinowej, ale oczywiście oprócz tego innymi stylami też się pływa i przede wszystkim profesjonaliści pomogają mi popracować nad sobą. Pozdrawiam i trzymam kciuki.
 
 
     
kovalsz 
Stały bywalec
NaRS Pool Lifeguard



Wiek: 42
Do³±czy³: 15 Cze 2005
Posty: 883
Sk±d: Bognor Regis - UK
Wys³any: Pi± Lis 23, 2007 12:06 pm   

Piter napisa³/a:
NIE TWIERDZĘ ŻE KURS NA BASENIE JEST "LEPSZY",

mysle ze nie ma sensu twierdzic ze miejsce ma wplyw na to jakim jestes ratownikiem. nasze cechy indywidualne o tym decyduja i troche maja wplyw tez osoby ktore nas szkola. dobry nauczyciel nauczy kazdego niezaleznie od akwenu. ja MR robilem w calosci praktycznie na basenie (jedynie lodka byla na rzece) a RW robilem w calosci w morzu ale to praca i moi starsi wierz zrobili ze mnie ratownika a nie kurs...
_________________
Moje motto na ten rok - koko bongo i do przodu!!
 
 
     
lukas-k 
BAD - Bardzo Aktywny Działacz



Wiek: 34
Do³±czy³: 08 Wrz 2006
Posty: 150
Sk±d: Lublin
Wys³any: Pi± Lis 23, 2007 1:43 pm   

Cytat:
Kolejna sprawa to taka ze teraz zdaje mature a potem planuje cos isc w kierunku wlasnie ratownictwa czy sa jakies kierunki z tym zwiazane? jak tak to jakie
ratownictwo morskie chyba na Akademi Morskiej w Szczecinie
 
     
Ubu 
Starszy Forumowicz WOPR
Ratownik WOPR



Do³±czy³: 06 Maj 2007
Posty: 389
Sk±d: Bielsko-BiaÅ‚a
Wys³any: Pi± Lis 23, 2007 2:07 pm   

"Piter napisa³/a:
1)
madzinkatweety napisa³/a:
W porównaniu z pływalnią... jezioro to była szkoła... po za tym jak w listopadzie bedziesz musiał kogos ratowac to powiesz sorry ale woda jest za zimna..

Taaaaaaak powiem że zimna woda i nie wejde tam, bo zawsze jak wchodziłem do wody to miała co najmniej 30 stopni -do zimniejszej nigdy nie wchodze... NO COMMENTS


Ja np. nie wątpie że wszedł byś do wody, bo skoro jesteś ratownikiem na pewno byś to zrobił ale troche inne ma się do tego podejścię jeżeli odczułeś już jak to jest.

"Piter napisa³/a:
W takim razie może jestem jakimś mutantem bo pamiętam jak nie mogłem przepłynąć 60 długości kraulem, to pływałem na zmianę raz kraulem raz żabką i w czasie sie wyrabiałem bez najmniejszego problemu.


Chyba chodzi o by nauczyć się płynać cały czas jednym stylem i jednym tempem wtedy wpadasz w jeden rytm, a nie ciagle się z niego wybijasz. Pozatem na wodach otwartych jak będziesz musiał gdzieś dalej płynać to popłyniesz 25 metrów żabka 25 metrów kraul i tak na zmiane przez np. kilometr?

[quote=""Piter"]3)
Ubu napisa³/a:
Piter napisał/a:
Z tego co wiem to są to 2 lata w szkole policealnej (poprawcie mnie jeśli się mylę).


Oraz 3 lata studiów licencjackich, na uczelniach medycznych.


Chodziło mi o to że możesz zrobić 2-letnie studium oraz (jest też opcja) 3 letnich studiów licencjackich. O to mi chodziło.

"Piter napisa³/a:
Napisałem że 'ten kurs mnie duzo nauczył' w odniesieniu do doswiadczen innych forumowiczów gdzien praktycznie nic nie musieli robić aby dostać kwitek mlodszego czy też wodnego ratownika ! Nadal jednak patrząc na program sciągnięty ze strony WOPR-u uważam że każdy element został rygorystycznie przeszkolony i oceniony. I POWTARZAM: NIE TWIERDZE ŻE WIEM WSZYSTKO !!!!


W takim razie pokaż mi tych uztytkowników którzy nic nie robili? Bo nie kojaże.
Nie napisałeś ze wiesz wszystko, miałem na myśli raczej że nawet nie wiesz czego nie potrafisz. Bo skoro miałeś zajecia tylko na basenie nie możesz wiedzieć jak to jest podczas gdy na wodzie masz fale, gdy przejrzystość jest żadna a kogoś trzeba szukać.
A przede wszystkim nie wiesz (bo nie odczułeś tego na własnej skórze) jak to jest kiedy masz do czynienia z prądami.
Nie twierdze że jesztes złym ratownikiem, twierdzę natomiast że kurs basenowy nie może nauczyc cię wielu rzeczy.

"Piter napisa³/a:
W takim razie słucham cóż to takiego mieliście na tym waszym 'kursie na jeziorze'. Może taka wysoka fala ? Może ta extremalnie zimna woda, w której nikt nigdy się nie kąpał i każdego by tam zamroziło ?


Widzisz co by nie mówić na Basenowym kursie tego niema. Mam kilku znajomych którzy ukończyli taki kurs, są dobrymi ratownikami bo dopiero praktyka tak naprawde pokazuje co i jak wygląda. Ale po kursie Basenowym nie bardzo mieli przećwiczone takie rzeczy jak np. Akcja z Kołowrotkiem bo na basenie niema na to miejsca.
Nurkowania - bywały osoby które bały się zejść do dna a na basenie to robiły, czemu?
Bo spotkały się z innymi troszke warunkami na które nie byli przygotowani. Gorzej by było gdyby z takimi warunkami spotkali się dopiero podczas akcji.
Ja wiem że jest to dopiero kurs MR i wiele rzeczy jeszcze można wybaczyc, no ale przecież my jako ratownicy wodni powinniśmy chyba znać wode i warunki w niej panujące bardzo dobrze.
Może masz predyspozycję do tej pracy, i możliwe że niemaiał byś z tym problemu, ale jeżeli na twoim kursie były by osoby które w cięższych warunkach by wymięły to co? Chciałbyś z takimi pracować? A to wyszło by dopiero podczas Akcji.

"Piter napisa³/a:
Sorry, nie twierdze że kurs na basenie jest lepszy ale nie negujcie umiejętności innych tylko dlatego że mieli kurs na basenie a nie w hiper-extra trudnych warunkach na jeziorze. Powiem Wam że odebrałem to jako atak na moją osobę, i na marginesie powiem że Ubu jesteś trochę zarozumiały -twierdzę to nie tylko po tej wypowiedzi. Nie chcę tutaj wypowiadać Wam jakiejś wojny czy też przekonywać Was do tego typu kursów bo wcale NIE TWIERDZĘ ŻE KURS NA BASENIE JEST "LEPSZY", ale patrzcie trochę obiektywniej,

Patrzcie obiektywniej ? Różnica między nami jest taka że ja miałem kurs zarówno na basenie jak i na jeziorze natomiast Ty miałeś go tylko i wyłącznie na basenie wiec nie bardzo Jesteś obiektywny. Słuchaj ja na basenie jeżeli chodzi o pływanie dużo bardziej się męczyłem bo ciagle pływaliśmy na krótkie dystanse a osobiście wole pływać długie. I nie powiem że pływanie w basenie nie uczy pokory bo naprawde można się zmeczyć. Chodzi mi tutaj tylko o to że na basenie ratownictwa nauczyć się nie da.
I to czy jestem zarozumiały niema tu żadnego znaczenia, ja przedstawiam tylko swoje zdanie.

"Piter napisa³/a:
i nie wychwalajcie się w niebogłosy jakimi to ratownikami nie jesteście bo TAKIE kursy przeszliscie...


Czytaj uważniej
Ubu napisa³/a:
…i mimo to uważam że i tak jest pewnie wiele rzeczy których nie wiem i wiele sytuacji na które nie jestem przygotowany, ponieważ to wszystko zweryfikuje dopiero Å»ycie


Proponuję zakończyc tutaj spór, to jest tylko moje zdanie rozumiem że ktoś może mieć inne i niech tak pozostanie ważne byśmy w pracy wszyscy starali sie być profesjonalistami.

Pozdrawiam
_________________
RW, PÅ‚etwonurek, Sternik Motorowodny,
Ratownik Medyczny,
Szkol: Rat. Lodowe, Wody Szybko płynące
Instruktor BLS-AED, ACLS, PALS
PRACA: RW/SOR/Zespoły Rat. Med.
 
     
Jolly Roger 
Doświadczony Forumowicz WOPR
:)



Wiek: 35
Do³±czy³: 06 Lip 2006
Posty: 63
Sk±d: Kraków
Wys³any: Pi± Lis 23, 2007 2:48 pm   

Witam!

Ja też nie jestem za kursami tylko na basenie. Nie wiem jak wy ale ja musiałem ćwiczyć kilka godzin na łódkach żeby zrobić czas ils, inna sprawa że młody byłem. Do nie dawna w ogóle nie wiedziałem że istnieją takie kursy :mad: , nie chce tutaj krytykować bo to każdego prywatna sprawa na jaki kurs się wybrał ale tak z ciekawości jak tak się chwalisz że wszystko miałeś to jak wyglądają te zaliczenia:


Pływanie w ubraniu i rozbieranie się w wodzie głębokiej - tego nie da się ćwiczyć na 25m, zwykle zostawia się ubranie na łódce i płynie się 50m+

Uwalnianie się od chwytów od objęć tonącego na lądzie, w wodzie płytkiej i głębokiej - Ciężko dobrze przećwiczyć w basenie, potem może się okazać niespodzianka po podpłynięciu do poszkodowanego na akwenie,

Sposoby wynoszenia ratowanego z wody i układanie do zabiegów ożywiania - jak można przećwiczyć wynoszenie wszystkimi sposobami?

Akcja ratownicza z wykorzystaniem podręcznego sprzętu ratowniczego (rzutka siatkowa, rzutka rękawowa, koło ratunkowe, bojka SP, pas asekuracyjny "węgorz", żerdź, koło z linką), - To sprzęt nie na 25m

Akcja ratownicza przy wykorzystaniu jednostek pływających - Jak to zrobić na basenie

Szelki, liny, kołowroty, szelki z zasobnikiem linowym itp. - tego nie da się ćwiczyć na 25m

Nauczanie posługiwania się najczęściej spotykanymi jednostkami pływającymi - tego nie da się ćwiczyć na basenie

Klarowanie łodzi ratowniczych -tego nie da się ćwiczyć na basenie

Wiosłowanie dwoma wiosłami, manewrowanie łodzią tego nie da się ćwiczyć na basenie

Podpływanie do tonącego łodzią i kajakiem tego nie da się ćwiczyć na basenie

Wyciąganie tonącego na łódź (indywidualnie i zespołowo) -tego nie da się ćwiczyć na basenie

Wchodzenie do łodzi i kajaka po wywrotce lub akcji w wodzie - tego nie da się ćwiczyć na basenie

Ćwiczenia odwagi, np. wykonanie skoku z wysokości 3 m lub skoku z płynącej motorówki - Chyba że macie wysoką wieże

Holowanie zmęczonego na dystansie 50 m - tego nie da się ćwiczyć na 25m, odbicie z poszkodowanym?

Wiosłowanie i manewrowanie łodzią wiosłową dwoma wiosłami - tego nie da się ćwiczyć na basenie

Holowanie tonącego na dystansie 100 m (50 m sposobem żeglarskim, 25 m oburącz, 25 m jednorącz za żuchwę), tego nie da się ćwiczyć na basenie

Przepłynięcie dystansu 50 m stylem dowolnym w czasie poniżej 40.0 sek To zaliczenie powinno odbywać się na wodach otwartych, start bez gruntu, brak odbicia, skoku, to +/- 3 sec różnicy , tak samo nurkowanie w głab i wzdłuż, to są tylko programowe zaliczenia czyli minimum ale są jeszcze inne które ciężko sobie wyobrazić na basenie

:?: :?:
  
 
     
Ubu 
Starszy Forumowicz WOPR
Ratownik WOPR



Do³±czy³: 06 Maj 2007
Posty: 389
Sk±d: Bielsko-BiaÅ‚a
Wys³any: Pi± Lis 23, 2007 2:59 pm   

Nie no słuchaj jeżeli basen ma 4,5 metra głebokości (a na takich bywałem to oczywiscie) to zgodzę się można przećwiczyc wiele elementów tylko warunki będą inne. Wierzyczki 3 metrowe także widziałem.
Mówimy o kursach basenowych No ale aż tak żle chyba niema żeby egzamin mieć na basenie o głębokości np. 2 metrów.

pozdrawiam
_________________
RW, PÅ‚etwonurek, Sternik Motorowodny,
Ratownik Medyczny,
Szkol: Rat. Lodowe, Wody Szybko płynące
Instruktor BLS-AED, ACLS, PALS
PRACA: RW/SOR/Zespoły Rat. Med.
 
     
Jolly Roger 
Doświadczony Forumowicz WOPR
:)



Wiek: 35
Do³±czy³: 06 Lip 2006
Posty: 63
Sk±d: Kraków
Wys³any: Pi± Lis 23, 2007 3:21 pm   

Ubu napisa³/a:
Nie no słuchaj jeżeli basen ma 4,5 metra głebokości (a na takich bywałem to oczywiscie) to zgodzę się można przećwiczyc wiele elementów tylko warunki będą inne. Wierzyczki 3 metrowe także widziałem


Nie no może masz racje, ja mam trochę skrzywienie bo pracuje teraz na basenie o głębokości max 1,80m, tak chciałem sobie kiedyś coś poćwiczyć i ciężko..., ale część zaliczeń którą opisałem w poprzednim poście ciężko zrobić nawet na najgłębszym basenie, pomijając komfortowe warunki, kwestia taka że basen się wypłyca, po 25m jest ściana, i jest pionowy brzeg...

pozdrawiam
 
     
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group



-> www.ratownicy.wopr.net.pl<-


Strona wygenerowana w 0,27 sekundy. Zapytañ do SQL: 17