Wysany: Czw Cze 03, 2010 2:22 pm REWAL informacje na temat pracy.
To może teraz weźmy pod lupę WZÓR jakim powinno być tak szumnie zwane Śląskie Centrum Szkolenia Ratowników Morskich czyli chwalebny Rewal (Rewal,Trzęsacz,Śliwin)
www.ratownicy.rewal.net.pl
porównywalne z Międzyzdrojami, zresztą jest kilka miejscowości gdzie jest podobnie.
2. Staż (praca społeczna)- jak można przeczytać na stronie również stosują ten rodzaj wyzysku.
3. Nie czarujmy się z umowami podobno też u nich różnie bywa (czasami nie bywa czyt. brak)
4. Podobno działa/działała zasada:
starszy leży - młody siedzi
starszy siedzi - młody stoi
starszy stoi - młody biega
czyżby fala? może znacie jeszcze jakieś zabawy z Rewala?
zresztą można na zdjęciach obejrzeć jak wygląda chrzest, czyli istnieje podział nad "starymi" i "młodymi"
5. Strzyżenie - też tam się odbywało/odbywa (może już zaprzestali, ale jakby nie było stosowali, na zdjęciach z sezonu 2009 widać że chłopaki są krótko obcięci)
6. Mają być wzorem jak centrum szkolenia, a tymczasem posiadają i wykorzystują łodzie typu SŁONKA (turystyczno-wędkarskie) które fale miotają jak chcą.
zresztą Rewal to też port rybacki, może po dyżurze pomagają rybakom, albo wypływają tymi łodziami na akcję ratunkowe do kutrów
7. Dyżury - od lat mają ten sam budynek i teren przeznaczony na zakwaterowanie i są pełnione tam dyżury. Podobno też myją gary, pewnie też parę innych rzeczy. (mają to w umowie?)
Podsumowując:
Każdą miejscowość/gestora można tak prześwietlić i ujawnić na forum jak to wspaniale pracuję się u niego. Ogólnie środowisko ratownicze jest wąskie i informacje zwłaszcza te negatywne rozchodzą się bardzo szybko, a opinia zostaje na lata(bardzo dobrze kara dla gestorów). Myślę że jakbyśmy zweryfikowali po kolei każde kąpielisko, dojdziemy do wniosków, że na palcach jednej ręki można policzyć te do których prawie nie ma żadnych zarzutów. A Ci "specjaliści" którzy się wypisują tutaj na forum, pracujący nad jeziorami lub w nadmorskich wsiach, nigdy nie pojmą zasad które panują nad morzem. Czekam aż temat się rozwinie, wtedy dorzucę jeszcze 3 grosze... a potem najwyżej prześwietlimy następną miejscowość czekam na wpisy!
A Ci "specjaliści" którzy się wypisują tutaj na forum, pracujący nad jeziorami lub w nadmorskich wsiach, nigdy nie pojmą zasad które panują nad morzem.
Do kogo skierowana jest ta ironia? I jak mam rozumieć "nadmorskie wsi"? Może kolega Ostsee uzasadnić dlaczego osoba pracująca w "nadmorskiej wsi" nigdy nie pojmie zasad które panują nad morzem?
Rozumiem, że jeśli kąpielisko morskie znajduje się na terenie miasta to pracujący tam ratownicy są lepsi od pracujących na innych kapieliskach morskich?
Nie mam pojęcia jaki cel ma Twój post, ale jego wydźwięk jest conajmniej dziwny
_________________ Młode Wilki zawsze razem będą szły ku przeznaczeniu...
Ale o co chodzi z tym że mam 1 posta? czy w którymś miejscu napisałem nieprawdę?
Jeżeli tak to proszę sprostujcie po to jest ten temat. Czy gestor który inkasuję 739 200 zł (za 8 lat obstawiania miejscowości Rewal - 6 stanowisk) nie jest w stanie zakupić w pierwszym roku brakujących łodzi BL za 3 500 zł (inwestycja na 8 lat) ?! Trzeba być hipokrytą żeby w jednym temacie wychwalać jaki to się będzie (a może jednak nie będzie) miało nadprzyrodzony sprzęt medyczny, a z drugiej strony puszczać w morze ratowników na łodziach (wędkarskich) przeznaczonych za jeziora.
Jak potem czytam komentarze tych osób, na temat technik ratunkowych to wieje od nich hipokryzją na kilka mil morskich.
Może odpowiedziały mi osoby, które pracują lub pracowały w tej miejscowości i dlatego nie potrafią nawiązać merytorycznej rozmowy? Dlatego również chcą skasować ten temat!
Temat jest po to aby ukazać, że jednak podobne zasady funkcjonują również w innych miejscowościach, które przy dyskusji są pomijane!
Nie róbmy tematu TABU wypunktujmy wszystkich gestorów po równo!
Jak chcesz dyskutować to nie zaczynaj tematu od podważania kompetencji ratowników pracujących w mniejszych miejscowościach... Bo wielkość miejscowości nie ma najmniejszego znaczenia.
I nadal nie rozumiem jaki masz cel? Atak formą obrony? W każdej miejscowości znajdzie się braki i działanie niezgodne z przepisami lub choćby nie fair. Jest oddzielny temat "CZARNA LISTA PRACODAWCÓW" gdzie każdy ma prawo wykazać owe braki bądź działania niezgodne z prawem tudzież zaniedbania. Temat ma na celu ostrzeżenie i przedstawienie faktycznej sytuacji- często zupełnie innej od tej przedstawianej przez gestora np w rozmowie telefonicznej.
_________________ Młode Wilki zawsze razem będą szły ku przeznaczeniu...
Póki co to Wy mnie atakujecie chcąc ominąć wątek charakteru pracy w Rewalu, jeśli możecie to odnieście się do tych punktów, które napisałem no chyba że Waszym celem na tym forum jest obrażanie i próba podważenia kompetencji oraz doświadczenia innych po liczbie postów
Temat krytykujący Rewal jest w złym miejscu, a tematy o Wiborze, Ustce czy Sopocie w dobrym?!
Nawiązując nazwą tematu do Wibora chciałem ukazać obiektywność jaka funkcjonuję tutaj na forum, w jednej miejscowości/firmie zasady panujące są karygodne,niedopuszczalne a w drugiej mieszczą się w kanonach ratownictwa.
Czy w Rewalu też obcinacie sobie uszy? a dziewczyny zatrudniane są do mycia garów? czy łódkami turystyczno-wędkarskimi łowicie sobie ryby na posiłki? czy każdy kto przyjedzie do pracy jest traktowany na równi z innymi tzw. kadrą?
Ostsee, ale powiedz po co ten najazd na Rewal ? a Temat o Wiborze (najbardziej aktualny) temat założyłem ja, w celu zebrania opini o firmie. A temat Rewala założyłeś żeby na kogoś najechać i nie wiem po co jeszcze
Kolego Ostsee,odpowiedziałbym na wszystkie twoje pytania gdyby miało to jakikolwiek sens,jednak koleżanki i koledzy forumowicze nie dali się wciągnać w twoje gierki bo po prostu widać że założyłeś ten temat po to by odciągnąć uwagę forumowiczów od innego tematu.MODERATOR DOKĄD NA TEJ STRONIE BĘDZIE MOŻNA OPLUWAĆ BEZKARNIE WSZYSTKICH I WSZYSTKO NA CO MA SIĘ OCHOTĘ.Pozdrawiam
jeśli możecie to odnieście się do tych punktów, które napisałem
wopr rewal napisa/a:
odpowiedziałbym na wszystkie twoje pytania gdyby miało to jakikolwiek sens
czekamy, czekamy na odpowiedzi, czy to takie trudne?
przecież kolega Ostsee napisał swojego pierwszego posta mówiącego jak jest w Rewalu (i wiele sie nie mylił) a czego nie był pewny napisał "PODOBNO". Może by sprostować cos co było nieprawdą skoro Rewal czuje się taki opluwany?
Wysany: Nie Cze 06, 2010 10:30 pm Re: TEMAT TABU ?!
Ostsee napisa/a:
Może odpowiedziały mi osoby, które pracują lub pracowały w tej miejscowości i dlatego nie potrafią nawiązać merytorycznej rozmowy?
Wątpię, żeby którykolwiek z Nas tam pracował.
A czy Ty tam pracowałeś? Jeśli tak, to w którym roku?
Ostsee, jakie są warunki każdy widzi, dlatego nikt tam jechać nie każe. Temat o Rewalu i całej gminie był już wałkowany. Dlaczego zatem odkopywać topór wojenny?
Ostsee napisa/a:
Ci "specjaliści" którzy się wypisują tutaj na forum, pracujący nad jeziorami lub w nadmorskich wsiach, nigdy nie pojmą zasad które panują nad morzem.
Ta wypowiedź świadczy o Tobie. Tak się składa, że ja pracowałem nie jeden sezon nad jeziorem i nadmorską wsią.
DeVu załóż temat o specyfice pracy nad morzem to będziemy rozmawiać.
Absolutnie nie założyłem tego tamatu, żeby odciągnąć uwagę od tematu Wibora tylko po to aby pokazać że nad polskim wybrzeżem są podobnie zarządzane inne miejscowości, a firma Asekuracja obstawiająca REWAL niczym się nie różni od Wibora. Liczba pojawiających się postów w jednym i w drugim temacie jest taka, że można śledzić oba tematy równolegle. Rozumiem że jest to niekorzystne dla niektórych osób...
Czy to co wypisałem w punktach (m.in. dane ze strony) jest nieprawdą? bardzo ciekawe...
Niestety dla Rewala/Asekuracji jest tak, że znam sytuacje i to z kilku sezonów, także to nie są informacje wyssane z palca.
Czekałem na włączenie się do dyskusji wopr rewal i nie zdziwiłem się tonem wypowiedzi, gdyż może nie wszyscy wiedzą, ale to jest we własnej osobie gestor Rewala.
Jeżeli to jest nieprawdą to proszę napisać sprostowanie, przecież to jest na korzyść firmy obstawiającej, a nie ciągłe apele o zamknięcie tematu i próba ukrycia stanu faktycznego...
Ostsee,zaspokoje twoją ciekawość choć gołym okiem widać że wcale ci na tym nie zależy 1. Zarobki- zaniżasz albo żle obliczasz kwoty netto,ponieważ były i stawki 1600 netto a jakoś o tym nie wspomniałeś 2.Staż jest wzorowany na innych kąpieliskach i jakoś nikt nie robi z tego powodu wielkiego halo,w każdym ale to w każdym sezonie uzupełniamy etaty w pierwszej kolejności stażystami z sezonu ubiegłego,zresztą stażyści kiedyś wypowiadali się na temat Rewala obalając tz.mity 3.Umowy- no tutaj nie przesadzaj nawet stażyści mają swoje umowy. 4.Zasada stoi biega wprowadzona przez Adasia(starszy plaży) a dobre 6 lat temu sprawdziła się wielokrotnie,niestety zapomniana po przejściu Adasia na ,,emeryture,, a szkoda 5.Strzyżenie,temat w którym już się wypowiadałem 6.Łodzie - nazywają się S-380 i jakoś nie pszeszkadzają Instruktorom Wykładowcom piszącym program kursu( zresztą nie zamienimy na żadne inne) 7.Co do dyżurów to może spytaj w CKRW Sopot ilu ludzi chodzi dzięki nim jeszcze po świecie. PODSUMOWANIE-każdy z tych punktów był już omawiany na forum i to chyba nie jeden raz,a więc nie rozumiem dlaczego nie można sobie znaleść i poczytać,kwota jaką podałeś jest na 9 lat (zapomniałeś że do umowy wchodzi rok bieżący) i trzeba ją podzielić na 9 sezonów i uzyskaną wartość na 6 wież-nigdy nie ukrywałem że płacą prawie najmniej na wybrzeżu-porównaj inne stawki to się za głowę złapiesz,ale jak wspomniałeś stawki są porównywalne z innymi plażami,a więc chyba to dobże świadczy o mojej osobie i gospodarności,Gestorem jest w imieniu Starostwa Urząd Gmniy a moja firma jedynie wykonawcą.Pozdrawiam Szef Ratowników Rewal Krzysztof Olkuszewski.Proponuje aby twoje personalia znalazły się pod twoimi postami,ja niemam nic do ukrycia mam nadzieje że ty również !!!!!!!
[ Dodano: Pon Cze 07, 2010 10:14 am ]
sorki za błędy ale człowiek nie myśli jeszcze po 5 dniach wolnego
.Łodzie - nazywają się S-380 i jakoś nie pszeszkadzają Instruktorom Wykładowcom piszącym program kursu( zresztą nie zamienimy na żadne inne)
Przeciez to jest smiech na sali. I swiadczy to tylko zle o owych instruktorach.
Zreszta podejrzewam, ze tak naprawde to nie jest im to na reke - mam na mysli firmowanie kapieliska w Rewalu przez Slaski WOPR. Wszyscy ktorzy tam pracowali wiedza ze kapielisko to jest dosyc skromnie wyposazone jak na Centrum Szkolenia. Ale juz brak podstawowych lodzi na kapielisku morskim jakimi sa BL-2 lub BL-3 to przeciez skandal tym bardziej ze chca tam organizowac szkolenia.
Przeciez BL-ki maja juz nawet kapieliska srodladowe.
Ehhh ciekawe jak bedziecie uczyc przyszlych ratownikow morskich wyposazenia kapielisk. Co powiedzie ze lodka na rybki jest wyposazeniem wystarczajacym? Czy tez moze - to jest bardzo prawdopodobne- wymyslicie sobie teorie ze tak na prawde mieliscie kiedys BL-3 i sie nie sprawdzily dlatego przeszliscie teraz na lodeczki wedkarskie bo sa lzejsze zwrotniejsze itp. heh fajnie bedzie. A z zarobkami to niestety nie do konca prawda- gorne widelki tycza sie chyba szefa plazy i szefow stanowisk ktorzy pracuja w firmie od lat. Nowi dostaja znacznie okrojone stawki. A jeszcze chcialbym sprostowac, ze ludzie ktorzy zrobili staz w Rewalu nie zawsze mjaa pierwszenstwo przyjecia na etat...
Kolego,w szkoleniu będą akurat BL-ki,zresztą zanim zaczniesz cokolwiek pisać zobacz najpierw program kursu,zatwierdzony akurat przez komisję szkoleniową i mnie nic do tego
Kolego,w szkoleniu będą akurat BL-ki,zresztą zanim zaczniesz cokolwiek pisać zobacz najpierw program kursu,zatwierdzony akurat przez komisję szkoleniową i mnie nic do tego
No na bank.
Ok, pozyjemy zobaczymy.
Zreszta sam napisales w poprzednim poscie ze nie zamienicie tych magicznych lodzi (S-380 hehe ciekawa nazwe wymysliles, rownie dobrze mozna bylo napisac Kogut-2) na inne, takze nie sadze zebyscie sciagali specjalnie na te swoje kursy lodzie bl ze Slaska tylko po to zeby przeszkolic garstke "ratownikow morskich", bo nie sadze zeby sie wiecej chetnych znalazlo. A skoro tak to sam transport sie nie oplaca.
FAQ
Szukaj
Uytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
