www.forum.wopr.net.pl Strona G³ówna www.forum.wopr.net.pl
Największe w Polsce forum ratowników WOPR i nie tylko

FAQFAQ  SzukajSzukaj  U¿ytkownicyU¿ytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat

Poprzedni temat «» Nastêpny temat
Posiedzenie Zarządu Głównego WOPR 26.09.2015
Autor Wiadomo¶æ
s.o. 
Stały bywalec


Wiek: 60
Do³±czy³: 04 Gru 2007
Posty: 629
Sk±d: woj.Å‚odzkie
Wys³any: Czw Lis 26, 2015 5:27 pm   

"Dlatego ewidencja członków WOPR powinna opierać się na centralnej ewidencji, a nie tylko w jednostkach, bo jak widać nie wynika z tego nic dobrego"

O czym świadczy ten cytat? Moim zdaniem o całkowitym niezrozumieniu (lub udawaniu niezrozumienia) problemu o którym od pewnego czasu dyskutujemy. Zapisy ustawy o stowarzyszeniach oraz ustawy o ochronie danych osobowych też są ważne.

Ewidencja centralna osób fizycznych będących członkami podmiotów, które się później zrzeszają jest nadużyciem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
_________________
s.o.
 
     
SoLo 
Stały bywalec
SoLo


Pomóg³: 3 razy
Do³±czy³: 26 Maj 2013
Posty: 762
Sk±d: Centrum
Wys³any: Pi± Lis 27, 2015 6:05 pm   

PB napisa³/a:
Oni (my) wszyscy wstępowaliśmy do WOPR i ze świadomością, że jesteśmy w jednostce podległej (należącej, zrzeszonej czy co tam ... ) WOPR - taka jest świadomość członków WOPR.

Właśnie taka jest świadomość członków WOPR. Tylko z tej świadomości wynika zupełnie coś innego niż mówisz. Nie zauważasz tego że ja Ty i ... jesteśmy naraz i jednocześnie członkami formalnie dwóch różnych organizacji :!: - każdy jest członkiem jakiegoś konkretnego WOPR powiatowego, rejonowego czy jeszcze noszącego inna nazwę np. Stołeczne WOPR, a jednocześnie jest członkiem WOPR 50111 który formalnie jest zupełnie inną organizacją.
Co z tego wynika ano to, że o ile jeśli WOPR'y powiatowe zrzeszają się na poziomie województwa - to tworzą związek stowarzyszeń i jest to już struktura o pionowej podległości. Natomiast WOPR'y wojewódzkie niestety nie tworzą związku stowarzyszeń na poziomie kraju - bo to co wszystkim (lub prawie wszystkim :mrgreen: ) się wydaje że tym związkiem na poziomie kraju jest WOPR 50111 to nie jest bo WOPR 50111 jest stowarzyszeniem osób fizycznych a nie związkiem zrzeszającym ZW WOPR.
Nie ma więc żadnej struktury pionowej WOPR 50111 - bo WOPR 50111 zrzesza tylko członków (osoby fizyczne) a nie stowarzyszenia jakimi są wopry powiatowe i związki stowarzyszeń jakimi są WOPR'y wojewódzkie (chyba w większości bo i są takie które nie są związkami stowarzyszeń (WOPRów) a stowarzyszeniem zrzeszającym osoby fizyczne a WOPRY powiatowe są ich jednostkami terenowymi - i to jako struktura jest też OK - wiadomo kto kim jest).
Wracając do tej struktury WOPR 50111 - to że należymy do tego stowarzyszenia działającego na poziomie kraju wcale nie oznacza, że jest ono jednostką centralną (z formalnego punktu widzenia) dla istniejących jednostek WOPR w kraju.
WOPR 50111 może więc zarządzać (zalecać, edukować coś wprost narzucać) swoim członkom, nie może natomiast zarządzać jednostkami WOPR na niższym poziomie organizacyjnym.
Jak dla mnie nieźle pokręcone bo przez fakt że jako osoby fizyczne jesteśmy jednak członkami WOPR 5011 to to zarządzanie przenosi się na niższe poziomy, jednak modelowym rozwiązaniem to nie jest.
Czy nie należałoby tego zmienić aby ta nasza struktura pionowa od powiatu przez poziom wojewódzki aż po krajowy była czytelna i jasna z formalnie określonymi zależnościami i kompetencjami :?:
Nie muszę chyba mówić, że dla mnie odpowiedź jest oczywista - tak należałoby tą strukturę prawidłowo ułożyć i sformalizować - a dyskusja powinna dotyczyć tego jak to zrobić, a nie tego czy zrobić, bo tak jak jest obecnie to delikatnie mówiąc nie jest dobrze.
_________________
Pozdrawiam
 
     
PB 
Stały bywalec
PB


Pomóg³: 5 razy
Wiek: 59
Do³±czy³: 19 Mar 2010
Posty: 1018
Sk±d: StoÅ‚eczne WOPR
Wys³any: Sob Lis 28, 2015 9:34 am   

s.o. napisa³/a:
"Ewidencja centralna osób fizycznych będących członkami podmiotów, które się później zrzeszają jest nadużyciem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie jest nadużyciem.
Po pierwsze jeżeli posiadasz legitymację WOPR to jesteś członkiem WOPR (trudno s.o. może nieświadomie ale jesteś) - i to nie podlega dyskusji.
Członek WOPR należy do właściwej jednostki wojewódzkiej (zgodnie ze statutem) - i to nie podlega dyskusji
Na karcie ewidencyjnej stoi jak byk, że WOPR może przetwarzać dane osobowe - i to nie podlega dyskusji
Jak te karty ewidencyjne są przechowywane? - to może podlegać dyskusji bo tego nie wiemy.
w związku z tym WOPR wprowadzi centralną bazę (ewidencję) swoich członków bo:
1. Odpowiada za sposób przechowywania danych
2. Jest sporo osób posiadających dokumenty WOPR, a nie działających w strukturach WOPR - i to też nie podlega dyskusji
3. występowało "rozdawnictwo" legitymacji w latach ubiegłych - i to również nie podlega dyskusji
4. WOPR podpisuje umowy mające dać różnorakie preferencje swoim członkom, których trzeba w jakiś sposób zidentyfikować (a legitymacja i pieczątka nie są w takim razie wystarczające).
5. WOPR nie zamierza dawać preferencji osobom, które nie działają w strukturach WOPR, nie płacą składek - i to chyba logiczne
6. Nikt nikogo nie zmusza do "wyrobienia" Karty ewidencyjnej członka WOPR - będą się z tym jedynie wiązały niemożliwości korzystania z oferty (a mam nadzieję, że będzie coraz lepsza) WOPR dla swoich członków
7. Jeden minus (dla członka WOPR) - koszt karty 20 zł.
Tak więc to nie WOPR ma problem z prawem do przetwarzania danych osobowych, a być może poszczególne jednostki WOPR, które takich zgód członków nie posiadają.

[ Dodano: Sob Lis 28, 2015 9:45 am ]
SoLo napisa³/a:
ja Ty i ... jesteśmy naraz i jednocześnie członkami formalnie dwóch różnych organizacji :!: - każdy jest członkiem jakiegoś konkretnego WOPR powiatowego, rejonowego czy jeszcze noszącego inna nazwę np. Stołeczne WOPR, a jednocześnie jest członkiem WOPR 50111 który formalnie jest zupełnie inną organizacją.

Wydaje się, że tak i dodam - NIESTETY. Ale z drugiej strony nie przeszkadza to w żadnym działaniu. Komplikuje sprawę i owszem ale nie przeszkadza zważywszy, że przynależniośćdo WOPR opiera się na dobrowolności.

SoLo napisa³/a:
WOPR 50111 może więc zarządzać (zalecać, edukować coś wprost narzucać) swoim członkom, nie może natomiast zarządzać jednostkami WOPR na niższym poziomie organizacyjnym.

Zarządzania jednostkami skończyło się w kwietniu 2013. jednostki wojewódzkie są w strukturach WOPR z własnej woli, Jeżeli już są to decydują o sposobie działania WOPR i się podporządkują (lub nie :mrgreen: )

SoLo napisa³/a:
Jak dla mnie nieźle pokręcone bo przez fakt że jako osoby fizyczne jesteśmy jednak członkami WOPR 5011 to to zarządzanie przenosi się na niższe poziomy, jednak modelowym rozwiązaniem to nie jest.

NIE JEST. I stąd w swoim czasie powstał "na wszelki wypadek" związek jednostek ...

SoLo napisa³/a:
Czy nie należałoby tego zmienić aby ta nasza struktura pionowa od powiatu przez poziom wojewódzki aż po krajowy była czytelna i jasna z formalnie określonymi zależnościami i kompetencjami :?:

Jak w ZHP, PTTK, czy PZMWiNW?

SoLo napisa³/a:
Nie muszę chyba mówić, że dla mnie odpowiedź jest oczywista - tak należałoby tą strukturę prawidłowo ułożyć i sformalizować - a dyskusja powinna dotyczyć tego jak to zrobić, a nie tego czy zrobić, bo tak jak jest obecnie to delikatnie mówiąc nie jest dobrze.

Droga otwarta do projektów zmian. Z cała gamą stanu zastanego, spraw sądowych, prokuratorskich i indywidualnych naszej organizacji. No i podpisanych zobowiązań.

[ Dodano: Sob Lis 28, 2015 9:48 am ]
Bo rozwiązać jest najprościej - tylko kto odpowie za zobowiązania?

Powodzenia.
 
     
SoLo 
Stały bywalec
SoLo


Pomóg³: 3 razy
Do³±czy³: 26 Maj 2013
Posty: 762
Sk±d: Centrum
Wys³any: Nie Lis 29, 2015 7:54 pm   

PB napisa³/a:
SoLo napisał/a:
ja Ty i ... jesteśmy naraz i jednocześnie członkami formalnie dwóch różnych organizacji :!: - każdy jest członkiem jakiegoś konkretnego WOPR powiatowego, rejonowego czy jeszcze noszącego inna nazwę np. Stołeczne WOPR, a jednocześnie jest członkiem WOPR 50111 który formalnie jest zupełnie inną organizacją.
PB
Wydaje się, że tak i dodam - NIESTETY. Ale z drugiej strony nie przeszkadza to w żadnym działaniu. Komplikuje sprawę i owszem ale nie przeszkadza

"Niestety" - jak rozumiem wolałbyś aby było jednoznacznie i czytelnie. Czy tak :?:

PB napisa³/a:
SoLo napisał/a:
Jak dla mnie nieźle pokręcone bo przez fakt że jako osoby fizyczne jesteśmy jednak członkami WOPR 5011 to to zarządzanie przenosi się na niższe poziomy, jednak modelowym rozwiązaniem to nie jest.
PB
NIE JEST. I stąd w swoim czasie powstał "na wszelki wypadek" związek jednostek ...

O, o już bliżej - tylko co to jest za ciało ten "związek jednostek ...", jak umocowane :?: Bo to dla mnie nowość - nie słyszałem o takim rozwiazaniu.
PB napisa³/a:
Jak w ZHP, PTTK, czy PZMWiNW?

Kiedyś s.o. podawał za modelowe rozwiązanie strukturę OSP i też tak uważam, a tych wymienionych przez Ciebie nie znam więc nie powiem czy tak czy nie :lol:
PB napisa³/a:
Droga otwarta do projektów zmian. Z cała gamą stanu zastanego, spraw sądowych, prokuratorskich i indywidualnych naszej organizacji. No i podpisanych zobowiązań.

Piszesz to z pewnym sarkazmem. Przecież to, że tak trudno o tym rozmawiać i przebrnąć to już samo w sobie mówi o trudności i skomplikowaniu sytuacji. Jak pisałem nie mam gotowych propozycji czy tym bardziej rozwiązań. Mówię tylko że tak powszechniej warto byłoby o tym pogadać - bo jestem przekonany, że większość z nas na dole nie ma o tych problemach bladego pojęcia.
Jak dla mnie fakt, że zauważasz problem i sam twierdzisz, że istnieje choć - jakoś działać się daje (z czym też się zgadzam) jest pocieszające - bo znaczy, że w jakiejś perspektywie może będzie go można redukować a przynajmniej głośno o nim mówić i przynajmniej wyjaśniać o co chodzi - taką mam nadzieję. Tylko to nie ja i mi podobni mogą dotrzeć z tymi informacjami najpierw do ZW a potem niżej - tylko powinien to zrobić ZG - tym bardziej że jest ten "związek jednostek" - cokolwiek on oznacza. Może tędy droga. :!: :?:
_________________
Pozdrawiam
 
     
PB 
Stały bywalec
PB


Pomóg³: 5 razy
Wiek: 59
Do³±czy³: 19 Mar 2010
Posty: 1018
Sk±d: StoÅ‚eczne WOPR
Wys³any: Pon Lis 30, 2015 10:19 am   

1. Jednoznacznie i czytelnie - OCZYWIŚCIE, ŻE TAK
2. Związek jednostek wojewódzkich WOPR powstał w styczniu 2014 (rejestracja czerwiec 2014) w wypadku rozwiązania WOPR przez sąd (na wniosek Kuratora lub organu nadzoru). Wszystkie jednostki były zaproszone na spotkanie Ale nie wszystkie były chętne. Powstało więc na wszelki wypadek ale chyba nie będzie potrzebne.
3. Struktura OSP opiera się na przynależności poszczególnych OSP do związku ale:
- o przyjęciu danego OSP decyduje właściwy zarząd oddziału gminnego (powiatowego, wojewódzkiego) - a więc są struktury pośrednie, które są związkami stowarzyszeń.
- poszczególne OSP są to członkowie zwyczajni - a więc osoba prawna może być członkiem zwyczajnym (tak stanowi statut zosprp)
- co najmniej dwie straże w gminie tworzą oddział gminny, te z kolei oddział powiatowy, a te oddział wojewódzki i dalej zosprp - czyli struktura bardziej rozbudowana jak u nas.
- są zjazdy: krajowy, wojewódzki, powiatowy, gminny i na końcu OSP - sporo.

A więc OSP w m. ... tworzą oddział gminny (związek stowarzyszeń), te gminy z kolei tworzą oddział powiatowy (związek związków), a dalej oddział wojewódzki (związek związków, związków) i dalej zosprp.

ZOSP RP jest więc związkiem stowarzyszeń, które w swoich strukturach ma inne związki stowarzyszeń utworzone przez poszczególnych członków zwyczajnych, lub inne związki stowarzyszeń działające w ich strukturach. Przy czym te oddziały (gminne, powiatowe, wojewódzkie) nie są powoływane przez oddziały wyższego szczebla, a po prostu powstają i są w strukturach.

Nie wiem czy to jest mniej skomplikowane ale na zewnątrz widać, że struktura jest pionowa.

I taki strażak OSP jest w strukturach ZOSP RP (nie jest członkiem związku) poprzez powstałe związki stowarzyszeń. I jak powstaje nowa OSP to przyjmują ją do oddziału gminnego lub nie. I w ten sposób jest w strukturach lub nie.

[ Dodano: Pon Lis 30, 2015 10:28 am ]
Jedyną różnicą pomiędzy WOPR i ZOSPRP jest związek stowarzyszeń i stowarzyszenie.
Oni mają członków zwyczajnych osoby prawne, my osoby fizyczne
U nas członek WOPR należy do właściwej jednostki WOPR - i jest członkiem WOPR
U nich strażak, należy do OSP, które z kolei należą do oddziałów (nie do związku osprp).
Wydaje się jednak, że każdy z nas wstępując do WOPR chciał być członkiem WOPR.

Może to i skomplikowane ale jest to - jak widać dla sądu - zgodne z prawem. Lub inaczej - nie narusza prawa. A czy się komuś wydaje że jest inaczej, to trudno. Owszem można to pozmieniać.

Pamiętajmy, że jedną z wersji zmian JT było rozwiązanie jednostek wojewódzkich (no i tych niżej) i powołanie w ich miejsce jednostek terenowych. Czy to dobry pomysł - nie wiem.

Drugim było rozwiązanie WOPR i zawiązanie związku (czyli w praktyce to co jest teraz) - ale wtedy traci się władzę.
 
     
SoLo 
Stały bywalec
SoLo


Pomóg³: 3 razy
Do³±czy³: 26 Maj 2013
Posty: 762
Sk±d: Centrum
Wys³any: Czw Gru 03, 2015 10:02 am   

PB napisa³/a:
Może to i skomplikowane ale jest to - jak widać dla sądu - zgodne z prawem. Lub inaczej - nie narusza prawa.
PB napisa³/a:
2. Związek jednostek wojewódzkich WOPR powstał w styczniu 2014 (rejestracja czerwiec 2014) w wypadku rozwiązania WOPR przez sąd (na wniosek Kuratora lub organu nadzoru). Wszystkie jednostki były zaproszone na spotkanie Ale nie wszystkie były chętne. Powstało więc na wszelki wypadek ale chyba nie będzie potrzebne.

Rozumiem to działanie. Przewidując zagrożenie rozwiązania WOPR (50111) trzeba było mieć w zanadrzu takie rozwiązanie.
Jeśli odwoływałem się do struktury ZOSP RP to miałam namyśli sposób zrzeszania się wynikający z rodzaju członkostwa (co precyzyjnie opisałeś wyżej) natomiast oczywiście w naszym przypadku, jeśli przyjąć by analogiczne rozwiązania, nie ma potrzeby aby tak rozdrabniać tą strukturę - mogłaby się zaczynać od jednostki WOPR na poziomie powiatu - tak jak to jest teraz. Ta struktura istnieje nawet dziś - wyżej na poziomie województwa - ale tu się urywa bo WOPR (50111) postrzegany powszechnie (przynajmniej tak mi się wydaje) w zasadzie jako ZG WOPR, nie jest w sensie formalnym przedłużeniem tej struktury na poziomie kraju.
PB napisa³/a:
Może to i skomplikowane ale jest to - jak widać dla sądu - zgodne z prawem.

Nie może być inaczej. Przecież WOPR 50111 ma w statucie opisany swój sposób funkcjonowania taki a nie inny i w sensie formalnym jest OK. Ja z tym nie dyskutuję. Problem widzę w tym, że nie ma jasnych zależności (struktury łączącej) między ZG WOPR a jednostkami na poziomie województwa i kolejno niżej na poziomie powiatu.
Cytat:
Drugim było rozwiązanie WOPR i zawiązanie związku (czyli w praktyce to co jest teraz) - ale wtedy traci się władzę.

No właśnie związek już jest (o czym piszesz w swoim poście) to czemu nie działać przez niego i w ramach niego.
PB napisa³/a:
- ale wtedy traci się władzę.
ZOSP RP jest związkiem i jakoś nie widzę aby przez to w tym związku nie istniała władza (rozumiem przez to sprawne zarządzanie). Wprost przeciwnie jest bardzo silny ZG z mocnym prezesem na czele i ta władza przenoszona jest niżej na kolejne poziomy struktury - a szysko tworzy organizację o niekwestionowanej sile działania.
Nie widzę więc w tym sposobie zorganizowania zagrożenia o którym piszesz.
_________________
Pozdrawiam
 
     
PB 
Stały bywalec
PB


Pomóg³: 5 razy
Wiek: 59
Do³±czy³: 19 Mar 2010
Posty: 1018
Sk±d: StoÅ‚eczne WOPR
Wys³any: Czw Gru 03, 2015 2:20 pm   

SoLo napisa³/a:
mogłaby się zaczynać od jednostki WOPR na poziomie powiatu - tak jak to jest teraz. Ta struktura istnieje nawet dziś - wyżej na poziomie województwa - ale tu się urywa bo WOPR (50111) postrzegany powszechnie (przynajmniej tak mi się wydaje) w zasadzie jako ZG WOPR, nie jest w sensie formalnym przedłużeniem tej struktury na poziomie kraju.

To Ciebie (u nas) ta struktura na poziomie powiat (miast) - województow jest ok. Są jednostki, gdzie nie jest to takie proste. jest podobnie jak na poziomie województwo - kraj tylko jeszcze bardziej skomplikowane. problemem jest to że wszędzie są inne organy nadzoru i inne sądy, które jednak inaczej orzekają.

[quote="SoLo"]Problem widzę w tym, że nie ma jasnych zależności (struktury łączącej) między ZG WOPR a jednostkami na poziomie województwa i kolejno niżej na poziomie powiatu.
Cytat:

Zależności są dobrowolne. Chcesz należeć to przesterzegasz i się podporządkowujesz większości. Nie chcesz to wystęopujesz i zakładasz coś nowego. No nie poradzimy nic na takie chęci byćia na górze. Miejsc na tej drabinie coraz mniej a chętnych coraz więcej.

[quote="SoLo"]No właśnie związek już jest (o czym piszesz w swoim poście) to czemu nie działać przez niego i w ramach niego.

Bo nie wszyscy chcÄ…

SoLo napisa³/a:
ZOSP RP jest związkiem i jakoś nie widzę aby przez to w tym związku nie istniała władza (rozumiem przez to sprawne zarządzanie). Wprost przeciwnie jest bardzo silny

Organizacje pozarządowe o takim rozmiarze wiąże tylko kasa, a tam jest finansowanie od góry.
 
     
SoLo 
Stały bywalec
SoLo


Pomóg³: 3 razy
Do³±czy³: 26 Maj 2013
Posty: 762
Sk±d: Centrum
Wys³any: Czw Gru 03, 2015 7:09 pm   

PB napisa³/a:
Zależności są dobrowolne. Chcesz należeć to przesterzegasz i się podporządkowujesz większości. Nie chcesz to wystęopujesz i zakładasz coś nowego.

To jakby oczywiste bo to zasada zrzeszania się. Ja jej nie podważam. Co ważniejsze nie dyskutują o "występowaniu" i zakładaniu czegoś "nowego" w sensie odrębnego tylko czytelnym (wg mnie :lol: ) poukładaniu tego co jest.
PB napisa³/a:
No nie poradzimy nic na takie chęci byćia na górze. Miejsc na tej drabinie coraz mniej a chętnych coraz więcej.

Tego nie rozumiem - co masz na myśli :?: bo jakoś nijak mi to nie pasuje do tego o czym dyskutujemy.
PB napisa³/a:
Bo nie wszyscy chcÄ…

Bo może nie rozumieją o co chodzi? I tu wracam do propozycji bezpośredniej dyskusji o tym i w tym widzę rolę ZG WOPR.
Na marginesie.
Skoro jest ten zarejestrowany związek jednostek wojewódzkich (choć niestety nie wszystkich) to kto stanowi władze tego związku :?:
_________________
Pozdrawiam
 
     
PB 
Stały bywalec
PB


Pomóg³: 5 razy
Wiek: 59
Do³±czy³: 19 Mar 2010
Posty: 1018
Sk±d: StoÅ‚eczne WOPR
Wys³any: Pi± Gru 04, 2015 12:28 pm   

[quote="SoLo to kto stanowi władze tego związku :?: [/quote]
A zupełnie jak w WOPR tylko z zastrzeżeniem, że zarząd nie jest wybierany przez Zjazd tylko z klucza tworzą go prezesi (lub osoby wyznaczone przez zarządy jednostek wojewódzkich jeżeli prezesi nie chcą lub nie mogą). Jak się przyjmuje kolejną jedndostkę to z klucza wchodzi prezes do zarządu. Zarząd spośród siebie wybiera prezesa i tyle.
Tam gdzie nie ma jednostek (znaczy nie wstąpiły do związku) zarząd wyznacza osoby, które mają koordynować działania na tym terenie do czasu jak jednostka wojewódzka "będzie miała chęć wstąpienia". Te osoby nie są członkami zarządu.
Proste i uczciwe.

[ Dodano: PiÄ… Gru 04, 2015 12:36 pm ]
SoLo
[quote="PB napisa³/a:
No nie poradzimy nic na takie chęci byćia na górze. Miejsc na tej drabinie coraz mniej a chętnych coraz więcej.

Tego nie rozumiem - co masz na myśli :?: bo jakoś nijak mi to nie pasuje do tego o czym dyskutujemy.[/quote]
Chodzi o to, że spora część osób chciałaby być w zarządzie i to najlepiej w zarządzie głównym, a tam miejsc za dużo nie ma :-)
Jeżeli mówimy o strukturze związku wszystkich WOPR-ów pod egidą jednego ZG to jak (kto) będzie koordynował, rozmawiał lub organizował cokolwiek na poziomie pomiędzy powiatem, a nie na skalę kraju?
Czy wybierzemy jednostki "bardziejsze" od innych i pod ich egidą będą się działy rzeczy na tych większych obszarach, czy też wybiorą sobie te jednostki jakiegoś kierownika czy przedstawiciela do takich działań? Czy też będzie to robiło ZG? Bo tego jakoś nie widzę.
Natomiast wiem, że niektórych racja jest - jak mówi klasyk - "najmojsza" niezależnie od poglądów większości.
 
     
SoLo 
Stały bywalec
SoLo


Pomóg³: 3 razy
Do³±czy³: 26 Maj 2013
Posty: 762
Sk±d: Centrum
Wys³any: Pon Gru 07, 2015 1:31 pm   

PB napisa³/a:
Proste i uczciwe.

Właśnie - "proste i uczciwe" dodałbym jeszcze spójne i czytelne - samo w sobie (powiat, województwo, kraj) i to jest jedna struktura, w której zrzeszamy się jako stowarzyszenia. Jednak jeśli mamy jednocześnie istniejący równolegle, autonomiczny bez formalnych przełożeń WOPR 50111 gdzie zrzeszeni jesteśmy jako osoby fizyczne - to zaczyna być właśnie nieczytelne i zagmatwane, przez fakt, że praktycznie w obu tych organizacjach na ich czele stoją te same osoby - pewnie często nie rozróżniające w jakiej roli w danym momencie występują i kogo formalnie reprezentują.
Powiem tak - to co wydawałoby się proste jeśli chodzi o sposób naszego organizowania takim się wcale nie okazuje.
PB dzięki za te wyjaśnienia. Zapytam jeszcze tak z ciekawości, gdzie jest dostępny statut tego zarejestrowanego związku jednostek wojewódzkich WOPR :?:
PB napisa³/a:
Chodzi o to, że spora część osób chciałaby być w zarządzie i to najlepiej w zarządzie głównym, a tam miejsc za dużo nie ma :-)

To już rozumiem :mrgreen:
PB napisa³/a:
Jeżeli mówimy o strukturze związku wszystkich WOPR-ów pod egidą jednego ZG to jak (kto) będzie koordynował, rozmawiał lub organizował cokolwiek na poziomie pomiędzy powiatem, a nie na skalę kraju?

No jak to kto? Zarząd wojewódzki.
PB napisa³/a:
Czy wybierzemy jednostki "bardziejsze" od innych i pod ich egidą będą się działy rzeczy na tych większych obszarach, czy też wybiorą sobie te jednostki jakiegoś kierownika czy przedstawiciela do takich działań? Czy też będzie to robiło ZG? Bo tego jakoś nie widzę.

A ja to widzę :shock: więcej to już jest - są jednostki wojewódzkie mają swoje zarządy (reprezentację jednostek powiatowych) nie potrzeba wybierać "bardziejszych" co nie znaczy, że demokratycznie nie można ich zmieniać - ale to już zupełnie inna kwestia.
_________________
Pozdrawiam
 
     
PB 
Stały bywalec
PB


Pomóg³: 5 razy
Wiek: 59
Do³±czy³: 19 Mar 2010
Posty: 1018
Sk±d: StoÅ‚eczne WOPR
Wys³any: Pi± Gru 11, 2015 1:55 pm   

No właśnie można zmieniać osoby w zarządach ale nie od razy trzeba zmieniać struktury.
Jeżeli mają "zarządy wojewódzkie" mieć rolę koordynatora na poziomie województwa to przecież tak jest. Zmiana struktur mentalności nie zmieni, zaangażowania, sporów i własnych ambicji też nie.
 
     
SoLo 
Stały bywalec
SoLo


Pomóg³: 3 razy
Do³±czy³: 26 Maj 2013
Posty: 762
Sk±d: Centrum
Wys³any: Pi± Gru 11, 2015 3:24 pm   

PB napisa³/a:
No właśnie można zmieniać osoby w zarządach ale nie od razy trzeba zmieniać struktury.

Widzę PB, że jednak nie rozumiesz pewnego faktu. ZW WOPR są elementem struktury utworzonej przez WOPR'y nazwijmy "powiatowe" (na tym poziomie działają), które są niezależnymi samodzielnymi stowarzyszeniami lub jak w niektórych województwach jednostkami wojewódzkimi WOPR, których terenowymi jednostkami organizacyjnymi (w rozumieniu prawa o stowarzyszeniach) są też WOPR,y powiatowe tylko te działają o w oparciu statut jednostki wojewódzkiej w skład w której wchodzą. Jednak nie to w tm miejscu jest najważniejsze. Najważniejsze jest to, że zarówno w jednym i drugim przypadku tak utworzone struktury wojewódzkie WOPR nie tworzą, czyli nie są elementem tworzącym struktury WOPR 5011. WOPR 5011 zrzesza jedynie osoby fizyczne. Jesteśmy jego członkami ale między nami (szeregowymi członkami WOPR 50111) a ZG WOPR nie występują formalnie żadne struktury pośrednie. Można więc mówić, że struktura WOPR 50111 to co najwyżej : członkowie i ich jednostka centralna ZG WOPR 50111. Ty próbujesz w tą strukturę WOPR 50111 wpleść działające ZW WOPR a to ciała zupełnie nie z tej struktury i nie potrafisz tego odróżnić, więc jak takiej sytuacji chyba na podjęcie wysiłków w celu uporządkowania struktur w ramach których w sposób przejrzysty moglibyśmy działać nie mam co liczyć :sad:
PB napisa³/a:
Jeżeli mają "zarządy wojewódzkie" mieć rolę koordynatora na poziomie województwa to przecież tak jest.

Jest. Tylko że (opis jak wyżej :lol: ) te "zarządy wojewódzkie" nie są strukturą WOPR 50111. A Ty jako ZG WOPR 50111 chcesz poprzez nie zarządzać - choć to nie jednostka będąca elementem struktury WOPR 50111 i zupełnie nie widzisz w tym problemu - bo choć to nie formalne to w praktyce działa, bo postawiłbym tezę, że większość Prezesów wojewódzkich WOPR (łącznie z Tobą jako prezesem WOPR Woj. Mazowieckiego - związku stowarzyszeń; chyba się nie mylę) nie widzi w tym problemu.
PB napisa³/a:
Zmiana struktur mentalności nie zmieni, zaangażowania, sporów i własnych ambicji też nie.

Zgadzam się z wyłączeniem "sporów". Sporej jej części można byłoby uniknąć gdyby struktura naszej organizacji była jasna, czytelna, spójna. Za tym idzie wyraźny podział zadań kompetencji, zależności - a o to przecież chodzi i o uznanie tych racji się tu bezskutecznie dobijam.
Ponieważ uciekło Twojej uwadze moje pytanie postawione jakby trochę z boku tego głównego wątku naszej dyskusji postawię je ponownie;
"Zapytam jeszcze tak z ciekawości, gdzie jest dostępny statut tego zarejestrowanego związku jednostek wojewódzkich WOPR :?: "
_________________
Pozdrawiam
 
     
PB 
Stały bywalec
PB


Pomóg³: 5 razy
Wiek: 59
Do³±czy³: 19 Mar 2010
Posty: 1018
Sk±d: StoÅ‚eczne WOPR
Wys³any: Pon Gru 14, 2015 10:19 am   

Nie próbuję nic wplatać.
Stałem na stanowisku, że WOPR powinien być - jak to wskazywał statut z przed 2003 i stan faktyczny - związkiem stowarzyszeń. To wynikało z logiki zapisów o członkach rzeczywistych - jednostkach wojewódzkich. I tak było do zmian w 2003.
I o to walczył WOPR w Warszawie jako pierwszy (ze swoim oddziałem w Koźminku :wink: ). Zmian jednak w 2003 roku dokonano i wtedy organ nadzoru, delegaci, jednostki WOPR - jednym słowem NIKT nie wniósł żadnej skargi na postanowienie sądu. Sprawa osądzona.
Czyli co? WOPR "wywalił" ze swoich struktur jednostki wojewódzkie? No to jakie miał struktury - bo wszak miał (i ma). Jeżeli tak to czemu osoby, które dziś równie mocno krzyczą o złych strukturach, uczestniczyły (uczestniczą) w tych działaniach, korzystały z "darów" (sprzęt, szkolenia, logo, itd.) WOPR?
Jedyną osobą jaka mogła "na nowo" zdecydować jak wszystko ma wyglądać był sam sąd, którzy to zrobił przez wyznaczonego przez siebie kuratora.
Kurator mógł złożyć do sądu wniosek o rozwiązanie WOPR gdyby uznał, że jego dotychczasowe działania były niezgodne z prawem, że ma mniej niż 15 członków itp. - mógł.
Jednak Kurator uznał, że struktura WOPR (a miał do dyspozycji komplet dokumentów i z WOPR i z Sądu i z organu nadzoru) zakłada, że członkowie WOPR należą do właściwych jednostek WOPR i spośród jednostek wojewódzkich wybiera się delegatów na Zjazd Krajowy.
Kurator wymienił z nazw (identycznych jak w KRS) wszystkie jednostki wojewódzkie, z których zostali wyłonieni delegaci i na podstawie dokumentów z tych jednostek ustalił listę tych delegatów. Uznał, że tak jest poprawnie. Ci delegaci zebrali się na ZK i dokonali wyboru władz organizacji. Sąd zapoznał się ze sprawozdaniem Kuratora (oba dostępne w KRS) i orzekł, że władze WOPR zostały wybrane prawidłowo. Organ nadzoru, który był uczestnikiem postępowania nie wniósł skargi na to postanowienie, nie wniósł skargi również żaden inny delegat czy uprawniony podmiot. Nawet opinia siedmiu delegatów negujących prawidłowość udziału kilku jednostek (sami są przecież święci) nie skłoniła sądu do podjęcia jakichkolwiek kroków w tej materii.
Czy jest to prawidłowe? Nie mnie to oceniać choć zdanie (moje prywatne) mogę mieć odmienne.
Jeżeli więc wg Ciebie SoLo jednostki wojewódzkie nie stanowią struktury WOPR to na jakiej zasadzie są wpisane władze WOPR do Krajowego Rejestru Sądowego wybrane przez delegatów z tych właśnie jednostek.
Pretensje nie do mnie a na CzerniakowskÄ… 100.
Czy nam się podoba czy nie - musimy ten stan przyjąć.

Choć wczoraj na posiedzeniu zarządu usłyszałem, że _ to chyba z duchem czasu idziemy - jeżeli sąd tak postanowił to nie znaczy, że to jest prawidłowo. No może i nie znaczy tylko co dalej?

I mylimy pojęcia.
ZG WOPR (taka nazwa) nie jest od zarządzania jednostkami podległymi bo w naszej organizacji nie ma podległości w rozumieniu administracji, wojska itp.
W naszej organizacji poszczególne jednostki są z własnej woli i godzą się (akceptują głos większości) na taki a nie inny wybór władz i na takie a nie inny sposób zarządzania (kierowania) naszą organizacją. Gdy im się to nie podoba dokonują zmian (patrz 2013-2014).
a więc dajmy obywatelom (górnolotne słowo) stworzyć organizację obywatelską zgodnie z art. 2 ustawy.

A jak chcemy ją zmieniać to zróbmy to zgodnie z prawem i większością - a tej nie ma.
 
     
P.M. 
BAD - Bardzo Aktywny Działacz
P.M.


Pomóg³: 2 razy
Wiek: 52
Do³±czy³: 18 Maj 2013
Posty: 111
Sk±d: Kielce
Wys³any: Pon Gru 14, 2015 11:50 pm   

Wg mnie jedynym rozsÄ…dnym rozwiÄ…zaniem jest:
- zrzeszenie stowarzyszeń, czyli 16 województw, gdzie każde województwo powinno posiadać po jednym przedstawicielu, niekoniecznie prezes zw. W skład poszczególnych komisji może wstępować każda przydatna osoba.
- poszczególne jednostki, stowarzyszenia, inne twory chcące współpracować powinny mieć możliwość wstąpienia do właściwego ZW lub bezpośrednio do ZG.
- wszystkie jednostki przynależące powinny mieć jasno skonstruowaną umową współpracy mówiącą o prawach jak i obowiązkach

dlaczego tak - jest to jedyny sposób uregulowania tego co się dzieje, a poza tym niektóre skostniałe zw może w końcu wzięły by się do pracy, a nie zbierania haraczów:)
 
     
SoLo 
Stały bywalec
SoLo


Pomóg³: 3 razy
Do³±czy³: 26 Maj 2013
Posty: 762
Sk±d: Centrum
Wys³any: Wto Gru 15, 2015 2:45 pm   

PB napisa³/a:
Czy jest to prawidłowe? Nie mnie to oceniać choć zdanie (moje prywatne) mogę mieć odmienne.

Odczytuje z tego, że jednak widzisz pewien "dziwny" (niejasny, nieczytelny) stan w jakim funkcjonujemy jako członkowie ... - no właśnie członkowie jakich organizacji :?:
Chyba powoli dochodzę do momentu, że próby opisu (na różne sposoby) obecnego stanu organizacyjnego WOPR (w takim potocznym odczytywaniu tego skrótu, bez wdawania się w niuanse), widzianego z mojej perspektywy i w moim rozumieniu, który próbuję opisać, wyczerpały się i trudno to ciągnąć w nieskończoność - mimo, a może właśnie dla tego :mrgreen: , że niestety chyba w istocie sprawy do nikogo z tymi wywodami nie dotarłem :sad:
Żeby spróbować zrobić jednak jakieś podsumowanie.
PB odpowiedz mi krótko tak lub nie na dwa pytania:
1. Czy mam rację twierdząc, że Ty, s.o.( a i ja jestem w takiej samej sytuacji) jesteśmy członkami swoich stowarzyszeń mających w nazwach własnych człon WOPR (np. Stołeczne WOPR czy inne WOPR w ... lub np Powiatowe WOPR w ...) a jednocześnie będąc członkiem takiego stowarzyszenia (posiadającego własny statut i KRS), podpisując kartę ewidencyjną członka WOPR (co czynione jest tak trochę automatycznie i powiedziałbym bezrefleksyjnie - bez rozumienia tego aktu zarówno śmiem postawić tezę - dla większości Prezesów tych jednostek, jak i dla samego zainteresowanego), stajemy się członkami zupełnie innego stowarzyszenia - Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (już bez dodatkowych określeń w nazwie) mającego nr KRS - 50111.
Jest tak czy nie :?:
2. Czy mam rację twierdząc, że wszystkie ZW WOPR (mają w swojej nazwie własnej oczywiście dookreślenie na terenie jakiego województwa działają), posiadają swoje statuty w oparciu o które działają ( i nie ma tu znaczenia czy są stowarzyszeniami czy związkami stowarzyszeń) i własne Nr KRS NIE są członkami WOPR 50111.
Jest tak czy nie :?:
Może te odpowiedzi, coś choćby drobnego na koniec tych uczonych dyskusji :wink: jednak zaistnieją w powszechnej świadomości.
_________________
Pozdrawiam
 
     
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group



-> www.ratownicy.wopr.net.pl<-


Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytañ do SQL: 16