A wszystko odbywa się zgodnie z prawem wewnętrznym WOPR w atmosferze demokratycznych procedur, wzajemnego szacunku, współpracy i współdziałania dla dobra organizacji.
Oraz w atmosferze wzajemnego zrozumienia jak to napisano na stronie wopr.pl o spotkanie delegatów na IX Zjazd Krajowy WOPR dania 16 września 2012r. w Łodzi które miało być zjazdem a okazało się zwykłym spotkaniem
Widzę, że sytuacja się zagęszcza, a beton kruszy się!
http://www.sendspace.pl/f...eac1ba690e993b3
Najpierw Telak, teraz Bigos - zarząd główny topnieje brawo! tak dalej teraz pora na resztę tych którzy traktują WOPR jak prywatną firmę, niech jeszcze posuną Gicewicza, Skrzyniarza, Zalewskiego, Błasiaka i innych
Lubuskie - brawo chłopaki!
Bigosa wyrzucił Telek rękami Krzysztofa Turofskiego (prezesa jednostki terenowej). Osobiście śmieszy mnie ta decyzja. Od kiedy to jednosta terenowa wyrzuca Członka Zarządu Głównego oraz zabiera mu wszelkie wyróżnienia i odznaczenia. Kto następny?
_________________ Sebastian Dawid
Instruktor WOPR #1083
Instruktor motorowodny #1253
Instruktor z zakresu ratownictwa lodowego
dawid.sebastian(a)gmail.com
Doczy: 23 Mar 2013 Posty: 1 Skd: to zależy jak leży
Wysany: Sob Mar 23, 2013 1:03 pm
właśnie przeglądałem postanowienie SH, szkoda że chłopaki zawalili sprawę...
http://www.sendspace.pl/f...9e1c7f4f4fe17e1
złamali parę paragrafów z regulaminu, np. §3.2... mam tylko nadzieję że nie będzie to podstawą do rozklepania wyroku... bo mogą być nici z misternego planu :/
Przecież masz napisane w tej uchwale... poza tym spójrz do Statutu, no chyba że wg Ciebie on nie obowiązuje... Jak dla mnie to dobrze że poleciał Bigos i Telak, czas na innych (j.w.)
Jak dla mnie należałoby zrobić czystki w betonie, wywieźć na taczkach tych co (jeszcze) zostali.
Pewnie wiele osób się ze mną nie zgodzi, bo trzymają jedna lub drugą stronę (tak to już jest) - wiadomo o co chodzi
Pomg: 5 razy Wiek: 59 Doczy: 19 Mar 2010 Posty: 1018 Skd: Stołeczne WOPR
Wysany: Sob Mar 23, 2013 1:20 pm
i Bigos i ja i Gicewicz i Skrzyniarz i wszyscy inni byliśmy kiedyś
"ludźmi JT" do czasu kiedy każdy z nas zorientował się cie w trawie piszczy i gdy chciał wyciągnąć prawdę stał się "wrogiem publicznym".
Każdy z nas - członkowie ZG WOPR - jesteśmy materialnie odpowiedzialni za WSZYSTKO co podpisał JT i np. Jórek G. (też członek ZG), a ponieważ wiemy, ze podpisywał nieprawdę i już MSW żąda zwrotu kilkuset tysięcy, to staramy się dowiedzieć gdzie jeszcze jest "trup w szafie". A gdy ktoś jest za blisko prawdy to się go podaje do prokuratury, usuwa z władz WOPR lub po prostu z WOPR. Ale gdy Sąd Honorowy WOPR orzeka kare w stosunku do JT to nie uznaje sie jej, a osoby dostarczające orzeczenie są z biura ZG wyrzucane.
Obawiam się ,że w zakresie wyrzucenia Henryka B. z macierzystego WOPR-u i następstw z tym związanych nastąpiło i to znaczne złamanie procedur, a szczególnie w zakresie pozbawienia odznaczeń i członkostwa do 14 .04 w ZG.
Bigosa wyrzucił Telek rękami Krzysztofa Turofskiego (prezesa jednostki terenowej). Osobiście śmieszy mnie ta decyzja. Od kiedy to jednosta terenowa wyrzuca Członka Zarządu Głównego oraz zabiera mu wszelkie wyróżnienia i odznaczenia. Kto następny?
Od wtedy od kiedy jest on członkiem jednostki terenowej.
I akurat mało ma to wspólnego z Telakiem. Jedynie okres nieciekawy.
I wyrzucał nie Turowski a cały Zarząd, w tym wieloletni koledzy i dotychczasowi współpracownicy Henryka B.
Pana Henryka B. zniszczyła choroba na władze i zapomniał o ratownikach.
s.o. napisa/a:
Obawiam się ,że w zakresie wyrzucenia Henryka B. z macierzystego WOPR-u i następstw z tym związanych nastąpiło i to znaczne złamanie procedur, a szczególnie w zakresie pozbawienia odznaczeń i członkostwa do 14 .04 w ZG.
Jakich? Głosowanie poszło do zera a wstrzymała się tylko jedna osoba szantażowana przez Henryka B. Zastosowano w 100% postanowienia statutowe oraz uchwały (właściwie to przepisano je).
Może to wydawać się dziwne ale nic nie dzieje się bez przyczyny. W tech chwili większość Członków Zarządu WOPR walczy o normalność i demokrację. Czy to źle? Na pewno dla niektórych tak bo chęć władzy jest większa niż normalność. Walczmy o normalność. Wiem, że kampania już jest od dawna prowadzona i smuci mnie, że niektórzy za swój slogan mają " nikt ci tyle nie da ile ja ci obiecam".
_________________ Sebastian Dawid
Instruktor WOPR #1083
Instruktor motorowodny #1253
Instruktor z zakresu ratownictwa lodowego
dawid.sebastian(a)gmail.com
Pomg: 1 raz Doczy: 06 Mar 2009 Posty: 200 Skd: Olsztyn
Wysany: Nie Mar 24, 2013 1:46 pm
Kate napisa/a:
Widzę, że sytuacja się zagęszcza, a beton kruszy się!
http://www.sendspace.pl/f...eac1ba690e993b3
Najpierw Telak, teraz Bigos - zarząd główny topnieje brawo! tak dalej teraz pora na resztę tych którzy traktują WOPR jak prywatną firmę, niech jeszcze posuną Gicewicza, Skrzyniarza, Zalewskiego, Błasiaka i innych
Lubuskie - brawo chłopaki!
A jakie masz zarzuty do Gicewicza ?
Bo jak narazie w warmińsko-mazurskim nikt na niego nie narzeka.
Może to wydawać się dziwne ale nic nie dzieje się bez przyczyny. W tech chwili większość Członków Zarządu WOPR walczy o normalność i demokrację. Czy to źle? Na pewno dla niektórych tak bo chęć władzy jest większa niż normalność. Walczmy o normalność. Wiem, że kampania już jest od dawna prowadzona i smuci mnie, że niektórzy za swój slogan mają " nikt ci tyle nie da ile ja ci obiecam".
Zgadzam się z Tobą. Trzeba walczyć o idee i każdego, który o nich zapomniał odsuwać. Nie znam dokładnie sytuacji w Twoim WOPRze gdzie walczycie ale tak trzeba trzymać. U nas jest coraz lepiej ale jeszcze jest dużo społecznej pracy.
eR Dyżur na www.forum.wopr.net.pl Swimming Association
i Bigos i ja i Gicewicz i Skrzyniarz i wszyscy inni byliśmy kiedyś
"ludźmi JT" do czasu kiedy każdy z nas zorientował się cie w trawie piszczy i gdy chciał wyciągnąć prawdę stał się "wrogiem publicznym".
Każdy z nas - członkowie ZG WOPR - jesteśmy materialnie odpowiedzialni za WSZYSTKO co podpisał JT i np. Jórek G. (też członek ZG), a ponieważ wiemy, ze podpisywał nieprawdę i już MSW żąda zwrotu kilkuset tysięcy, to staramy się dowiedzieć gdzie jeszcze jest "trup w szafie". A gdy ktoś jest za blisko prawdy to się go podaje do prokuratury, usuwa z władz WOPR lub po prostu z WOPR. Ale gdy Sąd Honorowy WOPR orzeka kare w stosunku do JT to nie uznaje sie jej, a osoby dostarczające orzeczenie są z biura ZG wyrzucane.
Po podpisie PB domyślam się kim jesteś - z mojej perspektywy jako zwykłego Ratownika wykonującego codzienną pracę, z pasją i zaangażowaniem: Mleko się wylało. Za późno na tłumaczenie. Winien jest CAŁY zarząd. Można było przez ostatnie parę lat/sezonów podać do informacji publicznej co się dzieję, można było odwołać Prezesa lub tak jak teraz podać pod sąd koleżeński, można było w 2011 r przygotować się do wejścia ustawy na rok 2012, można było nie przedłużać kadencji Prezesa. Jak dla mnie WSZYSCY do ostrzału.
"To idzie młodość - MAMY W SOBIE MOC I ENERGIĘ!"
PS. Tu nie chodzi o przemianę pokoleń - tu chodzi o normalne, trzeźwe spojrzenie na rzeczy bliskie naszym sercom...
ja myślę że CBŚ będzie lepsze może zaprosić telewizje na zjazd bo szykują się niezłe przeboje a po wyborach tylko przyjdzie ,,komisarz''i zamiecie WOPR do kosza i będzie po sprawie to się nazywa Polska rzeczywistość ja tam będę i z ciekawością popatrzę jak ostatni wyjdzie i zgasi światło pozdrawiam kolegów i koleżanki oby nie zapomnieli wyprowadzić sztandaru