www.forum.wopr.net.pl

[Małek]

Kolektyw w pracy ratowników to bardzo ważna rzecz! Czy zgadzacie sie ze mną? Przed kilkoma dniami odszedłem z roboty wraz z moim przyjacielem z pracy głownie to była jego decyzja ja tylko trzymałem kolektyw zespołu. Cale zamieszanie wynikało z kilku problemów. Zostaliśmy zatrudnieni jako ratownicy jednak ze po kilku dniach okazało sie iz robimy tam za cieci, biletowych, sprzątaczki, i zajmowaliśmy sie chlorem. Po interwencji sanepidu ciągle nic sie nie zmieniło. Mięliśmy pracować od 9 a ciecie przyłazili do nas o 7 żeby chlor wlewać wiadrem bez zabezpieczeń. Normalnie makokofonia jakaś. Wszyscy ci ludzie włącznie z kierowniczka mówili ze zawsze tak było. Ktoś kiedyś pomylił sie i weszło im to w krew. Przyzwyczaili sie robić z ratowników sprzątaczy i ludzi do brudnej roboty. Nie pozostało nam nic innego jak odejść. BADZMY TYLKO RATOWNIKAMI A NIE LUDZMI OD BRUDNEJ ROBOTY. NIE DAJMY SIE WYKOZYSTAC

Czy mieliście podobne sytuacje??

[bobasek23]

takie czasy sa ze kazdy kazdego ale..

ja pracowalem na takim jednym basenie i mielismy taki uklad z szefostwem ze lejemy chlor, zbieramy papierki po wyjsciu wszystkich, czasami skosimy jakas trawke kosiara itd
oczywiscie cos za cos tzn
na wiekszosci basenow jest tak ze ratownicy czy jest pogoda czy nie ma siedza od rozpoczecia pracy do zakonczenia my mielismy taka umowe ze jak nie ma pogody to idzemy do domu i ewentualnie jestemy pod telefonem lub zostaje jeden dyzurny w razie czego wszytko zalezne od warunkow

[buli82]

Wszystko zależy od umowy jaką podpiszesz.
Jeśli w twojej umowie była jakakolwiek wzmianka, że jesteście odpowiedzialni także za utrzymywanie czystości, prace gospodarcze itp, to już wasza w tym wina że się daliście w takie coś wciągnąć. Jeśli jednak nic takiego w waszej umowie nie było, spokojnie mogliście to olać i nie martwić się o nic, pokazując pracodawcy wasze obowiązki z Dziennika Ustaw.