Wys³any: Czw Cze 08, 2006 2:12 pm Brak funduszy na kurs MRW
Yo wszystkim. sluchajcie mam wieeeeeeeeelki poroblem. wczoraj zaczely sie kursy na ratownika mlodszego u nas w czestochowie.... gdy pan opowiedzial ze kurs ma kosztowac ok. 4 stowki no to powiedzialam to mamie. mazylam juz od tamtego roku o tym kursie. jak chodzilam na basen i widzialam ratownikow to oddalabym wszystko zeby tam z nimi pracowac. wiem ze to odpowiedzialana praca i nei chce tam chodzic tylko po to zeby byc z ratownikami i popisywac sie przed napakowanymi chlopakami i beznadziejnymi laskami... nie o to tu chodzi. poprostu tak mnei ciagnie do tej pracy ze nie moge wytrzymac. wracajac do sprawy powiedzialam o wszystkim mamie. ale moja mama jak zwykle: co?? 400 zł? przeciez ja zarabiam 800 zl a ty jakies kursy za 400zl, dizecko ty chyba nei wiesz co to za pieniadze <pomijajac fakt ze tata zarabia od 2 do 3 tys. na miesiac... ;( > potem sie poryczlalam ryczalam tak od 20 do 22... tata mi tlumaczyl ze nie w tym roku ze teraz nein am kasy ze pojde sobie do pracy jak planowalam itp. ale ja nei moge sie z tym pogodzic. jakbym zarobila pieniadze jeszcze do konca czerwca to mialabym jeszcze jakies szanse na zrobienie ratownika w te wakacje zeby jeszcze zaczac w wakacje pracowac jako mlodszy ratownik?? prosze pomozcie mi widzicie sami ze moja sytuacja jest beznadziejna... prosze :*:*:*::*:*:
idź do pracy akurat wakacje Ci sie zaczna za pare dni, co wiec stoi na przeszkodzie jestem pewien, że po miesiącu pracy stać Cię będzie, żeby opłacić ten kursik
mAzdA, poszukaj obozów ratowniczych (np. Kaszuby), trwają około 10 dni ale kosztują troszke więcej niz 400 zł.
Jezeli bedziesz w poblizu Trojmiasta to proponuje tak zwane kursy dochodzeniowe które odbywają sie na plazy (np. Sopot / Gdynia), bardzo fajna sprawa mieć kurs nad morzem.
Powodzenia !!
Wiek: 37 Do³±czy³: 19 Maj 2006 Posty: 11 Sk±d: woj. łódzkie
Wys³any: Czw Cze 08, 2006 8:49 pm
Myślę, że raty to bardzo rozsądne wyjście. Możesz zaproponować rodzocom, że jak tylko zarobisz pierwsze pieniądze jako ratowniczka to im zwrócisz. to jest niewdzęczna praca w którą trzeba wiele zainwestować, ale moim zdaniem warto;-) Pamiętaj jeszcze, że jak zrobisz Młodszego, to czeka Cię odrobienie 100 godzin (albo 120, nie pamiętam już) społecznie, potem może Ci być ciężko ze znalezieniem pracy, więc lepiej zrobić kolejny kurs...kolejne 400zł, potem jeden patent..najtańszy z tego co wiem jest pierwszej pomocy przedmedycznej zdobyć certyfikat, około 60zł, zależy jeszcze pewnie gdzie, ale ogólnie jakoś tak.
Pamiętaj...chcieć to móc! Pozdrawiam i życzę powodzenia w znalezieniu funduszy;)
Możesz zaproponować rodzocom, że jak tylko zarobisz pierwsze pieniądze jako ratowniczka to im zwrócisz
To raczej najwcześniej za rok zwróci pieniądze. W tym roku kurs + społeczne, praca ewentualnie za rok w wakacje.
Risto182 napisa³/a:
więc lepiej zrobić kolejny kurs...kolejne 400zł, potem jeden patent..najtańszy z tego co wiem jest pierwszej pomocy przedmedycznej zdobyć certyfikat, około 60zł
Kolejność- najpierw patent pózniej kolejny kurs. Poza tym kurs pierwszej pomocy nie jest honorowany jako patent, umożliwiający zrobienie RW. Najtanszy i wydaje mi sie przydatny patent to sternik motorowodny, który kosztuje ok. 350-500zł (zalezy od miasta).
Nie to żebym sie czepiała, ale nie wprowadzajmy ludzi zaczynających przygodę z ratownictwem w błąd
zapomniałem jeszcze dopisać, ze coraz popularniejsze są kursy za darmo (płacisz tylko opłaty exam + ksiazeczka) a koszt kursu odpracowujesz dla jednostki u której robiłas kurs
Wiek: 46 Do³±czy³: 04 Maj 2006 Posty: 27 Sk±d: kielce
Wys³any: Pi± Cze 09, 2006 12:23 am Re: mÅ‚odszy ratownik...
mAzdA" nie daleko masz do kielc zagadaj z prezesem Kielcekiego WOPR W. Mozerem własnie na dniach organizuje kurs na zalewie w Cedzynie, jak ci sie uda to jeszcze odrobisz godziny i zarobisz choc na bilet w tym roku: kontakt41 3449218, ponadto zrób to co koledzy mówia poszukaj kursu w zamian za jego odpracowanie potem - wydajesz tylko na michę a namiot się pożyczy nie dawaj za wygrana i szukaj telefon do łapki i dzwoń
_________________ woprowiec
lucyferus23 Wypowie się, choć w ostateczności Ratownik WOPR
Do³±czy³: 15 Cze 2006 Posty: 5 Sk±d: Ch-no
Wys³any: Czw Cze 15, 2006 1:07 am
niewiem dlaczego mowicie ze najpierw godziny spoleczne.
jedyne co po kursie musi zrobic to odebrac ksiazeczke i moze starac sie o prace godziny moze odpracowac w pozniejszym terminie. tak powiedzial mi instruktor na jednym z kursow.
U nas w druzynie wopr roznie bywa z tymi 20 godzinami w roku czasami odrobi sie i za 40 a drugioego roku wogole takze idziemy sobie na wzajem na reke i staramy sie wspierac bo wiadomo nie kazdy ma czas i nie zawsze moze ale zawsze jeden pomoze drugiemu i to jest najwazniejsze w druzynie. Czy moze sie myle :>
jedyne co po kursie musi zrobic to odebrac ksiazeczke i moze starac sie o prace
No wlasnie. Musisz miec te odrobione 100 h, zeby moc robic nastepny kurs, ale nigdzie nie jest napisane, ze sa to godziny spoleczne.
mAzdA napisa³/a:
wiem ze to odpowiedzialana praca i nei chce tam chodzic tylko po to zeby byc z ratownikami i popisywac sie przed napakowanymi chlopakami i beznadziejnymi laskami... nie o to tu chodzi
Fajnie
Co do mozliwosci zaplaty: Mysle, ze nic nie stoi na przeszkodzie zebys po prostu porozmawiala z instruktorami o mozliwosci rat albo zaplyty w pozniejszym terminie. My tu sobie gdybamy, ale tak naprawde to nie ma na to jakiejs zasady i wszystko zalezy tak naprawde od instruktorow.
Co do mozliwosci pracy w wakacje: nie wiem kiedy konczy sie Twoj kurs, ale nikt Cie nie przyjmie do pracy jako ratownik jesli nie masz jeszcze stopnia (jestes w trakcie trwania kursu). Jesli tylko dostaniesz uprawnienia mozesz zaczynac prace (takze etatowa jesli taka znajdziesz).
3mam za Ciebie kciuki
_________________ >> Rzuć mnie wilkom na pozarcie, a wrócę dowodząc watahą... <<
Nieprzejmój się pogadaj z babciami z rodzicami chrzestnymi to idzie na słuszny cel przecierz życie ludzkie jest bezcenne . Ja miałem szczęście i podpiołem się pod szkołę podczas kursu na młodzszego . Zrub zżutkę rodzinną '' powodzenia ''
mam problem jestem w mpks orce ciechanow plywam wyczynowo i chcialabym zostac mlodszym ratownikiem napiszcie mi czy mam szanne waze ok 37-40 i mam155wzrostu moje czasy plywam stylem dowolnym;)50m-28.48sek 100m-1.03sek200m-2.20sek400m-4.48sek 800-bede plynela na tych MP. pzdro.
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach