Hej Wam, mam nadzieję, że ktoś jeszcze egzystuje na tym forum. Otóż - jak w tytule - zastanawiam się, czy warto zacząć kurs na ratownika wodnego. Wiadomo, że zawsze warto, bo chodzi w końcu o pomoc ludziom i ratowanie ich, ale może opiszę swoje wątpliwości. Przekopałam już sporo informacji i wiem, że na kursie RW się nie kończy - do tego trzeba jeszcze kurs KPP i dodatkowy np patent żeglarski albo kurs płetwonurka. Nadal jednak nie jestem pewna - jeśli mam 22 lata, to robię początkowo kurs MR, a dopiero potem RW? Dodatkowo zastanawiam się, czy przystępować pod koniec czerwca do egzaminu wstępnego, czy jednak poczekać. Myślę, że dobrze pływam, ale niestety rzadko, więc kondycji nie mam rewelacyjnej. Sprawdzian umiejętności kwalifikujący do rozpoczęcia kursu pewnie bym zdała, ale wiem, że kurs jest intensywny więc sprawnym fizycznie na pewno trzeba być. Kolejna kwestia - zastanawiam się, czy rozpoczynając kurs trzeba mieć jakieś 'specjalistyczne badania' zrobione, albo opinię psychologiczną, czy podstawowa opinia lekarza rodzinnego i ewentualnie badania krwi wystarczą? Ostatnia sprawa - pomijając kwestię kondycji (co jest do wyćwiczenia) jestem drobna i szczupła, ze wzrostem około 165 cm, może troszkę więcej. Jeśli chodzi o moją motywację rozpoczęcia w ogóle takiego kursu, pojawiła się dość spontanicznie. Pomyślałam, że to ciekawa inwestycja w siebie i pożyteczne wykorzystanie umiejętności. Już mając uprawnienia RW można aktywnie spędzić np wakacje, no i taka praca też na pewno daje dużą satysfakcję. Jestem studentką, więc myślę właśnie albo o pracy wakacyjnej, albo dorywczej. I jeszcze ostatnie pytanie - jeśli chodzi o koszt, to wyczytałam, że trzeba wydać około 2 tys?
Jeśli ktoś do końca przeczytał moje wypociny to jestem niezmiernie wdzięczna, a jeszcze bardziej będę za rozwianie moich wątpliwości dzięki!
Jeśli masz 22 lata to rób wszystko od razu czyli od razu pełny kurs na RW zakończony uzyskaniem stosownego zaświadczenia zgodnie z rozporządzeniem MSW , KPP oraz dodatkowe uprawnienie (jakiś "wodny" patent).
Nie czekaj i rób teraz bo w końcu lato przed nami a więc idealna pora roku na zajęcia i zaliczenia na wodach otwartych które na takim kursie zgodnie z przepisami muszą być.
Co do kosztów to 2000 PLN to raczej opcja mocno optymistyczna bo za wszystkie kursy (pełny kurs RW, pełny kurs KPP oraz dodatkowy patent) to pewnie wyjdzie dobrze ponad 2000 zł.
Istnieje także możliwość załapania się na kursy dofinansowane. Łatwe to nie jest ale nie niemożliwe.