Witam. Ostatnio mysle o kursie ratowniczym,lecz wiele nasluchalam sie o potrzebnej tam sile. Czy drobna kobieta ma szanse zostac ratownikiem?czy przy wyciaganiu osoby z wody ,czy holowaniu jej,potrzebna jest wielka sila?czy drobna osoba wyciagnie z dna inna osobe?
Mało tego..drobne osoby są szybsze i zwinniejsze!!! Z reguły są także bardziej wytrzymałe!!! Śmigaj na kurs szybciutko!!! I obiecaj, że opiszesz swoje spostrzeżenia
Wszystko zalezy od checi. Ratownicto jest praca w ktorej jednostka nic nie zdziala liczy sie praca zespolowa. Jezeli masz motywacje i checi to zrob kurs i podnos swoje kwalifikacje, zdobywaj doswiadczenie. Ogolnie na otwartym morzu jest malo kobiet, pracodawcy wola zatrudniac mezczyzn bo nie ukrywajmy jest ciezko gdy przychodzi prawdziwa akcja. Jednak znam kilka ratowniczek, ktore smialo mogly tworzyc wieze zenska na otwartm morzu. Grunt to dobre przygotowanie przed sezonem i dobre dotarcie sie na jego poczatku poprzez codzienna zaprawe, wiele akcji pozorowanych, omawianie ich wraz z tworzeniem to nowych wariantow oraz utrwalanie algorytmow zwiazanych z kpp. Jezeli umiesz plywac to nawet sie nie zastanawiaj i pamietaj ze ratownictwo to nie tylko praca fizycza lecz przede wszystkim prewencja czyli przewidywanie, spryt i bystre oko a tego napewno Ci nie brakuje Pozdrawiam.
Koleżanko, ostatnio pisałaś, że nie możesz dźwigać bo jesteś po operacji kręgosłupa a w tym zawodzie trzeba nosić "ciężary" zwłaszcza nad morzem więc jeśli masz poważne ograniczenia to mogą one Cie dyskwalifikować. Sama R1 waży ok. 14 kg
Pomóg³: 5 razy Wiek: 59 Do³±czy³: 19 Mar 2010 Posty: 1018 Sk±d: StoÅ‚eczne WOPR
Wys³any: Sro Lut 17, 2016 9:09 am
Idź na szkolenie. Zobaczysz czy dajesz radę. A nawet jeżeli nie dasz rady lub dojdziesz po szkoleniu (w pracy) do wniosku, że to nie dla Ciebie to i tak szkolenie da Ci trochę potrzebnej wiedzy w życiu. Śmiało
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach