Tak wygląda każdy dzień w Ustce. Z bazy do morza jest 350m (na oko) i oczywiście łodzie same się nie zaciągną na brzeg + do tego mamy dwa skutery które wodujemy w ten sam sposób (na wózkach). Powiem wam, że to dosyć męczy bo łódki ze sprzętem są ciężkie. Po pracy tak samo.
DeVu napisa/a:
Jakie Wy macie pomysły na zaprawę?
Opowiem jak jest w Ustce.
Jak wiadomo mamy falochrony, więc bieg do końca falochronów. Tam krótkie rozciąganie, jakieś ćwiczenia i powrót.
Bieg np. do ostatnich długich falochronów i powrót wpław na bazę.
Na końcu mola mamy boję kardynalną która ostrzega przed zatopioną pogłębiarką. Dobrą zaprawą jest płynięcie tam i z powrotem
Obieganie pali.
Różnego rodzaje akcje, z liną, bojką, holowanie, akcje z łódkami.
Oczywiście granie w "nogę" na plaży jest chyba najlepsze
Nie zawsze są to fizyczne formy zaprawy, niekiedy mamy po prostu pogadankę na dany temat albo po prostu ćwiczenia na fantomie z medykiem.
Zaprawy były w zależności od pogody, treningi do Nivejki zawsze
Wszystkie aktywności fizyczne ograniczone są jedynie fantazją kierownika.
_________________ Go, myślałeś, że on Cie lubi? A to szyderca. Hehehelmans.
Witam.
W tym temacie nie ma co się za bardzo rozpisywać bo odpowiedź jest prost : Rządzi Starszy Ratownik i to on organizuje zajęcie całej reszcie aby się nie nudzili , zatem nie da się konkretnie opisać dnia ratownika nad morzem bo każdy jest inny. Jednego dnia możesz biegać bez końca w jedną i drugą strone a drugiego przerzucać piach z miejsca na miejsce , wszystko zależy od wyobraźni kierującego grupą natomiast na granię w piłkę czy rugby raczej bym nie liczył, nie jesteś tam dla zabawy tylko po to aby pilnować bezpieczeństwa ludzi korzystających z kompieliska , grając w piłkę czy rugy raczej się tego nie da zrobić a Więc skłaniał bym się raczej tutaj ku bieganiu wzdłuż plaży , ćwiczeniach ratowniczych i pompowaniu do oporu "małej ani" tak aby każdy wiedział co ma robić w razie potrzeby
Pomg: 3 razy Wiek: 56 Doczy: 25 Maj 2012 Posty: 403 Skd: Woda
Wysany: Pi Lip 25, 2014 9:46 am
Nie, czemu ... mnie to akurat zainteresowało - może ktoś się podzieli jakimiś ciekawymi "zajęciami" - np. jak nie ma pogody to Ratownikowi każe się malować (odświeżać) domki letniskowe - BO PRZECIEŻ MA ZA DNIÓWKĘ ZAPŁACONE.
_________________ - MR WOPR
- Sternik Motorowodny
- RW
- IRR - sp. Pływanie
- KPP, RWP, RWŚ, RWM
- Ratownik Wodny MSW
- Trener Klasy II - Pływanie
---------------------------
Ja to bym chciał żeby mnie jakaś ładna ratowniczka uratowała haha a potem wilelka M i 3 dzieci ;pp a wakacje i lato zbliżają się pełną parą ach się nie mogę doczekać ;d
Wiek: 27 Doczy: 25 Maj 2015 Posty: 1 Skd: Bydgoszcz
Wysany: Nie Pa 04, 2015 12:29 am
gladiator napisa/a:
Ja to bym chciał żeby mnie jakaś ładna ratowniczka uratowała haha a potem wilelka M i 3 dzieci ;pp a wakacje i lato zbliżają się pełną parą ach się nie mogę doczekać ;d