Jak wygląda egzamin MSW na ratownika, czy jest bardzo trudny, jakie umiejętności są wymagane itp. Czy jest podzielony na część teoretyczną i praktyczną? Proszę o odpowiedź i/lub linki.
Więc rozumiem że prac bosmańskich i rzucania piłką koszykową czy kołem do celu nie ma na egzaminie. Czy jest gdzieś baza pytań do egzaminu teoretycznego lub chociaż przykładowe pytania?
Więc rozumiem że prac bosmańskich i rzucania piłką koszykową czy kołem do celu nie ma na egzaminie. Czy jest gdzieś baza pytań do egzaminu teoretycznego lub chociaż przykładowe pytania?
Każdy podmiot uprawniony do wykonywania ratownictwa wodnego, ma obowiązek realizacji tych zadań egzaminacyjnych, które nakładają przepisy rozporządzenia, jednak każdy z tych podmiotów, ma też prawo rozszerzenia zaliczeń na inne elementy. Tak więc minimum wynika z przepisów, ale np. w WOPR mogą być na egzaminie praktycznym na przykład rzuty rzutkami, kołem itp., w RWR dodatkowe prace bosmańskie, w Asekuracji .... i tak dalej. Czasy też można zmieniać. Jeśli organizator uzna, że jego kursanci mają pływać 50 m. sposobem ratowniczym w 45 sekund - to tak może egzaminować (bo rozporządzenie mówi: "w czasie nie dłuższym niż" lub "w czasie poniżej"). Nie można tego czasu wydłużyć, ale skrócić - jak najbardziej.
Co do pytań - to też obowiązek podmiotów realizujących szkolenie, więc każdy może mieć swoje zestawy i pewnie nie będzie łatwo dostać ich od kogokolwiek. Wiadomo, że ma ich być 30, że muszą być zamknięte z podanymi trzema wariantami odpowiedzi, z których tylko jedna jest właściwa. Czyli - prościzna!
_________________ wszyscy chcemy dobrze, nie skaczmy więc sobie do gardeł, a skoncentrujmy na misji ratowania życia
... np. w WOPR mogą być na egzaminie praktycznym na przykład rzuty rzutkami, kołem itp., w RWR dodatkowe prace bosmańskie, w Asekuracji .... i tak dalej. Czasy też można zmieniać. Jeśli organizator uzna, że jego kursanci mają pływać 50 m. sposobem ratowniczym w 45 sekund - to tak może egzaminować (bo rozporządzenie mówi: "w czasie nie dłuższym niż" lub "w czasie poniżej"). Nie można tego czasu wydłużyć, ale skrócić - jak najbardziej.
No nie wiem czy tak bardzo można zmieniać.
Możemy skrócić sobie czasy, możemy wprowadzić nowe elementy ale rozporządzenie mówi wyraźnie kto otrzymuje zaśwaidczenie i za co. Więc jeżeli ktoś na egzaminie nie przepłynie w 45 s jak sobie wymyślił któryś z podmiotów a przepłynie w 50 s i nie wykona rzutów rzutką to może i nie dostać jakiegoś tam wydunamego stopnia lub "sprawności" ale nie można mu nie wydać zaświadczenia o jakim mówi rozporządzenie. § 9 o tym mówi.
Możemy rozszerzyć zakres szkolenia i na szkoleniu wprowadzić elementy i żądać ich zaliczenia podczas szkolenia bo _ rozporządzenie mówi - uczestnik szkolenia powinien umieć poprawnie wykonać każdą czynność która była przedmiotem szkolenia. Ale nie na samym egzaminie.
Pomóg³: 3 razy Wiek: 56 Do³±czy³: 25 Maj 2012 Posty: 403 Sk±d: Woda
Wys³any: Pi± Lip 26, 2013 11:01 am
siÅ‚aczka napisa³/a:
rozporządzenie mówi - uczestnik szkolenia powinien umieć poprawnie wykonać każdą czynność która była przedmiotem szkolenia. Ale nie na samym egzaminie.
Po to jest egzamin by sprawdzić czy posiada dane umiejętności i wydać mu zaświadczenie. Ja zdawałem ten egzamin i 1/3 ludzi oblała na sprawnościowym.
_________________ - MR WOPR
- Sternik Motorowodny
- RW
- IRR - sp. PÅ‚ywanie
- KPP, RWP, RWÅš, RWM
- Ratownik Wodny MSW
- Trener Klasy II - PÅ‚ywanie
---------------------------
... np. w WOPR mogą być na egzaminie praktycznym na przykład rzuty rzutkami, kołem itp., w RWR dodatkowe prace bosmańskie, w Asekuracji .... i tak dalej. Czasy też można zmieniać. Jeśli organizator uzna, że jego kursanci mają pływać 50 m. sposobem ratowniczym w 45 sekund - to tak może egzaminować (bo rozporządzenie mówi: "w czasie nie dłuższym niż" lub "w czasie poniżej"). Nie można tego czasu wydłużyć, ale skrócić - jak najbardziej.
No nie wiem czy tak bardzo można zmieniać.
Możemy skrócić sobie czasy, możemy wprowadzić nowe elementy ale rozporządzenie mówi wyraźnie kto otrzymuje zaśwaidczenie i za co. Więc jeżeli ktoś na egzaminie nie przepłynie w 45 s jak sobie wymyślił któryś z podmiotów a przepłynie w 50 s i nie wykona rzutów rzutką to może i nie dostać jakiegoś tam wydunamego stopnia lub "sprawności" ale nie można mu nie wydać zaświadczenia o jakim mówi rozporządzenie. § 9 o tym mówi.
Możemy rozszerzyć zakres szkolenia i na szkoleniu wprowadzić elementy i żądać ich zaliczenia podczas szkolenia bo _ rozporządzenie mówi - uczestnik szkolenia powinien umieć poprawnie wykonać każdą czynność która była przedmiotem szkolenia. Ale nie na samym egzaminie.
To podmiot uprawniony opracowuje PROGRAM szkolenia - co wynika z paragrafu 2 ust. 4 - w oparciu o RAMOWY program z rozporządzenia. To, co jest w rozporządzeniu - MUSI być, ale kto i co sobie dołoży, rozszerzy (nie zmniejszając, skracając, obniżając...). Nawet jeśli nie będzie to traktowane jako egzamin - to mogą być dodatkowe próby praktyczne do zaliczenia w ramach cyklu szkolenia. Czyli ratownika można nie dopuścić do egzaminu, jeśli nie zaliczy np. rzutów, prac bosmańskich etc. - czyli nie nauczył się tego, co zakładał program. Każdy ma przecież osiągnąć CELE szkolenia, wynikające z zakresu tematycznego objętego programem a to, JAK podmiot będzie stwierdzał, że ratownik posiadł wiedzę i umiejętności wynikające z załącznika nr 1 do rozporządzenia - to już sam podmiot musi określić. Tak więc każda, najdrobniejsza czynność, może wymagać ZALICZENIA - nie mówię o egzaminie. Podobnie ma się zresztą sprawa z wiekiem uczestników. Prawo nie określa granicy wiekowej uczestników szkolenia, więc każdy może sobie ustanowić tę kwestię wedle uznania. Oczywiście nieuzasadnione wydaje się szkolenie Ratowników Wodnych - nie mylić z młodszymi - w wieku 10 czy 12 lat. Ale już dzisiaj wiadomo, że w niektórych podmiotach jest to min. 17 a w innych min. 16 lat. [/u][/b]
_________________ wszyscy chcemy dobrze, nie skaczmy więc sobie do gardeł, a skoncentrujmy na misji ratowania życia
Pomóg³: 3 razy Do³±czy³: 26 Maj 2013 Posty: 762 Sk±d: Centrum
Wys³any: Sob Lip 27, 2013 10:07 am
Czyli z formalnego punktu widzenia (w odniesieniu do zdawania egzaminu) rację ma siłaczka
siÅ‚aczka napisa³/a:
No nie wiem czy tak bardzo można zmieniać.
Możemy skrócić sobie czasy, możemy wprowadzić nowe elementy ale rozporządzenie mówi wyraźnie kto otrzymuje zaśwaidczenie i za co. Więc jeżeli ktoś na egzaminie nie przepłynie w 45 s jak sobie wymyślił któryś z podmiotów a przepłynie w 50 s i nie wykona rzutów rzutką to może i nie dostać jakiegoś tam wydunamego stopnia lub "sprawności" ale nie można mu nie wydać zaświadczenia o jakim mówi rozporządzenie. § 9 o tym mówi.
Natomiast, nie przeczy to zdaje się temu, co w odniesieniu do realizacji zatwierdzonego w danym podmiocie programu szkolenia, mówią zarówno siłaczka
siÅ‚aczka napisa³/a:
Możemy rozszerzyć zakres szkolenia i na szkoleniu wprowadzić elementy i żądać ich zaliczenia podczas szkolenia bo _ rozporządzenie mówi - uczestnik szkolenia powinien umieć poprawnie wykonać każdą czynność która była przedmiotem szkolenia. Ale nie na samym egzaminie.
jak i stary ratownik
stary ratownik napisa³/a:
To podmiot uprawniony opracowuje PROGRAM szkolenia - co wynika z paragrafu 2 ust. 4 - w oparciu o RAMOWY program z rozporządzenia. To, co jest w rozporządzeniu - MUSI być, ale kto i co sobie dołoży, rozszerzy (nie zmniejszając, skracając, obniżając...). Nawet jeśli nie będzie to traktowane jako egzamin - to mogą być dodatkowe próby praktyczne do zaliczenia w ramach cyklu szkolenia. Czyli ratownika można nie dopuścić do egzaminu, jeśli nie zaliczy np. rzutów, prac bosmańskich etc. - czyli nie nauczył się tego, co zakładał program. Każdy ma przecież osiągnąć CELE szkolenia, wynikające z zakresu tematycznego objętego programem a to, JAK podmiot będzie stwierdzał, że ratownik posiadł wiedzę i umiejętności wynikające z załącznika nr 1 do rozporządzenia - to już sam podmiot musi określić. Tak więc każda, najdrobniejsza czynność, może wymagać ZALICZENIA - nie mówię o egzaminie.
Trochę to zakręcone ale wygląda na to, że wymogi zaliczeniowe mogą być "wyższe" niż określone rozporządzeniem "wymogi samego egzaminu, na podstawie zdania którego wydawane jest Zaświadczenie.
Trochę to zakręcone ale wygląda na to, że wymogi zaliczeniowe mogą być "wyższe" niż określone rozporządzeniem "wymogi samego egzaminu, na podstawie zdania którego wydawane jest Zaświadczenie.
Najważniejsze, żeby już "niższe" nie były
_________________ wszyscy chcemy dobrze, nie skaczmy więc sobie do gardeł, a skoncentrujmy na misji ratowania życia
Pomóg³: 3 razy Wiek: 56 Do³±czy³: 25 Maj 2012 Posty: 403 Sk±d: Woda
Wys³any: Sob Lip 27, 2013 9:30 pm
Ja bym do tego dołączył obowiązkowy staż, no kurcze jak ktoś po 63h może stać się Ratownikiem, taki gostek "z ulicy" też ..... - to jest powierzanie życia w czyjeś ręce.
_________________ - MR WOPR
- Sternik Motorowodny
- RW
- IRR - sp. PÅ‚ywanie
- KPP, RWP, RWÅš, RWM
- Ratownik Wodny MSW
- Trener Klasy II - PÅ‚ywanie
---------------------------
Ja bym do tego dołączył obowiązkowy staż, no kurcze jak ktoś po 63h może stać się Ratownikiem, taki gostek "z ulicy" też ..... - to jest powierzanie życia w czyjeś ręce.
Też sądzę, że staż jest potrzebny. W RWR po szkoleniu Ratowników Wodnych, po zdanych egzaminach trzeba zrobić 10 godzin stażu na wybranym akwenie. Wiem, że to niewiele, ale ... zawsze coś. Potem dostaje się zaświadczenie.
_________________ wszyscy chcemy dobrze, nie skaczmy więc sobie do gardeł, a skoncentrujmy na misji ratowania życia
Zaraz, zaraz ale na pewno czegoś nie zrozumiałem.
Nie wchodząc w dyskusje czy staż jest konieczny czy nie to wygląda mi na to iż napisałeś że po zdaniu egzaminu RWR uzależnia wydanie zaświadczenia odbycia szkolenia ratowników wodnych od odbycia stażu ?
Jeśli faktycznie o to Ci chodziło to jednak wydaje mi się że wykracza to niebezpiecznie daleko poza przyznanie podmiotowi prawa do opracowania programu szkolenia "To podmiot uprawniony opracowuje PROGRAM szkolenia - co wynika z paragrafu 2 ust. 4 - w oparciu o RAMOWY program z rozporządzenia.".
I nadal jeśli faktycznie o to Ci chodziło to postępowanie RWR byłoby co najmniej dziwnie jeśli przed wydaniem zaświadczenia wymaga się odrobienia stażu od ratowników którzy jako ratownicy pracować nie mają prawa bo przecież nie mają zaświadczenia ukończenia szkolenia ratowników wodnych.
Piszemy o dwóch różnych sprawach - ja o stażu (praktyce), a Ty o pracy. Stąd nieporozumienie. RWR zawiera porozumienia z zarządzającymi obszarami wodnymi i posyła swoich absolwentów na 10 godzinne zapoznanie się ze specyfiką pracy ratownika. Nasi ratownicy są po szkoleniu, ale: nie wykonują czynności ratowniczych, nie mają na sobie koszulki z napisem Ratownik i wyłącznie obserwują czynności ratowników - jednocześnie przyglądając się sytuacji na obiekcie. Nauczyciele w czasie studiów też mają praktyki zawodowe, prowadzą lekcje z dziećmi etc. - kiedyś muszą się tego nauczyć. Po zakończeniu tego (zazwyczaj dwudniowego) stażu, każdy z nich otrzymuje potwierdzenie odbycia stażu, który dostarcza do RWR.
Z innej bajki: widziałem ostatnio w Gołuchowie dzieciaka (może 12-letniego), który w pomarańczowej koszulce z napisem Ratownik na plecach, jako jedyny wykonywał wszystkie czynności na kąpielisku. Skakał do wody, rozmawiał z ludźmi ..., a jego starsi (etatowi) koledzy, siedzieli przez kilka godzin na fotelach rozwaleni jak basze, i tylko palcem pokazywali "młodemu", że coś trzeba zrobić. To była niezła lekcja ... smutna dość.
_________________ wszyscy chcemy dobrze, nie skaczmy więc sobie do gardeł, a skoncentrujmy na misji ratowania życia
Pomóg³: 3 razy Do³±czy³: 26 Maj 2013 Posty: 762 Sk±d: Centrum
Wys³any: Pon Lip 29, 2013 1:38 pm
stary ratownik napisa³/a:
RWR zawiera porozumienia z zarządzającymi obszarami wodnymi i posyła swoich absolwentów na 10 godzinne zapoznanie się ze specyfiką pracy ratownika. Nasi ratownicy są po szkoleniu, ale: nie wykonują czynności ratowniczych, nie mają na sobie koszulki z napisem Ratownik i wyłącznie obserwują czynności ratowników - jednocześnie przyglądając się sytuacji na obiekcie. Nauczyciele w czasie studiów też mają praktyki zawodowe, prowadzą lekcje z dziećmi etc. - kiedyś muszą się tego nauczyć. Po zakończeniu tego (zazwyczaj dwudniowego) stażu, każdy z nich otrzymuje potwierdzenie odbycia stażu, który dostarcza do RWR.
Mam pytanie do starego ratownika(niezmiennie pozdrawiam ), czy te staże (oczywiście nie neguję ich zasadności i celowości) Wasi absolwenci odbywają po ukończeniu szkolenia a jeszcze przed złożeniem egzaminu końcowego czy już po złożonym egzaminie końcowym a jeszcze przed wydaniem Zaświadczenia?
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach