Timon, jest robota w pogorzelicy niechorzu mozna wystartowac w kwalifikacjach w mielnie 30 czerwca gadalem tez z facetem z mrzezyna i tam tez jest robota. jesli chcesz moge ci dac namiary do niechorza i mrzezyna
Timon,pogorzelicy nie polecam nigdy tam nie bylem ale poczytaj sobie posty o pogorzelicy to ci sie odechce.Oczywiscie jesli chcesz to dam ci do niego numer
[ Dodano: Czw Lut 23, 2006 3:11 pm ] Timon, esli ty znajdziesz jakas oferte pracy to daj znac
Hej wywyjec rzeczywiscie nie powinienem wypowiadac sie na temat pogorzelic skoro tam nie bylem .Moj blad. Jednak sadzac po postach to tym tam bylas wiec jesli ktos kto byl tam pisze to co ty napisalas w przytoczonym fragmencie to moge komus odradzic wyjazd tam bo to o czym ty piszesz nie jest za normalne. No chyba ze wasza "fala" polega na przekazywaniu mniej doswiadczonym ratownikom od was wiedzy na temat ratownictwa Pozdrawiam:)
wywyjec
W tym roku troche odpuscilismy z ta "fala" i zrobil sie chaos. W przyszlym juz tak dobrze nie bedzie...
No chyba ze wasza "fala" polega na przekazywaniu mniej doswiadczonym ratownikom od was wiedzy na temat ratownictwa
lifeguard napisał/a:
W tym roku troche odpuscilismy z ta "fala" i zrobil sie chaos. W przyszlym juz tak dobrze nie bedzie...
Nie naleze do ludzi, ktorzy musza sie dowartosciowac przez gnebienie innych. Jak ja bylam pierwszy raz, nie mialam prawa sie nawet odezwac przed wykonaniem polecenia starszego wiezy. W tym roku dopuscilismy dyskusje i "rownouprawnienie". Final byl taki, ze jak starszy wiezy wydawal polecenie (nie wykraczajace poza obowiazki), mogl uslyszec "spi******".
"Fala" polega na tym, ze robisz wiecej niz ci, ktorzy sa ktorys sezon z rzedu (nie przypominam sobie zeby ktos kazal mi robic jakies glupie albo ponizajace rzeczy tylko dla wlasnej satysfakcji).
W tym roku prawdopodobnie nie bede miala okazji pracowac w Niechorzu-Pogorzelicy, dlatego mozecie spac spokojnie.
Pozdrawiam
_________________ >> Rzu? mnie wilkom na pozarcie, a wróc? dowodz?c watah?... <<
wywyjec, to taka "fale" to ja rozumiem i popieram.Sam jade nad morze pierwszy raz i zamierzam sie czegos nauczyc czyli bede musial robic wiecej niz inni a zachowanie ratownikow ktorzy odpowiadali na polecenia wyzszych stopniem i bardziej doswiadczonych w ten sposob pozostawiam bez komentarza bo zachowali sie gorzej jak male dzieci.Uwazam ze w samej pracy jakas hierarchia i lad musi byc w koncu od tego zalezec moze czyjes zycie.A jesli mozna wiedziec to wybierasz sie w te wakacje gdzies do pracy jako ratownik
Wiek: 34 Dołączył: 01 Mar 2006 Posty: 21 Skąd: Kielce
Wysłany: Pią Mar 03, 2006 7:58 pm KIELCE!
Widze ?e do tej poty na forum dzia?a tylko 2 ratowników ze ?wi?tokrzykiego.Teraz b?dzie 3. Ale tylko jeden ze Stolicy ?wi?tokrzyskiego
Pzdr dla Buska i ...Ostrowca
tylko KORONA
_________________ By? na tyle dobrym ?eby nigdy nie ba? si? spojrze? w oczy rodzinie tego kogo? po akcji...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach