Ręce mi opadają. Ja proponuję aby każdy użytkownik term maltańskich miał na sobie kamizelkę ratunkową. Myślę, że poprawi ona bezpieczeństwo wszystkich klientów
a ratownicy i cała dyrekcja będą spać spokojnie.
A tak na serio. Jeżeli ratownicy nie radzą sobie z niecką, w której ostatnio doszło do tragedii (niecka z falami) to w pierwszej kolejności może wypadałoby wymienić ratowników?
A tak na serio. Jeżeli ratownicy nie radzą sobie z niecką, w której ostatnio doszło do tragedii (niecka z falami) to w pierwszej kolejności może wypadałoby wymienić ratowników?
Szanowny kolego ratownik, też człowiek. Uważamże nie znając sprawy w 100% nie wolno w ten sposób się wypowiadać.
Reakcja dyrekcji uważam, że jest przesadzona, ale może i dobrze ponieważ wywołało to dyskusję. Jeśli jeszcze z tej dyskusji zostaną wyciągnięte konstruktywne wnioski to będzie super!
Pozdrawiam.
_________________ Spartanie nie pytajÄ… ilu!
Lecz gdzie sÄ…!
Jak się poprawia bezpieczeństwo po wypadku śmiertelnym na Termach Maltańskich?
http://www.gloswielkopols...zieci,id,t.html
- będziemy zastanawiać się nad zwiększeniem liczby kamer
- zostały wprowadzone obowiązkowe kolorowe czepki, dla każdej grupy inny kolor
- do dyspozycji dzieci nieumiejących pływać lub słabo pływających udostępniamy nieodpłatnie kamizelki utrzymujące na wodzie, ale pozwalające też na zabawę i naukę pływania.
- Termy ograniczyły się do większego wsparcia opiekunów grup (jeden powinien odpowiadać za maks. 15 dzieci), których obowiązkiem jest dbanie o bezpieczeństwo, zapoznanie z regulaminem obiektu i czuwanie nad jego przestrzeganiem. Powinni też uzgadniać sposób korzystania z pływalni, aby ratownik mógł czuwać nad bezpieczeństwem uczestników.
To jakaś kpina. Nie zmienia się systemu bezpieczeństwa, za to wprowadza się jakieś półśrodki.
Ares napisa³/a:
Reakcja dyrekcji uważam, że jest przesadzona, ale może i dobrze ponieważ wywołało to dyskusję. Jeśli jeszcze z tej dyskusji zostaną wyciągnięte konstruktywne wnioski to będzie super!
Po śmierci dziecka, reanimacji w podobnych warunkach innego i ponad dwustu udokumentowanych mniejszych lub większych wypadkach użytkowników Term (od października 2011) już została wywołana dyskusja I jeszcze czekamy na konstruktywne wnioski Może śmierć lub kalectwo kolejnej osoby przyspieszy jakoś ten proces
Nie było w Polsce drugiego obiektu z tak olbrzymią liczbą zdarzeń w ciągu ośmiu miesięcy od daty otwarcia. To kwestia przeprowadzenia analizy ryzyka i przepracowania od podstaw całego systemu bezpieczeństwa.
Czy na tym obiekcie ktoś zrobił porządny audyt bezpieczeństwa części wodnej
Po śmierci dziecka, reanimacji w podobnych warunkach innego i ponad dwustu udokumentowanych mniejszych lub większych wypadkach użytkowników Term (od października 2011) już została wywołana dyskusja I jeszcze czekamy na konstruktywne wnioski Może śmierć lub kalectwo kolejnej osoby przyspieszy jakoś ten proces
Nie było w Polsce drugiego obiektu z tak olbrzymią liczbą zdarzeń w ciągu ośmiu miesięcy od daty otwarcia. To kwestia przeprowadzenia analizy ryzyka i przepracowania od podstaw całego systemu bezpieczeństwa.
Tak, masz rację, że śmierć dziecka jest czymś strasznym. Ale już tego nie cofniemy, nawet jeśli byśmy chcieli! Pisząc ten post nie wiedziałem o innych zdarzeniach. Jednak uważam, że wnioski trzeba wyciągnąć i oczywiście winni tego zdarzenia muszą ponieść konsekwencje. Chciałbym jednak, żeby nie osądzać ratowników. Jeżeli popełnili błąd to oczywiście będą musieli ponieść karę, ale od orzekania o winie jest sąd! I od stawiania zarzutów jest prokurator!
[ Dodano: Wto Lip 24, 2012 7:38 pm ]
DeVu napisa³/a:
Czytam artykuł podany przez Sharky`iego i oczom nie wierzę: "Do winy nie przyznają się ani nauczyciele, ani Termy."
Mnie to wcale nie dziwi, że nikt nie poczuwa się do winy! Takie mamy społeczeństwo!
_________________ Spartanie nie pytajÄ… ilu!
Lecz gdzie sÄ…!
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
FAQ
Szukaj
U¿ytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
I jeszcze czekamy na konstruktywne wnioski 
To kwestia przeprowadzenia analizy ryzyka i przepracowania od podstaw całego systemu bezpieczeństwa.
